Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A pisało że jest nakładany na łóżeczko? Czy tylko że jest usztywniony?Sansivieria wrote:Czy któraś z Was kupiła taki przewijak nakładamy na łóżeczko? Jak się to montuje/unieruchamia? Bo tam nic w zestawie nie ma żeby to przyczepić i nie spadło.
Ja w tym nakładanym miałam te nóżki do zamocowania żeby się trzymał na miejscu.
mysla.nieskalana, Sansivieria lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Paula 90 wrote:A wiecie co nam położna powiedziała dzisiaj? Że jeśli przyjeżdżamy do porodu z rozwarciem mniejszym niż 4cm to nie dostajemy sali porodowej i mąż nie może być z nami. Dopiero po osiągnięciu tego 4cm możemy zadzwonić po męża żeby uczestniczył w porodzie. Zazwyczaj w takiej sytuacji leży się na tzw. sali przedporodowej.
Dlatego mówiła żeby nie przyjeżdżać szybciej niż skurcze nie są co 5 minut i trwają 20-30 sekund. Wtedy u pierworodki zazwyczaj jest 3-4cm rozwarcia. Oczywiście tylko w przypadku jeśli nic złego się nie dzieje. Jak mamy zielone wody czy krew to nic nie liczymy tylko jedziemy.
U nas też to mówiła ale mówiła że chodzi o to że te sale przedporodowe są kilkuosobowe i że nie zawsze jakaś pani chce żeby obcy facet słuchał jak ona jęczy że ją coś boli. Ale mówiła że jak jest pusto, albo fajne położne to można spróbować się dogadać👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Ja co prawda oglądałam go myjac okna, ale bardzo mi się spodobał. No nie jest to thrillerFasolka77 wrote:ciekawa jestem opinii bo mnie ten film jakoś nudził...
Ale fajnie pokazuje relacje, dla mnie świetny.
A w ogóle to wiedziałam Fasolka, że z Bruno jest wszystko ok
gratki
MamaAga, kolejny klocuszek widzę
U nas po wizycie teściów. Mieli być o 17,o 16 skończyłam z synem lekcje, padnięta po sprzątaniu pół dnia, ledwo zdążyłam się położyć i o 16.08 już byli. Padam dziewczyny.
Fasolka77, Misiabella lubią tę wiadomość
24.04.2019 3800 g 56 cm
-
Kiwona wrote:Ja co prawda oglądałam go myjac okna, ale bardzo mi się spodobał. No nie jest to thriller Ale fajnie pokazuje relacje, dla mnie świetny.
A w ogóle to wiedziałam Fasolka, że z Bruno jest wszystko ok gratki
MamaAga, kolejny klocuszek widzę
U nas po wizycie teściów. Mieli być o 17,o 16 skończyłam z synem lekcje, padnięta po sprzątaniu pół dnia, ledwo zdążyłam się położyć i o 16.08 już byli. Padam dziewczyny.
dzięki Kiwona :*
co do filmy to jest to fajna historia ale mi się dłużył.. Ty myłaś okna to jakoś leciało
co dobrego teściowie przynieśli?
Fasolka77
-
nick nieaktualnyW Ujastku sale przedporodowe są jednoosobowe i mąż może zostać cały czas.
W Żeromskim jest jedna sala przedporodowe 3 osobowa tam może inaczej to wyglądać. W sumie z rozwarciem 4 cm to nie dają jeszcze na porodówkę bo jest "zajmowana" czesem i na 4 cm może stanąć -
hihihi poznaj moj codzienny bol;pFasolka77 wrote:jak dla kilku minut przyjemności z jedzenia pączka mam potem mieć pożar w przełyku to ja kuźwa dziękuję... no masakra z ta zgagą!!!!!
ja zgage mam juz od 3 miesiecy z malymi pojedynczymi wyskokami ze jej nie ma ale to rzadkosc. u mnie mleko w lodowce schlodzone to podstawa i zapas ttabletek a zgage.
dzis musialam przezyc bez tego bo badania robilam i nie bylo lekko;p
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Daffi wrote:hihihi poznaj moj codzienny bol;p
ja zgage mam juz od 3 miesiecy z malymi pojedynczymi wyskokami ze jej nie ma ale to rzadkosct. u mnie mleko w lodowce schlodzone to podstawa i zapas ttabletek a zgage.
dzis musialam przezyc bez tego bo badania robilam i nie bylo lekko;p
Daffi łączę się w bólu... na prawdę... ale chyba pomelo jednak robi robotę mleko u mnie nie przejdzie.. nie tknę... bo się zerzygam....
Fasolka77
-
MamaAga85, gratuluje piekna waga. Z cukrzyca wczesniej rozwiazuja ciaze, dlatego chcialabym zeby maly wazyl jak najwiecej bo mi zostalo 5-6 tc do porodu i dobrze byloby zeby maly byl wiekszy. Moj michalek wazylw 36 tc 2400-2500 chyba ze to byl blad pomiaru ale urodzil sie w 39 tc z waga 3,5, nawet w tym ostatnim czasie dziecko przybiera, dlatego boje sie ze jakby cos kombinowali by rodzic juz w 37 tc to maly bedzie maly, a chcialabym zeby byl wiekszy, zeby wazyl choc te 3,2 kgNie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
Ja sie zastanowie nad monitorem oddechu po porodzie, zobacze czy sie przyda czy nie, w 2 ciazy czlowiek juz rozumie ze nie musi wszystkiego kupic na raz, ale w pierwszej musialam wszystko miec co chcialam przed porodem i juz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 21:29
Fasolka77 lubi tę wiadomość
Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa nie kupuje. Jakoś nikt z znajomych nie miał i też sobie tłumacze że nie potrzebuje.Fasolka77 wrote:laski która z Was nie kupuje monitora oddechu? na SR mówili, ze warto jedynie w przypadku wcześniaków... a ja się cały czas zastanawiam co zrobić...
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Misiabella u mnie nie do końca praktykują rozwiązywanie wcześniej ciąży tylko za sprawą cukrzycy. Na to musi się składać kilka czynników. Sama cukrzyca nie jest wskazaniem.
Misiabella lubi tę wiadomość
SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:laski która z Was nie kupuje monitora oddechu? na SR mówili, ze warto jedynie w przypadku wcześniaków... a ja się cały czas zastanawiam co zrobić...
Ja nie kupuje, przy starszej nie miałam i teraz też nie zamierzam mieć
Panele ułożone, jutro po 16 będzie narożnik
a w sb idę z córką na przedstawienie o Swince Peppie a mąż skreci meble tak więc zostanie ułożenie wszystkiego w szafkach i wreszcie będę mogła wysłać męża po ciuchy hurra
Fasolka77, martusiawp, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No i tak jest rozsadniej. A tu w szpitalu robia tak z zalozenia.MamaAga85 wrote:Misiabella u mnie nie do końca praktykują rozwiązywanie wcześniej ciąży tylko za sprawą cukrzycy. Na to musi się składać kilka czynników. Sama cukrzyca nie jest wskazaniem.Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:U mnie też nie rozwiązuje się cukrzycowych ciąży szybciej tylko dlatego że jest cukrzyca.
Moi lekarze mówią wręcz że czekamy dopóki samo się nie zacznie, tak jak w fizjologicznej ciąży.
ja muszę dopytać mojej ginki jak oni traktują pacjentki z cc.. wiem, że mam się położyć wcześniej ale jeszcze za wcześnie aby o tym mówić teraz dokładnie kiedy mam się położyć... guru powiedział, że czeka się na poród i monitoruje.. mam nadzieję, ze nie będą sztucznie wywoływać dla zasady....
pomelo działa! normalnie zgaga sobie poszła
Misiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77
