X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 14 września 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było i nie nadrobię wszystkiego.
    Karolina wiadomo że jak przywykłaś do myśli i dwójce dzieci to przykro gdy jednego nie ma, ale masz to szczęście że drugie maleństwo ma się dobrze :) Zawsze trzeba widzieć dobre strony.
    U mnie już brzuszek zaczyna być widoczny, żeby nie rzucał się na razie w oczy staram się do pracy zakładać luźniejsze bluzki nie opinające brzucha, jeszcze nie wszyscy w mojej pracy wiedzą o ciąży.
    Piersi mi bardzo urosły jak na ten etap, z 70C przeszłam na 70E. Mam nadzieję że trochę zwolnią bo nie jestem przyzwyczajona do większych i już mi zaczynają czasem przeszkadzać :P
    W poniedziałek o 17 mam USG w 12 tygodniu.
    Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
    Dotąd nie męczą mnie żadne uciążliwe objawy, a energia zaczyna już wracać.
    Ostatnio na USG byłam miesiąc temu więc ciekawa jestem jak maleństwo urosło.
    Ostatnio robiłam badanie ogólne moczu i wszystko wyszło w normie oprócz podwyższonych ketonów. Czy któraś z was miała to w poprzedniej ciąży? Przeczytałam że to może świadczyć o cukrzycy (ale to wykluczam bo glukoze miałam w normie i brak glukozy z moczu) lub jest to objaw niedożywienia, a ostatnio rzeczywiście jadłam mniejsze porcje bo nie byłam w stanie zjeść więcej, chociaż cały czas jem regularnie. Napiszcie jeśli u was kiedy ketony były podwyższone i jaki był powód.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 14 września 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DoCelu 3 wrote:
    Pozamiatane dziewczyny. Beta spada. :(
    Pójdę w środę na to usg i poproszę sama o zakończenie tej ciąży. Szkoda :(
    Ojej Do celu jak bardzo spadła? Bardzo mi przykro :( Nie lubię czytać takich wiadomości. Trzymaj się, Ty i tak jesteś silna babka.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znikam do środy. Nie chcę wam tu smęcić. Po wizycie się odezwę i powiem wam co postanowiliśmy.
    Pozdrawiam was i wasze maluszki :)

  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 14 września 2018, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było i nie nadrobię wszystkiego.
    Karolina wiadomo że jak przywykłaś do myśli i dwójce dzieci to przykro gdy jednego nie ma, ale masz to szczęście że drugie maleństwo ma się dobrze :) Zawsze trzeba widzieć dobre strony.
    U mnie już brzuszek zaczyna być widoczny, żeby nie rzucał się na razie w oczy staram się do pracy zakładać luźniejsze bluzki nie opinające brzucha, jeszcze nie wszyscy w mojej pracy wiedzą o ciąży.
    Piersi mi bardzo urosły jak na ten etap, z 70C przeszłam na 70E. Mam nadzieję że trochę zwolnią bo nie jestem przyzwyczajona do większych i już mi zaczynają czasem przeszkadzać :P
    W poniedziałek o 17 mam USG w 12 tygodniu.
    Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
    Dotąd nie męczą mnie żadne uciążliwe objawy, a energia zaczyna już wracać.
    Ostatnio na USG byłam miesiąc temu więc ciekawa jestem jak maleństwo urosło.
    Ostatnio robiłam badanie ogólne moczu i wszystko wyszło w normie oprócz podwyższonych ketonów. Czy któraś z was miała to w poprzedniej ciąży? Przeczytałam że to może świadczyć o cukrzycy (ale to wykluczam bo glukoze miałam w normie i brak glukozy z moczu) lub jest to objaw niedożywienia, a ostatnio rzeczywiście jadłam mniejsze porcje bo nie byłam w stanie zjeść więcej, chociaż cały czas jem regularnie. Napiszcie jeśli u was kiedy ketony były podwyższone i jaki był powód.
    Hey ja mam cukrzycę i badań ketony w moczu.To jest niby objaw gdy jesz za mało węglowodanów.Tez mam wizytę w poniedziałek.Zycze powodzenia.

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    Do celu nie wierzę.A dużo spadła ? Robiłaś o tej samej godzinie ? Jest mi tak strasznie przykro bo byłam pewna że będzie dobrze .Kochana trzymja się.
    Spadła z 57 tyś na 51 tys. Choć to i tak dużo jak na 6tc. Ale dlaczego biło serduszko? :(
    No nic. Do środy nic nie zrobię.

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 14 września 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 dokładnie, ja kiedyś na takiej diecie byłam gdzie jadłam minimalne ilości wegli a dużo tłuszczów. I żeby sprawdzić czy jem odpowiednie proporcje to sprawdzałam czy ketony się w moczu pojawiają. Więc to jest ściśle z sobą związane.

    DoCelu3 przykro mi kochana, trzymaj się mocno

    B_002, DoCelu 3 lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 14 września 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DoCelu 3 wrote:
    Spadła z 57 tyś na 51 tys. Choć to i tak dużo jak na 6tc. Ale dlaczego biło serduszko? :(
    No nic. Do środy nic nie zrobię.
    Nie chcę Ci dawać nadzieji i wkurzać pisaniem ale jeśli tamtą robiłaś z rana a tą z wieczora to metabolizm mógł spalić betę.Bo spadek jest bardzo niski.No trudno mi to zrozumieć ,że bije serduszko a beta spada.Bo nawet przy pustym jaju beta rośnie.

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    Nie chcę Ci dawać nadzieji i wkurzać pisaniem ale jeśli tamtą robiłaś z rana a tą z wieczora to metabolizm mógł spalić betę.Bo spadek jest bardzo niski.No trudno mi to zrozumieć ,że bije serduszko a beta spada.Bo nawet przy pustym jaju beta rośnie.
    Betę robiłam o tej samej godzinie. Minęło pełne 48h.
    Ja już nic nie rozumiem. Beta i tak wskazuję wyższa ciąże. A usg 6t. Od początku coś jest nie tak. Czekam na wizytę z nadzieją na cud albo na zakończenie tej tortury.

  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 14 września 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DoCelu 3 wrote:
    Betę robiłam o tej samej godzinie. Minęło pełne 48h.
    Ja już nic nie rozumiem. Beta i tak wskazuję wyższa ciąże. A usg 6t. Od początku coś jest nie tak. Czekam na wizytę z nadzieją na cud albo na zakończenie tej tortury.
    Trzymam kciuki.Wiem jakie takie życie w niepewności wykańcza.Trzymaj się .

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 14 września 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Docelu a może beta jednak spada bo organizm traktuje ciążę jak 8 tydzień. Wiem, że to co teraz przeżywasz to najgorsza niepewnosc. Niestety do wizyty nic więcej się nie dowiesz. Ja i tak dalej trzymam kciuki bardzo bardzo mocno

    DoCelu 3 lubi tę wiadomość

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 14 września 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy przeżywacie w ciązy jakiś silny stres/kłótnie? Ja mam teraz trochę problemów rodzinnych co np dzisiaj skończyło się dość poważna awantura. Nie wiem jak sobie z tym radzić powiem szczerze. Zaraz płacze pół dnia i nie umiem się uspokoić mimo że wiem że powinnam ale to nie takie proste

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 14 września 2018, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita25 wrote:
    Dziewczyny a czy przeżywacie w ciązy jakiś silny stres/kłótnie? Ja mam teraz trochę problemów rodzinnych co np dzisiaj skończyło się dość poważna awantura. Nie wiem jak sobie z tym radzić powiem szczerze. Zaraz płacze pół dnia i nie umiem się uspokoić mimo że wiem że powinnam ale to nie takie proste

    Od tej części rodziny, która mi to fundowała się odcięłam całkowicie. W domu mam spokój, w pracy też nawet trudne sytuacje rozwiązuje na chłodno. Olewam dużo rzeczy.

    Martita25 lubi tę wiadomość

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 14 września 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do celu ja bym nie wytrzymała do środy. Mzm nadzieję, że wszystko się wyjaśni bo taki stan zawieszenia jest chu.... .

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 14 września 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha wrote:
    Dziewczyny pracujące, tak sobie myśle ze podziwiam Was. Ja w pierwszej ciąży pracowałam do końca 4 miesiąca ale pracowałabym dluzej, gdyby nie ta nieszczęsna szyjka. Czułam się spoko. A teraz masakra... słabo mi, mdłości męczą ciagle, nie wiem jak miałabym pracować w takiej sytuacji

    Przez 2 ciążę bylam w domu od 6 tyg. Mało nie skończyłam w psychiatryku.
    Często mam zawroty glowy lub zgagę. Brzuch też pobolewa,ale nie potrafię siedzieć w domu.

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 14 września 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DoCelu 3 wrote:
    Pozamiatane dziewczyny. Beta spada. :(
    Pójdę w środę na to usg i poproszę sama o zakończenie tej ciąży. Szkoda :(

    Bardzo mi przykro, nie tak to miało wwyglądać, teraz byle do wizyty, ciekawe co powie Pani doktor. Może jest jeszcze jakaś nadzieja.

    Co do ketonow to ja również mmiałam je w moczu przy pierwszym badaniu, zwiększyłam ilość wwęglowodanów w diecie i problem zniknął, badanie po tygodniu już nnie wykazało ich obecności.

    B_002 lubi tę wiadomość

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 14 września 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita25 wrote:
    Dziewczyny a czy przeżywacie w ciązy jakiś silny stres/kłótnie? Ja mam teraz trochę problemów rodzinnych co np dzisiaj skończyło się dość poważna awantura. Nie wiem jak sobie z tym radzić powiem szczerze. Zaraz płacze pół dnia i nie umiem się uspokoić mimo że wiem że powinnam ale to nie takie proste

    Ja mam ciężki czas w życiu, wiem że nie powinnam się stresować ale czasem się nie da. Zmarł mój tata a mama jest w kiepskim stanie psychicznym. Nie będę wchodzić w szczegóły, ale ja też to wszystko przeżywam bo mieszkam daleko i w całej tej sytuacji nie mogę pomóc. Prowadzi to do tego że czasem już płaczę z bezsilności.
    Jednak staram się uspokajać i szukać rozwiązań bo wiem że stres w ciąży jest niewskazany.
    Martita, jeśli nie potrafisz się uspokoić to może poradź się swojego lekarza na kolejnej wizycie co mogłabyś zrobić żeby się uspokoić. Nie wiem czy można pić melisę? Na pewno by trochę uspokoiła nerwy.

    Martita25 lubi tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 14 września 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita25 wrote:
    Dziewczyny a czy przeżywacie w ciązy jakiś silny stres/kłótnie? Ja mam teraz trochę problemów rodzinnych co np dzisiaj skończyło się dość poważna awantura. Nie wiem jak sobie z tym radzić powiem szczerze. Zaraz płacze pół dnia i nie umiem się uspokoić mimo że wiem że powinnam ale to nie takie proste
    Ja mam teraz masę pproblemów na głowie, ogrom zmian w życiu, przed tym jak się dowiedziałam o ciąży, nie spałam po nocach, płakałam godzinami ze strachu, że nie damy rady. Od momentu gdy zobaczyłam dwie kreski, nagle zaczęłam na wszystko zlewac, co ma być to będzie i to jest moje motto, az mąż sie dziwi czy wszystko ze mną ok. A ja już cchyba mam dość tych wszystkich problemów.

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 14 września 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DoCelu ściskam mocno!!!
    B002 u mnie to samo, wie bardzo ograniczone grono. Przed reszta sie maskuje przynajmniej do prenatalnych ;)

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • valetta94 Autorytet
    Postów: 934 1411

    Wysłany: 14 września 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzwoniła do mnie Pani z kliniki z wynikiem Nifty!!! Mamy zdrową dziewczynkę!!! Będzie Lilianna <3

    Natalia-tosia, B_002, DoCelu 3, india, malutka_mycha, Kasionek, estrella, Martusiazabka, Adonis_26, Kasiulka90, siamyrka, Wiewióreczka, Daffi, kamylalyt, Paula 90, teverde lubią tę wiadomość

    w5wq9vvj6y6gc1um.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 14 września 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    valetta94 wrote:
    Dziewczyny dzwoniła do mnie Pani z kliniki z wynikiem Nifty!!! Mamy zdrową dziewczynkę!!! Będzie Lilianna <3
    Gratulacje!

    valetta94 lubi tę wiadomość

    w4sqikgnoh8ujau7.png
‹‹ 205 206 207 208 209 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ