Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No to ja startowałam z 78 ale mam 172 .Ogólnie to chyba jest plus tej cukrzycy.Mam kuzynkę ktora była bardzo przy sobie i w ciąży w 9 miesiącu była chyba z 15 kg chudsza niż przed ciążą .Jak urodziła to taka laseczka się zrobiła ze szok.No ale jak tylko po ciąży wyszło ,że cukier w normie zaczęło się podjadanie i wyglada tak samo jak przed.Wiec cieszę się że chociaż w ciąży będę mało ważyć bo ja też pewnie wrócę do wagi po ciąży.
DorotaAnna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasionek wrote:No to ja startowałam z 78 ale mam 172 .Ogólnie to chyba jest plus tej cukrzycy.Mam kuzynkę ktora była bardzo przy sobie i w ciąży w 9 miesiącu była chyba z 15 kg chudsza niż przed ciążą .Jak urodziła to taka laseczka się zrobiła ze szok.No ale jak tylko po ciąży wyszło ,że cukier w normie zaczęło się podjadanie i wyglada tak samo jak przed.Wiec cieszę się że chociaż w ciąży będę mało ważyć bo ja też pewnie wrócę do wagi po ciąży.
Mój plan jest taki żeby utrzymać się do porodu poniżej 75kg, a po porodzie do 65.
Ta cukrzyca to najlepsza motywacja to zdrowego jedzenia. A chudnięcie to taki miły efekt uboczny. Sama myśl o tym że to co jem może zaszkodzić dziecku o wiele bardziej niż w normalnej ciąży jest wystarczająca motywacja dla mnie.
Ja całe życie jestem większą, mam ogromny biust (70H) i tyłek. Brzuch jest ok. Taka klepsydra. I mimo że u mnie zdrowa waga zaczyna się od 56kg to ja ponizej 65kg zaczynam wyglądać kretyńsko. -
nick nieaktualny
-
U mnie 1 kg mniej, ale to przez mdłości. Startowałam z 60, teraz 59. W poprzedniej ciąży start z 57 a skończyło się na 77!!(ale mam 174 wzrostu, wiec jakoś się to rozkładało). Karmiąc piersią bez żadnej diety schudłam do 60. Nie chciałabym tyle przytyć w tej ciąży, ale to zależy czy będę musiała leżeć, w poprzedniej od 19tc leżałam i chyba z tego braku ruchu tak mi poszło w górę. Cukrzycy jednak nie miałam, tylko nadciśnienie od 32 tc, ale to chyba nie ma związku.... nikomu nie życzę problemów z ciśnieniem w ciąży. CukrYca sama w sobie nie jest groźna dla maluszka, może być przyczyna makrosomii, ale generalnie nic strasznego się nie powinno wydarzyć, wysokie ciśnienie może narobić dużo szkód
-
nick nieaktualnyAasha wrote:U mnie 1 kg mniej, ale to przez mdłości. Startowałam z 60, teraz 59. W poprzedniej ciąży start z 57 a skończyło się na 77!!(ale mam 174 wzrostu, wiec jakoś się to rozkładało). Karmiąc piersią bez żadnej diety schudłam do 60. Nie chciałabym tyle przytyć w tej ciąży, ale to zależy czy będę musiała leżeć, w poprzedniej od 19tc leżałam i chyba z tego braku ruchu tak mi poszło w górę. Cukrzycy jednak nie miałam, tylko nadciśnienie od 32 tc, ale to chyba nie ma związku.... nikomu nie życzę problemów z ciśnieniem w ciąży. CukrYca sama w sobie nie jest groźna dla maluszka, może być przyczyna makrosomii, ale generalnie nic strasznego się nie powinno wydarzyć, wysokie ciśnienie może narobić dużo szkód
Mylisz się. Cukrzyca ma ogromny wpływ na organogeneze we wczesnej ciąży. Na podstawie danych od diabetologa wiem, że u dzieci z wczesnych ciąż cukrzycowych zwiększa się ryzyko zespołu Downa i innych chorób tego typu. Ponadto mogą źle wykształcić się organy, przede wszystkim trzustka serce i płuca. Dzieci cukrzycowe po porodzie często wpadają w hipoglikemię i muszą być ratowane, dlatego przy porodzie musi być neonatolog cały czas. Makrosomia płodu sama w sobie też jest zagrożeniem, bo duże dziecko może zostać uszkodzone w trakcie porodu i na przykład jednym z powikłań porodu dużego dziecka jest okołoporodowe porażenie mózgowe.
Ja niestety leżę całymi dniami, ginekolog zakwalifikował moja ciążę jako "poronienie zagrażające" przez cukrzyce i wcześniejsze poronienie. Już to leżenie mi bokami wychodzi. A waga nadal spada jeszcze Co pewnie się zmieni jak mnie tak będzie na słodkie ciągnąć -
Ale mnie też dzisiaj na słodkie ciągnie .Też chyba dzisiaj jakiś mały grzech popełnię.Mam ochotę na jakiegoś dobrego loda.No ja mam też duży biust ale to h noszę teraz jak mi od ciąży urósł.Kochana zastanawiałaś się gdzie kupisz stanik do karmienia ?Bo ja jak się rozglądałam w ostatniej ciąży to wszędzie były takie maleństwa że ja bym tam szybciej pośladek zmieściła niż mojego cyca.
-
nick nieaktualnyKasionek wrote:Ale mnie też dzisiaj na słodkie ciągnie .Też chyba dzisiaj jakiś mały grzech popełnię.Mam ochotę na jakiegoś dobrego loda.No ja mam też duży biust ale to h noszę teraz jak mi od ciąży urósł.Kochana zastanawiałaś się gdzie kupisz stanik do karmienia ?Bo ja jak się rozglądałam w ostatniej ciąży to wszędzie były takie maleństwa że ja bym tam szybciej pośladek zmieściła niż mojego cyca.
Już te same rozterki przechodzę. U mnie jest taki sklep z profesjonalnymi stanikami. Może tam coś zamówić się da.
A w tej chwili mój największy stanik jaki mam jest już na styk. Jeszcze z miesiąc - dwa i będę szukać.
Już getry ciążowe noszę, bo mnie wszystko już gniecie. Na wadze tracę a brzuch roooośnie. Całe życie z wciągniętym brzuchem chodziłam a teraz nie dość że puszczony bamboł to jeszcze ciąża już wystaje. Więc wyglądam na 4-5 miesiąc. A nie koniec 3-ego. -
nick nieaktualny
-
Też mam spory biust i kupuje w specjalnych sklepach. Brafiterki doradzają, mają duży wybór, dużych biustonoszy do karmienia. Zazwyczaj od 100 zł ceny się zaczynają. Ale źle dobrany biustonosz może spowodować przy karmieniu zastoje i zapalenia. Ja w pierwszej ciąży leżałam tydzień w szpitalu, jak Mały miał 6 tyg, bo miałam okropne zapalenie. I pierwsze co lekarka patrzala, jakie noszę biustonosze
-
Ja za to na odwrót! Wyjęłam staniki z poprzedniej ciąży i ogromne! A te co nosiłam teraz już ciasne:/ także chyba muszę coś nowego zakupić. Mnie jak skończyłam karmić praktycznie zniknął biust.... musiałam kupić A a zawsze miałam B. Oby teraz nie było tak samo bo zniknie:p
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
ja tez musze zmienic biustonosze. do tej pory miseczka E ale juz sie robia za male i do tego lewa piers znacznie wieksza od prawej;p
dziewczyny odpukac wczoraj nie czulam sie zle... zero wwymiotow i mdlossci. dzis tez juz od rana czuje sie super.Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny Można dołączyć? Termin mam na 29 kwietnia wg ostatniej miesiączki a 24.04 wg ostatniego usg. Jestem po poronieniu w czerwcu tego roku i bardzo sie boję...
Kasionek, Wiewióreczka, Emma1985, estrella, siamyrka, Paula 90 lubią tę wiadomość
-
No ja widziałam różne staniki duże ale kurcze skąd ja mam wiedzieć jaki będę miała biust po porodzie.Tydzien temu kupiłam stanik 70k i teraz na trochę starczy.No ale jeszcze trochę czasu mam więc się zobaczy.Ja dzisiaj kupiłam dużo śledzi
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Zazdroszczę Wam cycyków Ja mam dopiero teraz fajne, 65C, ale czego się spodziewać jak w ciążę zaszłam przy wadze 43 kg i 162 cm...kościotrup.
Teraz za to nadrabiam, mam "już" 46 kg
Kiwona, witaj Większość z nas jest po poronieniach, więc doskonale rozumiemy Twój strach. A znasz przyczynę? I który to był tc?
Śledzie, to jest to...Kasionku, dzięki za pomysł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2018, 13:25
-
Wiewióreczka, to było poronienie w ok. 3 tc, czyli zrobilam test i tej samej nocy zaczzelam krwawic.. Ale staramy się o dziecko od stycznia 2017 r. Cios był ogromny.
Teraz mam już ponad 7 tygodni i wielkie nadzieje Patrze na Wasze suwaczki, gdzie już ponad 11 tygodni i zazdroszczę Moj lekarz mówi, ze najwazniejsze to 12 tc dotrwać, czyli mam leżeć plackiem i brac leki. Mam euthyrox, jodid, asmag, luteine, duphaston, kwas foliowy i feminosept uro. Mdlosci mam zwykle okropne, wymioty nawet w nocy, ale 2 dzien jest lepiej i juz mnie to zaczyna martwic
Ja nie mam zachcianek raczej, sraram sie jesc zdrowo ale przy nudnosciach zjedzenie czegokolwiek to zwykle wyzwanie. Mimo to juz zaczelam tyc, mam 69 kg przy wyjsciowyxh 68, ale to glownie przez to, ze nie moge sobie pozwolic na glod dluzszy niz kilka minut bo wymiotuje. A czuje glod niemal caly czas -
Kiwona wrote:Wiewióreczka, to było poronienie w ok. 3 tc, czyli zrobilam test i tej samej nocy zaczzelam krwawic.. Ale staramy się o dziecko od stycznia 2017 r. Cios był ogromny.
Teraz mam już ponad 7 tygodni i wielkie nadzieje Patrze na Wasze suwaczki, gdzie już ponad 11 tygodni i zazdroszczę Moj lekarz mówi, ze najwazniejsze to 12 tc dotrwać, czyli mam leżeć plackiem i brac leki. Mam euthyrox, jodid, asmag, luteine, duphaston, kwas foliowy i feminosept uro. Mdlosci mam zwykle okropne, wymioty nawet w nocy, ale 2 dzien jest lepiej i juz mnie to zaczyna martwic
Ja nie mam zachcianek raczej, sraram sie jesc zdrowo ale przy nudnosciach zjedzenie czegokolwiek to zwykle wyzwanie. Mimo to juz zaczelam tyc, mam 69 kg przy wyjsciowyxh 68, ale to glownie przez to, ze nie moge sobie pozwolic na glod dluzszy niz kilka minut bo wymiotuje. A czuje glod niemal caly czas
Dlaczego musisz leżeć plackiem? Jestem ciekawa, bo na naszym wątku nawet dziewczyny z krwiakami nie zawsze mają takie zalecenia. Ja jestem po kilku operacjach macicy, poronieniu i lekarz kazał mi "żyć normalnie". Mimo wszystko dużo odpoczywam dla własnego zdrowia psychicznego.
Ile Asmagu bierzesz? Zwykły czy Forte? -
Dziewczyny Wy to widzę pokaźne biusty macie, ja przed ciąża miałam 70 b a teraz stały się pełniejsze ale się mieszczą w stare biustonosze. Więc u mnie szału nie ma a po cichu na to liczyłam
Ja się nie odzywiam calkiem zdrowo bo mi takie Jedzenie nie podchodzi, rano bułka z serkiem, później owoc, na obiad PIEROGI a później jak leci. Mama mi jakieś smoczki robi z warzyw i owoców więc to mnie ratuje