Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasolka77 wrote:czyli w sumie nie wszystko jeszcze stracone? może dojrzeje jak Marcepanek się już urodzi.. a planujesz wrócić do Wawy czy zostajesz w Ełku po porodzie? Sorki za te pytania, jak za bardzo się wtrącam to nie odpowiadaj
Kochana, nie ma problemu. Ja rodzę tu i tu na razie zostaje, a co będzie dalej, tego niestety nie wiemon ma przyjechać na poród i zostać tu tydzień-dwa.
B_002, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:A jadłaś ta bułkę no na podwieczorek? Ja mam tak, ze coś "mocniejszego" mogę zjeść dopiero od drugiego sniadania żeby cukry nie były powyżej 120
tak, popołudniu lepiej reaguję, trzustka już pracuje pełną parą... no ale czerstwe pieczywo ma niższy ig... ciekawe, ze po probody tak cukru nie wywala.. a w składzie ma słód jęczmienny, jakieś białko pszenne i inne dziwne wynalazki...
woda, białko PSZENNE, mąka SOJOWA, śruta SOJOWA,
mąka z pełnego przemiału PSZENICY ORKISZ, suszony zakwas z pełnego przemiału PSZENICY ORKISZ,
siemię lniane (żółte i brązowe), nasiona słonecznika, SEZAM,
błonnik jabłkowy, otręby PSZENNE, drożdże, sól, ekstrakt ze słodu JĘCZMIENNEGO, przyprawy,Fasolka77
-
Rany, czuję się beznadziejnie. Dzisiaj się obudziłam o 5, chciałam teraz dospac zanim pojadę do babci i tylko się krecilam. Czuję się jak psu z gardła.
W nocy mi się śniło że urodziłam, ale nie dziecko a szczeniaczkai ten maluch tak mi się do cyckow dossal że nie dało się go odciągnąć. Masakra, prawdziwy ssak.
A teraz jak już na chwilę udało mi się przysnac to mi się śniło że stoję obok mordercy, on mnie klepnal w tylek i jak ze strachu tak podskoczylam że się uderzyła i obudziłam. Wieczorem będę padnięta. -
nick nieaktualnyFasolka - zadajesz pytania o tą mąkę jakbyś jeszcze nie zauważyła że ta cukrzyca jest pojebana 😜 Ja jem chleb ze słodem jęczmiennym na drugim miejscu w składzie i mam cukry w normie. Po chlebie IG wybija mi 160. Każdemu działa coś innego przecież. Producent mąki nie musi oszukiwać. Po prostu tak reagujesz na tą konkretną torebkę mąki.
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Kochana, nie ma problemu. Ja rodzę tu i tu na razie zostaje, a co będzie dalej, tego niestety nie wiem
on ma przyjechać na poród i zostać tu tydzień-dwa.
to dobra wiadomośćoj wyczuwam wiosnę
Karollinax26 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Z tą dwukrotnie oznaczoną grupą krwi to ja sobie sprawdziłam w szpitalu gdzie chcę rodzić i tam jest zalecenie że w przypadku planowanej cesarki jest potrzebne dwukrotne oznaczenie.
Ja mam na razie jedno, jeśli nie będę miała planowanej cesarki to chyba nie muszę robić. Zapytam w czwartek mojej gin.
Ogólnie to wiem że takie zalecenia są przed każdą operacją żeby nie doszło do pomyłki przy oznaczeniu grupy krwi.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Fasolka77 wrote:powodzenia Tunia! o co będziesz pytać? bo może ja coś dopiszę do mojej listy
Plan porodu (czy przy cc też trzeba), znieczulenie (co jeśli zaczne rodzić na pełnej dawce clexane), jakie badania jeszcze przed porodem (nienawidzę pobierania krwi, nie chcę o czymś zapomnieć i kłuć dodatkowo), termin cesarki.
Na ten moment tyle.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Fasolka - zadajesz pytania o tą mąkę jakbyś jeszcze nie zauważyła że ta cukrzyca jest pojebana 😜 Ja jem chleb ze słodem jęczmiennym na drugim miejscu w składzie i mam cukry w normie. Po chlebie IG wybija mi 160. Każdemu działa coś innego przecież. Producent mąki nie musi oszukiwać. Po prostu tak reagujesz na tą konkretną torebkę mąki.
wiesz.. czytasz te ogólne zasady.. kupujesz zdrowe rzeczy, jesz z przeświadczeniem, że robisz sobie dobrze... dopóki nie miałam tego jebanego glukometru uważałam, że jem ok... aż tu nagle.. fakt, że w cc są niższe normy ale to jest nadal frustrujące..
poza tym na forach IO odradzają probody a zalecają pełnoziarnistą mąkęwięc w sumie robię sobie dobrze dla cc ale dla IO juz nie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 09:56
Paula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Tunia ja się już przyzwyczaiłam do pobierania krwi, przed ciążą nigdy nie mogłam patrzeć na igły a teraz nie mam z tym problemu.
Ale tydzień temu babeczka mi się tak wkuła w inną żyłę niż zwykle (w prawej ręce, bo zwykle w prawej mnie mniej bolało) i do dziś mam siniaka ogromnego.. No cóż, nie zawsze jest przyjemnie, ale robimy to dla naszych maluszków. Trzeba przetrwać jeszcze tych kilka badań.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Z tą dwukrotnie oznaczoną grupą krwi to ja sobie sprawdziłam w szpitalu gdzie chcę rodzić i tam jest zalecenie że w przypadku planowanej cesarki jest potrzebne dwukrotne oznaczenie.
Ja mam na razie jedno, jeśli nie będę miała planowanej cesarki to chyba nie muszę robić. Zapytam w czwartek mojej gin.
Ogólnie to wiem że takie zalecenia są przed każdą operacją żeby nie doszło do pomyłki przy oznaczeniu grupy krwi. -
B_002 wrote:Tunia ja się już przyzwyczaiłam do pobierania krwi, przed ciążą nigdy nie mogłam patrzeć na igły a teraz nie mam z tym problemu.
Ale tydzień temu babeczka mi się tak wkuła w inną żyłę niż zwykle (w prawej ręce, bo zwykle w prawej mnie mniej bolało) i do dziś mam siniaka ogromnego.. No cóż, nie zawsze jest przyjemnie, ale robimy to dla naszych maluszków. Trzeba przetrwać jeszcze tych kilka badań.
Teraz na clexanie idzie to łatwiej. Krew płynie, a panie w diagnostyce (tej u nas w Dekadzie) nie robią siniaków (przynajmniej do tej pory). 😃 -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:wiesz.. czytasz te ogólne zasady.. kupujesz zdrowe rzeczy, jesz z przeświadczeniem, że robisz sobie dobrze... dopóki nie miałam tego jebanego glukometru uważałam, że jem ok... aż tu nagle.. fakt, że w cc są niższe normy ale to jest nadal frustrujące..
poza tym na forach IO odradzają probody a zalecają pełnoziarnistą mąkęwięc w sumie robię sobie dobrze dla cc ale dla IO juz nie
Najmniej wybija mi cukier po chlebie pszennym, ale jest niezdrowy więc wybieram inne.
Przed tym spadkiem cukru (jakieś 40minut przed wynikiem 50) zjadłam czerstwego croissanta z nadzieniem czekoladowym. A jakieś 3 godziny szybciej kiełbasę z kurczaka w pszennej bułce z ketchupem. Dla mnie to już nic nie ma sensu w tych "zasadach" 🙄Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
B_002 wrote:No mi do tej pory też jeszcze się siniaki nigdy nie zrobiĺy, aż do teraz.
Zwykle z tej samej żyły mi pobierała a tym razem sobie wybrała inną i to był błąd
też mam słabe żyły do pobrania krwi ale zwykle się udaje.. raz tylko, przed testem NIFTY 30 minut siedziałam, 13 wkłuć i nic... ale wtedy czarny kot przebiegł mi drogęB_002 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Paula 90 wrote:Nie można mieć IO i cukrzycy jednocześnie. Cukrzyca jest pogłębionym stanem IO. Ale na każdego działa inną dieta. Dlatego jedni polecają jedno a inni drugie. Mi probody się sprawdza ale nie jestem już w stanie go jeść. Makaron pełnoziarnisty u mnie jest ok. A chleb IG pełnoziarnisty już nie.
Najmniej wybija mi cukier po chlebie pszennym, ale jest niezdrowy więc wybieram inne.
Przed tym spadkiem cukru (jakieś 40minut przed wynikiem 50) zjadłam czerstwego croissanta z nadzieniem czekoladowym. A jakieś 3 godziny szybciej kiełbasę z kurczaka w pszennej bułce z ketchupem. Dla mnie to już nic nie ma sensu w tych "zasadach" 🙄
no ja nie mam cukrzycy... tzn w ciąży zgodnie z aktualnymi normami mamale przed ciążą miałam IO...
i fakt.. ja sie chyba wypiszę z tych grup cc z fejsa.. ciągle te same pytania.. a dziś już skomentowałam jedno zapytanie laski aby nie szukała odpowiedzi bo nawet moja diablo nie jest w stanie konkretnie na moje pytania odpowiedzieć tylko powtarza "człowiek to nie maszyna"...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 10:26
Fasolka77