Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
stresant wrote:Valetta jaka mlodosc jest piekna
az zazdroszcze w zyciu bym nie powiedziala ze zolty to taki twarzowy kolor.
Masz cudowne wlosy to juz Ci kiedys pisalam i troche podcielas?
Fajna tapete macie
Dziękuję
To jedyna sukienka w jaką się mieszczę 
Włoski podcinałam jakoś w lutym. A tapeta była kładziona w listopadzie, na miesięcznym urlopie męża To tapeta z naszej sypialni. U malutkiej jest taka sama tylko żółto szare piórka
stresant, espoir, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobra, mam chwilkę to Wam coś opowiem.
Miałam pobierany gbs. Niby wiedziałam co i jak, ale...
Leżę na tym samolocie i gin mówi: no to najpierw pobierzemy gbs. No to spoko, pobieraj. Pierwsza bagieta XXL do cipki. Luzik, żadnego problemu.
Wyciąga druga wielką bagiete i pcha mi do tyłka. Normalne jest że się zaciska, tym bardziej że to wilgotne i zimne. I z tekstem: proszę rozluźnić. Sama się rozluźnij 😒
Przestałam patrzeć, mówię dobra, kończ i miejmy to z głowy.
Odeszła ode mnie ale ciągle czuję jakiś dyskomfort. Myślałam że to obtarcie po prostu.
A ta podchodzi do mnie i mi nagle wyciąga ta bagiete z dupy jak jakiś korek z odpływu. Ta bagieta tam ciągle była. Dobrze czułam że coś mi tam nie gra.
Niezłe zdziwko zaliczyłam. Miałam minę jak rybka wyciągnięta z wody.
Ja nie wiem, że u mnie zawsze jakieś przygody 😂
Kiwona, Wiewióreczka, Kasiulka90, Lolka30, B_002, Fasolka77, estrella, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa go bardzo polubiłam. Ładnie pachnie i resztę wykorzystam do olejowania włosów.Karmelllka90 wrote:Mogę go kupić stacjonarnie ale babeczka na SR powiedziala że nie warto
Kombinowałam żeby wybrać sobie jakiś inny, ale doszłam do wniosku że skoro stworzyli taki specjalny to coś tam musi w tym być. A potem będę się wściekać sama na siebie że nie zadziałało bo miałam "zły" olej.
Jak się nie uda ochronić krocza to przynajmniej będę miała podstawę żeby na następny raz dać sobie spokój z masażami, olejami, wiesiolkami i innymi cudami -
Witajcie!
Próbowałam nadrobić ale tyle piszecie, że szok! Widziałam, że martwiłyście się o mnie... Milusio się zrobiło na serduszku😘😘😘
Jestem, żyje, mam się w miarę dobrze.
Przelezalam plackiem przez te parę dni, chciałam się odstresowac, przeczytałam 2 książki. Najbardziej jestem dumna z męża, nienawidzi robić nic w kuchni a przez 3 dni obiady nam robił, oczywiście musiałam dawać instrukcje na bieżąco ale i tak jestem mega dumna i wdzięczna.
Dziś miałam wizytę u swojego gin. Na skurcze dostałam dodatkowo luteine dopochwowo. Szyjka mierzona usg dopochwowym 3,7 cm więc albo takie było mierzenie szyjki w szpitalu ręcznie na oko albo dzięki temu lezeniu odlogiem jakimś cudem się wydluzyla. Twarda i zamknieta więc odetchnelam z olbrzymią ulga!
Ale co mnie zaskoczyło... Przez ostatnich 10 tyg mała leżała główka w dół a dziś o 180°.
Te bole i klucia w szyjce i tam strasznie nisko są ponoć przez to, że mała kopie mnie centralnie w szyję, było to widać na usg dopochwowym.
Jeszcze z dobrych wieści to odplatala się pepowina z szyjki w końcu. Waga 1977g.
Za 2 tyg kolejna wizyta i już zaczynamy ktg.
A propo twardnienia i tego brzuszka bardzo nisko to "taka moja uroda". Hmm... Spodziewałam się takiej odpowiedzi.
mysla.nieskalana, Tunia76, Wiewióreczka, espoir, Lili90, Misiabella, Kasiulka90, malutka_mycha, MamaAga85, Lolka30, B_002, Kiwona, Fasolka77, Nistera, estrella, martusiawp lubią tę wiadomość
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
nick nieaktualny
-
Kurde no jeszcze nie! Nadal się zastanawiam! Jestem typową kobietą, ale w ciąży to już w ogóle myślenie i podejmowanie decyzji mi kiepsko wychodzi 😂😂😂 Teraz czytam, że Basia napisała o cycniku z Happymum, a ja mam od nich sukienkę, która jest prze-cu-dow-na, więc zaraz klikam "wyślij" do tego wpisu i otwieram nową zakładkę i znowu będę tydzień rozkminiała temat 😅Wiewióreczka wrote:Kasiulka90, a Ty kupiłaś ostatecznie ten ładny cycnik z koronką? Mam tylko 1 i tak myślę, że warto mieć na zmianę
Chodzi o to, że wydaje mi się, że teraz jestem wieeelkaaa, a po porodzie może mi ładnych kilka cm od razu zejdzie pod biustem i obawiam się, że wydam sporo na cycniki, które potem odstawię w kąt, bo będą zbyt wielkie. Nadal utrzymuję, że to przez te narządy wewnętrzne, które się przesunęły w górę i rozszerzyły żebra. Przecież niemożliwe, żebym aż tak zgrubła pod piersiami 😫
Wiewióreczka, B_002 lubią tę wiadomość
-
Genialna jestem. Mam 81 cm w obwodzie pod piersiami. A cały czas myślałam, że 86. Chyba wcześniej źle zmierzyłam 😑 Brawo ja. 🐿 zamawiam ten cycnik, decyzja sama się podjęła. Próbuję 80C. Te z Happymum mnie nie przekonały. Całe szczęście, bo bym jeszcze jakąś kieckę kupiła 😅
Wiewióreczka, B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Menka ufff cale szczęście ze sie trzymacie nadal w dwupaku.
Valetta ile masz w obwodzie brzuszka? Piękny jest!!
Ledwo chodze.. Tyle sie dzis naprasowalam i zero odpoczynku ze moje stopy ledwo sie w skorze mieszcza. Taka opuchlizna jak dla mnie jest hardcore.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 23:30
Menka888, valetta94 lubią tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Hihi Kasiulka, mam tak samo
Otwarte zakładki wiszą tygodniami i czekają na moją decyzję mam z tym problem na co dzień, ale w ciąży apogeum. Proszę o recenzję jak przyjdzie, przede wszystkim czy jest w miarę elastyczny
Menka, mam ochotę Cię przytulić z radości i zasadzić kopa w dupę jednocześnie - wiesz ile stresu miałyśmy... Ale teraz wielkie UFFF... "taka uroda" hihi, uwielbiam ten tekst lekarzy, jak nie potrafią czegoś sensownie wytłumaczyć
Karolinka, no właśnie samopoczucie trochę podupadło po tym jak gin oznajmił, że da radę zrobić CC półtora tygodnia później niż wcześniej obiecał. Dla mnie termin tydzień przed porodem to trochę za późno, biorąc pod uwagę, że nie mogę zacząć rodzić naturalnie i że dziecko duże..wątpię, że donoszę do 39+0. Wiec taki niepokój czuję, ale zobaczę co zaproponuje profesor, może akurat ugada się ze mną na wcześniejszy termin i problem będzie z głowy. A brzuch mam wrażenie, że jest ciut lepszy niż był, trochę mniej twardnień. Szymek tylko mniej się rusza, ale tłumaczę sobie, że już miejsca mało ma.
Paula z wielką bagietą w dupie... Mój piękny gin to chociaż włożył i wyjął, a nie że garaż sobie urządził
A chyba Wam nie mówiłam jak na koniec pytam go "ile płacę za wizytę i tego GPS-a (dżipiesa)?"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 23:42
KarmeLoVe, Kasiulka90, B_002, Fasolka77, estrella, Lolka30, Menka888, espoir, Syska2202, mysla.nieskalana, martusiawp lubią tę wiadomość
[*] Aniołek 8 tc -
Menka fajnie że się odezwałaś i że wszystko w porządkuMenka888 wrote:Ale co mnie zaskoczyło... Przez ostatnich 10 tyg mała leżała główka w dół a dziś o 180°.
Nie martw się na razie ułożeniem dziecka. Miałam dokładnie tak samo. Zawsze była głową w dół a na USG w 30tc nagle głowa na górze. Minęło parę tygodni i mała znów głową w dół.
Ma jeszcze dziecko i miejsce i czas żeby się obracać
Kasiulka90, Menka888 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Dosłownie dzisiaj rozmawiałam z kuzynką o jej ciążach i porodach. Dwie konkluzje:
1) Ona też calutkie ciąże miała twardy brzuch i stawiającą się macicę - identycznie jak ja. Dotrwała do terminów porodów
2) W drugiej ciąży na usg w 36 tygodniu Wojtuś był główką do góry, a w 38 tygodniu nagle szok i niedowierzanie, główką w dół. Ponoć mina gina była bezcenna Powtarzał, że to niemożliwe, a przecież sam jej robił oba badania Pytałam ją, czy czuła, że się dziecko obróciło. I ona nawet dosłownie ten moment pamięta. Trwało to trochę, ale cały się przekręcił aż to było widać na brzuchu. Także jest szansa, babeczki 💪💪💪
B_002, Wiewióreczka, Fasolka77, estrella, Lolka30, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBiedna Daffi ❤️
Ja Wam powiem że teraz nie lubię nocy.. Kiedyś aż tuptalam z radości że się położę pod kołdrą.. Odpocznę.. Zasnę!
A teraz noc mi się kojarzy z bezsennościa, bólem, ciezkoscia, wolno płynący czasem... Ja już tylko marze żeby rano było.. Już mi wszystko jedno czy będę spała czy nie. Zupełnie inaczej funkcjonuje w ciągu dnia.
Jeszcze jak nie urok ciążowy to sraczka.. Te co miały aparat w buzi wiedzą... Grzebala mi w dolnym i oczywiście mam poraniony język. Moja wina.. Mogłam od razu wosk założyć... Ale po co!! Teraz szukalam bo ból jakby mnie zyletkami pocieli.
No to takie małe nocne narzekanie... Le ogólnie jest spoko!
Powtarzam sobie.. Ja zdrowa.. Maleństwo zdrowe.. Chłop chrapiacy obok zdrowy.. Reszta zdrowa!
Wszystko jest do wytrzymania!
Jest internet!
Kiedyś to było gorzej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 04:56
B_002 lubi tę wiadomość
