Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też z maja 90'
13 
Dziewczyny, gratuluję wszystkim udanych wizyt. Widzę dobra passa trwa... I mam prenatalne za tydzień w środę, tj 26 września. A tydzień później wizytę u mojego gin. Już się doczekać nie mogę. 3 tygodnie nie będę wiedzieć co tam się dzieje. To stanowczo za długo, ileż to stresu kosztuje to czekanie...
Wiewióreczka, B_002, Paula 90 lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyJa też z 90 rocznika, ale nie maj

Gratuluję dziewczyny udanych wizyt. Ehhh ja jutro do samego wieczora bede się stresować. Ale obiecałam sobie, że jak teraz bedzie wszystko dobrze to wyluzuje i bede się w pełni tylko cieszyć.
B_002, Wiewióreczka, Natalia-tosia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJestem i ją cała w skowronkach.Maluszek żyje.Lekarz się śmiał że ma nawet dwie nogi ;-)U mnie czas ciąży taki sam12 tyg i 1 dzień.I ja też za 1990 i z17 mają
B_002, Wiewióreczka, Martusiazabka, siamyrka, Natalia-tosia, Martita25, Paula 90, teverde lubią tę wiadomość
-
No w końcu...stresujesz ludzi, że się tyle nie odzywaszKasionek wrote:Jestem i ją cała w skowronkach.Maluszek żyje.Lekarz się śmiał że ma nawet dwie nogi ;-)U mnie czas ciąży taki sam12 tyg i 1 dzień.I ja też za 1990 i z17 mają


Cieszę się baardzo!
Kolejna z 1990 :o
Lili, ja też się oszukuję, że po prenatalnych przestanę się stresować
Dziś podczytywałam forum Marcóweczek...miały identyczne postanowienie i pisały, że sprawa się rypła już następnego dnia haha 
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA tak w ogóle dziewczyny jak u was z cisnieniem?? Ja sobie nigdy nie mierzyłam w domu, ale zawsze miałam około 100/60. Teraz jak mi gin mierzył to miałam 120/80, ale wiecie nwrwy przed wizytą robią swoje bo od kilku dni jak mierzę w domu to mam 77/55 i chyba przez tak niskie cisnoenie zle sie czuje. Po leciutkiej kawie latte czuje się o niebo lepiej i jestem w stanie normalnie funkcjonować, nawet mdłosci przechodzą. Bardzo groźne jest takie niskie cisnienie w ciąży??
-
nick nieaktualny
-
Lili, niskie ciśnienie nie jest w ogóle groźne dla dzidziusia, o ile nie zemdlejesz i nie upadniesz. Ja dziś na wizycie 100/60. Stresik zrobił swoje, bo zwykle mam 90/45

Kiwona, luzik, moja siostra rodziła niedawno mając 40 i wcale nie była najstarsza
Kasionek, a te omdlenia też ze stresu? Nie przesadzaj kobieto
:*
-
nick nieaktualnyNo u mnie dzisiaj było totalnie stresowo.Rece mi się trzęsły .No nie mogłam się umalować.A zemdlałam teraz pierwszy raz .I myślę że na bank od stresu bo jak wracałam do domu to nawet nie przeszkadzał mi smrod bezdomnego w tramwaju.Tyle energii miałam.Wiewióreczka wrote:Lili, niskie ciśnienie nie jest w ogóle groźne dla dzidziusia, o ile nie zemdlejesz i nie upadniesz. Ja dziś na wizycie 100/60. Stresik zrobił swoje, bo zwykle mam 90/45

Kiwona, luzik, moja siostra rodziła niedawno mając 40 i wcale nie była najstarsza
Kasionek, a te omdlenia też ze stresu? Nie przesadzaj kobieto
:* -
Ja przy omdleniach mam niewielki spadek ciśnienia. Raczej nie dzieje się to ze stresu, ale jestem ciągle zmeczona. Wstaje o 7, mąż zabiera syna do przedszkola (mojego, 200m od domu) ja odwożę córkę na 8 do szkoły i wracam do pracy-pracuję do 12/13 i jadę po córkę do szkoły-potem wolne lub dokumenty w domu-nie ma się czym zmęczyć a ja ciągle jestem śpiąca i zmęczona. Nie ma opcji siąść i spać, ale moge usiąść, coś im czytam, pobawię się i nie robię nic wysiłkowego. W środę mam wizytę to się dowiem może co mi jest bo wyniki mam książkowe.
Kasionek ja z 18
-
Ja tez wiewióreczka;)Wiewióreczka wrote:Młódki

Ja '87...buuu
Gratuluje wszyskim samych super wieści!
Ja jeszcze 2 tyg so zwykłej wizyty...
Dziewczyny które sa kolejnych ciążach: wczoraj po jedzeniu kładę się a tu taki leciutki motylek w dole brzucha! Za pare minut jeszcze raz potem już nie. Wiec ze to niby za wczesnie na ruchu ale mnie się to noe kojarzy z niczym innym.... tak dla poprawy nastroju zakładam ze toto (podobno przy bardzo niskiej wadze możliwe w 11...)













