Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny miałyście kiedyś takie dziwne uczucie że wam coś drży? Nie mówię tutaj o tych drganiach dzidziusia, które odczuwałyśmy. Bardziej jak drganie powieki ale w ciele. Okolice ud, bioder brzuszka. Miałam stresa że do może dzidzia mi tak drży ale wątpię bo czułabym to na brzuchu a nie na pośladkach czy udach ... Może to od naciskania na nerw? Skąd takie coś może być, jest to bardzo delikatne ale nie ukrywam bardzo wkur*Ce 😣
chyba to normalne KarmellkaFasolka77
-
Franka2104 wrote:Dostałam pertusisten na wyciszenie i zastrzyk z relanium. Mieszkam w Poznaniu, Moj prowadzacy jest z Raszei, ale wszystkie większe USG robiłam u prof Pietrygi z Polnej. No I wiadomo, jesli jest ryzyko wcześniaka, to wolę być tutaj. Widziałam przez chwilę sale porodowe, sa na prawde śliczne I dobrze wyposażone. Jak będę miała więcej info po pobycie, oczywiście chętnie się podzielę. Póki co, pierwsze wrażenie na plus.
Będzie Ci się dobrze spało po tych lekach i na pewno pomogą. Uważaj, bo relanium można polubić, dostawałam w szpitalu i później mi go brakowało haha -
Karmelka, mam to co opisujesz od samego początku ciąży, nie narty martw się
pamiętam, że też mnie to dziwiło.
36 tc...a mówili mi "byle do 34!!"Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2019, 12:23
B_002, estrella, Tysia89, Karmelllka90, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Franka, trzymam kciuki!
podali Ci coś na wyciszenie? Wg mojego profesora z Polnej 34 tc i można już rodzić, ale im dłużej tym lepiej. Masz lekarza prowadzącego stamtąd? Jesteś z Poznania? Ja właśnie bardzo poważnie się zastanawiam czy tam rodzić, ale nie wiem jak tam jest, straszą że taśmociąg itp...a mieszkam 120 km od Poznania, więc nawet nie mam jak się tam wybrać.
India, czekamy na zdjęcia
Aga, śliczny zgrabny brzuszek
Zaraz zmierzę swój.
Wiewiórka właśnie miałam pytać czy podjęłaś już decyzję gdzie rodzisz?Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:Wiewiórka właśnie miałam pytać czy podjęłaś już decyzję gdzie rodzisz?
hamowało mnie to, że daleko, że może profesor mnie wystawi i nie on będzie robić cesarkę, że nie znam szpitala ani nikogo kto miał z nim styczność...ale już znam
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Na ten moment raczej Poznań
hamowało mnie to, że daleko, że może profesor mnie wystawi i nie on będzie robić cesarkę, że nie znam szpitala ani nikogo kto miał z nim styczność...ale już znam
to chyba dobry wybór! ja też wolę rodzić w Łodzi niż w naszym powiatowym... nawet tam w życiu nie byłam.. ale połozna wczoraj mi powiedziała, że na progu by mnie cięli ze względu na wywiad położniczy.. a w Łodzi mam swoją lekarkę, III st referencyjności no i będę się czuła bezpieczniejWiewióreczka lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:a co się Paula w nocy działo? jakieś bóle? czy spać nie mogłaś? powiem Ci, że ja też żałuję wczorajszych lodów... jak mam się tak kiepsko czuć to lepiej nie jeść
Spałam na czuja strasznie. Mąż też mówił, że coś mówiłam przez sen. Gorąco, duszno, ciężko się przekręcić.
Jeszcze mi ta moja gin nagadała że przy cukrzycy spanie na lewym boku jest szczególnie ważne żeby dotleniać dobrze łożysko. I mimo, że wcześniej spałam na obu to teraz jakoś staram się na lewym. I mi niewygodnie.
U mnie będą dzisiaj na obiad paluszki rybne (z fileta) i frytki - wszystko z piekarnika - u mnie nie podnosi ten zestaw cukru. Albo może żurek z wczoraj? Kurde nie wiem co zjeść...
Jestem dzisiaj strasznie nieswoja. Po obiedzie poodkurzam i się położę. -
Wiewiórka, Nie mam jeszcz rozeznania jaka tu panuje hierarchia. Generalnie tych oddziałów I pododdziałów położniczo ginekologicznych jest kilka I w każdym jest 1-2 profesorów. Te oddzialy sie raczej niczym nie ròżnia i przyjeli mnie tu gdzie akurat było wolne miejsce. Co do cc, to tu jest chyba dość wysoki wskaźnik, więc małe ryzyko, że będa męczyć bez sensu zbyt długo sn. A majac na uwadze prognozowana wagę dziecka, będzie mi zależało na szybkiej i sprawnej akcji
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
B_002 wrote:Ja! Ja chcę zatrzymać!
Boję się że po ciąży i karmieniu mi zostanie jakieś 45kg, a mniej niż 50 to nie chciałabym ważyć.
Ja nawet opuchlizny nigdzie nie mam, więc wszystko co zejdzie to kilogramy ciążowe.
Obym tylko nie wyglądała jak anorektyczka, trzeba będzie jeść jeszcze więcej, tylko jak skoro żołądek nie pomieści
Oj, będzie ciężko.
Ale Basiu mogę Ci zrobić kurs tycia. Jestem w tym mistrzynią.☺
Fasolka77, martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Spałam na czuja strasznie. Mąż też mówił, że coś mówiłam przez sen. Gorąco, duszno, ciężko się przekręcić.
Jeszcze mi ta moja gin nagadała że przy cukrzycy spanie na lewym boku jest szczególnie ważne żeby dotleniać dobrze łożysko. I mimo, że wcześniej spałam na obu to teraz jakoś staram się na lewym. I mi niewygodnie.
U mnie będą dzisiaj na obiad paluszki rybne (z fileta) i frytki - wszystko z piekarnika - u mnie nie podnosi ten zestaw cukru. Albo może żurek z wczoraj? Kurde nie wiem co zjeść...
Jestem dzisiaj strasznie nieswoja. Po obiedzie poodkurzam i się położę.
ja śpię i na lewym i na prawym i czasem chwilę leżę na plecach ale z nogami ugiętymi, rozłożonymi i poduchy pod pupą... bolą mnie kości na biodrach jak za długo leżę na jednym boku. Myślę Paula, że źle śpimy przez pogodę, ciśnienie inne, wieje... ja miałam wczoraj taką noc, że czuwałam na stand-by....
zainspirowałaś mnie wczoraj i ja dziś też robię żurekz jajem, boczkiem i białą kiełbaską
Trochę mnie rano mdliło ale już jest lepiej
Też chciałam kupić w Lidlu frytki do piekarnika.. kiedyś kupiłam takie z samych ziemniaków i solą ale dziś ich nie byłoPaula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja nie mam energii.To jest jakas masakra .Wstałam o 9 i poszlam spać o 10 i wlasnie wstalam wykonczona.Tak bardzo chce doczekac do tego 26 marca ale bardzo mnie meczy ostanio ciaza.Mam jak to mowi moj maz sraczke zyciową.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyespoir wrote:wiem
i powiem szczerze, że to najważniejsza dla mnie książka...
Dla mnie też
Ale super wiedzieć, że jest ktoś na świecie kto kocha Hogwart. Potrafię kompletnie zatracić się w tym świecie. Synkowi czytam teraz Więźnia Azkabanuespoir lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Tylko to nie do końca jest skaczące. Tylko takie głuche drżenie. Najwięcej tego odczuwam w okolicach miednicy. Więc sobie wkrecalam czy to nie mała ale brzuszek nie drży tylko bardziej po pośladkach po kroczu po spojeniu pachwiny udo ooo
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN