Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam juz czesc dzisiejszych wynikow online, czesc jest przekroczonych w jedna lub druga strone, ale narazie sie tym nie przejmuje, w przyszly piatek mam wizyte. Tsh mam 1.58 a wiec nie jest jeszcze zle. Cytomegalie mam igg dodatnie a igm ujemne, podobnie toxo. Czekam na rozyczke i pare innych.
Placze dziewczyny. Na reklamie kinder kanapki, jak moj syn mi mowi cos milego, no becze Ale tez denerwuje sie szybko dosyc, przy robieniu z moim 4-klasista lekcji myslalam, ze zaraz wyjde i trzasne drzwiami -
Nie pytałam .Ostatnio na badaniach prenatalnych powiedzieli mi że dziewczynka .Ja bardzo się nastawiłam i jak lekarz powiedział mi że urodzilam chłopaka.To był dla mnie taki szok.Ze tym razem czekam do 16 tyg kiedy będzie już pewne.Wtedy bardzo marzyłam o chłopaku .Teraz jestem mi to obojętne .No na tydzień odetchnęłam z ulgą a potem zacznie się czekanie do następnej wizyty
-
Ja jutro mam wizytę. Dziś odebrałam ostatni wynik (kinflikt) i wszystko ok. Jestem padnięta po pracy, a jeszcze księgowość przede mną.
Co do braku apetytu to ja zawsze wcisnę owoca. Nie smakują mi czipsy ani czekolada od dłuższego czasu, piję też dużo smoothie,jem migdaly i pestki dyni a apetyt jest ze 2x dziennie. Nie mogę patrzeć na smażone, które uwielbiałam. Jem zupy, których nigdy nie jadłam bo ja tylko treściwe powazam.
Boję się, że usłyszę coś złego jutro. Niby nie msm prawa mieć obaw,ale jednak mam obawy, że już się chwalę a może nie powinnam.. -
Kasionek wrote:Nie pytałam .Ostatnio na badaniach prenatalnych powiedzieli mi że dziewczynka .Ja bardzo się nastawiłam i jak lekarz powiedział mi że urodzilam chłopaka.To był dla mnie taki szok.Ze tym razem czekam do 16 tyg kiedy będzie już pewne.Wtedy bardzo marzyłam o chłopaku .Teraz jestem mi to obojętne .No na tydzień odetchnęłam z ulgą a potem zacznie się czekanie do następnej wizyty
Mnie też obojętne-choć gdzieś tam myślimy wszyscy,że fajnie byłoby gdyby był chłopiec. -czyli na bank dziewczynka. -
Ja mam prenatalne 6 padziernika. Uznaję, że skoro chce mi się wymiotować, wszystko mnie boli, czuję się jak flak i mam chęć spać 24h/doba to znaczy, że nadal jestem w ciąży. Więc się nie stresuję. Jakoś mi wszystko odpuściło.
Stresuję się za to pracą, a raczej praca stresuje mnie. Miałam zamiar pracować do końca 6 miesiąca, jak w pierwszej. Ale chyba szybciej się poddam. Uznałam, że to nie ma sensu. W pracy nie wiedzą jeszcze, że jestem w ciąży. Powiem po prenatalnych. I po prenatalnych wybieramy się na urlop. Ostatnia szansa na urlop we trójkę, więc trzeba wykorzystaćAdonis_26 lubi tę wiadomość
07.2016 - córka
02.2018 - [*] 7tc
-
Ja to sie wszystkim denerwuje.....teraz na filmie sie denerwowalam czy głowny bohater zdąży czy nie ....puls 120 uderzen.....nienormalna jestem
W pracy staram sie nie denerwowac ale wiadomo jak to jest.....
Sowa ja tak samo myśle, ze skoro nie krwawie ( nie biorac zadnych lekow...nawet glupiego progesteronu) majac ogromny jak na 9 tydzien brzuch jeszcze wieksze cycki to chyba wszystko jest ok....... ale szczerze to bym chciala juz widziec to co u ciebie na suwaczku 11+6. a tu jeszcze 3 dlugie tygodnie....
W pracy nie wytrzymam do 12 tygodnia juz teraz sie wszyscy dziwnie patrza na brzuch......ale narazie nikt nie mial odwagi sie zapytac ...a ja tez nie puszczam pary z geby ciekawe kto pierwszy wymieknie..... -
nick nieaktualnyPrenatalne za nami, wszystkie wyniki wyszły idealne. Kość nosowa ładnie widoczna, przeziernosc 1,3, serduszko,mózg, i inne narządy w jak najlepszym porządku.
Za 4 dni ma byc wynik z krwi i mają dzwonić z przychodzni, ale lekarz stwierdził, że to tylko formalność i na pewno prze tel powie mi ze wszystko jest w porządku.
Co za ulgę poczułam...DorotaAnna, siamyrka, malutka_mycha, Kiwona, Natalia-tosia, B_002, Kasionek, Daffi, india, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karollinax26 wrote:Czy Wy też macie bóle podbrzusza lub takie ciągnięcia w jajnikach ?
Tak, zwłaszcza jak się naciągnę, przeciągnę.
Sowa ja właśnie tym się ratuje-nie krwawię, czuje się jak dupa, sikam co 15 minut cos ciągnie i kłuje, ale ten początek ciąży jest taki... nie czujemy ruchów więc człowiek jest pełen irracjonalnych odczuć. -
Ja się teraz obudziłam a siku nie mogę iść zrobić bo oddaje dzisiaj mocz do badania i nie chce żeby był rozrzedzony. Wrr.
Też mam bóle podbrzusza, zazwyczaj po lewej stronie. Tak jakby mnie jajnik klul. Pod koniec trzeciego trymestr przypaletaly się mdłości, praktycznie po każdym jedzeniu jest mi źle, wieczorem nie umiałam zasnąć bo jak się przekrecilam na bok to było mi niedobrze. Ale ile można leżeć tylko na plecach. I marzę żeby położyć się na brzuchu ale już trochę wystaje i się boję. Ogólnie świetna noc. -
nick nieaktualny
-
Ja jak sie budze na siku w srodku nocy to nawet nie do konca otwieram oczu Wtedy jest szansa, ze sie nie obudze na dobre Wstalam o 6 na kolejne siku i juz wzielam luteine i euthyrox, wiec jeszcze leze ale juz mi niedobrze, trzeba zaraz zjesc.
Plan na dzisiaj taki, ze wtprawie syna do szkoly, meza do pracy i jade do aldi polowac na te odziez ciazowa Chce sukienki, legginsy, rajtki i bluzki.
Wieczorem zaczelam snuc plany od 2 trymestru, co bede robila jak sie lepiej poczuje Przedstawiam je mezowi a on patrzy troszke z niedowierzaniem Musimy pomalowac czesc mieszkania i zastanawiam sie, czy zostawiac to na marzec czy jeszcze tej jesieni to zrobic. I nie wiem.
Brzuch tez mnie boli, raz z lewej raz z prawej. Czasem tepo pulsuje, czasem kluje. Jak mocniej kichne to rez zaboli, czasem dosc mocno. Biore asmag forte i mysle ze jest juz i tak lepiej jak na poczatku. W razie czego kak nospe w pogotowiu.