Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam wrażenie, że Mistella będzie myć wszystkie okna, robić zakupy, biegać po domu aby przyspieszyć 😂 prawda, Mała? 😂💁🏼♀️Wiewióreczka wrote:Nooo...ogólnie się niedługo zacznie chyba. (...)
Ale ale! Pierwsza miała być Lili, Valetta i Mistella!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 00:18
Wiewióreczka, Mistella, martusiawp lubią tę wiadomość

Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
Karmellka
Trzymam kciuki, Mała pewnie taka sama panikara jak i mama i przez to ktg wychodzi jak wychodzi 🌸 u mnie zapewne będzie to samo
Już niedługo i będziecie się tulic, 👨👩👧
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
Ale dziś spiace księżniczki z Was! 💤Czuję, że nabieracie sił przed porodami 🔥
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 00:50
martusiawp lubi tę wiadomość

Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
Dziewczyny jade do szpitala. Wstalam na siusiu o godzinie pierwszej. Przy siusiu czysto wstalam z kibelka i poczulam plum. Chlusnelo krwią ze sluzem. Trzymajcie kciuki
Wiewióreczka, Kasionek, Paula 90, Syska2202, KarmeLoVe, Kiwona, Karollinax26, Karmelllka90, Tunia76, malutka_mycha, Daffi, MamaAga85, estrella, DorotaAnna, Misiabella, B_002, Fasolka77, martusiawp, espoir, Kasiulka90, Lolka30, Anete, mysla.nieskalana, ago91 lubią tę wiadomość

-
OMG, jaki mnie skurcz bolesny chwycił jak to przeczytałam!valetta94 wrote:Dziewczyny jade do szpitala. Wstalam na siusiu o godzinie pierwszej. Przy siusiu czysto wstalam z kibelka i poczulam plum. Chlusnelo krwią ze sluzem. Trzymajcie kciuki
Veletta, kciukci, całusy, zdrowaśki - czego sobie życzysz! Jesteśmy z Tobą cały czas myślami
Już niedługo będziesz przytulać swoje Słoneczko
Karollinax26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVarleta a ja wlasnie wyszłam z IP .Prawie bysmy sie spotkały.Takze pojechalam posiedzialam i wszytsko ok.Wrocilam do domu.Cisnienie na Ip 160/100 a potem spadlo na 130\90 .Szyjka skrocona,rozwarcia nie ma.valetta94 wrote:Dziewczyny jade do szpitala. Wstalam na siusiu o godzinie pierwszej. Przy siusiu czysto wstalam z kibelka i poczulam plum. Chlusnelo krwią ze sluzem. Trzymajcie kciuki
malutka_mycha, B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo tylko z tym .Cały dzień sie wahalam bo nie bylo mega wysokie.Ale po lekach super nie spadalo i mowie jedziemy.Chociaz wiedzialam ze raczej wroce do domu.No a varletta bedzie miała dzisiaj ciezką noc.Wiewióreczka wrote:O matko, druga...Kasionek, pojechałaś "tylko" z ciśnieniem, czy coś jeszcze Cię męczyło? Ty wróciłaś, ale Mistella raczej wróci do domku z Maleństwem

-
nick nieaktualnyValetta - trzymam kciuki
Misiabella - mój diabetolog podejrzewa że u mnie to jest "wolnodojrzewajaca" cukrzyca typu pierwszego. Wyszło już w 7 tc. Mam cukrzycę w rodzinie i ciąża była tylko punktem zapalnym. Biorę 20j. Podobno to jest już "słuszna" dawka.
Wg niego żeby wykluczyć jego teorie będziemy musieli udowodnić, że te cukry bez insuliny przez 12 tygodni po ciąży nie przebija magicznej liczby 126. Jeśli przebija to robimy krzywą i walczymy dalej. Oklapłam dzisiaj.
Tak sobie myślę że te moje wszystkie diety (głównie ketogeniczne) które całe życie stosowałam z przerwami maskowały trochę objawy. Nie pamiętam żebym miała kiedykolwiek glukozę badana.
Osobą z rodziny, która zmarła w wieku 40lat na cukrzycę była mama mojego ojca - którego nie poznałam bo też zmarł bardzo młodo a moja mama nie utrzymuje kontaktów z rodziną mojego ojca. Nie wiemy czy ojciec nie miał cukrzycy. On był gospodarzem, miał bardzo duże pole i zero czasu na lekarzy. Być może to była nieleczona cukrzyca.
Mój pies zażyczył sobie spacer właśnie. U nas śniegu od cholery znowu. Nienawidzę śniegu.
Ja coś czuję że u mnie jeszcze duuuuzo czasu do rozpakowania. Tak sobie myślę że dobijemy do terminu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 03:47
-
W szpitalu poszlam siusiu i odszedl mi chyba czop z krwia? Nie wiem co to wyglądało jak wielka czerwona wątróbka. Przyjeli mnie na porodowke, leze na fotelu do rodzenia pod ktg ale nie mam żadnych skurczy, rozwarcie tylko 2 cm.. Ciagle krwawie. Nie wiem czy to sie rozkreci niby przy czopie porod w ciagu 24 h, ale watpie

-
nick nieaktualnyHeheh tak mi się dobrze spało, że sama pomyślałam, że może organizm czuje co go czeka i tak nabiera siłyKarmeLoVe wrote:Ale dziś spiace księżniczki z Was! 💤Czuję, że nabieracie sił przed porodami 🔥
a w ogóle sniło mi się, że wody mi odeszły i jak się obudziłam to od razu za dupsko się zlapałam sprawdzic czy tam sucho czy mokro.
Valetta powodzenia, trzymam kciuki za szybką akcję
martusiawp lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








