Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Muszę wrócić do domu chociaż na chwilę bo nie przygotowałam rzeczy dla małej na wyjście
Ja spakowalam tylko ubranka dla małego do szpitala, na wyjście przyszykuje D w zależności od pogody
Jedyne co nasyzkowalam w domu to prześcieradła do lozeczek żeby miał w jednym miejscu i mógł wszystko przygotować jak my będziemy w szpitaluKarmelllka90 lubi tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Karmelllka90 wrote:Karolinka już wiem czemu masz taką straszną zgagę !! Sąsiadce gastrolog powiedział, że u tych bardzo szczupłych osób zołądek układa się koszykowo bo inaczej się nie mieści i dlatego ta zgaga jest silniejsza niż u osób grubszych
Tak myślałam, że coś z tym moim żołądkiem się dzieje w ciąży, że mam tak okropną zgagę! Nigdy wcześniej nie znałam tego uczucia ..
Dzięki Kasia za info!w takim razie tak jak mówi Basia, muszę poczekać aż brzuch mi opadnie, może pójdzie w zapomnienie.
A właśnie zjadłam naleśniki z serem z bitą śmietaną i musem z truskawek, pewnie mnie po tym złapie .. jak żyć ?
Paula, ja dziś też o dwóch nospach już -
Karola... TY JESTEŚ OKRUTNA! boję się czytać twoje wiadomości, bo jak się trafi coś takiego jak w tej... Ale mi narobilas ochoty na naleśniki z serem i bitą śmietana... A na to żywe truskawy 🍓🍓🍓🍓
Karollinax26 lubi tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Karolinka już wiem czemu masz taką straszną zgagę !! Sąsiadce gastrolog powiedział, że u tych bardzo szczupłych osób zołądek układa się koszykowo bo inaczej się nie mieści i dlatego ta zgaga jest silniejsza niż u osób grubszych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 15:51
-
nick nieaktualnyKiwona wrote:A ja akurat po cc nie miałam pokarmu i karmilam bardzo krótko, mimo wsparcia laktatora. Do tego wklesle brodawki i po karmieniu. Teraz liczę, że jakimś cudem będzie inaczej. W razie W laktatora kupi mąż
-
Mama36 wrote:No właśnie tak sobie ostatnio myślałam o tych wkleslych brodawkach że chyba wtedy kobiety mają największy problem. Tak jest?? Bo ja to mam dwa landryny wystające.
teraz kupiłam z medeli, ponoć są mieksze. Będę próbowała ale też mam z tyłu głowy, że nic na siłę, nie chce sobie wyrządzić takiej psychicznej krzywdy jak poprzednio, że miałam takiego doła z powodu trudności z karmieniem...
-
nick nieaktualnyKiwonka.. Rozumiem Cie absolutnie.! No jak mówią że to mit jak wlasnie próbowałam sobie ogarnąć jak te maluchy to łapią. Przecież ciężko!
I żadnych pretensji do siebie!! Co z tego że ja miałam mleka jak rzeka przy pierwszym jak nie mogłam go karmić przez chorobę i operacje jego.był na modyfikowanym i zyje. Super facet z niego. Także żadnych wyścigów! Nacisków! I presji!! Mamy być my szczęśliwe i nasze dzieci... A kiedy są dzieci szczęśliwe.. Jak matka jest szczęśliwa!
Kiwona, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolka mi opuchlizna powoli nachodzi tak od paru dni. Właśnie po lydkach to widzę bo zostaja białe ślady jak naciskam.
Brzuch mi tak opadł że wisi nad majtkami hahah.. Fuuujjj bym Powiedziała....
... Uświadomiłam sobie ze będzie tak wisial nad nimi też po porodzie.. To dopiero bedzie płacz ehhh 🙄 -
ja mleka jak rzeka, a Bartka nie karmiłam, bo on za cholerę poprawnie nie chciał chwycić cycka, a potem jeszcze darł się na jego widok jakby diabła zobaczył...
pewnych rzeczy się nie przeskoczy i nie zaplanuje - trzeba na klatę przyjąć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 16:07
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualnyJa już po wizycie. Szyjka ładna, zaczyna się robić miękka ale zdaniem Pani dr w tym tygodniu już może 🙂
Moja kluska waży 2600 😲 i standardowo o prawie 1,5 tyg wyprzedza termin... Gbs pobrany. Kolejna wizyta za 3 tygodnie i wtedy będziemy decydować do robić bo możliwe że z uwagi na cukrzycę plus dużą wagę młodej konieczna będzie cesarka, no chyba że waga jednak zwolni... Ale wtedy też będziemy kontrolować czy nie trzeba się położyć do szpitala wcześniej z uwagi na cukrzycę. Jeśli dojdzie do cc to robimy około tygodnia przed terminem bo Pani dr mówi że przy cukrzycy płuca rozwijają się wolniej. Dlatego ona nie jest też za wcześniejszym wywołanie porodu. Tak więc mam 3 tygodnie żeby wszystko na spokojnie ogarnąć bo później może być różnie 🙂 a stopka mojej córeczki ma 6,5 cm ❤️Kiwona, Tunia76, Mama36, B_002, martusiawp, DorotaAnna, Kasionek, Wiewióreczka, malutka_mycha, Kasiulka90, Natalia-tosia, Sansivieria lubią tę wiadomość
-
W sumie Karmelka to ja nie jestem dobrym przykładem, bo przecież mam wadę w budowie przełyku, to co ja się wymadrzam
Estrella, dobre wieścijuż coraz bliżej...
ja się tak zastanawiam, ile ten mój Kazik teraz będzie miał, może 2200,kto wie, w poniedziałek się dowiem
Mama18, Espoir, dzięki za te slowa! ♥️espoir, estrella, Mama36 lubią tę wiadomość
-
ja w końcu w domu
w ciągu 2 tygodni muszę załatwić wizytę w klinice na rozmowe odnośnie rozwiązania ciąży .Lekarka sugeruje, że 37+0 to będzie czas jeżeli cujry nadal będą na takim poziomie ale w zw.z tym,że ona mimo.tego,że jest moim lekarzem prowadzącym nie jest decydentem e tej sprawie to lekarze w klinice podejmą ostateczną decyzje.
zestresowalo mnie to wszystko na maxa...
nie jesteśmy gotowi i w ciągu 2.5tygodnia raczej marne szanse na to żebyśmy byli...
masakra...
do tego czuje,że zaczęła mnie boleć jakoś dziwie noga pod kolanem.miałam na sobie dlugie muszkieterki za kolano i ledwo je zdjęłam z tej bolacej nogi... -
ja w końcu w domu
w ciągu 2 tygodni muszę załatwić wizytę w klinice na rozmowe odnośnie rozwiązania ciąży .Lekarka sugeruje, że 37+0 to będzie czas jeżeli cujry nadal będą na takim poziomie ale w zw.z tym,że ona mimo.tego,że jest moim lekarzem prowadzącym nie jest decydentem e tej sprawie to lekarze w klinice podejmą ostateczną decyzje.
zestresowalo mnie to wszystko na maxa...
nie jesteśmy gotowi i w ciągu 2.5tygodnia raczej marne szanse na to żebyśmy byli...
masakra...
do tego czuje,że zaczęła mnie boleć jakoś dziwie noga pod kolanem.miałam na sobie dlugie muszkieterki za kolano i ledwo je zdjęłam z tej bolacej nogi...
Mały ma ok.3100g 🥰🥰🥰🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 16:16
Kasiulka90 lubi tę wiadomość