Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
valetta94 wrote:Ja już kompletuje, ale znam płeć na 100%
-
Ja jeszcze czekam .Myślę że kolo 7 miesiąca ruszę.Ogólnie nie chce wczesniej bo się boję .Ale też nie mogę zostawić wszystkiego na ostatnią chwilę bo do 40 tygodnia raczej ciąży nie donoszę.Ale też nie mam jakiegoś fisia na punkcie rzeczy dla dzieci .Narazie fortunę mogłabym wydać na ciuchy ciążowe .Tak bardzo mi się podobają.
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Wkleiłam Wam moje 2 zdjęcia. Ale u mnie to gruba warstwa spożywczaka jeszcze, choć zmienił się ten mój brzuch, zdecydowanie. Jest twardy u dołu i zaokrąglony, jakby ciąża wypychała tłuszczyk do góry
Adonis_26 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Melunia strasznie mi przykro
Ja dzisiaj miałam w pracy bardzo męczący dzień, ale to dlatego że śpieszę się żeby pozamykać jeden projekt przed urlopem w przyszłym tygodniu.
Musiałam trochę pojeździć po mieście pozałatwiać sprawy, w biurze dziś prawie nie siedziałam tylko biegałam bo ciągle coś trzeba było drukować, porządkować dokumentację... aż już pod koniec czułam że zaczynają boleć mnie mięśnie.
Teraz leżę, a mąż robi obiad, ja padłam...
Jeszcze tylko jutro dzień pełen pośpiechu a potem lecę na wakacje! Nie mogę się doczekać
Jutro też zaczyna mi się 2 trymestr (wg kalendarza belly). Od ostatniej wizyty jestem bardzo wyluzowana i spokojna.
Codziennie głaskam mój odstający i twardy brzuszek. Będzie dobrze, nie może być inaczej
Gratuluję wam udanych wizyt. Uśmiech się pojawia na twarzy jak się czyta takie dobre wiadomościWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 16:51
Kasiulka90, Wiewióreczka, Natalia-tosia lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Marzę o tym,żebym nie miała dużego .Mam teraz koleżankę co dopiero co bliźniaki urodziła i biedna naprawdę ma brzuch zmasakrowany .I będzie co ma być bo to dziecko jest najważniejsze .Ale skoro mam taka trudną ciążę to może chociaż rozstępy mnie ominą.Ale u mnie w rodzinie jest tak że koło 6 miesiaca nagle w tydzień wywala .
-
Ale ciężko Was nadrobić
stresant wrote:9.10 umowiona na usg prenatalne, 24.9 na krew......nie wiem co to za testy bo w poprzednich ciazach nie mialam robione......noe bylo jeszcze takich testow wtedy......na to bym wogole nic nie robila bo niepotrzebnie czlowieka stresuja
Adonis_26 wrote:Ja mam widoczne 2 ciąże na sobie i nie widze przez to bieżącej ciąży
Mnie tsh za niskie wyszło. Ginekologa mam dopiero 10 października, 26 września usg genetyczne. Ale wczoraj pokazywałam wyniki kardiologowi i zlecił mi rozszerzoną diagnostykę i usg tarczycy.
Co do wyprawki to ja kurczę wszystko mam i tak źle i tak niedobrze
U mnie już osiedle plotkuje, że na pewno jestem w ciąży. Wie tylko najbliższa sąsiadka i od niej się dowiedziałama to dlatego, że na imieninach u sąsiadki nic nie piłam i popołudniami nie wychodzę (bo już nie mam siły)
jedna z sąsiadek się wyprowadza i ma robić imprezę pożegnalną i już się na pewno wyda
-
Kasionek wrote:Marzę o tym,żebym nie miała dużego .Mam teraz koleżankę co dopiero co bliźniaki urodziła i biedna naprawdę ma brzuch zmasakrowany .I będzie co ma być bo to dziecko jest najważniejsze .Ale skoro mam taka trudną ciążę to może chociaż rozstępy mnie ominą.Ale u mnie w rodzinie jest tak że koło 6 miesiaca nagle w tydzień wywala .
Ja póki co prawie brzucha nie mam.
-
Ja już po wizycie, wszystko super. Córcia ma już prawie 6 cm, serduszko 157 uderzeń
Jak zwykle fikała sobie i ssała kciuka, mam fotkę gdzie widać wszystkie paluszki a jeden w buzce, słodki widok :)Kiedy ona ma czas na sen bo na każdej wizycie fika
Miałam tyłozgięcie macicy, ale już wskoczyła na swoje miejsce i się naprostowała. Skutkiem czego pobolewała mnie ostatnio kość łonowa i krocze, a nawet raz miałam brązową plamkę śluzu z nitką krwi. Lekarz uspokoił, że to przez macicę bo wszystko sie przemieściło i mam się nie stresować. Jeny dziewczyny czy kiedyś te głupie myśli nam przejdą? Wszystko u nas super, a my sobie w głowie jakieś historie snujemy
A i potwierdziło się, że dziewczynka więc Nifty się nie pomyliło
Ale ten stres mnie kiedyś wykończy i te durne myśli, jak się od tego uwolnić :o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 18:04
malutka_mycha, siamyrka, Kasionek, B_002, Wiewióreczka, Melpo, Mała8, Monia* lubią tę wiadomość