Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
sluchajcie
rano zjadalam sniadanie grachamek szyneczka i ogorek, poprawilam kromka z nutela
cisnienie spadlo...poszlam sie polozyc...zaczela sie zgaga...ale zasnelam.......spalam 2 godziny.....
obudzil mnie przed chwila okropny bol brzucha, chyba zeladek, bo tak bardzo wysoko pod piersiami.....ale tak bolalo ze mnie zimne poty oblewaly i bylam zgieta w pol ......zmierzylam cisnienie 147/98
wypilam miete, bylam 2 razy na II i ciagle mi sie odbija........
maly bardzo sie rusza......
bol brzucha przeszedl....cisnienie spadlo 133/80..... czuje sie juz o niebo lepiej.......
nie chce jechac do lekarza..... to sa jakies dziwne wyskoki....i sraczka z cisnieniem nie ma nic wspolnego......moze nutela z ogorkiem to nie za dobre polaczenie? a skok cisnienie to blad pomiaru.......
kurcze sama nie wiem -
Karmelllka90 wrote:Proszę nie cytować
Fasolka77 bardzo proszę wydaje mi się że kolor włosów zależy od światła np w łazience są żółto zolciejsze
[url=https://nafo
no kurde wyszłam na godzinę do mechanika!!!!! dej jeszcze raz... ja pierdziu znowu mnie ominęło!!!!Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Ja nie zapomnę jak byłam gówniarz i umówiłam się z koleżanką na którąś godzinę. I szłam się szykować do łazienki (a byłam sama w mieszkaniu),ja patrzę a tam za koszem na śmieci takie wielkie zmutowane bydle (pająk).Jak się zaczęłam drzeć...no ,ale chciałam wyjść,ale musiałam do tej łazienki i kombinowałam co zrobić (a musicie wiedzieć,że w mojej wyobraźni to pająki skaczą,latają i różne tam takie).Najpierw chciałam go tym koszem przywalić,ale stwierdziłam,że może miec nierówne dno i on mi wylezie.Później odkurzaczem,ale znów jak on się zaprze i go nie wciągnie,albo wciągnie,ale on wyjdzie z worka??
w końcu zabarykadowałam się u siebie w pokoju,pod drzwi wcisnęłam koce żeby mi nie wszedł i zadzwoniłam z płaczem do rodziców,że mają wracać
I wrócili!!
martusiawp, Kasiulka90, Kiwona, Tunia76, malutka_mycha, B_002 lubią tę wiadomość
-
Bubek wrote:tak
Tunia - a jak masz na imie? Rzadko sie slyszy, ze ktos swoje imie bardzo lubiMi moje tez w sumie nie przeszkadza. I nie masz na prawde ani jednego imienia dla malutkiej? Nic po glowie nie lata?
Mam na imię Marta i je uwielbiam. Pasuje do mnie. 😀
Pomysłów ja mam za dużo, a mąż uparty.
martusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Ja musze do Rossmanna po jakąś farbę skoczyć żeby z odrostem na porodówce nie straszyć.
Karmelka ładnie Ci mąż włosy pomalowalzdolniacha
Ja połowę wielkiej szafy posprzatalam a teraz zbieram się do lekarzatak jak na początku się stresowałam że serduszko, że wady, że jeszcze nie ma ruchów tak teraz jakoś z lekkim sercem idę. Mała szaleje, nawet jak się szyjka skraca to bardzo dobrze
jeszcze jakby mi powiedziała że w do końca marca urodze to już bym była wniebowzieta
ja jestem umówiona na pazurki na 29.03 (ściąganie hybrydy) i na 01.04 na farbę i cięcie do fryzjera... także od 02.04 mogę rodzićTunia76, malutka_mycha lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyKasiulka90 - hmmm ja chyba nie pomogę bo zapomniałam nazwy klubów mam pustkę w głowie
ale nie byłam już ze dwa lata
Mi robiła panieński przyjaciółka - świadkowa. Było nas 11 sztuk. Pierw impreza na mieszkaniu u niej zamówiły mi striptizera, jak się zorientowałam że przyszedł wzięłam butelkę wódki i piłam, odstawił dwa tańce, jako policjant i marynarz...a mi się ksiądz marzył i strażak 😂🤣😂🤣... A miał strażaka w aucie jak się okazało no ale mnie nikt nie pytał 😉
I z godzinę po striptizerze pojechałyśmy na miasto pamiętam że tańczyłam z jakimiś chłopakami pod mariackim, dziewczyny mnie zgarnęły poszłyśmy do jednego klubu potem do drugiego i tam już bylysmy do końca nie pamiętam nazw ale impreza była zajebista. Po 6 taksówka pojechaliśmy na moje mieszkanie z koleżanką gdzie kawalerski miał maz, ale on skromnie w atrakcje ale też bogato w alkohol :p. I we czwórkę spaliśmy na łóżko 160 cm 😂😂 a i poszłam się kąpać i zasnęłam !! Obudziłam się bo woda była zimna. Katering był taki że dziewczyny robiły jedzonko ja kupiłam alkohol napoje soki do drinków i przekąski typu chipsy itpmysla.nieskalana, Kasiulka90, valetta94, Lolka30, B_002 lubią tę wiadomość
-
Anete, widzę że z tymi bólami nie jestem sama! 😌 trochę mnie to pociesza! Ja jutro mam mierzenie cyrklem, więc dam znać.
Espoir, jak ja bym zjadła placków 😩
A na rzęsach ostatni raz byłam jakoś we wrześniu, chce mi się ale miałabym problem z wyleżeniem 😉 -
Mama36 wrote:Ja mam w salonie same białe meble.. Fotel duży trochę ciemniejszy niż ten kosz i szara kanapę więc mi taki właśnie idealnie pasuje! A cześć "precjozów" pokojowych mam właśnie srebrne
Na razie siedzę po tym łazeniu po mieście hihi więc pancacsy muszą poczekać. Robot za mnie odkurza.. Pralka pierze.. Ale mam poczucie że coś robię
bajerka kosz!!!
Fasolka77
-
stresant wrote:sluchajcie
rano zjadalam sniadanie grachamek szyneczka i ogorek, poprawilam kromka z nutela
cisnienie spadlo...poszlam sie polozyc...zaczela sie zgaga...ale zasnelam.......spalam 2 godziny.....
obudzil mnie przed chwila okropny bol brzucha, chyba zeladek, bo tak bardzo wysoko pod piersiami.....ale tak bolalo ze mnie zimne poty oblewaly i bylam zgieta w pol ......zmierzylam cisnienie 147/98
wypilam miete, bylam 2 razy na II i ciagle mi sie odbija........
maly bardzo sie rusza......
bol brzucha przeszedl....cisnienie spadlo 133/80..... czuje sie juz o niebo lepiej.......
nie chce jechac do lekarza..... to sa jakies dziwne wyskoki....i sraczka z cisnieniem nie ma nic wspolnego......moze nutela z ogorkiem to nie za dobre polaczenie? a skok cisnienie to blad pomiaru.......
kurcze sama nie wiem
Stresat mialaś dzwonić do lekarza i co?! kurcze nie ryzykuj z tym ciśnieniem...Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Kasiulka90 - hmmm ja chyba nie pomogę bo zapomniałam nazwy klubów mam pustkę w głowie
ale nie byłam już ze dwa lata
Mi robiła panieński przyjaciółka - świadkowa. Było nas 11 sztuk. Pierw impreza na mieszkaniu u niej zamówiły mi striptizera, jak się zorientowałam że przyszedł wzięłam butelkę wódki i piłam, odstawił dwa tańce, jako policjant i marynarz...a mi się ksiądz marzył i strażak 😂🤣😂🤣... A miał strażaka w aucie jak się okazało no ale mnie nikt nie pytał 😉
I z godzinę po striptizerze pojechałyśmy na miasto pamiętam że tańczyłam z jakimiś chłopakami pod mariackim, dziewczyny mnie zgarnęły poszłyśmy do jednego klubu potem do drugiego i tam już bylysmy do końca nie pamiętam nazw ale impreza była zajebista. Po 6 taksówka pojechaliśmy na moje mieszkanie z koleżanką gdzie kawalerski miał maz, ale on skromnie w atrakcje ale też bogato w alkohol :p. I we czwórkę spaliśmy na łóżko 160 cm 😂😂 a i poszłam się kąpać i zasnęłam !! Obudziłam się bo woda była zimna. Katering był taki że dziewczyny robiły jedzonko ja kupiłam alkohol napoje soki do drinków i przekąski typu chipsy itp
Ja nie pamiętam nazwy klubu i pewnie nawet już ten klub nie istniejeale trafiłyśmy akurat na kawalerski.... oj jak ja się cudownie bawiłam z "Panem Młodym"
to był 2002 rok....
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Tunia76 wrote:Niestety nie pomogę. Zupełnie nie znam klubów, chociaż mieszkam tutaj ponad 20lat.
A Tobie, Basiu, dziękuję za polecenie The legend! Z Twojego opisu wynika, że świetnie by pasował do motywu PIN UP, który zamierzam wprowadzić 😊B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyStressant te twoje " błędy pomiaru" zdarzają się za często. Zrobisz jak uważasz. Ale wydaje mi się że powinnaś skontaktować się z lekarzem, twoje wysokie ciśnienie częste skoki opuchlizna i słaby przepływ to mieszanka dość wybuchowa. A jedna tabletka tego leku to chyba za mało. Większa szkodę robisz dziecku tym ciśnieniem niż jakbyś brała więcej tabletek.
W dniu jak wychodziłam że szpitala położyli nam dziewczynę w 39+5 miała ciśnienie na IP 138/95 od razu oddział, podpisali pod ktg przyszła internistka podali jej ten dopegyt czy jakos tak, ciśnienie przed podaniem było jeszcze wyższe powiedziała że jak jej nie wywołają porodu to ma brać 2x2, ale coś lekarz powiedział że nie będą ryzykować tym ciśnieniem tylko wywołają. Ale ja już zebrałam manatki i nie wiem czy w końcu ja za zabrali czy nieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 12:08
-
nick nieaktualny