Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama36 wrote:Ty wiesz ze mnie ta komunia z obiadomku na 20 osób wyniosła chyba 600 zp catering. Jakoś sztos totalny!! "jeszcze rozdawalam jedzenie a obiady mieliśmy do środy. Fakt że to było 2 lata temu.. Więc teraz na pewno ceny poszły w górę.. Ale tak pysznego jedzenia z knajpy to ja nie znam chyba we Wrocku takiego domowego.
-
Natalia-tosia wrote:Hahaha, zapas na pół roku
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Ty wiesz ze mnie ta komunia z obiadomku na 20 osób wyniosła chyba 600 zp catering. Jakoś sztos totalny!! "jeszcze rozdawalam jedzenie a obiady mieliśmy do środy. Fakt że to było 2 lata temu.. Więc teraz na pewno ceny poszły w górę.. Ale tak pysznego jedzenia z knajpy to ja nie znam chyba we Wrocku takiego domowego.
Mama36 lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Daffi faktycznie duży Filipek jest. Jesli moja w skończonym 36 tc miała 3 kg i lekarze mówili że teraz dopiero będzie wzrost intensywny bo dziecko od 36 tc do 40 może przybrać nawet ponad 1 kg 🙈 a ty bardzo chcesz rodzić SN to weź no ty masuj te krocze tak ze dwa razy dziennie
To jest dla mnie nadzieja! Bo ja się martwię tą małą wagą u mojej. Fajnie by było jakby tak około 2800 ważyła chociaż jak się będzie rodzić, ale myślę że małe szanse. No ale będę chciała jeszcze skontrolować co i jak.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyKurde...
Jest mi ciągle niedobrze, za chwilę robię się głodna jak wilk, zjem, znowu mi niedobrze, minie godzina i znowu umieram z głodu i jem i znowu niedobrze.
W jakieś błędne koło wpadłam.
Jeszcze sąsiedzi od paru dni coś gotują śmierdzącego. Ja już nie wyrabiam. Dosłownie mam ochotę zakleić wszystkie kratki wentylacyjne.
Mamy takich sąsiadów dziadków i oni gotują psu łapki z kurczaka. I to jebie niemiłosiernie... -
Basia a ile Twoja Zosia waży? Ja się urodziłam z wagą 2650g dzień po terminie, ze szpitala wychodziłam z wagą 2500g i wszystko było ok ze mną. Ty jesteś drobna to i córeczka może być mała. Ważne, że zdrowa 😊 i łatwiej będzie urodzić 🤩
B_002, Lolka30, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
Paula mam trochę podobnie dzisiaj. Zaraz po jedzeniu mi lekko niedobrze, ale nic więcej się nie dzieje. I jestem cały czas głodna a nie mam na nic ochoty.
Muszę się za obiad brać powoli. I tak pewnie skupnę niewiele, ale trzeba coś jeść bo organizm się domaga.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Moja już też 3 kg waży, jak urodzi się w terminie to i 3,8/4 kg może mieć. Jestem przerażona.
W ogóle chyba wystraszylam lekarke bo rozplakalam się bez powodu, tak po prostu ze zmęczenia. Pytała czy nie chce porady psychologicznej. Więc już sobie wyobrażam za jaką wariatke mnie wzięła. I przeciagala ta wizytę, pocieszala, dopytywala.
Za tydzień ktg i wynik gbsKiwona, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Anete wrote:Basia a ile Twoja Zosia waży? Ja się urodziłam z wagą 2650g dzień po terminie, ze szpitala wychodziłam z wagą 2500g i wszystko było ok ze mną. Ty jesteś drobna to i córeczka może być mała. Ważne, że zdrowa 😊 i łatwiej będzie urodzić 🤩
No ja się urodziłam z wagą 2400 i też zdrowa, jedynie mama mówi że mnie przez pierwszą dobę dogrzewali w inkubatorze.
Z jednej strony dobrze bo łatwiej urodzić, ale z drugiej strony obawy że coś jest nie tak.
Chociaż w opisie mam że wszystkie narządy prawidłowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 13:23
Anete lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Paula 90 wrote:Kurde...
Jest mi ciągle niedobrze, za chwilę robię się głodna jak wilk, zjem, znowu mi niedobrze, minie godzina i znowu umieram z głodu i jem i znowu niedobrze.
W jakieś błędne koło wpadłam.
Jeszcze sąsiedzi od paru dni coś gotują śmierdzącego. Ja już nie wyrabiam. Dosłownie mam ochotę zakleić wszystkie kratki wentylacyjne.
Mamy takich sąsiadów dziadków i oni gotują psu łapki z kurczaka. I to jebie niemiłosiernie...