Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny ja sie umówiłam do lekarza na 15 ściągnęłam męża z pracy i powiem wam wszytsko było super. Ale po tym stresie który miałam w weekend wczoraj wieczorem wkładałam sobie luteinę i czułam ze szyjka jest niso, miałam tak juz na etapie koło 6 tygodnia ale mi eko wszytsko sie podniosło ładnie ale dzisiaj rano to jest bardzo nisko czuje ja po prostu w pochwie ze cos tam mam jakby złe włożony tampon i do tego mam ćmienia i kucie łonie nie wiem jak to opisać jestem wystraszona i wydaje mi sie ze szyjka nie wytrzyma. Jestem beznadziejna wszytsko przez to ze sie zestresowałam
Ja w pracy tez czasami zapominam o ciazy i drze sie po dzieciach ze az cisnienie skacze...... a one to potrafia wkur....ic czlowieka na maxa -
Adonis, a jakie miałaś w poprzedniej ciąży problemy z macicą - miałaś bóle i okazało się, że nie rozciąga się jak trzeba??
Karmelko, ja swoją szyjkę czuję codziennie przy aplikowaniu luteiny. I widocznie to normalne, bo u ginekologa jestem średnio co tydzień, ogląda tam wszystko i mówi, że jest OK. Tak więc nie martw się -
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:Adonis, a jakie miałaś w poprzedniej ciąży problemy z macicą - miałaś bóle i okazało się, że nie rozciąga się jak trzeba??
Karmelko, ja swoją szyjkę czuję codziennie przy aplikowaniu luteiny. I widocznie to normalne, bo u ginekologa jestem średnio co tydzień, ogląda tam wszystko i mówi, że jest OK. Tak więc nie martw się -
Karmelko, mój gin mówił, że wszelkie kłucia i ciągnięcia są normalne. Bardziej go niepokoją moje bóle okresowe, bo to są skurcze.
Te kłucia zazwyczaj lokalizują się w pachwinach, pod kością łonową, w samej pochwie i nawet w odbycie. Miałam we wszystkich lokalizacjach.
Byłam we wczesnej ciąży i okazało się, że mój ojciec ma raka, schudłam 5 kg w 3 dni, stres mnie po prostu zeżarł - lekarz mi powiedział, że nie ma on wpływu na ciążę. Może jakiś skrajny, typu czyjaś śmierć, mógłby zaszkodzić. Ale ostry i nawet długo utrzymujący się nie zrobi krzywdy.
Szyjkę bada się od 16 tc z tego co kojarzę, wcześniej ponoć się nie skraca.
-
Ooo tak, kichanie to zło! Też juz się zginam jak czuje ze nadchodzi, wtedy jest szansa, ze nie zaboli. Przy kaszlu podobnie.
Bol "owulacyjny" zelżał, ale ciagle jest. Wczoraj wieczorem juz nospe wzielam i dobrze, bo zasnelam jakos. A do tego bola mnie plecy i prawr biodro
Nic to, wszystko do przeżycia, byle maluch zdrowo rosl W piatek usg, maz jest ze mna za kazdym razem, wiec przeżywamy wspolnie, choc ja duuuuuzo bardziej bo rycze jak slysze serduszko
Ja tez sie stresuje pappa, mam 35 lat. Ale zrobie, czuje ze wszystko będzie ok.
Zimny i mokry ten poniedziałek, brr. Ale i tak wole to niz upaly -
A właśnie Wiewioreczka wspomniała o tych ukluciach jakby w pochwie.. Mam. Od czasu do czasu, nie często, ale są śmieszne. Jakby w środku coś było i mnie zaszczypało.. Ciężko mi określić. Kojarzy która co to?
-
Mam pytanie;p
umowilam sie na to badanie USG z ocena przeziernosci karkowej i kosci nosowej..
termin mam na 1 pazdziernika.. ale tak myslę czy nie za szybko... odruchowo podalam ze zaczelam wczoraj 11 tydzien ciazy ale.. z tego calego podekscytowania nie spytalam czy 11 to 10+1 czy juz pelny 11 czyli te 11+1... zakrecilam sie juz w tym.
podano mi nazwisko lekarki wiec odruchowo spytalam o certyfikat.. i pani w rejestracji powiedziala ze nie wwie... ze u nich wszyscy lekarze to USG wykonuja i nikt nigdy nie pytal o to. spodziewalam sie tego.
ale sprawdzilam na liscie i widnieje ta Pani doktor. teraz nie wiem czy powinnam przesunac to badanie o tydzien.. zwlaszcza ze wg ostatniego usg ciaza wyszla mlodsza o 4 dni. po 1szym USG byl tylko 1dzien roznicy. -
hej Dziewczyny,
ja też mam często różne bóle. u mnie w 1 ciąży calutką się one ciągły i było ok. teraz, jak mnie ostatnio bardzo bolał brzuch i krzyż, dzwoniłam do gin i kazała wziąć nospę i odpocząć. jak nie przejdzie, albo nie daj Boże, pojawi się krwawienie to jechać na IP. ale przeszło. inne bóle pewnie muszą być, bo przecież wszystko się rozciąga.
Ja dziś na 18 jadę na usg.
nie wyspałam sie, cały czas mi zimno, mimo, że w domu już grzejemy -
Daffi wrote:Mam pytanie;p
umowilam sie na to badanie USG z ocena przeziernosci karkowej i kosci nosowej..
termin mam na 1 pazdziernika.. ale tak myslę czy nie za szybko... odruchowo podalam ze zaczelam wczoraj 11 tydzien ciazy ale.. z tego calego podekscytowania nie spytalam czy 11 to 10+1 czy juz pelny 11 czyli te 11+1... zakrecilam sie juz w tym.
podano mi nazwisko lekarki wiec odruchowo spytalam o certyfikat.. i pani w rejestracji powiedziala ze nie wwie... ze u nich wszyscy lekarze to USG wykonuja i nikt nigdy nie pytal o to. spodziewalam sie tego.
ale sprawdzilam na liscie i widnieje ta Pani doktor. teraz nie wiem czy powinnam przesunac to badanie o tydzien.. zwlaszcza ze wg ostatniego usg ciaza wyszla mlodsza o 4 dni. po 1szym USG byl tylko 1dzien roznicy.
ja umówiłam się do jednego z lepszych (podobno) lekarzy w 3mieście. zajmuję się praktycznie w większości prenatalnymi badaniami. samo usg trwa nawet 60 min.
dzwoniąc do niego bezpośrednio, żeby się umówić, mówiłam (ze swoich obliczeń), że chcę na ostatni tydzień września. on pytał o OM i powiedział, że 8.10 będzie najlepiej (będę wtedy jakoś 13+ 3/4) i tydzień wcześniej krew.Daffi lubi tę wiadomość
-
Siamyrka, trzymam kciuki za usg :*
Franka, ja miałam prenatalne 11+5 i było wszystko super widać, ale im później, tym większe szanse, że będzie widoczna płeć. Jednak nie czekaj do ostatniej chwili, bo jeśli dzidziuś nadprogramowo podrośnie, to może być problem. Wstrzel się w środek, chyba że chcesz mieć to jak najszybciej z głowy, to 12 tc śmiało rób
Daffi, prenatalne robi się od 11+0 (nie 10+0). To 11 skończonych tygodni. Jednak musisz patrzeć na wiek wg usg, bo wg OM Twoja dzidzia może być troszkę za mała. Dla ginekologów jesteś w 10 tc (oni liczą tylko te skończone tygodnie).Daffi, Franka2104 lubią tę wiadomość
-
za tydz w poniedzialek bede miala 11+1 z OM ale jesli ostatnie USG wyszlo ze dzidzia mniejsza to zadzwonie i przeloze albo na koniec tyg albo calkiem na za tydz. bede wtedy spokojniejsza bo nawet 12+1 minus 4dni zawsze bedzie juz ten 11 tc skonczony.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2018, 11:37
-
Daffi ja jak się rejestrowałam to Pani pytała mnie w którym jestem tygodniu i dniu według ostatniego usg i wtedy sama zaproponowała termin. W każdym razie bardziej interesował ją tc z usg a nie z om. Wiec może faktycznie spróbuj przełożyć. Bo jak masz isc a się okaże ze dzidxia za mała to też bez sensu
Daffi lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyDaffi wrote:Mam pytanie;p
umowilam sie na to badanie USG z ocena przeziernosci karkowej i kosci nosowej..
termin mam na 1 pazdziernika.. ale tak myslę czy nie za szybko... odruchowo podalam ze zaczelam wczoraj 11 tydzien ciazy ale.. z tego calego podekscytowania nie spytalam czy 11 to 10+1 czy juz pelny 11 czyli te 11+1... zakrecilam sie juz w tym.
podano mi nazwisko lekarki wiec odruchowo spytalam o certyfikat.. i pani w rejestracji powiedziala ze nie wwie... ze u nich wszyscy lekarze to USG wykonuja i nikt nigdy nie pytal o to. spodziewalam sie tego.
ale sprawdzilam na liscie i widnieje ta Pani doktor. teraz nie wiem czy powinnam przesunac to badanie o tydzien.. zwlaszcza ze wg ostatniego usg ciaza wyszla mlodsza o 4 dni. po 1szym USG byl tylko 1dzien roznicy.
Gdzie jest ta lista? -
Wiewióreczka wrote:Adonis, a jakie miałaś w poprzedniej ciąży problemy z macicą - miałaś bóle i okazało się, że nie rozciąga się jak trzeba??
Karmelko, ja swoją szyjkę czuję codziennie przy aplikowaniu luteiny. I widocznie to normalne, bo u ginekologa jestem średnio co tydzień, ogląda tam wszystko i mówi, że jest OK. Tak więc nie martw się
Miałam skurcze od 12/13 tyg -
Dziewczyny, ja sprawdziłam wyniki pappa i wolnego beta hcg, bo chciałam wydrukować ze strony diagnostyki na środowa wizytę. I oczywiście się zestresowałam.... beta 190 jednostek, pappa ponad 5. Nie wiem jak to się ma do MoM, pewnie to zostanie przeliczone w środę. Ale dla skończonego 11tc to i jeden i drugi parametr ponad normę. Zaczelam czytać internety i oczywiście tylko się zestresowałam mam nadzieje, ze w środę wyjdzie wszystko ok
-
A mnie dzisiaj trzy raz zlało .I to nie deszcz tylko grad .Leże wyziebnięta pod kocem.Jechałam specjalnie,żeby się zarejestrować do poradni patologii ciąży a pani recepcji to jeszcze z komuny i mi tylko syknęła,że mam dzownic po 27.