Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kiwona wrote:A ja wlasnie uwazam, ze ok, wychowuj po swojemu (byles nie krzywdzil), ale badz odpowiedzialny i szczep i nie narazaj calego spoleczenstwa (chocby w dalszej perspektywie czasu,o czym malo kto mysli...) na powrot chorob, ktore sa grozne i z ktorymi walczy sie latami... Juz sie nie wypowiadam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 12:57
-
nick nieaktualnyJa przeczytałam plan porodu dziewczyny Aga in America na jej blogu i powiem wam ze mi sie podobał co prawda dotyczy USA ale powiem wam ze ona ma dużo racji ale ja sie boje ze w szpitalu wezmą mnie za jakas paniusie i bedą mnie traktować złe przez to a ja po porodzie boje sie ze przez hormony wpadnę w jakas depresje
-
Lili90 wrote:Melunia tak bardzo mi przykro
Ja w nocy uświadomiłam sobie, że ze względu na zaburzenia związane z krzepliwością krwi mogę mieć problemy z przepływami. Dziewczyny od kiedy lekarze sprawdzają przepływy?? Jest jakiś czas że np od któregoś tc to się sprawdza czy tylko jak są jakieś specjalne wskazania do tego?
Mamusie, które macie już dzieciątka korzystałyście z laktatorów? Możecie jakiś polecić? Albo powiedzieć na co zwrócić uwagę przy wyborze?
Ka przy pierwszym dziecku (14 lat temu) miałam taką gruszkę z rurką, hehe..nie polecam . Przy kolejnej dwójce miałam Avent ISIS czy jakoś tak ręczny i tego już bardzo polecam, jak ktoś chce kupić ręczny. A teraz chyba kupię jakiś elektryczny, bo to ściąganie ręczne idzie bardzo powoli. Chętnie poczytam opinii mam, które stosowały laktatory elektryczne. -
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 podziel się linkami
A czego dokładnie się boisz, iść na porodówkę z planem porodu? Ja szłam, od razu wręczyłam go położnej, ona z uśmiechem wszystko ze mną omówiła jeśli teraz dostanę zielone światło na próbę psn to też przygotuję sobie plan porodu.
Szonka ten Canpol Babies Easy Start jest bardzo fajny, ale jak dla mnie mógłby mieć trochę większą siłę. Także też chętnie poczytam o laktatorze który naprawdę fajnie wyciąga.
Julia 07.2015 -
Monia* wrote:Mam nadzieję, że się doszczepiasz. Inaczej tam samo narażasz. Ty nie weźmiesz odpowiedzialności za nop czyjegoś dziecka. Ty nie weźmiesz odpowiedzialności za powikłania po chorobie czyjegoś dziecka. Także niech każdy sam decyduje.
Glowa mnie boi 2 dzien. Nie migrenowo na szczęście, ale męczy i męczy. Mimo to staran sie robić cos sensownego. Wyczyscilam szafki w kuchni, powywalalam stare szklanki i kubki, kolejny raz wyszorowalam szafke z kaszami itp. Bo znow widzialam 2 mole latajace Bleeeeee masakra ;( I tak caly dzien cos robie. Teraz sie polozylam na chwile, potem moze zrobie domowe spa Dzisiaj mam wolne do przed 18 bo wtedy przywioza mi syna ze szkoly i treningu, potem bedzie nauka bo codziennie ma jakies sprawdziany... I tak zleci ten dzien. A juz w piatek kolejne usgNatalia-tosia lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny jak sie karmi piersią to potrzebny jest laktator?
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny jak sie karmi piersią to potrzebny jest laktator?
Druga opcja, czasami laktator pomaga przy zaburzeniach laktacji aby ją pobudzić.
No i taka najbardziej przyziemna, myślę ze każda z nas chętnie w końcu będzie chciała się gdzieś wybrać choćby zakupy sam na sam, wtedy nie trzeba wracać na złamanie karku gdy okaże się, że dzidziol zgłodniał . A i mi jeszcze pomógł przy nawale pokarmu. -
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny jak sie karmi piersią to potrzebny jest laktator?
Baaaardzo!! zwłaszcza na początku. Ja przy pierwszym dziecku tego nie wiedziałam ( to nie były jeszcze czasy internetu, a że byłam młoda nie miałam koło siebie nikogo kto by wcześniej był w ciąży) i w pierwszych dobach miałam tak wielki nawal mleczny, że z gorączką i gorącymi twardymi piersiami wylądowałam w szpitalu, bo w swojej nieświadomości nie wiedziałam co się dzieje. Dopiero tam mnie uświadomili, że pokarm należy odciągać przy tak dużym nawale. A druga rzecz, odwrotnie jak jest mało pokarmu to laktatorem stymulujesz piersi, gdy dziecko nie chce juz ssać, żeby było więcej mleczka. Wiem co mówię, karmiłam piersią łącznie przez 5 lat, hehe to jako takie doświadczenie mamNatalia-tosia, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Ja tez się zastanawiałam, czy w ogóle będzie mi potrzebny, ale siostra mnie namówiła. I faktycznie się przydał, inaczej nigdzie bym się z w domu nie ruszyła. A tak bez problemu mogłam wyskoczyć do kosmetyczki czy na zakupy i mieć chwile dla siebie. To naprawdę jest potrzebne ja mam laktator elektryczny firmy lansinoh, kupowałam na gemini. Polecam, mi bardzo podpasowal, ale nie mam tez doświadczenia z żadnym innym
-
Jeśli chodzi o szczepienia to ja swoje dzieci szczepiam, na wszystkie szczepionki obowiązkowe i nic więcej, tylko wybieram te płatne, bo one podobno są lepsze i mniej szkodliwe dla dzieci, ale wcale nie jestem przekonana do końca czy robię dobrze i każde szczepienie jest dla mnie ogromnym stresem Nie ufam przemysłowi farmaceutyczneu i przemawiają do mnie argumenty przeciwników szczepień, ale nie mam wystarczającej wiedzy medycznej i jednak komuś mądrzejszemu trzeba zaufać, chociaż w moim przypadku to raczej ograniczone zaufanie.
I jako ciekawostkę powiem Wam co moja koleżanka usłyszała odnośnie szczepień od neurologa, do którego chodzi z kilku miesięczna córeczką. Pani doktor powiedziała, jej żeby nie szczepiła córki tymi szczepieniami z przychodni tylko wypisze jej zaświadczenie, że ze względu na jakies tam zaburzenia mają ją zaszczepić BEZPIECZNYMI szczepionkami bezkomórkowymi. Czyli jak się człowiek wgębi w temat są szczepienia bardziej i mniej bezpieczne..... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNatalia-tosia wrote:Bywają sytuacje, że tak. Pierwsza opcja, czego nie życzę żadnej z nas, jak przyplącze się poważna infekcja która uniemożliwia karmienie, pokarm trzeba ściągnąć.
Druga opcja, czasami laktator pomaga przy zaburzeniach laktacji aby ją pobudzić.
No i taka najbardziej przyziemna, myślę ze każda z nas chętnie w końcu będzie chciała się gdzieś wybrać choćby zakupy sam na sam, wtedy nie trzeba wracać na złamanie karku gdy okaże się, że dzidziol zgłodniał . A i mi jeszcze pomógł przy nawale pokarmu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 13:42
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Dla złego infekcja? Mamaginekolog była chora ściągała pokarm woziła do synka do szpitala mówiła że wtedy jeszcze lepiej jest karmić bo dziecko otrzymuje odpornośc wraz z mlekiem
-
Karmelka fajnie, że wstawisz zdjęcia ja to się boje zamawiać z Ali nic nigdy nie zamawiałam jeszcze. Ciekawe jak te rzeczy po praniu będą wyglądać.
Ja też się zastanawiam czy potrzebny będzie laktator. Ale chyba kupię bo jednak kiedyś będę chciała wyjąc a tatuś dziecko musi czynś nakarmić oczywiście zakładam, że będę kp ale jeśli z jakiś względów nie będę mogła to świat się nie skończy.
Nie wiem czy jak się bierze antybiotyk to można kp? Kuzynka rodziła w Angli i krótko karmiła bo dostała antybiotyk.👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️