Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj da się przeziębić. Kapusta i odciaganie pokarmu.Wiewióreczka wrote:Kuźwa, Dziewczyny, mam zapalenie cycka, wysoką gorączkę...niech mi Mama Ginekolog nie pierdoli, że piersi nie da się przeziębić...zawiało mnie w domu

Bardzo Ci współczuję, bo to boli jak cholera.
-
Dopiero Was doczytalam. Niestety maz nadal niezbyt sie czuje, ja tylko zajmuje sie malym starszym i czasu brak. Podziwiam te ktore daja rade na normalne funkcjonowanie. Dla mnie stanie przy garach to juz wysilek. AniaJK, ja jeszcze nie urodzilam
Pisalam ogolnie o noworodku aniolku i o moim starszaku poniekad
Byl aniolkiem przez pierwszy miesiac zycia to fakt
No ale potem dal popalic, oj zeby drugi taki aniolek mi sie nie trafil, niechetny do spania i jedzenia
U mnie maly z brzucha probuje sie przeciagnac i mnie to naprawde boli kurka
-
Mnie obkurczanie nie boli bardziej niż okres i to sporadycznie przy karmieniu. Bardziej dołączają mi piersi od nawalustresant wrote:Jak urodzilam corke a tak strasznie zle sie czulam macica bolala jak cholera jak karmilam piersia....a polozna do mnie ze teraz to nie boli ze przy trzecim to babki po scianach laza przy karmieniu...to prosilam meza zeby mi ten moment przypomnial jak kiedykolwiek bede chciec 3dziecko
a Franus i tak siedzi w brzuchu 
Fasolka miedzy mezem a jego bratem jest 10 miesiecy roznicy
takze wszystko sie da zrobic;)
-
Najpierw ponoć jest zastój - piersi twarde i bolesne, później zapalenie - wysoka gorączka, mleko nie cieknie, ból...
Okładam liśćmi niż kapusty tłuczonej, biorę paracetamol, masuję, co 2h odciągam laktarorem... Jezu, nie wiedziałam, że piersi są tak wrażliwe...lekko zmarzlam w domu tylko przez otwarte okno. Uważajcie, Dziewczyny!
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Właśnie pomyślałam o gorącym prysznicu przed, dzięki! Moja kuzynka miała ropień...To już w ogóle trzecia faza...rozcinali jej pierś, zakładali dren, straciła pokarm...Misiabella wrote:Wiewioreczko, przed ociaganiem zrob sobie cieplejszy prysznic na piersi, a po mozesz chlodny. Ja tak sie ratowalam, choc nie mialam zapalenia a zastoj i wspomniana kapusta w Twoim przypadku.
-
Wyczytał,że te z 6 szufladami sa mega mało stabilne i że zabiły 2 chłopców po tym jak sie chyba na nich przewróciły...Fasolka77 wrote:no ja mam takie dwie
a co z nimi nie tak? IKEA jak IKEA... na pewno trzeba je do ściany przytwierdzić, zeby się dziecko nie wyskrobało na szufladę i komoda nie przewróciła.. a co za opinie mąż wyczytał?
No ale doszliśmy do wniosku,że każda wyższa i wąska komoda będzie równie niestabilna😉
A te pieluszki Lillydoo to z Rossmanna 😉 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Karolinka co do laktacji mimo szkoły rodzenia mam wrażenie że wiem NIC, w ogóle im bliżej porodu to mnie się wydaje,że ja nic nie wiem kompletnie... Mogę liczyć tylko na intuicję 🙏
Ja mam wrażenie, że jestem tak zielona, że wszystko jest mi obce. Ciągle się boję, że sobie nie poradzę.
-
nick nieaktualnyDziewczyny wzięłam się, za spis domowej alteczki, w szpitalu jest apteka i wtedy mąż to kupi:
- Delikol
- biogaja
- paracetamol w czopkach
- witamina d
- espumisan dla dzieci
Czy coś jeszcze powinnam kupić?
A co dla siebie takiego właśnie np co by do piersi było potrzebne ...
- paracetamol ?
- niebieskie okłady zimne
- kapusta biala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2019, 00:14
-
nick nieaktualnyKarolinka poradzić sobie na pewno poradzimy...jakoś. ja myslalam, że dużo wiem a za 1,5 tygodnia rodzę i gówno wiem... Mama ci na pewno duzo pomoże - bo mieszkasz z mamą prawda?Karollinax26 wrote:Ja mam wrażenie, że jestem tak zielona, że wszystko jest mi obce. Ciągle się boję, że sobie nie poradzę.
Ja jak nie będę dawała rady to mamę ściągnę...byleby mi się teściowa nie chciała wtrynic 😑







[


