Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiecie co ja w ogóle nie pierdzę ale położna nie mówi nic na to... 😂
Ogromną zaletą tego apartamentu jest to że leżę nago i wsio rabno mi co mi widać co mi leci, a leci 😉
Mąż wykończony śpi ale wstaje mi podać picie zmierzyć cukier ale widać że się chłopak zmęczył dniem wczorajszym haha...
Polecam rodzic na prawdę Extra sprawa... Niesamowite przezycia odczucia.
Szonka, Wiewióreczka, Kasiulka90, Fasolka77, stresant, DorotaAnna, B_002, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI bardzo wam dziękuję za wsparcie !!!! Za wszystkie gratulacje !!! Kurde jestescie w opór zajebiste !! 🥰
Wiewióreczka, Lolka30, Kasiulka90, MamaAga85, Fasolka77, stresant, DorotaAnna, Syska2202, espoir, B_002, martusiawp, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarmelka cudownie ten czas opisujesz, już się nie moge doczekać tych chwil.
Ja już wykapana, spakowana, czekam na kroplowki maja podłączyć ok 6.00. Myslalam , że spać nie będę mogła całą noc ze stresu, a tu luzik wyspałam się, taka spokojna jestem, boje się tylko momentu cewnikowania. Malenstwo zaczyna mi przeciągać się w brzuch, a ja go głaszczę i myślę, że to jego ostatnie podrygi w brzuchu, że biedny będzie musiał taki szok zmiany otoczenia niebawem przeżyć.
Nie wiem czy dam rade was tak podczytywac dzisiaj bo ja taka juz głodna, a Karmalke już o jedzeniu, jak się w temacie rozkręcicie to ja tu będę z głodu konała przy tych opisachWiewióreczka, Mama36, Natalia-tosia, Lolka30, Kasiulka90, MamaAga85, Kiwona, DorotaAnna, Syska2202, B_002, martusiawp, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarmelka - Twoje opisy są takie pełne entuzjazmu że zaczynam się niecierpliwić zamiast bać. Dziękuję 😘
Ja jak zwykle się wyspałam. Jednak mąż obok, mój ukochany materac i cudowna poducha zmieniają wszystkoWstałam w dobrym humorze.
Mam parę rzeczy do ogarnięcia jeszcze po tym szpitalu, dzisiaj KTG w południe, na piątek muszę się dostać do mojego ginekologa. Wypralam już wszystko i schnie teraz.
Dostałam L4 ze szpitala, wydruk jakby z PUE z pieczatkami i podpisem. Ale w PUE tego nie widzę. Pisałam maila do pracy czy ja mam im to dostarczyć ale na razie nic nie odpisali. I nie wiem teraz.
Szpital dał mi zwolnienie "chodzące" w przeciwieństwie do mojej gin... Ona jest serio dziwna. Na pewno nie będę u niej kontynuować leczenia.
W ogóle miałam w szpitalu do czynienia z doktorem do którego u mnie w Świdnicy na prywatną wizytę czeka się 4-5 miesięcy. Jestem zauroczona jego kompetencja i podejściem. On naprawde był zainteresowany i z troską wykonywał wszystkie czynności. Wiem też że jest bardzo kompetentny.
Odczekam te 5 miesięcy ale ewentualną kolejną ciążę będę miała prowadzona dobrze i "po ludzku".Kasiulka90, Fasolka77, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
-
Karmelka strasznie sie cieszę ze tak dobrze sie czujesz
pieknie to wszystko opisujesz, aż sie chce dzieci rodzic!
Masz racje ze narodziny dziecka to wspaniały czas i niesamowite wydarzenie. Dla mnie to zawsze ogromny cud i wielkie poruszenie serca gdy pierwszy raz widze i tule malucha ❤ Dzięki takim chwilom życie staje się piękne i zawsze pozostają w sercu jako najcenniejsze wspomnienie.Mama36, KarmeLoVe, Lolka30, Kasiulka90, Fasolka77, stresant, Syska2202, espoir, B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarmelka!! Tobie chyba podali jakiegoś narkotyku hahaha.
Cieszę się że wszystko tak odbierasz, bo też pisałam przecież że 90 proc super dochodzi do siebie i nie ma co się nastawić na złe.
Kasiulka to strasznie Cię nastawili. U Nas po CC kanguruje Mama jak jest ok.. Chociaż przez parę minut, potem tata nawet i 2 godz i potem masz dziecko jak chcesz cały czas. Dla mnie nowością bedzie tylko CC rano.. W sensie stan po CC w ciągu dnia. Bo pierwszy syn urodził się 2:22 (dobra jego to nawet na oczy nie widzialam) a, drugi 19:35 i po prostu w nocy spałam, ciekaww jak teraz z siłami. Ale jak jakimś cudem noc przed przespie to pewnie będę czuwać
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karmelka ma odcięty dostęp do słodkiego, to nie jest naturalny stan, stąd może się wydawać czymś naszprycowana
Dziewczyny, pierwsza noc przespana..Dzięki Bogu za krople Sab Simplex - po kolce ani śladu!Paula 90, KarmeLoVe, Mama36, stresant, Fasolka77, DorotaAnna, Syska2202, B_002, Szonka, martusiawp, mysla.nieskalana, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Karmelka, super, że wszystko poszło gładko. Ostatnio zaczynałam panikowac już jak myślałam o porodzie, a tu proszę, po Twoich opisach w sumie nie mogę się doczekać i mam nadzieję, że i ja będę mieć powera żeby zdać wam relacje na bieżąco.
Bawiłam się dziś z niuniem w nocy, on kop w jelitko, a ja tup tup nad porcelanke. Spałam na siedząco, łącznie może z 3 godziny. Jestem zmęczona, ale dzidziuś już zaczal dzień i się bawi. 👶🏼 Odprawilismy mezusia do pracy, zdalismy sobie oboje sprawę, że jeszcze miesiąc i zamiast budzika punkt 5:30 młody będzie robił syrene na mleko
Co kilka dni śni mi się jak karmie go piersią, a on tak pięknie patrzy mi w oczy 🤗😍
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Paula 90 wrote:A przeciwciała na ospę nie spadają tak jak na krztusiec i różyczka?
Ja miałam ospę 6 lat temu. Może też sobie sprawdzę czy mam odporność nadal
Nie wydaje mi się żeby jakoś ostro spadały bo ten wirus dostaje w formie uśpionej. Jak miałaś 6 lat temu to na pewno masz wysoko! Ja dziś sprawdzam przeciwciała u córki kto wie może ma wysokie po jedej dawcę!
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Mama, może ten brak bóli to objaw ? 😄
Mnie napieprza tylko świst!
Lili... Trzymam mocno kciuki.. Bardzo się solidaryzuje bo mnie czeka taka planowana CC i to jednak inaczej jak się wie... Już niedługo będzie Mały z Tobą!!Lili90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mama36 wrote:Karolka a jak w ogóle humor po wczorajszym i nastawienie?? Widzę że dużo lepiej i pozytywnie :*
Jeśli pytasz o M, to nie mamy ze sobą kontaktu 😊
Wczoraj wieczorem złapały mnie te bóle w pachwinie i byłam już lekko wystrachana, a z drugiej strony wiem, że od pachwiny by się może nie zaczęło 😁
Mam już dość, chce już rodziććć!!!! -
Paula 90 wrote:A przeciwciała na ospę nie spadają tak jak na krztusiec i różyczka?
Ja miałam ospę 6 lat temu. Może też sobie sprawdzę czy mam odporność nadal
na krztusiec spadają... miałam kilka lat temu a teraz w badaniach wyszły nieobecne... ale lekarz mówił, że jest coś takiego jak utajona pamięć organizmu czy coś w ten deseńFasolka77