Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KarmeLoVe wrote:Karolina, a nie lepiej załatwić to przed porodem? Jakby coś się działo z Toba podczas porodu to M nie może podejmować żadnych decyzji dot Małej. Wogole nie może nic. Czy się mylę?
My też nie mamy ślubu, zalatwilismy uznanie ojcostwa już w styczniu, bo wymagają tego właśnie do porodu.
my też to załatwiliśmy i Karoli też mówiłyśmy, żeby to ogarnęła ale chyba nie ogarnęła
Karollinax26 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Mam pytanie z całkiem innej beki : zostało kupione radio w sklepie stacjonarnym, jednak sprzedawca wprowadził w błąd odnośnie funkcji radia. A sprawdzić w sklepie nie chciał, tłumacząc się że w ich budynku radio nie złapie fal...
Pytanie czy jest szansa zeby zwrócić to radio, ewentualnie wymienić na inne w sklepie stacjonarnym ale w innym mieście?
Fasolka Ty jesteś oblatana w takich tematach , może coś poradzisz? 😀
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Karollinax26 wrote:Wiecie co .. raz z nim rozmawiałam i prosiłam żeby trochę sobie poczytał o depresji poporodowej i zagłębił się w temacie, powiedział że nie ma problemu, poczyta.
Pytam go przedwczoraj, czy cokolwiek przejrzał w tym temacie, to mi na to odpowiedział .. „nie, bo mnie żadna depresja nie spotka”
No kurwa.
Mi już brakuje słów na niego. Szczerze z jednej strony to dobrze by było gdybys przestała go tak ciągnąć za rączkę to by się obudził serio jakby coś się stało i nawet nie chcieliby mu udzielić informacji w szpitalu co z jego dzieckiem. Ale z drugiej przecież musisz mieć jego ojcostwo żeby jakoś ogarnąć alimenty...👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
To jest obowiązkowe, my mamy podpisany taki jakby "konkubinat" więc jesteśmy jak małżeństwo, ale łatwiej się wymigacFasolka77 wrote:my też to załatwiliśmy i Karoli też mówiłyśmy, żeby to ogarnęła ale chyba nie ogarnęła
🤓 pomimo to, dziecko i tak uznane być musi. To pierwsza zakładka jaka D odnajdzie po otworzeniu mojego segregatora jak będę przyjmowana na poród. Wtedy może zostać ze mną i podejmować decyzje o małym, bo o mnie zapewnia mu ta możliwość wlansie konkubinat
Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
Karola myślę żebyś jak najszybciej regulowała sprawy prawne co do małej i spiepszala przed nim jak najdalej .. bo depresja poporodowa że może dopaść to jedno ale prędzej to on tym pierdoleniem cię w ta depresję wpędzi ...
mysla.nieskalana, Fasolka77, espoir, Lolka30, B_002, martusiawp, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Bubek Fasolka króliki są z AliExpress! Za 25 zł jeden mało tego zamówiłam 9 marca i przyszły dzisiaj
24,63 zł 36％ zniżki | 30 CM śliczne pluszowe króliczki-zabawki króliczek nadziewane i pluszowe zwierząt zabawki dla dzieci lalki dla dzieci towarzyszyć snu zabawki prezenty dla dzieci WJ491
https://s.click.aliexpress.com/e/coooV57a
Fasolka ja dobrze nie ogarniam Ali wiec nie wiem czy będę umiała chociażby zmienić adres dostawy xd ale jakby ta koleżanka nie mogła Ci zamówić to powiedz to jakoś to ogarniemy jakbyś chciała
Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
martusiawp wrote:Mam pytanie z całkiem innej beki : zostało kupione radio w sklepie stacjonarnym, jednak sprzedawca wprowadził w błąd odnośnie funkcji radia. A sprawdzić w sklepie nie chciał, tłumacząc się że w ich budynku radio nie złapie fal...
Pytanie czy jest szansa zeby zwrócić to radio, ewentualnie wymienić na inne w sklepie stacjonarnym ale w innym mieście?
Fasolka Ty jesteś oblatana w takich tematach , może coś poradzisz? 😀
A to w jakiejś sieciówce kupowaliście? Dawno temu? Najlepiejby było jakbyś przedzwoniła do sklepu zapytała.👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
KarmeLoVe wrote:To jest obowiązkowe, my mamy podpisany taki jakby "konkubinat" więc jesteśmy jak małżeństwo, ale łatwiej się wymigac 🤓 pomimo to, dziecko i tak uznane być musi. To pierwsza zakładka jaka D odnajdzie po otworzeniu mojego segregatora jak będę przyjmowana na poród. Wtedy może zostać ze mną i podejmować decyzje o małym, bo o mnie zapewnia mu ta możliwość wlansie konkubinat
U nas to obowiązkowe chyba nie jest.
-
nick nieaktualnyRano miałam wyciaganu cewnik ale się bałam.... Stoję sobie przy komodzie z przewijakiem a położna ze ona po cewnik... Więc ja strach na twarzy a ona że nie ma co się bać kucnela... A ja ze czekam na znak a ona że już wyjęła. 😶
Siku też nie bolało ani nie piekło.
Z takich informacji w ogóle nie używam majtek z siatki te podpachy się same trzymają, krawacie w sumie jak przy okresie
Aaaaaa wiem co chciałam napisac, dziewczyny z cukrzyca ciążowa, szczepienia to nic! Jak wasz kilku godzinny maluszek będzie miał na każdym paluszku te nieszczęsne nakłucia 😣 dzisiaj naszej pobierali krew też no o jest ślad... Ale muszą to zrobić i to samo ze szczepieniami. Wszystko musimy znieść.
Ps. Mimo mojego.CRP u Leonki jest wszystko prawidłowo cukier też, i po porodzie nie widać oznak tachykardii 🙏
PS2. Karmienie piersią to na prawdę trudna sprawa ja się boje ze mała cyckiem duszę więc odciągam i daje w butelce.... A ona pięknie ssie ale jestem jebnieta...i boje się że cycek ja dusi 👎
mysla.nieskalana, Kasiulka90, Fasolka77, Lolka30, B_002, Tunia76, espoir, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja się tak strasznie boję tej depresji poporodowej... Zwłaszcza po cc to jestem pewna, że będę miała załamkę, bo moja mama pół życia narzekała, że lekarz ją tak bardzo okaleczył i ona się tak bardzo źle czuła po cc, długo dochodziła do siebie. Wiadomo, to było sto lat temu, ale ja wychowana w takim narzekaniu to cały czas o tym myślę 😕
Staram się być silna i nie dać się smutkom, ale wiem, co robią ze mną hormony. Przeszłam straszny kryzys podczas starań. Oj, było bardzo źle. Mój mąż nie rozumie takich rzeczy niestety, a wiem, że powinien był wtedy wysłać mnie do psychologa. Ryczę już na samą myśl.
Trochę też liczę na Was... Pomożecie mi w razie czego? 😘 Jak będę pisała i wyczujecie, że to ten moment, to lejcie mnie po tyłku i wysyłajcie po pomoc. Nie chcę kolejny raz w życiu tego przeżywać, bo zniszczę i siebie i rodzinę.
-
Właśnie wróciłam.Fasolka77 wrote:a jaka pogoda w Krk Basiu? U nas pada, szaro- buro... 4 stopnie.. ze spaceru nici
własnie widziałam w TV reklamę Kinder Pingui i zapragnęłam.. ale już mi się nie chce wychodzić z domu w taką pogodę
Pogoda ładna, bo świeci słońce, ale jest chłodniej niż myślałam, 7 stopni i wiatr, więc zrezygnowałam z lodów podczas spaceru, za to mam takie co zjem w domu (bakaliowe i sorbet cytrynowy).
Kupiłam też kremówkę do kawy na później 😊.
Zaraz zabieram się za obiad. Mi chyba to słońce wpadające przez okno dodaje energii. Dobrze że kupiliśmy słoneczne mieszkanie bo ja jestem ciepłolubna i jak tylko przychodzi zima i jest ponuro to ja tracę energię. A na wiosnę to czuję że mogę wszystko!
A może to przypływ energii przez porodem? Kto wie
Zabieram się za gotowanie, będę was próbować nadrabiać potem.
Kasiulka90, Fasolka77, DorotaAnna, Tunia76, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Kasiulka90 wrote:Dziewczyny, ja się tak strasznie boję tej depresji poporodowej... Zwłaszcza po cc to jestem pewna, że będę miała załamkę, bo moja mama pół życia narzekała, że lekarz ją tak bardzo okaleczył i ona się tak bardzo źle czuła po cc, długo dochodziła do siebie. Wiadomo, to było sto lat temu, ale ja wychowana w takim narzekaniu to cały czas o tym myślę 😕
Staram się być silna i nie dać się smutkom, ale wiem, co robią ze mną hormony. Przeszłam straszny kryzys podczas starań. Oj, było bardzo źle. Mój mąż nie rozumie takich rzeczy niestety, a wiem, że powinien był wtedy wysłać mnie do psychologa. Ryczę już na samą myśl.
Trochę też liczę na Was... Pomożecie mi w razie czego? 😘 Jak będę pisała i wyczujecie, że to ten moment, to lejcie mnie po tyłku i wysyłajcie po pomoc. Nie chcę kolejny raz w życiu tego przeżywać, bo zniszczę i siebie i rodzinę.
Nie jesteś sama! Wszystkie tu damy sobie radę! Będziemy się wspierać! Po to jesteśmy 😘
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Wiecie co .. raz z nim rozmawiałam i prosiłam żeby trochę sobie poczytał o depresji poporodowej i zagłębił się w temacie, powiedział że nie ma problemu, poczyta.
Pytam go przedwczoraj, czy cokolwiek przejrzał w tym temacie, to mi na to odpowiedział .. „nie, bo mnie żadna depresja nie spotka”
No kurwa.
a z czego wróży? drogi taki seans?
KarmeLoVe, Karollinax26, mysla.nieskalana, espoir lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Może i nie, ale w przypadku kiedy Ty np. Jesteś niezdolna do podejmowania decyzji o Marcelinie, on też nie może podjąć żadnej decyzji. Nie ma prawa głosu. Poza tym jak mas zuznane przed porodem, już prawnie musi ci zapewnić pieniążki. Ja bym go o to pocisnelaKarollinax26 wrote:U nas to obowiązkowe chyba nie jest.
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
