Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyChce być mamą jeszcze tak sobie wczoraj myślałam o twojej sytuacji i wiem, że dziewczyny tu mają inne zdanie ale ja uważam, że nie zawsze wywoływanie porodu jest czymś złym dla maluszka. Często widzę tu opinie, że skoro siedzi w brzuchu to nie jest gotowy na wyjście. Ja się z tym nie zgadzam. A czy dziecko urodzone w 33 tygodniu lub wcześniej było gotowe na wyjście? Chyba nie... Z drugiej strony czy dziecko w 42 tygodniu pływające w zielonych wodach cały czas jest niegotowe? Gotowość dziecka to jedno a organizm matki to drugie. Ja w pierwszej ciąży nie miałam skurczy, twardnien, szyjka twarda i zamknięta, rozwarcie jak stanęło na 2 cm tak nic by nie drgnelo gdyby nie leki... A moja córka była gotowa na przyjście na świat tylko moj organizm nie był przygotowany na poród. Tak więc ja bym zaufala jednak lekarzowi bo jednak mam większe zaufanie do kogoś po medycynie niż położnej, która gapi się w tel.
stresant, valetta94, B_002 lubią tę wiadomość
-
Aska1994 wrote:Hej, przede wszystkim gratulacje dla rozpakowanych i lekkich porodów dla reszty ☺️
Tunia, wyczytałam, że Ty będziesz rodzić w Koperniku. Prawdopodobnie CC. Możesz mi na priv opowiedzieć, o tym szpitalu? Oddziale, warunkach, personelu, co trzeba faktycznie mieć dla dziecka, jak wygląda postępowanie przy i po cięciu itd? Mam lekarza stamtąd i to on będzie mnie ciął w lipcu, poprzednie 2 cc miałam na Żeromskiego.
Na ten moment dowiedziałam się u położnej, że dla dziecka dają wszystko. Trzeba tylko rzeczy na wyjście.
Mama ma mieć dowód, badania, rzeczy osobiste, majtki siateczkowe, podpaski BellaMama. Podkłady na łóżko podobno dają.
Szczegóły oczywiscie po.😄 -
malutka_mycha wrote:
Mnie wczoraj mąż poprosił żebym już autem nie jeździła, prowadzicie jeszcze po najbliższej okolicy? Uznał że jak będę miała skurcz to mogę nie zapanować nad autem, zrobić krzywdę sobie i dziecku i komuś jeszcze. Mało mi się to podoba, ale w sumie spacery są wskazane przed porodem. Jak mi nic pilnego nie wyskoczy to chyba go posłucham.
mi maz nie pozwala juz od paru tygodni
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Ja miałam wczoraj taki dziwny dzień słabego samopoczucie a wieczorem JesCze się słabo ruszał wiec trzęsłam brzuchem i w końcu się rozruszał tak ze nie mogłam spac😜
A propos zapotrzebowania na insulinę przed porodem to tez tak słyszałam a w dzień przed porodem w poprzedniej ciąży miałam cukry wywalone w kosmos. Tak wiec koleżanka cukrzyca u każdego inna...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
I zobaczcie dziewczyny.. Spioszek Krystka na fb jest rozm 56.. On ma 56cm i prawie 4kg wagi a jeszcze ma luz i sie ubranko marszczy.
Spokojnie maluchy wbija sie w 50 jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 09:31
stresant, B_002, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Mały wazy 2800
rozwarcia żadnego nie mam. Z racji tego że wyniki morfologii i moczu wyszły mi takie sobie to mam przyjść do niego za tydzień i do tego czasu powtórzyć morfologię i mocz. Kazał mi jeszcze zrobić próby wątrobowe, kwas żółciowy, ft4... no nie wiem na moje bez sensu ale jak kazał...
Powiedział że jak za tydzień coś nie będzie mu się podobało to wysle mnie już do szpitala a jak wszystko będzie ok to da mi skierowanie na dzień terminu do szpitalavaletta94, estrella, martusiawp, AniaKJ lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Fasolka, Psychiatra zrobil na mnie wrazenie
ale nie jako mezczyzna he he tylko erudyta, fachowiec i czlowiek wzbudzajacy zaufanie, no i ten styl vinitage w jego gabinecie i mieszkaniu w ktorym przyjmuje, zrobily na mnie wrazenie, a nawet skorzana oldskulowa torba i sweterek rozpinany powieszony na oparciu drewnianego stylowego krzeselka, nie wspominajac o psychodelicznym stoliku z szklanym blatem i wijacym sie konarem w charakterze nozki. No klimat jak z filmu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 09:37
malutka_mycha, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:Dafi mierz to cisnienie bo zbliza sie do granicznego....a na puls przejdz sie na II pietro ze 3 razy to wzrosnie
wole wolniejsze bicie serca niz to dudnienie.. Ale sie zdziwilam bo w ciąży tak niskiego nie mialam.. Martwi mnie wlasnie ze cisnienie skoczylo w gore i te bole rąk sie w tym samym czasie tak nasilily. Bede szukac jakiegos lekarza dzis bo i tak musze jechac do szpitala po zwolnienie.
-
Laski ja w nocy od 23 do 6 rano miałam takie skurcze, że już byłam gotowa jechać do szpitala. Bolało w cholerę, do tego rypał mnie kręgosłup, no nie wiedziałam czy mam siedzieć, stać czy walić głową w stół. O 2 pisałam plan porodu, bo to jedyna rzecz, którą odkładałam i odkładałam cały czas na później 😂 Najlepszy był mój mąż, który sobie smacznie spał i budzę go jakoś po 4, żeby się szykował a on do mnie: „a co się stało?” Myślałam, że go zabiję haha i jak już byłam gotowa do wyjścia to skurcze magicznie zaczęły się rozrzedzać 🙈 ja to nie wiem kiedy do tego szpitala trzeba jechać...ani nospa ani prysznic mi nie pomogły, skurcze co 5min przez ponad 6godzin i same nagle przeszły 🤷♀️Tak czy siak myślę, że moje dni są policzone, bo czyści mnie konkretnie 😳
valetta94, mysla.nieskalana, martusiawp, Fasolka77, Syska2202, Natalia-tosia, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Mnie wczoraj mąż poprosił żebym już autem nie jeździła, prowadzicie jeszcze po najbliższej okolicy? Uznał że jak będę miała skurcz to mogę nie zapanować nad autem, zrobić krzywdę sobie i dziecku i komuś jeszcze. Mało mi się to podoba, ale w sumie spacery są wskazane przed porodem. Jak mi nic pilnego nie wyskoczy to chyba go posłucham.
malutka_mycha lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN