Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula 90 wrote:Zdarzają... U siostry męża córeczka zmarła w 39 tygodniu ciąży dwa i pół roku temu.
Dlatego ja sprawdzam tętno i liczę ruchy dwa razy dziennie. No nie umiem inaczej.
W szpitalu sprawdzali nam tętno dwa razy dziennie plus raz w nocy o północy (detektorem) i dwa razy dziennie godzinne KTG.
dla mnie jest wazny konfort psychiczny, bo mam nasrane w glowie przez tyle poronienin i jestem w stanie sobie wszystko wmowic i tak sie potem dzieje........jak mam spokojna glowe to i cialo potem spokojne jest..... -
Tunia76 wrote:Malutka_mycha ja jeszcze jeżdżę, ale tylko 2-3 razy w tygodniu i odleglosci ok 10km.
Brzuch się mieści przed kierownicą, a skurczy nie mam.
Ja tez jezdze w okolicy 10km, do szpitala, do leakrza po dzieci.....nawet w poniedzielk do porodu moge sama jechacTunia76, malutka_mycha, AniaKJ, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:Daffi za dużo myszką operujesz
Niby w ciąży jest to normalne bo wpływają na to hormony ciazowe i woda ktora zatrzymuje sie w stawach. Tylko wlasnie w tak silnych bolach powinien zobaczyć to lekarz, usztywniv i pomoc przeciwbólowymi.. Dzis drugi dzien tak samo bolesny.. Ja ledwo cos chwytam w rece.. W mieście wczoraj chodzac nie czulam rąk tylko pieczenie no i opuszki mi zdretwialy od wczoraj nie odzyskalam czucia. -
Malutka mycha no to zgłoszenie do ubezpieczenia A nie macierzyński, mi o macierzyński chodziło 🙂Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Żadna ze mnie uciemiezona, po prostu dostaje teraz to, co mnie ominęło w pierwszej ciąży
Ostatnio przegladalam sobie taki pamiętnik ciąży tydzień po tygodniu, z 1 ciąży. Byłam pewna, że krwawilam na początku ciąży a tu szok, w 23 tc to było! I kurde zero paniki, do pracy chodziłam dalej normalnie...
K wczoraj dał mi kwiot a dzisiaj poleciał do sklepu po kanapeczki że śledziem. Myślicie, że mnie zdradza? 😅
malutka_mycha, Bubek, B_002, Fasolka77, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Hej, przede wszystkim gratulacje dla rozpakowanych i lekkich porodów dla reszty ☺️
Tunia, wyczytałam, że Ty będziesz rodzić w Koperniku. Prawdopodobnie CC. Możesz mi na priv opowiedzieć, o tym szpitalu? Oddziale, warunkach, personelu, co trzeba faktycznie mieć dla dziecka, jak wygląda postępowanie przy i po cięciu itd? Mam lekarza stamtąd i to on będzie mnie ciął w lipcu, poprzednie 2 cc miałam na Żeromskiego.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aha, ja jeżdżę autem, ale naprawdę rzadko, bo zwyczajnie rzadko wychodzę z domu teraz. Zakupy nie dla mnie, wizyty co 3 tygodnie, ktg nie mam, że szkoły młody wraca sam... Ale nie mam problemu z każdą, mimo skurczy i boli, jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby mnie tak mocno złapał. Gorzej jak młody skacze w brzuchu, to potrafi utrudnić jazdę. Ale myślę sobie, że to już jest ostatni czas na prowadzenie, różnie może być...
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Lolka30 wrote:Malutka mycha no to zgłoszenie do ubezpieczenia A nie macierzyński, mi o macierzyński chodziło 🙂
mam nadzieję że mąż to ogarnie
-
Ja jeszcze we wtorek robiłam 60 km w jedną stronę. Ale może faktycznie warto przystosować. Niby skurczy specjalnych nie mam ale kto wie kiedy mnie złapie.
Kiwona a teraz też piszesz taki pamiętnik?
My to jesteśmy porypane, marudzimy o braku romantyzmu a później podejrzewam o zdradęja się ostatnio zastanawiałam czy bym poznała gdyby jednak coś było na rzeczy
-
nick nieaktualnyJa też jeszcze prowadzę auto. Jeżdżę do przedszkola po córkę, na wizyty u lekarzy, na ktg, ale mysle że niedługo trzeba będzie przestać bo już coraz mniej mi wygodnie, małej chyba też bo nieźle mi daje po zebrach podczas jazdy.
Mama gratuluję ❤️stresant lubi tę wiadomość
-
Daffi wrote:Cos ty.. Ja w tel wiecej spojrze niz do kompa mam podejsc.
Niby w ciąży jest to normalne bo wpływają na to hormony ciazowe i woda ktora zatrzymuje sie w stawach. Tylko wlasnie w tak silnych bolach powinien zobaczyć to lekarz, usztywniv i pomoc przeciwbólowymi.. Dzis drugi dzien tak samo bolesny.. Ja ledwo cos chwytam w rece.. W mieście wczoraj chodzac nie czulam rąk tylko pieczenie no i opuszki mi zdretwialy od wczoraj nie odzyskalam czucia. -
malutka_mycha wrote:Ja jeszcze we wtorek robiłam 60 km w jedną stronę. Ale może faktycznie warto przystosować. Niby skurczy specjalnych nie mam ale kto wie kiedy mnie złapie.
Kiwona a teraz też piszesz taki pamiętnik?
My to jesteśmy porypane, marudzimy o braku romantyzmu a później podejrzewam o zdradęja się ostatnio zastanawiałam czy bym poznała gdyby jednak coś było na rzeczy
Nie pisze teraz pamietnika, ale wiem że wyglądałby on zupełnie inaczej, niż ten pierwszy 😉 -
stresant wrote:Ja juz od tygodnia nie czuje dloni,ciagle "mrowki chodza" do tego stopnia ze przed wczoraj rozbilam flakonik z lekami na cisnienie...poprostu mi wypadl z dloni bo nie czulam czy juz chwycony czy nie
espoir lubi tę wiadomość
-
Ja już po obchodzie 😀 tak wiec jutro jest mój dzień
Martusiawp a ty jak nie wybierasz się na porodówkę ?Daffi, malutka_mycha, Kiwona, Karollinax26, estrella, Tunia76, valetta94, espoir, martusiawp, Fasolka77, MamaAga85, Mama36, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj dzisiaj wyspani 😃 no na standardy z noworodkiem oczywiście.
MamaAga, Paula ja mam zwyrodnienia odcinka krzyżowo lędźwiowego i też przed ciążą miałam bóle barku i właśnie bol mi się umiejscowił w tym barku cholerny.
Wiewióreczka u mnie ból jest całego kręgosłupa i krzyża + ten bark wieczorem tak mocny że chodzę jak galareta z pod prysznica mąż taszczył mnie do łóżka. A dzisiaj wstałam rano sama ale plecy czuję pod prysznicem rano było ciężko. Mam nadzieję że max do weekendu i puści.
Ja po obchodzie wszystko u mnie dobrze i mogę iść do domku. Czekamy na obchód Leosi żółtaczka nam wyszla mam nadzieję że w normie.
Dzisiaj 3 doba będzie i u mnie kryzys 3 doby w sensie płakać bym płakała tak po prostu albo patrzę na małą i wyje że ona taka piękna jest idealna. Cudowna nie potrafię ogarnąć tego że ona była w brzuszku. Rano dzisiaj wystraszona powiedziałam do męża że mała dzisiaj się jeszcze nie ruszała !!! Chodziło mi o brzuch po czym się kapnelam co jest grane.
Ja do zusu o ubezpieczenie małej wiem że jest 7 dni ale nie było nic o dokumentach a ta ma dzisiaj dzwonić że dokumenty jakieś mam jej dostarczyć kiedy mam jej to załatwić? I macierzyński też mam 7 dni jebnieta
Dziewczyny u mnie zamiast nawału w 3 sobie nawet y jednej kropli nie mam widziałam że coś nie tak bo po cyckach mała zjadła 35 ml
Edit : idziemy do domu. Kolejnym plusem apartamentów jest to że wszystko robią tutaj nie czeka się na wypis po kilka godzinWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 09:21
stresant, mysla.nieskalana, MamaAga85 lubią tę wiadomość