Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj o 13.11 po nagłym CC na świat przyszedł Antoni 👣💙 3380g (chyba, bo nie pamiętam 😀) i 58cm; pozdrawiamy 😘
estrella, Anete, mysla.nieskalana, martusiawp, Tunia76, Syska2202, Paula 90, Reniiata, Karollinax26, Sansivieria, Natalia-tosia, AniaKJ, xKlaudiax, chce_byc_mama, Menka888, MamaAga85, Kiwona, Fasolka77, DorotaAnna, Franka2104, Tysia89, Mama36, espoir, Lolka30, Misiabella, Kasiulka90, india, malutka_mycha, B_002, Szonka, Wiewióreczka lubią tę wiadomość

-
Pierwsze i to planowane 😜 sąsiadka z sali obok 😜Fasolka77 wrote:ja pierdziu... wracam z wizyty... KTG ok, Młody nie pcha się na świat jeszcze.. waży ok 3 kg, mierzy ok 52 cm
AFI 11, przepływy 1,8 także wsio w porządku... do szpitala mam się zgłosić w środę 10.04, w czwartek preindukcja w piątek indukcja porodu... jakiś cewnik, balonik.. nie wnikałam bo się zeschizowałam... ponoć nie robią masażu szyjki... uff... dziewczyny co to za cewniki/baloniki? nakreślicie mi sytuację jak to wygląda z indukcją? gdyby coś szło nie tak, poród by się nie rozpoczynał to wtedy robią cesarkę...
w piątek i w poniedziałek mam zrobić jeszcze KTG
z ciekawostek.. dziś w Łodzi kobieta 50+ urodziła swoje pierwsze dziecko
martusiawp, Fasolka77, Misiabella lubią tę wiadomość

-
angella908 wrote:Dziewczyny składaliście już papiery na macierzyński ? Księgowy chce odemnie orginal aktu urodzenia dziecka, tez tak zostawialyscie ?
dziś zadałam to pytanie mojej kadrowej ale znając ją to odpisze mi za miesiąc.. jak mnie ta firma wkurwia! nie ma bata, nie wrócę tam!Fasolka77

-
Tysia89 wrote:Pojechałam do szpitala prawie od razu (tak do godziny od odpłynięcia) nie czułam małego, i musialam dostać antybiotyk na dodatni GBS. Jakbym wiedziała ze z nim wszystko w porządku to bym chętnie w domu posiedziala, poczekała na regularniejsze skurcze, łóżeczko ubrała i inne drobnostki. Bo tu na miejscu były fajne skurcze co 5-6minut, ale ucichły i stały się mniej regularne.
Tysia!!! co u Was?
Fasolka77

-
nick nieaktualnyFasolka - podczas ostatniego KTG właśnie pytałam położnej:
balonik - zakładają taki cewnik wypełniony solą fizjologiczną i on ma za zadanie rozciągać szyjkę - robi rozwarcie. jak osiągniesz 3cm rozwarcia to wypada.
wstążeczka - zakładają taki sznureczek z prostaglandyną, który działa rozwierająco na szyjkę
masaż szyjki - ma na celu odklejenie pęcherza płodowego od szyjki. koleżanka miała w sobotę i niedziele jak byliśmy w szpitalu - mówiła, że boli fest
próba oksytocynowa - podają oksytocynę rozcieńczoną w soli fizjologicznej pod kontrolą KTG - sprawdzają wrażliwość na oksytocyne - koleżanka miała to w niedzielę przed moim wyjściem. miała minimalne toco (8-10) a skurcze tak ją bolały, że nie mogła mówić
podanie oksytocyny - ostatni stopień wtajemniczenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 18:30
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Nowakowa, jeszcze raz gratulacje
Ciąża - poród, połóg - grupa fb
Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
Mama czterech ❤️
Mama aniołka 9.2018r -
Balonik wprowadzany jest do pochwy, później napelniaja go solą fizjologiczna, ma za zadanie drażnić mechanicznie szyjke i rozwierac ja. Jak rozwarcie dojdzie do 4 cm, balonik wypada, wtedy można kontynuować wywoływanie porodu o ile samo się nie rozkręci. Z opowieści koleżanki z sali, zakładanie balonika nie boli. Później czujesz się jak by brzuch bolał cCię jak na okres, ale mocniej. Ważne by z balonikiem sporo spacerować, to sprzyja rozwieraniu szyjkiFasolka77 wrote:ja pierdziu... wracam z wizyty... KTG ok, Młody nie pcha się na świat jeszcze.. waży ok 3 kg, mierzy ok 52 cm
AFI 11, przepływy 1,8 także wsio w porządku... do szpitala mam się zgłosić w środę 10.04, w czwartek preindukcja w piątek indukcja porodu... jakiś cewnik, balonik.. nie wnikałam bo się zeschizowałam... ponoć nie robią masażu szyjki... uff... dziewczyny co to za cewniki/baloniki? nakreślicie mi sytuację jak to wygląda z indukcją? gdyby coś szło nie tak, poród by się nie rozpoczynał to wtedy robią cesarkę...
w piątek i w poniedziałek mam zrobić jeszcze KTG
z ciekawostek.. dziś w Łodzi kobieta 50+ urodziła swoje pierwsze dziecko
.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Tak samo było u mnie z zajściem w ciąże. Zaszłam jak już dałam sobie spokój.
Ja już czekam na ten 8 kwietnia, jadę do szpitala, niech nas wywołają. Już mi się nie chce szczerze mówiąc próbować wywoływać. Rwa i spojenie/pachwiny bolą tak, że się nie mogę wyprostować. Odpocznę przed porodem
poczekaj Paula na mnie do 12.04
Paula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77

-
nick nieaktualny
-
mysla.nieskalana wrote:Tak jak tu ktoś pisał,to ten olej z wiesiołka i herbata z liści malin to nie wywołają Wam porodu tylko mają pomóc już w rodzeniu..
ja dziś kończę opakowanie wiesiołka
zastanawiam się czy kupić drugie
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
Fasolka77

-
nick nieaktualnyJasne że dam znać. Ogólnie u mnie też będzie pewnie boleśnie bo mnie oszpecili chujki obesrane 😞😞😞Wiewióreczka wrote:Kochane moje, tak Wam wszystkim kibicuję, żebyście dobrze się czuły i wkrótce tuliły zdrowe maleństwa...czytam Was cały czas, ale nie sposób odnieść się do wszystkiego.
Karmelciu, fizjoterapeutke od blizny mam dopiero 17-ego i nastawiam się na hardcore, bo sprawdziła mi już, że zrosły mi się tkanki...daj proszę znać jak będziesz po, jak to wygląda.
Z odbijaniem mam tak samo. Położne pierdzieliły, że nie trzeba przez ramię tylko wystarczy lekko spionizować, tak pod ukosem...ani razu w ten sposób nie odbił, za to jak dam go na ramię, to w 70% przypadków. Nie jest to łatwe i nie lubię tego, ale skuteczne. Wy też na ramię dajecie? Ile trzymacie? Ja zazwyczaj 3-4 min.
Kurcze, wiem że powinno się przebrać pieluchę przed karmieniem. Ale ja nie wybudzam małego na mleko, dopiero jak się obudzi i zaczyna wpychac łapki do buzi, to daję mu jeść i dopiero pielucha...
Ile śpią Wasze dzieci? Albo ile mają godzin czuwania? Kiedy powinny wodzić wzrokiem za przedmiotem? Mój patrzy w każdą stronę, ale jak czymś jadę mu przed oczami to nie skupia na tym wzroku..
Obecnie walczę z zastojem chyba, gorączka 38,4 zbita do 37,6 ból lewej piersi ledwo leci. Mała się złości bo nie może usiąść a laktator sam ledwo daje radę. Mąż jak masuje to z bólu robię w gacie. Pojechał do przychodni po lekarza, ale nie może.znalezc tej przychodni no dramat. Teraz siedzę w kapuście .... Co jeszcze mogę zrobić ?
Mała daje na ramię ale nie przerzucam tylko przytulamy do ramienia trzymamy do 5 minutek ale ona jak ma odbić odbija po minucie. Raczej odbija zawsze. -
stresant wrote:Ja tylko ze zyje cisnienie 170/110 leki juz w kroplowkach podawaja a cisnienie idzie wciaz do gory....malego dokarmiaja pomimo mojego mleka bo spadl z wagi juz o 0,5kg i tylko 1 mala kupka dzisiaj.
Ja z lozka wstaje na czworakach boli jak skurwysyn...do tego mi dali jakies leki na serce wczoraj wieczorem bo mnie zatykalo w klatce....cala ciaza i po ciazy to tez blogoslawiony stan
Jeju Stresant! Trzymaj się tam!!! Zdrowiej! trzymam kciuki!!!!Fasolka77

-
Ja kupiłam dwa..w sumie chyba 200 kapsułek,zjadam już 3x2 ! Powinnam urodzić całkiem bezboleśnie dzięki temu,co nie?Fasolka77 wrote:ja dziś kończę opakowanie wiesiołka
zastanawiam się czy kupić drugie 
Paula 90, martusiawp, Kiwona, Fasolka77, espoir lubią tę wiadomość

Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








