Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Co opisow cudownosci dzieciaczkow to ja jak patrze na malego to zaraz placze;) ze szczescia
Karmelka wydrukuj opisy i daj do ramki jak Leonka bedzie miec 15lat i stroic fochy narzekac jacy to starzy sa straszni i ze sie z domu wyprowadzi dla ukojenia nerwow bedziesz sobie czytac -
Ja 12 lat temu tez tak karmilam w nocy i zachwycalam sie bylam szczesliwa a teraz to szczescie ma juz pelne owlosienie i mutacje ( jakos wczesnie chyba nie) a drugie 10 letnie szczescie obrazilo sie wczoraj jak kazalam chlew z podlogi w jej pokoju posprzatac....nie mowiac o tym ze jej kolezanka z klasy na zielonej szkole okres dostala...szok....minela mnie gatka o pszczolkach i kwiatkach bo pani sprawinie calej klasie wytlumaczyla...nie wiem jak i co ale corcia wie ze kolezanka juz moze miec dziecko i krew jej leci temu ze w brzuch jest takie jajeczko
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zasnelam wreszcie. Spie na maxa na czuja ale brzuch przestal bolec. Zaczynam sie zastanawiac czy to atak woreczka czy cos mi na żołądku stanęło. Bol byl paskudny bo bolal brzuch i plecy na wysokosci lopatek tak jakby ściskająco ze plytkie oddechy bralam. Cisnienie wysokie efektem stresu bylo teraz jest juz dobrze. Ide. Jeszcze sie zdrzemnac. Ale mi kuzwa stracha napędzilo.
-
Daffi, Ty wiesz co robisz i w ogóle, ale muszę Ci napisać, że ja bym mimo wszystko na IP jechała i niech mnie obserwują w szpitalu. Za dużo wg mnie tych różnych dolegliwości, Filip duży...
Przesyłam uściski ♥️♥️♥️♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 04:43
Mama36, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, nie odzywam się, bo mamy dramat z kolkami...poza tym z cyckami walczę, ciągle twarde, obolałe, już nie mam siły...
Na kolki spróbowaliśmy wszystkiego, nie pomagają nawet leki od pediatry. Cały czas jestem z Wami, czytam i kibicuję BrzuszkomKasiulka90 lubi tę wiadomość
-
Daffi wrote:Właśnie sie skonczylam suszyc po prysznicu bo wlosy mialam juz straszne. Narazie jest lepiej ale czuje cos delikatnie ze cmi mnie w brzuchu. Siadlam odpocząć i zmierze zaraz cisnienie ponownie. Jestem przestraszona. Dzwonilam do mamy to ona miala takie bole porodowe.. A tel przy drgawkach uciekal mi z ręki. Obawiam sie ze to nie koniec moich rewolucji na dzis i boje sie polozyc do lozka..
Daffi trzymaj sie! Co u Was z rana???Fasolka77
-
Odsypiam jeszcze trudna noc.
Ale juz sie dobrze czuje.. Standardowo rece mnis teraz atakuja więc odezwe sie jak juz mi pozwola bo mam przykurcze.
Najadlam sie strachu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 06:52
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnystresant wrote:Co opisow cudownosci dzieciaczkow to ja jak patrze na malego to zaraz placze;) ze szczescia
Karmelka wydrukuj opisy i daj do ramki jak Leonka bedzie miec 15lat i stroic fochy narzekac jacy to starzy sa straszni i ze sie z domu wyprwadzi dla ukojenia nerwow bedziesz sobie czytac -
Daffi, trzymaj sie kochana i jak cos Ci doskwiera to jedz na ip. Wiem ze czasem takie porady wkurzaja, ale dziewczyny dobrze radza. Stresant, Franus cudowny, mam nadzieje, ze Wasza sytuacja sie w koncu unormuje. Ja mam takie doswiadczenie ze nikt nie zna sie na odzywianiu dzieci jak doradca laktacyjny, certyfikowany rzecz jasna, zwykla polozna, pediatra czasem daja takie rady, ze za glowe mozna sie zlapac. Najlepiej z kims takim sie skontaktowac. Wiewioreczko, wspolczuje kolek, kiedys nam synek plakal przez dwa dni cale i myslalam ze oszaleje, potem tylko wieczorami, a w 4 miesiacu mu przeszlo, ale te 3 miesiace byly ciezkie, no ale dalismy rade, Wy tez dacie rade, grunt by wiedziec ze to nie na zawsze. U nas szly w ruch biogaja, delicol i termoforek z pestek wisni.
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Tylko no nie mów o przyszłości ... Jak pomyślę jak ten czas ucieka mam ochotę się z nią zamknąć i nikomu nie dawać dotykać bo mi coś umknie... Zjadłabym ja, mój mąż ma to samo i mówi że musi się kontrolować. Chciałabym móc zamknąć to uczucie w słoiku i trzymać je na starość... I ten zapach jej onile bąka nie puści 😉 k