Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Estrella hormony pewnie. Ja w młodszej ciąży tym brakiem ruchów aż tak bym się nie przejęła tylko jeszcze chwilę poczekala. A tak poleciałam jak wariatka i zrobiłam z siebie wariatke bo w momencie podpisania ktg Nina się zaczęła ruszyć. Ciężko to racjonalnie wytlumaczyc
-
Estrella, ja po ostatnim badaniu ginekologicznyn w szpitalu też plamiłam bardzo. Okazało się, że jak badają przy nawet małym rozwarciu - miałam na opuszek, to tak to wygląda.
Mama18, noc masakra, mały 5 godzin na rękach, straszna kolka. Podaję Vigantol i odstawiłam probiotyk na oleju, ale efektów nie ma. Jestem wykończona.
Czy Wasze dzieci dalej błądzą oczami, czy już patrzą na Was i się uśmiechają? Mój tylko na moment wzrok zatrzymuje na moich oczach czy ustach jak gadam.estrella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Estrella hormony pewnie. Ja w młodszej ciąży tym brakiem ruchów aż tak bym się nie przejęła tylko jeszcze chwilę poczekala. A tak poleciałam jak wariatka i zrobiłam z siebie wariatke bo w momencie podpisania ktg Nina się zaczęła ruszyć. Ciężko to racjonalnie wytlumaczyc
Chyba masz rację, to chyba przez hormony bo dziwne mam ostatnio myśli... cała ciąże byłam pozytywnie nastawiona a teraz... Boję się porodu, boję się że nie dam rady jej urodzić... I to nie jest racjonalne bo przecież pierwsza córkę urodziłam więc i teraz dam radę a jak nie to zrobią cc. Każdy objaw mnie stresuje, z jednej strony chce już urodzić a z drugiej się boję i nie chce żeby się już zaczynalo. No jak wariatka ☹️ jeszcze mi wczoraj na IP nagadali że powinnam się położyć w sb a jeśli będę przez święta czekać to zrobię to na własną odpowiedzialność i znów dół ☹️malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Dorotko, skruszyłaś moje serce niesamowicie!!! Poduszka jest aż mokra od łez. Im bliżej mojego porodu, tym bardziej mnie takie cudne opisy wzruszają. Nie wiem czy zaczynam się bać, ale bardziej nie mogę się doczekać! 😊 Wczoraj mnie mąż pytał, czy ma już zacząć się stresować 😂
Sansivieria, Fasolka, powodzenia! Dzisiaj znowu 2 dzieciaczki i z górki 😄
Ja się zbieram do sklepu po pączki, a co! Mogę jeszcze ciut przytyć 😂DorotaAnna, B_002, Sansivieria, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Mam wybudzać małego do jedzenia... ale nie wiem kompletnie jak to robić bo nic nie działa za bardzo a on ciagle śpi👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
DorotaAnna wrote:Mam wybudzać małego do jedzenia... ale nie wiem kompletnie jak to robić bo nic nie działa za bardzo a on ciagle śpi
a zmiana pieluszki i np wycieranie mokra chusteczka?
-
estrella wrote:Chyba masz rację, to chyba przez hormony bo dziwne mam ostatnio myśli... cała ciąże byłam pozytywnie nastawiona a teraz... Boję się porodu, boję się że nie dam rady jej urodzić... I to nie jest racjonalne bo przecież pierwsza córkę urodziłam więc i teraz dam radę a jak nie to zrobią cc. Każdy objaw mnie stresuje, z jednej strony chce już urodzić a z drugiej się boję i nie chce żeby się już zaczynalo. No jak wariatka ☹️ jeszcze mi wczoraj na IP nagadali że powinnam się położyć w sb a jeśli będę przez święta czekać to zrobię to na własną odpowiedzialność i znów dół ☹️
estrella lubi tę wiadomość
-
Wyszorowalam lodówkę, ledwo co bo tak mnie te łapy bolą że aż się ryczeć chce. Ale jest czysta lodówka i się cieszę
Teraz piore. Walczyliśmy z synem Dzwonnik z Notre Damme przy okazji rozmowy o katedrze. Mógłby mi ktoś śniadanie zrobić jeszcze
-
Estrella w sobote sie polozyc a i tak nic nie zrobia... na ktg to ty mozesz sama podejsc nie potrzebujesz tam lezec.. to troszke wyglada jak taki szantaz emocjonalny.. zebys sila swieta w szpitalu spedzala a i tak nikt sie toba nie zainteresuje.. polezec to Ty mozesz w domu.. ja bym to rozwazyla.. bo isc do szpitala polezec tylko na swieta to bym nie poszla z pelna odpowiedzialnoscia.. no chyba ze ktos zagwarantuje mi ze się mną zajmie na poważnie jakas indukcja itp.
-
Kiwona wrote:Wyszorowalam lodówkę, ledwo co bo tak mnie te łapy bolą że aż się ryczeć chce. Ale jest czysta lodówka i się cieszę
Teraz piore. Walczyliśmy z synem Dzwonnik z Notre Damme przy okazji rozmowy o katedrze. Mógłby mi ktoś śniadanie zrobić jeszcze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2019, 09:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Estrella w sobote sie polozyc a i tak nic nie zrobia... na ktg to ty mozesz sama podejsc nie potrzebujesz tam lezec.. to troszke wyglada jak taki szantaz emocjonalny.. zebys sila swieta w szpitalu spedzala a i tak nikt sie toba nie zainteresuje.. polezec to Ty mozesz w domu.. ja bym to rozwazyla.. bo isc do szpitala polezec tylko na swieta to bym nie poszla z pelna odpowiedzialnoscia.. no chyba ze ktos zagwarantuje mi ze się mną zajmie na poważnie jakas indukcja itp.
No właśnie sami mi otwarcie powiedzieli, że robić nic nie będą poza sprawdzaniem tętna... Ojj mogłyby mi wody odejść to bym wiedziała, że to już i trzeba jechać rodzic a tak to nic nie wiadomo. Wkurzające to jest na maksa. Za chwilę jadę na ktg to się uspokoje... Mam nadzieję. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mi właśnie nikt też nie zagwarantuje że w sobotę coś zaczną że mną robić ale ja już niestety mam zbyt zaawansowana ciąże żeby ryzykować, całe święta i tak bym się zastanawiała czy wszystko jest w porządku. Ale gdybym była w ciut młodszej ciąży to na pewno bym się na święta nie kladla tylko poczekala bym te dwa dni
estrella lubi tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Malutka Mycha mi to wytłumaczyła Polozna podczas ktg. Jak się podłącza to ustrojstwo to dziecko słyszy swoje serce to wariuje i kopie.
Nie lubią tego dzieci podobno.ja jeszcze godzinę po tym jak mi podłaczyli to ktg czułam taki ucisk w piersi z tego stresu że oddechu porządnie złapać nie mogłam
Martwię się o Martusia, czemu się zolza nie odzywa i nas stresujeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2019, 10:06
martusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Mi właśnie nikt też nie zagwarantuje że w sobotę coś zaczną że mną robić ale ja już niestety mam zbyt zaawansowana ciąże żeby ryzykować, całe święta i tak bym się zastanawiała czy wszystko jest w porządku. Ale gdybym była w ciut młodszej ciąży to na pewno bym się na święta nie kladla tylko poczekala bym te dwa dni
No tak u Ciebie nie ma co czekać, też bym się położyła na twoim miejscu. I tak niewiele byś miała z tych świąt, tylko zmartwienie czy z malutka wszystko ok.