Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
stresant wrote:ja dalej walcze z cycem...odciagam albo przystawiam co 1,5-2 godziny..... z dwoch odciagan laktatorem udoilam 5ml
cyc pusty i kurwa nic nie zrobisz..a drugi 2 rozmiary wiekszy juz widac dysproporcje przez bluzke
pije herbaty na laktacje i kupilam ten femaltiker ......ile razy dziennie pilyscie femaltiker? 2 x wystarczy? -
Chrapanie... Ja się dzisiaj zdrzemnelam i obudzilo mnie własne chrapanie. Ale nawet nie dźwięk, a te drgania w gardle
i zaschlo mi. Nigdy nie chrapalam, więc to na bank ciążowe jest. I sama mnie to wkurza, ale nie mam przecież wpływu na to
No i wróciła mi zgaga. Czad, kuźwa.
Ja miałam dzisiaj myć okna znów, bo moje koty jeżdżą nosami po szybach i mam wiecznie upieprozne szyby do połowyAle przez te emocje że szpitala i bolesnosc po badaniu, przelezalam w łóżku do popołudnia. Teraz wróciliśmy z zakupów i siedzę na piłce, bo ledwo doczlapalam do domu.
-
malutka_mycha wrote:Przepraszam, nie ogarniam. Najpierw chcieli żebyś próbowała sn, w końcu było cc? Ze względu właśnie na wymiary?
Zmierzyli mnie przy przyjęciu i stwierdzili, że tragedii nie ma, lekarz przy okazji zrobił USG i wymierzył mi małą na 3600. To było w poniedziałek. We wtorek rano był obchód, przyszedł lekarz i ta sucz ordynator, lekarz jej powiedział że miałam skierowanie ze zwężoną miednicą ale wymiary są takie średnie, nie jakieś mocno zaniżone. Ona wzięła mnie na badanie ginekologiczne, powiedziała mi wtedy, że rozwarcia nie ma, ale szyjka miękka, „ładnie przygotowuje się do porodu” i wtedy właśnie ten lekarz powiedział jej, że dziecko ponad 3,5 wyszło na USG i usłyszałam tylko jak ona powiedziała po cichu do niego, że dziecko za duże jest dla mnie.
Kazała mi być na czczo ale nie wiedziałam wreszcie czy będą mnie ciąć czy nie. To było o 8, a przed 13 wiedziałam już że będę miała CC.
Jak przygotowywali mnie do cesarki to lekarz mi powiedział, że proponują zakończenie ciąży CC, gdyż dziecko jest wagowo zbyt duże na moje wymiary, gdyby ważyła tak do 3 kg daliby mi szanse rodzic SN.
Na wypisie mam napisane jako powód „niewspółmierność matczyno-płodowa”.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 18:56
-
nick nieaktualnyDaffiii moja brat ja duszo.. Ja śpię z otwartą buzia i też się slinie haha..
Najgorszy wstyd :18 lat temu wracismy na stopa do Wrocka. Ja, moja koleżanka jej chłopak. Zatrzymał się Niemiec. Ze ja jedyna po niemiecku to żeby nie było głupio, pogadam z Nim ustaliliśmy. Usiadłam z przodu oni z tyłu. Pamiętam tylko jak ruszalismy i obudzili mnie 2 godz później. Koleżanka mówi że nie dość że mi głowa bujala się na boki jak spałam to usta miałam otwarte i ślina mi kapała🤣🤣🤣🤣malutka_mycha, Kiwona, Daffi, Kasiulka90, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Karola czyli dobrze pamiętam. Ciekawe co że mną zrobią, dzisiaj mierzył mnie taki młodzik, jutro może zbada mnie ktoś bardziej kompetentny i dopytam. Bo wychodzi ze tez mam te wymiary na granicy. Albo każą mi się męczyć a i tak w końcu potna.
Mama dzięki, nieźle się uśmiałam -
Karmelllka90 Ty masz mleko w cyckach, Leosia nie odrzuciła piersi na rzecz butelki "z wygody", więc czemu Ty dalej tyle siedzisz z laktatorem, bo już nie ogarniam? to nie jest tak, że sobie nakręcasz dalej tym za bardzo laktację, więc robią się stany zapalne i tak w kółko?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 19:06
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Karollinax26 wrote:Stresant ale jak naciskasz cyca to coś leci ?
Kurde, ja jak naciskam to leci, czasem nawet tryska ale zaczynam się nakręcać, że może też mało mam tego mleka ... -
Karollinax26 wrote:Stresant ale jak naciskasz cyca to coś leci ?
Kurde, ja jak naciskam to leci, czasem nawet tryska ale zaczynam się nakręcać, że może też mało mam tego mleka ...
a co ty nic nie leci...ale ja nigdy sama sobie nie umialam naciskac i odciagac recznie...zawsze tylko laktatorem i to jeszcze delikatnie bo siebie kocham i nie bede sprawiac sobie bolu
no planuje dopiero we wtorek zadzwonic do poradni....no ale coz wiecej kobieta poradzi odciagac przystawiac dziecko duzo pic i to wsio.....patrzymal sie ne te metode 7-5-3 ale to sie tyczy 2 piersi a ja w drugiej mam pelno mleka..jedynie ze bym robila poprostu przerwy 7 minutowe i nie odciagala i wracala do tej pustej piersi..... -
Mama36 wrote:Daffiii moja brat ja duszo.. Ja śpię z otwartą buzia i też się slinie haha..
Najgorszy wstyd :18 lat temu wracismy na stopa do Wrocka. Ja, moja koleżanka jej chłopak. Zatrzymał się Niemiec. Ze ja jedyna po niemiecku to żeby nie było głupio, pogadam z Nim ustaliliśmy. Usiadłam z przodu oni z tyłu. Pamiętam tylko jak ruszalismy i obudzili mnie 2 godz później. Koleżanka mówi że nie dość że mi głowa bujala się na boki jak spałam to usta miałam otwarte i ślina mi kapała🤣🤣🤣🤣
A pan Niemiec musial miec niezly widok.. Moze myslal ze snisz o nim i sie slinisz hahaMama36 lubi tę wiadomość
-
Mycha, ja się tego najbardziej bałam, że się wymęczę a i tak na koniec mnie potną.
Bałam się też CC ale wszystko zadziało się tak szybko, że zestresować się tak porządnie nie zdążyłam. Teraz mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że cesarka mimo tego, że to operacja, nie jest taka straszna. Fakt, boli .. najgorzej jak odchodzi znieczulenie i dzień, dwa po, później z górki 😊
Będzie dobrze, trzymam za Ciebie kciuki!malutka_mycha, Bubek lubią tę wiadomość
-
Mama36 ciesz się, że tyle lat temu to było, teraz pewnie byś została nagrana i gwiazdą "jutuba" się stała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 19:18
Mama36, martusiawp lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
espoir wrote:Karmelllka90 Ty masz mleko w cyckach, Leosia nie odrzuciła piersi na rzecz butelki "z wygody", więc czemu Ty dalej tyle siedzisz z laktatorem, bo już nie ogarniam? to nie jest tak, że sobie nakręcasz dalej tym za bardzo laktację, więc robią się stany zapalne i tak w kółko?
No właśnie, dlatego pytałam Kasię jak to u niej jest, bo ja odciągnęłam laktatorem w piątek(kilka kropel), w sobotę wypiłam Femaltiker, sięgnęłam jeszcze raz po laktator, zobaczyłam że odciąga się troszkę więcej i to był właśnie mój ostatni raz z laktatorem. Rzuciłam w kąt i nie używam. I tak się zastanawiam jak to jest u Kasi. -
Anete wrote:A wody miałaś zielone czy odeszły wcześniej? Przepraszam pewnie pisałaś, nie jestem w stanie nadrobić 😔 w usg wszystko ok?
Anete lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Karmelllka90 wrote:7-5-3 stumulujesz? + Femaltiker w 3 dobie jak tryslo to strumyk w obu na razStarania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
chce_byc_mama wrote:Chyba powoli wracam do zywych
Po wylaniu morza lez i ogromnych meczarniach - dzisiaj udaje mi sie samej wstac z lozka i pierwszy raz siadlam na fotel.
Bardzo chcialam sama przebrac dzis Malego i maz mi pomagal - przez to, ze wszystko spadlo na jego glowe to on mi teraz pokazuje co i jak robic.... on od samego poczatku radzi sobie wspaniale. Karmi, przewija, przebiera, odbija...jestem z niego mega dumna, ze tak się nami zajął.
Nasz Maluszek jest narazie bardzo grzeczny. Co 3-4godziny mąż wybudza go do zmiany pieluszki, karmi i ten pod koniec karmienia już śpi.
Karmimy moim mlekiem, ale z butelki bo Maly nie potrafi sie zassac. Nie wiem, czy nam sie uda karmic piersia. W szpitalu zassal sie moze z 2 razy i super mu szlo, ale ostatnie dni to juz tylko z butelki.
Kochana przykro mi, że Was to spotkało. Dobrze, że już coraz lepiej 😊 Próbowałaś karmić przez nakładki? Dziecku łatwiej jest złapać. Jak miałam nawał i twarde sutki to Henio nie mógł chwycić i strasznie się denerwował, przez nakładki pięknie jadł. Nawał minął i teraz ładnie chwyta bez nakładki. Może u Ciebie też się to sprawdzi 😊chce_byc_mama lubi tę wiadomość