X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Daffi, już niedługo! ❤️

    A czy sąd może mu pozwolić zabierać Marcelinę już teraz do siebie ? 😞
    Jak to już teraz? A kim on jest? No nikim. Póki nie ustali ojcostwa i praw do małej sadownie to teraz w świetle prawa może Wam nadmuchac, bo nie widnieje jako ojciec.

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Daffi, już niedługo! ❤️

    A czy sąd może mu pozwolić zabierać Marcelinę już teraz do siebie ? 😞

    Karola cos Ty jezeli pojdzie na droge sadowa masz minimalnie 2 lata spokoj.....

    Kolega walczy tak o dziecko ...nie potrafil sie z laska dogadac ona chciala tylko zeby jej zrobil dziecko...on kasy jak lodu chcial rodzine zalozyc starac sie ale ona nie chciala....cala ciaze i po urodzeniu przelewal jej na konto 2000zl nie majac zasadzonych alimentow...ale z czysto morlanego obowiazku...
    dziecko ma 4 lata ...sprawa ciagle jest w toku....narazie udalo sie ustalic ojcostwo ( ona sie nie wypierala ale tez nie potwierdzala, wiec byly badania genetyczne robione)adwokatow badania lekarzy wszystko on placi kupa kasy....

    bylo chyba z 10 sparw na ktore ona sie nie stawiala.....bo albo ona chora albo dziecko chore...zalatwiala lewe zwolnienia......i tym sposobem miala znow 3 miesiace spokoju do kolejnej rozprawy

    ustalil tez sad alimenty 600zl.....kolega i tak jej wplaca 2000 zl co miesiac...sad tez ustalil widzenia w jej domu co druga sobote.....przez 2 godziny...kolega x razy jechal to ona go nie wpuszczala, albo wpuscila i powiedziala ze maly teraz idzie spac i zamykala sie w sypialni na 2 godz ze niby go usypia....... przyjezdzal nawet z policja i nakazem ale polcja nic nie mogla zrobic....

    kolega po 4 latach szarpania w koncu zrezygnowal pieniadze przelewa ale dziecka nie widuje...bo juz nie ma sily.....mysle ze M nie bedzie tak wytrwaly w dazeniu do celu :)
    nie masz sie czego obawiac......pogadaj z adwokatem zebys byla przygotowana i wiedziala jakie kroki moze M podjac...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie tak ze ja się gniewam czy obrażam... Zrobiło mi się tylko smutno, że nie dość że jestem w szpitalu, płacze za starsza córka to nawet nie mogę się oderwać od myślenia rozmowa na forum bo poza Dorota każdy mój post zignorowal...

    Ja jutro o 10.00 mam cesarke bo Olga ma około 4,5 kg a to już wskazanie do cesarki. Dziś miałam ekg, rozmowę z anestezjologiem, wypełnianie papierów itd więc zleciał mi ten dzień nie wiem kiedy... Teraz będę próbowała odpocząć i nie myslec o tym co mnie czeka jutro, bo przyznam szczerze że troche zaczynam się bać czy nie będzie komplikacji...

    Dorota jestem zadowolona z opieki, męczące tylko to słuchanie serduszka co 2h... Po dzisiejszej nocy bolała mnie głowa ze zmęczenia ale jakoś udało się troche odpocząć w ciągu dnia.

    xKlaudiax, B_002, Kiwona, Bubek, Misiabella, Karmelllka90, MamaAga85, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dafii no nareszcie :)

    sluchajcie dzis wedlug obliczen szpitalnych Franusiek mial sie urodzic :)
    a juz 3 tygodnie jest z nami...kawal chlopa 3500 kilo :) jeju jak ten czas leci tak bym chciala go zatrzymac....pamietam jak 12 lat temu syn byl taki malutki byl identyzcny jak Franek.......ahhh

    pediatra kazala biogaje podawac....podaje ktos moze?

    ja to bym nie chciala, jestem przeciwna jakimkolwiek lekom...sama na cisnienie nie biore a powinnam...mowi ze jelitka niedojrzale.....sprobuje malego nie przekarmiac i moze jelitka lepiej beda pracowac i obejdzie sie bez tych specyfikow...mam tylko nadzieje ze cyce nie przestana produkowac.....Karola zazdrosze ilosci odciganego mleka.....u mnie pokarmieniu pusto w obydwu cycach :(

    tzn. z jednej strony dobrze bo pokarmu w sam raz ( zasoje i zapalenia mi nie groza) ale z drugiej strony ciagly stres ze jutro juz moze byc za malo :(

    MamaAga85 lubi tę wiadomość

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Nie posrasz ale urodzisz Fifiego hihi! *:
    Jedno i drugie zrobie :P
    Odpieli mnie. Zbieram sie pod prysznic bo az mokra jestem od tych skurczy.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Daffi, ja się nie znam na zapisach ktg, żadnego jeszcze nie interpretowalam :P Ale rozumiem, że to już TO! 🤩
    Skurcze ladne ale powiedzieli ze troche za krotkie.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    estrella wrote:
    To nie tak ze ja się gniewam czy obrażam... Zrobiło mi się tylko smutno, że nie dość że jestem w szpitalu, płacze za starsza córka to nawet nie mogę się oderwać od myślenia rozmowa na forum bo poza Dorota każdy mój post zignorowal...

    Ja jutro o 10.00 mam cesarke bo Olga ma około 4,5 kg a to już wskazanie do cesarki. Dziś miałam ekg, rozmowę z anestezjologiem, wypełnianie papierów itd więc zleciał mi ten dzień nie wiem kiedy... Teraz będę próbowała odpocząć i nie myslec o tym co mnie czeka jutro, bo przyznam szczerze że troche zaczynam się bać czy nie będzie komplikacji...

    Dorota jestem zadowolona z opieki, męczące tylko to słuchanie serduszka co 2h... Po dzisiejszej nocy bolała mnie głowa ze zmęczenia ale jakoś udało się troche odpocząć w ciągu dnia.
    musisz kochana myslec pozytywne.....ja sama sie balam mialam wizje ze z dzieckiem bedzie cos nie tak albo ze mi zle w kregoslup wbija.....ale to chyba normalne obawy kazdej przyszlej mamy.....wszystko bylo dobrze przy porodzie .....niepotrzebne obawy....a zle samopoczucie przyszlo potem nawet tego nie przewidzialam ze bede miec takie problemy......i dobrze bo sie nie stresowalam :)

    jutro o tej porze juz bedziecie razem.... i mysl tylko o tym :)

    estrella lubi tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Skurcze ladne ale powiedzieli ze troche za krotkie.

    e tam za krotkie ...sie nie znaja moze taka Twoja iroda ze krotkie, wazne ze sa i ze bola...bo to znaczy ze rodzisz a nie straszysz :)

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo on mi niedawno napisał, że swoją decyzją szkodzę sobie i dziecku ...
    No nic, może na poniedziałek uda mi się umówić z radcą prawnym.

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola musisz się nauczyć nie brać wszystkiego do siebie. Wiem Ze jesteś na poczatku swojej drogi, będą wzloty i upadki, będzie lepiej i gorzej ale uwierz ze jakbym miała się wszystkim. Przejmować co przez te wsystskie lata mi ex pie****ł, bo inaczej się nie da ująć to już bym. Była siwa jak nie w psychhiatryku... A nie mam ani jednego siwego włosa!
    Też żałuję że się dałam brać jak pelikan mu na początku.. Jakieś groźby... I temu podobne gadki.. Więc umówmy się że zrobisz to dla mnie!! Nie zrobisz tego błędu co ja i od początku mu pokażesz że jest tylko facetem!! A jak chce mieć miłość Marceli to musi zasluzyc czynami!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 22:01

    Fasolka77, Menka888, Kiwona, DorotaAnna lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrella powodzenia!!! :)
    Nerwy są straszne.. Mnie wzięło z zaskoczenia i jednak tak najlepiej. Podziwiam te co czekają i wiedzą... Także będziemy z Tobą jutro serduchem. Czy chcesz czy nie chcesz ;p

    estrella lubi tę wiadomość

  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    estrella wrote:
    To nie tak ze ja się gniewam czy obrażam... Zrobiło mi się tylko smutno, że nie dość że jestem w szpitalu, płacze za starsza córka to nawet nie mogę się oderwać od myślenia rozmowa na forum bo poza Dorota każdy mój post zignorowal...

    Ja jutro o 10.00 mam cesarke bo Olga ma około 4,5 kg a to już wskazanie do cesarki. Dziś miałam ekg, rozmowę z anestezjologiem, wypełnianie papierów itd więc zleciał mi ten dzień nie wiem kiedy... Teraz będę próbowała odpocząć i nie myslec o tym co mnie czeka jutro, bo przyznam szczerze że troche zaczynam się bać czy nie będzie komplikacji...

    Dorota jestem zadowolona z opieki, męczące tylko to słuchanie serduszka co 2h... Po dzisiejszej nocy bolała mnie głowa ze zmęczenia ale jakoś udało się troche odpocząć w ciągu dnia.
    Hej!
    Przepraszam że się wcinam w wątek ale czasem zaglądam na to forum i przypadkowo trafiłam na tą wypowiedź.
    W grudniu byłam w tej samej sytuacji- czekałam na cc z synkiem, a w domu córka 19 miesięcy. Wiem, co czujesz.
    U mnie cc super-piatek operacja, w niedzielę wróciłam z synkiem do córki. Bardzo życzę Ci,żeby i u Ciebie tak było! Trzymaj się dzielnie, już niedługo będziecie w komplecie w domu:-)

    A reszcie również życzę udanych porodów i zdrowych dzieciaczków, niech moc będzie z Wami:-)!

    estrella, Misiabella lubią tę wiadomość

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant.. Ja czytając o kropelkach na kolki tylko mi Mignęło biogaje ale chyba ktoś tu podaje...
    Ta cena mnie zabiła.. Czemu One tyle kosztują??

    stresant lubi tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Bo on mi niedawno napisał, że swoją decyzją szkodzę sobie i dziecku ...
    No nic, może na poniedziałek uda mi się umówić z radcą prawnym.

    widze ze kolega szantaz emocjonalny stosuje...no pieknie, ciekawe jaki bedzie nastepny krok......
    niech on sie zastanowi czy swoim postepowaniem nie robi dziecku i Tobie krzywdy.....

  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Bo on mi niedawno napisał, że swoją decyzją szkodzę sobie i dziecku ...
    No nic, może na poniedziałek uda mi się umówić z radcą prawnym.
    Sobie szkodzisz,bo nie dostaniesz alimentów prawnie. A jak on taki urabura i prawdziwy ojciec to nawet sadownie przyznanych mieć nie musi - z dumą płaciłby sam.
    Uważam, że dobrze zrobiłaś.
    Nie bierz wszystkiego do siebie co on mówi.
    Moi rodzice są po rozwodzie - mama została przy nazwisku taty żebym ja nie czuła się źle w szkole ze swoim. Tak po prostu. I myślę, że Marcelina mając Twoje nazwisko będzie nosić je z dumą. Mając nazwisko M... Myślę, że miałaby tylko jego nazwisko i nawet nie wiedziała po kim je ma.
    Zobaczysz, że zmieknie mu faja. Nawet jak złoży pierwsze papiery, może i drugie... Nie będzie się z Tobą szarpal. Gdyby mu naprawdę zależało przez nawet krótkie spotkanie dzisiaj, wziąłby mała na ręce, przytulił... Czuł coś więcej. Ale zauważ, że tak się nie zachowuje. On chce coś udowodnić, choć myślę, że sam nie wie co.

    Misiabella, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrella zazdroszczę Ci. Ty masz jutro pewnośc ze bedziesz tulic malenstwo.
    U mnie sie wszystko uspokoilo po kapieli. Mialam 3 skurcze i slabsze. Jedynie czop odchodzi jak szalony. Wiec mojej meczarni jeszcze nie koniec.

    estrella lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dalej mam depresję że muszę tu zostać.. była pielęgniarka podpiąć kroplowke z abtybiotykiem i pytam czy wie na ile dni rozpisany,a one,że nie, ale mogłam to równie dobrze dostać doustnie..No seriooo kuurwaaaa?????? Jakieś jaja! Przepraszam, że nie odnoszę się do postów ale na telefonie ciężko w ogóle mi się odpowiada.
    Trzymam mocno za każdą kciuki ❤❤❤ Daffi trzymaj się,Tunia co u Ciebie???

    Do mnie przyszła położna jakaś zapytać o karmienie i czy chce żeby mi pomóc laktatorem. No i próbuje pobudzić laktacje, na razie jakieś parę kropelek odciagam. Sutki miałam już czarne prawie po Brunia ssaniu. No nic,będzie dobrze.Femaltiker też sobie kupiłam.

    Misiabella, AniaKJ lubią tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pisalam ze skurcze slabsze???? Cofam to!!! To byla chyba chwilowa ulga po prysznicu.

    Menka888, Kiwona, DorotaAnna, Fasolka77, Lolka30, AniaKJ, MamaAga85 lubią tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki wszystkim za słowa wsparcia ❤️ jakoś dam radę... Muszę, nie mam wyjścia.

    Jakieś złote rady na czas po cesarce żeby ograniczyć skutki uboczne znieczulenia? Leżeć płasko? Wiem że pionizacja po 6 h... Szybko ale tak pewnie lepiej... Trzymajcie kciuki żeby mała miała prawidłowy cukier i żebym mogła się z nią tulic jak mnie już pozszywaja.

    Daffi powodzenia! Trzymam kciuki żebyś już niedługo przytuliła Filipka!

    martusiawp, B_002, mysla.nieskalana, xKlaudiax, xKlaudiax, AniaKJ, MamaAga85, Fasolka77 lubią tę wiadomość

  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrella powodzenia jutro 😘😘

    estrella lubi tę wiadomość

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
‹‹ 2942 2943 2944 2945 2946 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ