Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
mysla.nieskalana wrote:Dziewczyny ogromne gratulacje!
Tunia,Daffi ciągle o Was myślę jak tam...trzymam kciuki.
My jesteśmy w domku od paru godzin. Udało nam się wyjść,ale to mega ciekawa historia,bo w szpitalu spotkałam chyba jakaś panią anioł stróż.. strasznie się cieszę ale też jestem przerażona czy to wszystko ogarnę. Dodatkowo ten mój brak pokarmu,odciaganie po 10 ml,reszta mm. Czuje się lekko dupiato przez to. No ale dam radę!
Ja też się czułam dupiato ale w domku jest inaczej, mleczko splynie i pójdzie!mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Karollinax26 wrote:Kurde ... mama dziś kilka razy pocałowała małą a teraz wyczuła, że na dolnej wardze od środka robi się jej opryszczka ...
Jestem przerażona! 😞
Poza tym nie pozwalaj nikomu całować Marceli po buzi, ja powiedziałam to od razu mojej mamie że na razie trzeba zachować ostrożność i całowała tylko stópki.Misiabella lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Kochane, ja cierpię bardzo, nie mam siły pisac. Ale pozdrawiamy z Kazikiem ♥️
Jest cudowny, ładnie ssal przez kapturki ale teraz ma mm bo ja dostaje morfine. Całuski!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6080c96e4103.jpgFasolka77, india, mysla.nieskalana, DorotaAnna, Menka888, Rudzik1, Misiabella, Mama36, Wiewióreczka, Szonka, xKlaudiax, Lolka30, Bubek, Daffi, martusiawp, Syska2202, AniaKJ, espoir, B_002, Karmelllka90, MamaAga85, Kasiulka90, Tunia76, estrella, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyindia wrote:Dziewczyny ja do tego przybierania ponad norme wrócę. Bo mnie akurat ta wizyta u neonatologa wiele dała, kobietka to również certyf. konsultant laktacyjny i ma sporą wiedzę. Może sie komus przyda przy obserwacji malucha. Informacji o tym, ze Pola za duzo przybiera w zaden sposob nie odebralam jako czepialstwa. Wyjasniła mi z czym przekarmianie sie wiaże i trafila idealnie w zachowania małej, choc ja jeszcze za duzo nie zdążyłam powiedziec.
Wczesniej myslalam, ze mala lapczywie je... a tu sie okazalo, ze jest zbytni wpływ mleka i ona nie nadazala tylko w pospiechi łykala. Stad krztuszenie sie, ulewanie, "katar", ktory glownie stanowi zalegajacy pokarm, wzmożone charczenie, toksyczne kupy przez niestrawiony pokarm, ktore spowodowaly odparzenia z rankami, wzdety brzuszek, zaburzone zaspokajanie potrzeby ssania.
Sama waga to najmniejszy problem wiec jak soe nie uda tego wyhamować to chyba tragedii nie bedzie, natomiast jezeli chodzi o pozostałe rzeczy to ja juz po tych kilku dniach widze spora poprawę
Sporo tego bylo... dopiero na wizycie ona mì pokazala jak wiele spraw jest ze soba polaczonych.
A wiec.nie chodzi o glodzenie dziecka a zmiane pozycji by wyeliminowac pozostale nieprawidłowości
Ten zbytni wypływ mleka udało Ci się opanować tylko zmianą pozycji?? Jak się teraz karmicie?? Pytam bo moj mały też nie daje rady nadążeniem połykanie, krztusi mi się i ciagle ulewa. -
B_002 wrote:Kochana nie martw się na zapas, skonsultuj się z lekarzem czy można zrobić jakieś badania już teraz żeby się upewnić że mała się nie zaraziła. Tylko zachowaj spokój bo dziecko wyczuje że się denerwujesz i też będzie niespokojne. Na pewno wszystko będzie dobrze!
Poza tym nie pozwalaj nikomu całować Marceli po buzi, ja powiedziałam to od razu mojej mamie że na razie trzeba zachować ostrożność i całowała tylko stópki.
A jesli ja mam przeciwciala to pewnie je sprzedałam Buniowi? Jest ryzyko, ze sie jednak moze zarazic od kogoś?Fasolka77
-
Kiwona wrote:Kochane, ja cierpię bardzo, nie mam siły pisac. Ale pozdrawiamy z Kazikiem ♥️
Jest cudowny, ładnie ssal przez kapturki ale teraz ma mm bo ja dostaje morfine. Całuski!
A ja karmilam jak dawali mi morfine....Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 23:21
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:A jesli ja mam przeciwciala to pewnie je sprzedałam Buniowi? Jest ryzyko, ze sie jednak moze zarazic od kogoś?
Misiabella, B_002 lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Lili jak mala leży na mnie (ka jestem na pol siedzaco) i ma lekko pod górkę to sama jest sobie w stanie regulowac ilosc. Jal jest nagly wyplyw mleka to ona gwałtownie odchyla główkę do tyłu czasem puszcza sutek czasem nie. Dlatego glowka dziecka musi miec oparcie na naszym ramieniu, ale taka delikatna asekuracja aby nke zblokowac tego odchylenia. I naprawde sie nie krztusi i prawie nie ulewa.
Bylam dzis w odwiedzinach w pracy i musialam mala nakarmic wiec wrocilam na chwile do starej pozycji i mala po kilku łykach znowu sie krztusiła.