Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEstrella nie miej wyrzutów sumienia. Drugiego też oddałam pamiętam.. A teraz nie oddałam ale poddalam się i dałam sama mm.. Bo mi głowa leciała mały nie spał.. Chciał do cyca non stop..
No chyba każda musi to przejść
Fasolka77, estrella lubią tę wiadomość
-
Mi też przyszła i zabrała, bo była 3 w nocy a mała ciągle płakała i spać nie chciała. Bałam się, że zasnę na siedząco i po prostu ją upuszczę.
Przyprowadziła mi ją po 5, a ja byłam taka szczęśliwa, że mogłam 2h pospać!!! Czułam się wyspana jak nigdy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2019, 08:03
Fasolka77, estrella, B_002 lubią tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Mi też przyszła i zabrała, bo była 3 w nocy a mała ciągle płakała i spać nie chciała. Bałam się, że zasnę na siedząco i po prostu ją upuszczę.
Przyprowadziła mi ją po 5, a ja byłam taka szczęśliwa, że mogłam 2h pospać!!! Czułam się wyspana jak nigdy! -
U nas zabierają tylko w 1 dobie.
Ale laski , wychodzimywłaśnie karmie młodego piersią, coś tam nawet leci. Jeszcze pewnie będziemy rozkręcac laktacje, ale coś mam w piersiach
Dostałam jakiś czopek, zaraz będę aplikować. Muszę zjeść śniadanie. I się zacząć ogarniać, mąż przyjedzie po nas
Jej, ale się cieszę
Karollinax26, Bubek, DorotaAnna, Tysia89, MamaAga85, Syska2202, Misiabella, mysla.nieskalana, xKlaudiax, Reniiata, Mama36, malutka_mycha, Lolka30, Fasolka77, Karmelllka90, estrella, martusiawp, AniaKJ, Kasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
-
ja mam dzisiaj 5 rocznicę Ślubu z Mężem, więc jeszcze zaciskam nogi, bo nie chce rodzić, ale od jutra już luzuje wszystko i niech się dzieje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2019, 08:44
Daffi, MamaAga85, Paula 90, Karmelllka90, Fasolka77, martusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nadrobilam ale nie wiem co komu odpisac....leb mi peka, nocka byla z glowy. Bolal brzuszek, prezyla sie. Obsrala mnie i poduszke do karmienia...
Dostalismy niby kropelki - miesieczna kuracja na brzuszek.
ale ja nie wiem czy nie pomagaja, czy moze 3 dni to jeszcze za malo by pomogly.
Dostalysmy tez czopki w razie W ale nie chce jej faszerowac wszystkim co popadnie.
malutka_mycha - bardzo wspolczuje i lacze sie w bolu, ja przechodzilam ciaze z cytomegalia. Dostawalam kroplowy, bralam cos a'la heviran w dawkach jak dla slonia. Mialam 3 rezonansy, amniopunkcje, milion badan. Martwilam sie okropnie, po porodzie okazalo sie ze malutka ma wirusa CMV. Poki co wszystkie badania przeszla pomyslnie, ale przez najblizsze 10 lat musimy kontrolowac, badac, mierzyc bo jesli moze nie wiesz to ten wirus lubi sie objawic w wieku szkolnym. Takze wisi to nad nami, nerwow kupa byla i jest nadal, ale glowa do gory! Wszystko bedzie dobrze, mamy swoje skarby, musimy myslec pozytywnie. Trzymaj sie !
Karollinax26 wrote:Mi się od dwóch dni wydaje, że Marcelina ssie „na pusto”. Przystawię ją, possie chwile tak konkretnie a później to już nawet nie słychać odgłosu przełykania. Mija jakiś czas i zasypia.
moja sie tak nauczyla ostatnio...jak slysze ze nie przelyka to ja odrywam od siebie - taka jestem wredna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2019, 08:44
malutka_mycha, Fasolka77, B_002 lubią tę wiadomość
-
U nas noc nawet ok, mozna nawet powiedzieć,że się wyspalismy....jak na warunki z noworodkiem
Mlody zasnal mi na rękach ale proba odlozenia konczy sie wybudzeniem
Udalo mi sie zjesc śniadanie.... da sie ukroic chleb jedna reka!!!! Poważnie!
Cukier na czczo 88waga jak sprzed ciazy.... yupi!!!! To lecimy dalej .... tak z dyszke bym chciała zrzucic jeszcze
Zaraz Was nadrobie a tymczasem milego dzionka, tulcie swoje Maluchy ile wlezie!!!MamaAga85, Misiabella, martusiawp, DorotaAnna, AniaKJ, B_002 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
espoir wrote:ja mam dzisiaj 5 rocznicę Ślubu z Mężem, więc jeszcze zaciskam nogi, bo nie chce rodzić, ale od jutra już luzuje wszystko i niech się dzieje...
samych pomyślności na kolejne lata
espoir lubi tę wiadomość
-
MamaAga85 wrote:Malutka mycha TRZYMAMY ZA WAS KCIUKI Z CAŁYCH SIŁ❤❤❤❤❤❤ WYTRWAŁOŚCI,SIŁY I WSZYSTKIEGO DOBREGO❤❤❤❤❤❤❤❤
jestem zamsakrowana dzisiejszym dniem...
Mały od tego odparzenia jest mega niespokojny...jak tylko Go dotykam przy przewijaniu to wrzeszczy na całe gardło😢😢😢😢😢
Do tego co zasypial to się budził...
Przez to, że zmęczenie narasta od samego porodu naskczyłam na męża...
To chyba normalne...mnie tez hormony buzuja i wsciekam sie na K zwłaszcza jak daje mi dobre rady w stylu....szybciej bo mu zimno, za dlugo go karmisz etc... poteguje to we mnie przekonanie, ze nie e jestem dosc dobra mama.... i placze choc wiem,, ze K. Nie ma nic zlego na mysli....Fasolka77
-
Cos mi wylazlo na dloniach i na prawej nodze. Mnostwo drobnych kropek ktore swędzą paskudnie i jak taka kropke scisne to wylatuje z niej przezroczysty plyn. Może to od opuchlizny.?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2019, 09:00
-
Sansivieria wrote:Też mam podobne wrażenie...aż jutro kupię sobie femaltiker w razie kryzysu. Jedna pierś Małej dziś nie wystarczala, dopiero jak dopila te 5 min z drugiej to była spokojna.
I wtedy kolejne karmienie zaczynam od tej napoczetej, prawda?
Ja karmię raz z lewej raz z prawej... czasem mam wrazew,ze mniej mleczka mam to wtedy dajez tej co jest wiecej... i juz nie codziennie jem femaltiker... jem z jogurtem naturalnym bo mleka nie lubie..i jem jak czuje, ze cycki sa flaczkowateSansivieria lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:To chyba normalne...mnie tez hormony buzuja i wsciekam sie na K zwłaszcza jak daje mi dobre rady w stylu....szybciej bo mu zimno, za dlugo go karmisz etc... poteguje to we mnie przekonanie, ze nie e jestem dosc dobra mama.... i placze choc wiem,, ze K. Nie ma nic zlego na mysli....
Ja też wiem,ze mój nie ma nic złego na myśli,stara się ale zmęczenie robi swoje plus hormony i sytuacja gotowa...
Nawet nie chce nic mówić ale na weekend mamy zaplanowany pierwszy spacerek i chcieliśmy sobie fajną sesje we wlansyk zakresie zrobić na łące itd.i co🤬🤬🤬🤬 mamy taką burzę i taką ulewę że szok!!!!Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Bo ma kilka cech które na to wskazują, raczej nie przypadek. Bardzo nam zależy na razie na tym żeby chociaż na jedno uszko słyszała i żeby miała szansę normalnie się rozwijać. Bo w tym badaniu przesiewowym które robią w szpitalu też wyszło że do kontroli. Ale teoretycznie jeszcze przez wody płodowe mogło być zatkane. Czekamy na następną próbę.
Oprócz uszka ma zewnętrzne kąciki oczu opadające w dół, mało rzęs co jest charakterystyczne i delikatnie cofnieta brodke. Ale i tak na to co mogłaby mieć to mam za co dziękować jakieś siłę wyższej.
Bunia też dwa razy badali pod kątem uszek ale tak jak mowisz....jeszcze wody płodowe mogly zatkac.... po kontroli już było ok. Mycha jestes cudowna mama,Ninka ma ogromne szczęście! Wierze,ze wszystko bedzie ok i Mala będzie sie cudownie rozwijać
Stanelas na wysokości zadania!!!! Nie poddawaj się!malutka_mycha lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Syska2202 wrote:Mój pies to porządki na podwórku robi , a to się mu kij o miotły nie podoba , a to wąż ogrodowy go chyba zaczyna atakować 😜 ostatnio postanowił poprawić kable i załącznik światła po elektryku 😜 ja mam zawał na miejscu 😃
A nasza Maja wchodzi do oczka i wyjada rybkom pokarmtaki z niej zarlok
Fasolka77