Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny a przy tej szczepionce na rota to zawsze są te kupy takie że pupę odparzaja? Bo ja tego się obawiam strasznie i to mnie odpycha od tej szczepionki.
-
Daffi wrote:A kto wie moze i lepiej dla Ciebie i malenstwa?
Moze gdybym i ja była na insulinie byloby inaczej? Ja cala glupia jesten ale chce by ten koszmar sie skonczyl.
Jeszcze taka opuchlizna wybiła mi na rękach i to uczulenie nie schodzi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bfda6b509998.jpg
Biedna Daffi...nie zdawałam sobie sprawy, że ta opuchlizna jest taka duża!!!!Fasolka77
-
Karmelllka ja mam laktator tej firmy ręczny i elektryczny. W ręcznym tej końcówki nie ma. I nie widziałam żeby można było ją gdzieś kupić.
Espoir nie dziwię się że się męczyć. Bo co innego gdyby można było położyć się na chwilę, odpocząć, a tutaj cały czas w ruchu.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
nick nieaktualny
-
Doradźcie Kochane...
mąż mówi żebym się jeszcze wstrzymała ten tydzień z samodzielnym znoszeniem wózka z 3 piętra i żebym codziennie czekała na Niego ze spacerem czyli szlibyśmy ok.18.30 na spacer.
Byliśmy tylko na jednym do tej pory.
Wg mnie to za późno i będzie te kilka stopni mniej.Np.dziś aktualnie mamy 15 a ok.godz.18/19 ma być tylko 12 ...
Sama nie wiem -
MamaAga85 wrote:Doradźcie Kochane...
mąż mówi żebym się jeszcze wstrzymała ten tydzień z samodzielnym znoszeniem wózka z 3 piętra i żebym codziennie czekała na Niego ze spacerem czyli szlibyśmy ok.18.30 na spacer.
Byliśmy tylko na jednym do tej pory.
Wg mnie to za późno i będzie te kilka stopni mniej.Np.dziś aktualnie mamy 15 a ok.godz.18/19 ma być tylko 12 ...
Sama nie wiem
mama Aga Jeśli czujesz się na siłach to możesz spróbować aczkolwiek przez jakiś czas po cesarskim cięciu nie należy dźwigać więc może mąż ma racjęFasolka77
-
Cos mnie dzisiaj tak naszlo bo trochę lepiej się czuje i postanowiłam się odważyć - 2 tygodnie po porodzie i w koncu wzielam lusterko zeby zobaczyc jak to wyglada na dole...
Powiem tyle - jedna wielka MASAKRA.
Maz mi juz tam zagladal, ale gdy bylo naprawde bardzo bardzo zle - wtedy kiedy nie moglam chodzic i mowil, ze wcale nie jest tak zle i juz bedzie sie zasklepiac. Teraz wiem, ze kłamał bo skoro teraz wyglada to tak tragicznie to aż strach pomyśleć jak było wcześniej.
Jakaś dziura mi idzie od cipki w strone prawego posladka i wystaje z tego jakieś mięso - aż mi się płakać zachciało jak to zobaczyłam... dramat:((((((((
Watpie, ze to kiedykolwiek bedzie wygladalo tak jak wczesniej. Mąż mnie pociesza, ze jak bede chciala to zaplaci za plastyke cipki zeby mi to naprawili, ale nie wiem, czy dam rade kolejny raz przechodzic przez szycie, gojenie, bol przy kazdym ruchu....kurwa.....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2019, 15:05
-
nick nieaktualnyKarmelka ja mam taką hustawke wlasciwie od urodzenia.
Moi w innych bujaczkach, zwykłych też byli od urodzenia i żaden nie ma żadnych problemów z niczym.
Więc tym bardziej o tą się nie martwię ktora jest przeznaczona dla noworodka.. A przepraszam.. My już niemowlakmartusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
-
chce_byc_mama wrote:Cos mnie dzisiaj tak naszlo bo trochę lepiej się czuje i postanowiłam się odważyć - 2 tygodnie po porodzie i w koncu wzielam lusterko zeby zobaczyc jak to wyglada na dole...
Powiem tyle - jedna wielka MASAKRA.
Maz mi juz tam zagladal, ale gdy bylo naprawde bardzo bardzo zle - wtedy kiedy nie moglam chodzic i mowil, ze wcale nie jest tak zle i juz bedzie sie zasklepiac. Teraz wiem, ze kłamał bo skoro teraz wyglada to tak tragicznie to aż strach pomyśleć jak było wcześniej.
Jakaś dziura mi idzie od cipki w strone prawego posladka i wystaje z tego jakieś mięso - aż mi się płakać zachciało jak to zobaczyłam... dramat:((((((((
Watpie, ze to kiedykolwiek bedzie wygladalo tak jak wczesniej. Mąż mnie pociesza, ze jak bede chciala to zaplaci za plastyke cipki zeby mi to naprawili, ale nie wiem, czy dam rade kolejny raz przechodzic przez szycie, gojenie, bol przy kazdym ruchu....kurwa.....
Dajsobie troszkę więcej czasu , na pewno wszystko się ładnie wygoiFasolka77
-
chce_byc_mama wrote:Cos mnie dzisiaj tak naszlo bo trochę lepiej się czuje i postanowiłam się odważyć - 2 tygodnie po porodzie i w koncu wzielam lusterko zeby zobaczyc jak to wyglada na dole...
Powiem tyle - jedna wielka MASAKRA.
Maz mi juz tam zagladal, ale gdy bylo naprawde bardzo bardzo zle - wtedy kiedy nie moglam chodzic i mowil, ze wcale nie jest tak zle i juz bedzie sie zasklepiac. Teraz wiem, ze kłamał bo skoro teraz wyglada to tak tragicznie to aż strach pomyśleć jak było wcześniej.
Jakaś dziura mi idzie od cipki w strone prawego posladka i wystaje z tego jakieś mięso - aż mi się płakać zachciało jak to zobaczyłam... dramat:((((((((
Watpie, ze to kiedykolwiek bedzie wygladalo tak jak wczesniej. Mąż mnie pociesza, ze jak bede chciala to zaplaci za plastyke cipki zeby mi to naprawili, ale nie wiem, czy dam rade kolejny raz przechodzic przez szycie, gojenie, bol przy kazdym ruchu....kurwa.....
biedna po co zagladalas....trzeba bylo nie patrzec i poczekac jeszcze troche.....ja na rane po cesarce tez nie patrze przez fald tluszczu nie widze....jak sie mi szwy rojechaly to maz zrobil mi zdjecie i pokazal....pol nocy nie spalam a widok ciagle przed oczami mam..takie dziury okropne te nitki....lepiej nie patrzec -
chce_byc_mama wrote:Cos mnie dzisiaj tak naszlo bo trochę lepiej się czuje i postanowiłam się odważyć - 2 tygodnie po porodzie i w koncu wzielam lusterko zeby zobaczyc jak to wyglada na dole...
Powiem tyle - jedna wielka MASAKRA.
Maz mi juz tam zagladal, ale gdy bylo naprawde bardzo bardzo zle - wtedy kiedy nie moglam chodzic i mowil, ze wcale nie jest tak zle i juz bedzie sie zasklepiac. Teraz wiem, ze kłamał bo skoro teraz wyglada to tak tragicznie to aż strach pomyśleć jak było wcześniej.
Jakaś dziura mi idzie od cipki w strone prawego posladka i wystaje z tego jakieś mięso - aż mi się płakać zachciało jak to zobaczyłam... dramat:((((((((
Watpie, ze to kiedykolwiek bedzie wygladalo tak jak wczesniej. Mąż mnie pociesza, ze jak bede chciala to zaplaci za plastyke cipki zeby mi to naprawili, ale nie wiem, czy dam rade kolejny raz przechodzic przez szycie, gojenie, bol przy kazdym ruchu....kurwa.....
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Fasolka77 wrote:A gdzie tort Basia? No taka okrągła miesięcznica
Ale jak bardzo mi się zachce to skoczę do cukierni po coś dobrego, albo mąż mi kupi po drodze z pracy
Chociaż dzisiaj dzień mamy nawet przyjemny z Zosią, je co 3h i nawet nie ma tych bólów brzuszka, rano coś nie mogła spać ale teraz jest dobrze.
(tak tak wiem, "nie chwal dnia przed zachodem słońca"ale liczę na to że po ciężkim weekendzie musi być dobry poniedziałek!)
Fasolka77, Karmelllka90, martusiawp, Misiabella lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Ja w drodze do ZUSu i do cukierni po pączki i rogaliki 😁
Marcelina do 15 praktycznie spała i budziła się na jedzenie, od 15 zaczęła znów popłakiwać i się prężyć. Udało mi się przed wyjściem ją uśpić ale mama mówiła, ze śpi tak niespokojnie:
Kupiłam te smoczki Lovi, wypróbuję w domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2019, 16:04
martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBasiu my z Leosią właśnie wróciłyśmy że spacerku i z cukierni kupiłam sernik z malinami i kremówkę. Aż mi slinka cieknie, ale niunia moja kończy 5 tygodni o 18:44 więc czekamy na tatusia co poniedziałek jemy ciasto haha, taki rytuał bo zarlabym codziennie :p
martusiawp, B_002, Fasolka77, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWłaśnie zobaczyłam prognozę pogody i się załamałam. Ale będzie majówka
Zastanawiam się czy wyjechać jutro wieczorem na majówkę czy w poniedziałek rano... Ale rano zanim się wyszykujemu hmm wieczorem też zanim się zbierzemy tyle rzeczy trzeba zabrać. Masakra. -
Chce być mamą nie potrzebnie tam zaglądałas. Daj sobie trochę czasu na zagojenie. A może tak jak KarmeLove mówi może warto sprawdzić ?
U mnie dzisiaj byla położna i sprawdzała krocze czy tam wszystko w porzAdku , czy się goi.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018