Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lolka,mam podobnie. Tyle,że u mnie jeszcze jest problem z tym,że nie umiem małego karmić moimi wielkimi cyckami,on nie umie złapać moich dziwnych sutków. Zamawiam różne nakładki,odciągam co 3 h max 50 ml mleka,podaję mm..Juz mam powoli dość,ale z drugiej strony mam wyrzuty sumienia no i dalej odciągam..I tak w kółko.
Byliśmy dziś u pediatry ,wszystko na razie w porządku,14 maja na USG bioderek.
Brunio jest śliczny ,mądry i kochanyCzasem coś popłacze,ale to tak z kulturą
Domyślam się,że to się teraz zmieni,skoro o tym napisałam.
Położna sprawdziła mnie dziś drugi raz i na szczęście miedzy tym co było dwa dni temu a dziś jest kolosalna różnica. Macica się wreszcie obkurcza,antybiotyk zdziałał cuda.
Ogólnie nie mam na co narzekać,jedynie ta moja laktacyjna nieudolność mnie dobija.
Nigdy nie lubiłam swoim obwisłych,monstrualnych cycków,ale teraz jeszcze wychodzi na to,że dodatkowo są bezużyteczne i to wkurza jeszcze bardziej.
Daffi,myślę ciągle jak Ty tam się masz! Trzymam kciuki.
Ogólnie zaglądam do Was codziennie,ale jeszcze wdrażam się w nowe życie i ciężko wszystko nadrobić
Mama36, Daffi, xKlaudiax, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Daffi wrote:W ogole wiecie jaka mialam. Kolacje??? 2 kromki chleba razowego i na talerzyku śmietanę kwasna gęsta zeby sobie na chleb posmarowac.
Ja pierdole...przenioslas się w czasie do średniowiecza czy co????KarmeLoVe, Daffi lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
mysla.nieskalana wrote:Lolka,mam podobnie. Tyle,że u mnie jeszcze jest problem z tym,że nie umiem małego karmić moimi wielkimi cyckami,on nie umie złapać moich dziwnych sutków. Zamawiam różne nakładki,odciągam co 3 h max 50 ml mleka,podaję mm..Juz mam powoli dość,ale z drugiej strony mam wyrzuty sumienia no i dalej odciągam..I tak w kółko.
Byliśmy dziś u pediatry ,wszystko na razie w porządku,14 maja na USG bioderek.
Brunio jest śliczny ,mądry i kochanyCzasem coś popłacze,ale to tak z kulturą
Domyślam się,że to się teraz zmieni,skoro o tym napisałam.
Położna sprawdziła mnie dziś drugi raz i na szczęście miedzy tym co było dwa dni temu a dziś jest kolosalna różnica. Macica się wreszcie obkurcza,antybiotyk zdziałał cuda.
Ogólnie nie mam na co narzekać,jedynie ta moja laktacyjna nieudolność mnie dobija.
Nigdy nie lubiłam swoim obwisłych,monstrualnych cycków,ale teraz jeszcze wychodzi na to,że dodatkowo są bezużyteczne i to wkurza jeszcze bardziej.
Daffi,myślę ciągle jak Ty tam się masz! Trzymam kciuki.
Ogólnie zaglądam do Was codziennie,ale jeszcze wdrażam się w nowe życie i ciężko wszystko nadrobić
Myślą nieskalana nie za wcześnie na USG bioderek?Fasolka77
-
My od soboty w domu. Łatwo nie jest. Zwłaszcza noce są dla mnie ciężkie.
Karmię piersią, ale narazie nie mam nawału pokarmu tak jak miałam przy synu. Czekam z niecierpliwością na położną by zwazyc małą. Obawiam się, że ma długi weekend, bo miała oddzwonic, a tu cisza.
Strasznie mam opuchnięte nogi. Mam nadzieję, że to minie tak jak obiecuje lekarz.
-
Do Was położne przychodzą z waga? Bo dzisiajw przychodni pediatra kazała przyjść do 2 tyg na wizytę żeby zwazyc itd. I se myślę, że po co. Wy macie przychodzić co jakiś czas profilaktycznie do przychodni? W sumie mogłam dopytać, ale zamieszanie mieliśmy bo młody walnal kupsko na wizycie i jakoś nie zapytałam... W czwartek będzie połozna, ciekawa jestem, co to wniesie.
-
mysla.nieskalana wrote:Tunia mi po powrocie do domu tak spuchły kostki i stopy,że się przerazilam. Po dwóch dniach zeszło. Domyślam się,że też na razie nie opiszesz porodu ?,😃
Ale osiągnięcie rozwarcia, to zupełnie inna historia. 😥mysla.nieskalana, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Kiwona wrote:Do Was położne przychodzą z waga? Bo dzisiajw przychodni pediatra kazała przyjść do 2 tyg na wizytę żeby zwazyc itd. I se myślę, że po co. Wy macie przychodzić co jakiś czas profilaktycznie do przychodni? W sumie mogłam dopytać, ale zamieszanie mieliśmy bo młody walnal kupsko na wizycie i jakoś nie zapytałam... W czwartek będzie połozna, ciekawa jestem, co to wniesie.
Domnie zawsze z waga przychodzi👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:Lolka,mam podobnie. Tyle,że u mnie jeszcze jest problem z tym,że nie umiem małego karmić moimi wielkimi cyckami,on nie umie złapać moich dziwnych sutków. Zamawiam różne nakładki,odciągam co 3 h max 50 ml mleka,podaję mm..Juz mam powoli dość,ale z drugiej strony mam wyrzuty sumienia no i dalej odciągam..I tak w kółko.
Byliśmy dziś u pediatry ,wszystko na razie w porządku,14 maja na USG bioderek.
Brunio jest śliczny ,mądry i kochanyCzasem coś popłacze,ale to tak z kulturą
Domyślam się,że to się teraz zmieni,skoro o tym napisałam.
Położna sprawdziła mnie dziś drugi raz i na szczęście miedzy tym co było dwa dni temu a dziś jest kolosalna różnica. Macica się wreszcie obkurcza,antybiotyk zdziałał cuda.
Ogólnie nie mam na co narzekać,jedynie ta moja laktacyjna nieudolność mnie dobija.
Nigdy nie lubiłam swoim obwisłych,monstrualnych cycków,ale teraz jeszcze wychodzi na to,że dodatkowo są bezużyteczne i to wkurza jeszcze bardziej.
Daffi,myślę ciągle jak Ty tam się masz! Trzymam kciuki.
Ogólnie zaglądam do Was codziennie,ale jeszcze wdrażam się w nowe życie i ciężko wszystko nadrobićmysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Lolka ile waży teraz fifi?Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Syska mi gin też pogmerała przy szyjce bez szału, nawet sama mówiła, że słabo a 5 godzin później odeszły mi wody. Tobie tego życzę 😊
Daffi nie mogę uwierzyć, że oni dalej nic z Wami nie robią! Współczuję bardzo 😔
Ja dzisiaj byłam u brafiterki, kupiłam w końcu stanik, ale oczywiście musi mi zwęzić w obwodzie, bo nie było takich wąskich z dużą miską. Jutro odbieram 🤩 Teraz nosiłam pożyczony od siostry, bo sobie kupowała zaraz po porodzie, miska rozmiar J 😱, ale już mi cycki zmalały i jest za duży. Ten elastyczny stanik bez fiszbin się u mnie nie sprawdził, bolały mnie piersi. Jednak jak się ma takie duże to trzeba je dobrze podtrzymać...
Mój Bąbel zasnął teraz ze smokiem, wypada mu co parę minut, budzi się i muszę mu wtykać. Jakiś strasznie płytki sen ma. W ogóle to się tak przyzwyczaił do smoka, że ciągle się domaga i nawet noszenie na rękach nie pomaga tylko jest krzyk. Dam smoka i od razu odpływa 🙄
Edit.: wypluł smoka i śpi. Ufff 🤗
Tunia jakie imię wybraliście dla Malutkiej w końcu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2019, 20:08
Daffi, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLolka30 wrote:Dziś 3460, przybrał 200g w tydzień od najniższej wagi, ale ja sporo MM podawałam momentami i przez to padła mi laktacja bo już był moment lepszy, a teraz znów walczę.
-
Kiwona wrote:Do Was położne przychodzą z waga? Bo dzisiajw przychodni pediatra kazała przyjść do 2 tyg na wizytę żeby zwazyc itd. I se myślę, że po co. Wy macie przychodzić co jakiś czas profilaktycznie do przychodni? W sumie mogłam dopytać, ale zamieszanie mieliśmy bo młody walnal kupsko na wizycie i jakoś nie zapytałam... W czwartek będzie połozna, ciekawa jestem, co to wniesie.
Do nas położna przychodzi z wagą. Była już dwa razy. Oprócz tego byliśmy dwa razy w przychodni u pediatry i też ważyła. Raz byliśmy jak miał 9dni i potem tydzień później kazała przyjść, bo powiedziała, że Henio jest „taki malutki” i chce go zobaczyć czy przybiera dobrze. Nie wiem o co jej chodziło, bo na tej pierwszej wizycie już przekroczył wagę urodzeniową i ważył 3250g a to chyba nie aż tak mało 🤷♀️ -
Myślą nieskalana ja też mam duże cycki i małe płaskie brodawki co potwierdziła CDL, ale mimo wszystko Filip się dobrze przystawiam tylko ja sobie wkrecalam że nie i kombinowlam z nakladkami i cudami niepotrzebnie, co też miało na pewno wpływ na rozkręcenie laktacji. Pewnie gdyby nie święta to wcześniej bym miała wizytę CDL to nie narobilabym tyle błędów, ale coz. Mam nadzieję że jeszcze nie jest za późno żeby to rozkręcić, ale będę zadowolona gdy chociaż ograniczę dokarmianie do 1-2. Do tej pory dokarmialam 6 razy, dziś próbuje ograniczyc do 4, ale po południu już była taka pustka w cyckach że wisiał ponad 2h i uznał dopiero po MM.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB