Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ile slodyczy w ciagu dnia pochlaniacie? Ja jedna czekolade plus ciastka albo michalki....musze przestac bo nigdy nie schudne na juz widze ze zaczynam tyc....ogromne ilosci pustych kaloriii ale mam taka ochote na slodkie...jeju
angella908, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaffi jeszcze raz gratki ❤️
Taaakkkk.. To zrywanie się jest masakryczne.najbardzisj "wkurza" mnie to jak sprawdzam czy oddycha jak za długo śpi... I potrafię szturchac palcem żeby ruszył łapka..
W ogóle mi się wydaje że cackam się najbardziej na świecie max... W porównaniu z tamtą dwójka. Wydawało mi się że trzecie to będzie "zimny chów" i w ogóle a to się okazało że człowiek młody był bardziej wyluzowny.
U nas te dni po espunisanie to zbawienie. Już jest tak pięknie że wieczorem mu nie dałam i po godzinie od zaśnięciem zaczęło się charakterystyczne wierzganie nogami i płacz. Szybko wjechał espu i od razu po kolce. Jednak trzeba dawać systematycznie.
Ja już mam nawet mniej czasu na pisanie przy karmieniu bo jak się budzi w nocy to szybki cyc i nara odpływa.
Tak można żyć!
Teraz się rozbudzilam bo trzeba było przebrać i pić mi się chciało.
Daffi, Bubek, DorotaAnna, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnystresant wrote:Ile slodyczy w ciagu dnia pochlaniacie? Ja jedna czekolade plus ciastka albo michalki....musze przestac bo nigdy nie schudne na juz widze ze zaczynam tyc....ogromne ilosci pustych kaloriii ale mam taka ochote na slodkie...jeju
Nie wiem co to było.. Miałam jakiś niekontrolowany przypływ potrzeby uzupełnienia kalorii.. Jak dla mnie jakieś 30tys kalorii pochłonęłam. I życzę sobie żeby to się nie powtórzyło!!!
Bo zamiast schudnąć będę wielorybem! -
nick nieaktualnyDaffi i tak jesteś dla mnie mistrzem.
Ja po cc po godzinie oddałam małego jak Malz szedl. Raz ze właśnie bałam się co będzie jak będę sama.. Dwa chyba emocji za dużo i potrzebowałam odpocząć. Wiec mega
A krztusil się wodami. Mi nawet położne same mówiły jak rano przywiozly żebym zwracała uwagę bo w nocy się krztusil.Daffi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnystresant wrote:Widze ze kilka z nas karmi
Mama 18 ja to juz calkiem stara matka wariatka jestem trzese sie nad dzieckiem stresujac go niepotrzebnie swoim zachowaniem...czasami by mi sie przydalo pol litra wypic to bym wyluzowala
-
nick nieaktualnystresant wrote:A kawe pijecie ?
A że nie pilam w ciazy to nawet taka amerykanka jaka pije działa na mnie (czyli rozpuszczalna, która prawie kawa nie jest do tego pół szklanki mleka) -
nick nieaktualnyStresant kochsna co się mnie nie spytasz to napisze ze tak bo ja w ogóle funkcjonuje normalnie.. Oprócz narkotyków chyba (hahaha) i właśnie napojow słodkich gazowanych (bo pije wodę i herbatę tylko) tak jem wszystko.
Wczoraj nawet zjadłam worek orzechów nerkowca w przyolywie napadu i też luz.
Zresztą.. Czego ja wczoraj nie zjadłam.. Matus 🙈🙈🙈 -
nick nieaktualnyJa wczkraj zjadłam ukochaną watrobke nie jadłam całą ciążę.
Moja córeczka.na wyjeździe stwierdziła że ona jednak by chciała cycusia.
Moja kochana ❤️
Moje dziecko podważa wszystkie teorie... Smoczek zaburza ssanie piersi, butelka zaburza ssanie, dziecko nie że wszystkiego się napije. Moja pije z łyżeczki z tomme tippe z dr Browna z piersi smoczek difrax,piła z gotowców i piła ze smoczków do laktatora.jej kompletnie nie przeszkadza. To jest super, wczoraj w trasie dostała cycka najadła się i jechalismy dalej, a w domu moja mama się ją zajęła a ja odpoczywalam mogę wyjść bez problemu. Tak to jest życie 😀 -
Mama36 wrote:Daffi i tak jesteś dla mnie mistrzem.
Ja po cc po godzinie oddałam małego jak Malz szedl. Raz ze właśnie bałam się co będzie jak będę sama.. Dwa chyba emocji za dużo i potrzebowałam odpocząć. Wiec mega
A krztusil się wodami. Mi nawet położne same mówiły jak rano przywiozly żebym zwracała uwagę bo w nocy się krztusil. -
stresant wrote:Ja kilka godz. Po cc lezalam na intensywnej terapi podlaczna po 1000 aparatow a trzepalo mna jakbym padaczke miala...dafi podziwiac ...
I 3 razy podawali efedryne.. Chociaz ja czulam sie dobrze to cisnienie lecialo. Dobrze ze nie czulam ja tylko grzecznie lezalam oddychalam spokojnie i czekalam az mi go wyciągnąWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 05:08
-
Hej my na sniadaniu
Stresant - ja mam okropna ochote na slodkie ale staram sie powstrzymywac. Kawe pije ale jedna i tylko tano, potem zdarza sie decaf.
Daffi - ja w szpitalu sie tak zerwalam dzien po cc do nalej, pol nocy potem probowalam sie polozyc w tym lozku.
Karmelka - haha to jest zycieja mysle w nast tyg odciagnac mleko i wybyc sobie gdzies sama. Chyba tego potrzebuje.
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Daffi wrote:Staram sie nad sobą nie szczypac.
Marze o prysznicu.. Jestem cala mokra pocd sie a leze pod szpitalnym kocem w poszewce bo jsstem absolutnie naga. Mam jeszcze te szpitalna bluzke zadarts do góry rozerwana z przodu na karmienia malego xD smierdze i to mi daje dyskomfort.
Wiem doskonale co czujesz.... Ale już 6 to pewnie już się prysznicujesz 😁Daffi lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
stresant wrote:A kawe pijecie ?
Pijemy 😀
U mnie też McDonald's wjechał już nie raz, kupuje jakieś chałki, drożdżowe ciasta bo za mną chodzą 😀 dziś sama upiekę drożdżowe z truskawkami i kruszonką mniam!!!!
Mama18 nie wypowiadaj słowa whisky pls!!!!!Mama36, Eliza1986 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Daffi wrote:Mialam taka trzesiawke ze rece i cialo oraz szczęka mi lataly nie szlo tego opanować. Ale mówili mi ze to normalna reakcja na znieczulenie. Na koniec wyjeżdżając z bloku sobie troche wymiotowalam na podloge zanim zdazyli mi cos przyniesc :p
I 3 razy podawali efedryne.. Chociaz ja czulam sie dobrze to cisnienie lecialo. Dobrze ze nie czulam ja tylko grzecznie lezalam oddychalam spokojnie i czekalam az mi go wyciągną
Daffi a jak opuchlizna?Fasolka77