Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:A moje dziecko od 9 nie chce spać 😃 zepsuło się chyba. Ja właśnie też tak czytam i mi się nóż w kieszeni otwiera na te złote rady "obcych" pań 😃
Karolinka,lepiej panikowac i sprawdzać niż później obudzić się z ręką w nocniku.
Ja sie uczę ogarniać rzeczywistość bez tatusia. Nie jest łatwo,zwłaszcza że on tyle robił przy Bruniu. No ale trzeba dac radę i odliczać dni. Dobrze,że mam kochanych rodziców, którzy też dużo pomagają.
-
Mama36 wrote:Wisz co zaskoczyłam się bo myślałam że zimno a wyszłam i rozpinalam się.. Czasem słońce czasem chmury.. Jak zawialo to zimno. Bez deszczu. Takie wydaje mi się pożądane 13stopni
-
nick nieaktualnyJa mam smoczek difraxa i w sumie jeden newborn i chyba muszę przejść na drugi ... Mam drugi 0-3 msc ciut większy i się zastanawiam czy kupić drugi new born czy już na większy przejść obawiam się że może sobie odessać jeden upodoba sobie go i kiedyś będzie problem ') moja siostrzenica ma 3 latka i chodzi z 5 smokami... Dla niej to obojętne ważne żeby była guma w buzi 😂
-
chcialam jechac w srode do Krakowa do ogrodu botanicznego(mamy swieto panstwowe) ostatnio bLismy jesienia....ale maz uznal ze za daleko na Franusia ze jeszcze za maly...wiec siedzimy w domu...narazie bylismy tylko 4 razy poza domem 2 razy u lekarza raz zevmna u dentysty i raz popaszport....malo nie? ale u nas ciagle pogoda kijowa i wieje lekarka mowi ze pylkow pelno..
-
Mama36 wrote:Basiula żebyś mnie dobrze zrozumiala.. Ja naprawdę jestem za! Ale trochę musiałabym mieć dobę dłuższą o 3 godz przy trójce dzieci. Nie raz karmie jednym cycem a druga ręką mieszam w patelni 😘😘
.. I po prostu nie mam czasu mierzyć zapisywac itd
I tak samo wszystkie dziewczyny które mają do ogarnięcia więcej niż jedno.
Dla mnie to nowość więc takie zapisywanie jest bardzo pomocne
Karmelllka90 wrote:Basiu miałaś na Ujastku takie karty karmien? Mąż zrobił nam takie w domu i ja cały czas na nich wszystko notuje. Bo ja jeśli karmię nie sama piersią to zaliczam ml i sprawdzam czy mała zjada minimum zapotrzebowania swojego. W te dwa dni kiedy ten brzuszek nam tak doskwierał zjadła po 50 ml mniej na dobę niż minimum i potem kolejne dwa dni zaczęłam dokarmiać na spaniu. Czy dobrze nie wiem. Dzisiaj już odpuściłam bo 12 karmień to trochę za duzo. Ja jestem z tych co nie lubią być uwiązane ... My dużo wychodzimy jeździmy to takie częste karmienia byłyby dla nas udreka. Bo ja po dwóch dniach mam dość a dziewczyny podziwiam!
W domu nie mam karty, a jedynie notatnik w telefonie bo telefon mam zawsze pod ręką, gdziekolwiek pójdę.
Zapisuję sobie też informacje które są istotne, np o której daję Espumisan, witaminę D itd. Nie muszę tego pamiętać dzięki temu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 15:32
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Fasolka my na początku dawaliśmy inną witaminę D, ale być może po tym były bóle brzuszka. Wśród suplementów w większości są takie stężenia witaminy D, że trzeba podawać więcej kropli. Vigantolu wystarczy 1 kropla dlatego wolę to dawać, skoro te oleje oddziaływują w jakiś sposób na układ pokarmowy to lepiej że podaje się tego mniej.
Z ulotki Vigantolu:
Dawkowanie:
- Wcześniaki: 2 krople na dobę roztworu Vigantol (1000 IU witaminy D3). Po osiągnięciu 40 tygodnia życia wieku skorygowanego dawkę profilaktyczną należy zmniejszyć. Dawkowanie musi być ustalone przez lekarza prowadzącego.
- Noworodki i niemowlęta (do 12 miesiąca): 1 kropla na dobę roztworu Vigantol (co odpowiada 500 IU witaminy D3).
Ale najlepiej słuchać się swojego lekarza, więc skoro mówi Ci żeby dawać co innego to podawaj
Vigantol mam kupiony, skończę bioaron i też będę podawać vigantol. Po półtora miesiąca już będę mogła dać większą dawkęFasolka77
-
Kasiulka90 wrote:Mimo że nie mam odczucia, że jakoś kocham karmić, bo super przyjemne to dla mnie nie jest, to jednak mam uczucie, że w ten sposób buduję mocną relację z synkiem 🙂 Tak sobie myślę, że to przyniesie korzyści w przyszłości. Że będę jego opoką i uspokajaczem i będzie do mnie biegał się przytulić zapłakany ❤❤❤
Na pewno tak będzie Kasiulka
Mnie cieszy kp...jak patrzę na mojego aniołka jak ciumka....to....
B_002, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Daffi wrote:Tak mialam z córką dlatego wolałam dopytac zwłaszcza ze nie mam nigdzie info zeby malemu podawali. Ale juz to nadrabiamy dostal dzis pierwszą chyba nic strasznego ze od 5 doby dopiero.
Mój też dostał dopiero po wizycie położnej na drugi dzień po wyjściu ze szpitala bo nie miałam siły czytać wypisu po powrocie do domuFasolka77
-
Karollinax26 wrote:Ja też nie liczę ile razy dziennie je, w ciągu dnia wiadomo częściej, zasypia mi tak 22 lub przed 23, wtedy zje i w nocy budzi się raz, o 3 lub o 4, później to już tak po 6.
Tylko, że Marcelina nie ssie długo, jakieś 10-15 min, czasem nawet mniej. Chyba, że jak ją boli brzuch to chce wisieć na cycku cały czas a i tak to nic nie daje, bo ssie, wypluwa, płacze i tak ciągle.
Dopiero może od tygodnia je dłużej, najpierw 20min, potem 25. Czasem się zdarzy że nawet 30.
Ale na tym etapie co Marcelina jest to Zosia jadła średnio co 10min, ładnie przybierała na wadze więc uznawałam że tyle jej wystarcza. Ale jadła dość szybko więc na ten czas też nie ma co tak ściśle patrzećMimo to nie chciałam żeby jadła częściej niż co 2,5h, bo wtedy jej się ulewało po jedzeniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 15:40
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karollinax26 wrote:Fasolka, moja mama buja się z tym cały czas, dwa czy trzy razy w szpitalu jej to nacinali i czyścili .. niestety nie chcą tego usunąć całkowicie, czemu? Nie wiem.
Mojej mamie bardzo uprzykrza to ustrojstwo życie, szczególnie jak jest już duże na etapie „pęknięcia”, wtedy nie może ani siedzieć ani leżeć, ani chodzić.
Dlatego chce jak najszybciej iść do lekarza....mam nadzieję, że to nieprawda ten gruczoł...ale w sumie nie wiem co by to mogło być innego....Fasolka77
-
stresant wrote:fasolka spokojnie jutro pani doktor zerknie i powie co to ...Karola ty tez daj znac co tobie powie....narazie i tym nie mysl....
karmelka biorac tyle antybiotykow to bym sie zadrapala w pochwie na smiercmasz zelazne zdrowie
podzielam zdanie z obcymi wtracajacymi sie....mysle ze doswiadczonych mam ktore sluza rada "zapytane o zdanie"
mamy na watku dosyc a nie pytane siedza po cichutroche taktu kolezanki z innych watkow prosze
Mam nadzieję, że mnie przyjmie...bo nie ma już terminów w necie... chyba, że w ogóle jutro nie przyjmuje.... ewentualnie w środę.... A jak nie da rady to dopiero za tydzień.... zwariuję....Fasolka77
-
Mama36 wrote:Karmelka mnie też to zaczyna denerwować. Ja nie czytam innych wątków. Co mnie to.. Wiem że nie musi być każdy tak jak ja... Ale chcesz czytać.. Siedzisz z popcornem i nie masz swojego życia.. Ok.. Ale bądź fear. Przedstaw się.. Opisz swoją sytuację a nie bądź podgladaczem bo Cię życie nudzi.
Chyba z nudów zaglądają na inne wątki, ja też nie czuję takiej potrzeby... Zżyłam się z Wami i Wy mi wystarczacie :*
Mama36, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny a propo ciążowych zachcianek! My sobie pojechaliśmy dzisiaj na Mc Driva na lodowe marzenie i oczywiście cheeseburger 😂, no na bank schudne na wakacje ,😉 oczywiście te pod koniec roku haha
Mnie ucieszył spadek wagi...poluzowalam cugle i waga stanęła więc muszę się mieć na baczności
Karmellka gdzie w końcu lecicie na ten wywczas?Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:Mam nadzieję, że mnie przyjmie...bo nie ma już terminów w necie... chyba, że w ogóle jutro nie przyjmuje.... ewentualnie w środę.... A jak nie da rady to dopiero za tydzień.... zwariuję....
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
karmelka a ty masz wage? wazycie mala w domu? bo tak mylse ze wazne ile przybiera a nie ile zje.....nie wiem jak to u dzieci jest
..ale jedne jedza duzo ale tez sa aktywne biegaja spalaja i w efekcie nie przybieraja ...a jedne jedza malo ale sa leniwe i przybieraja az za duzo...wazne chyba ile przybiera dobowo lub tygodniowo a nie ile zjadla...mi mowila lekarka ze nie moze przybrac mniej niz 100g na tydz. moj przybiera 400-500 g...wiec za duzo... -
Karmelllka90 wrote:Fasolka77 nie wiem co to ci się przydarzyło ale dobrze że idziesz z tym do ginka. Ja już miałam dwie wizyty połogowe , jedna tylko po receptę ale moja ginka musiała sprawdzić bo przestałam całkowicie krwawić, i po to było jakoś po 2 tyg kolejna po 4 tyg i wtedy miałam też USG i mam krwiaczka i kilka skrzepów ale ostatnio więcej krwawię więc mam nadzieję że schodzą. Bo macica już chyba zeszła nisko bo brzuch mi zmalał w sumie dużo skóry zostało i mojego tłuszczyku z zapasów przed ciążą :p
Właśnie muszę się zapisać na kolejną wizytę. A dzisiaj jakiś stan grzybiczny po antybiotykach mnie bierze...I dostałam receptę wczesniej i dzisiaj wykupiłam dwa aplikatory z kremem dopochwowo i 60 zł nie ma
Karmellka i nie krwawilas przez krwiaczka? Mnie kazała przyjść za 5 tygodni...no ale muszę iść jednak wcześniejFasolka77