Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do spania, to Marcelina śpi ze mną i nie wiem kiedy się to zmieni 😂
Łóżeczko swoje zna, oczywiście, codziennie w nim śpi w ciągu dnia 😊 ale dziś znów jestem sama, więc wpakowałam małą do wózka, bo chciałam coś zjeść a teraz planuję iść się „wykąpać” więc mała jedzie ze mną do łazienki 😁
Kasiulka, u nas też dziś ładnie ale my dziś wyjdziemy tylko na balkon, jutro pójdziemy na mały spacer do przychodni 😊Kasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
-
Fasolka jeszcze raz napisze- wszystko hedzie dobrze... i z pokarmem, zabiegiem i z synusiem też
juz za chwilke bedziecie razem
MamaAga my mieliśmy takie zalecenia do pierwszych szczepien. Może to i takoe trochę na wyrost ale ja sie zastosowałam. Już dosyć mialam stresu przwz wczesniactwo małej dlatego wolalam byc ostrożna, a gdyby coś złapała na pewno siebie bym za to winiła. Ale nasz czas "kawarantanny" przypadł na okres grypowy wtedy naert w szpitalach byly znaczne ograniczenia. I ja mialam nakładzione do głowy o obnizonej odporności malej.
Zrezygnowałam z odwedzin, tylko dziadkowie byli w tym czasie i brat męża a specery tylko na świeżym powietrzu, zadnych skupisk ludzi jak sklepy czy kominikacja miejska. A jak sie okazalo mała i tak zlapala katar nie wiadomo skad, z którym walczylam prawoe 3 tyg - gdyby ktos nas wtedy odwiedził pewnie hym sobie robila wyrzuty i kojarzyla, ze pewnie ja ktos zarazil. A wcale tak nie było
Po szczepieniach juz chodzimy wszedzie i wszyscy nas odwiedzają (oczywiscie oprocz chorych)jakos czuje soe spokojniejsza. Ale widomo, ze dziecka pod kloszem trzymam nie zamierzam. Dla mnie ta granica byly pierwsze szczepienia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 10:26
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Basia - ja juz przestałam mieć złudzenia - Ignas śpi ze mną w łóżku i tak pewnie zostanie. Lubię mieć go blisko i się nauczyłam tak spać chociaż pierwsze noce były trudne. Raz mi ulał przez sen, natychmiast otworzyłam oczy i go podniosłam bo strasznie boję się że się zakrztusi. W szpitalu mi się zakrztusił wodami w nocy. Gdyby nie leżał koło mnie to nawet bym nie usłyszała. Położna też na szczęście była wtedy w pokoju z nami bo one wchodziły tak ci jakiś czas i sprawdzały w nocy.
Nasz Igs spał w łóżeczku raz. W dzień wolę go położyć do wózka albo do lezaczka Tiny love na płasko bo mam go "pod ręką" i zawsze dobujam w razie przebudzenia.
Ja już obudzona a synuś śpi. Uwielbiam na Niego patrzeć 😍
Muszę się z powrotem przestawić na odkładanie małej do łożeczka.
Wcześniej tak robiłam za każdym razem ale nie było mi wygodnie karmić i plecy mnie bolały. Teraz jak karmię w wygodnej pozycji półleżącej to w niej zasypiam
Dziecko w końcu dziś już zgrzane było od mojego ciała i mi też było gorąco nad ranem. Tak więc są plusy i minusy.
A na przytulanie mamy cały dzień jakby coWczoraj ze mną w chuście chodziła to jeszcze więcej przytulania miałyśmy.
Paula 90 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Już mam łóżko.....odciągnelam mleczko...nie wiem czy mnie dziś pokroja....jedna wielka niewiadoma.... Tęsknię za Buniem i zła jestem, że się na niego gniewalam,że w nocy nie dał pospać...
Dziewczyny odciągnęłam z obu piersi łącznie 60 ml.....z jednej 40 i ta pierś jest większa a z drugiej mniejszej 20.... Czy ten wynik jest ok? K. Mi napisał, że Bunio zjadł mm 70 ml....
Po 20 min z każdej ciagnelam....czy to jest ok? Młodego karmiłam 3 godziny wcześniej.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 11:45
Fasolka77
-
Dziewczyny, czy Wy tez macie takie schizy? Haha praktycznie co noc budze sie i lapie sie na tym, ze kolysze w ramionach zwinieta w rulon koldre myslac, ze lulam dziecko podczas gdy Maly spi u siebie w lozeczku. Moj maz ma dokladnie to samo! A dzisiaj w nocy bedac w polsnie ja kolysalam poduszke, a moj maz dogladal, glaskal i jeszcze mowi do mnie “Kotku tylko z nim nie zasnij”😅
Ja pie..dole chyba sie za mocno wczulismy😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 11:34
Daffi, Paula 90, Kasiulka90, mysla.nieskalana, Lolka30, martusiawp lubią tę wiadomość
-
chce_byc_mama wrote:Dziewczyny, czy Wy tez macie takie schizy? Haha praktycznie co noc budze sie i lapie sie na tym, ze kolysze w ramionach zwinieta w rulon koldre myslac, ze lulam dziecko podczas gdy Maly spi u siebie w lozeczku. Moj maz ma dokladnie to samo! A dzisiaj w nocy bedac w polsnie ja kolysalam poduszke, a moj maz dogladal, glaskal i jeszcze mowi do mnie “Kotku tylko z nim nie zasnij”😅
Ja pie..dole chyba sie za mocno wczulismy😅
Ja miałam raz tak, że zasnęłam na łóżku z małą, mała spała od strony „zabezpieczonej”, a gdzieś w pobliżu moich nóg spał pies, po jakiejś godzinie pies z łóżka zeskoczył a ja się zerwałam na równe nogi, bo myślałam że mi dziecko spada 😁chce_byc_mama, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
chce_byc_mama wrote:Dziewczyny, czy Wy tez macie takie schizy? Haha praktycznie co noc budze sie i lapie sie na tym, ze kolysze w ramionach zwinieta w rulon koldre myslac, ze lulam dziecko podczas gdy Maly spi u siebie w lozeczku. Moj maz ma dokladnie to samo! A dzisiaj w nocy bedac w polsnie ja kolysalam poduszke, a moj maz dogladal, glaskal i jeszcze mowi do mnie “Kotku tylko z nim nie zasnij”😅
Ja pie..dole chyba sie za mocno wczulismy😅
Zawsze jak się budzę to mi się wydaje, że karmię piersią...i zanim się zorientuję, że tak nie jest to mija kilka sekund...chce_byc_mama lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:Już mam łóżko.....odciągnelam mleczko...nie wiem czy mnie dziś pokroja....jedna wielka niewiadoma.... Tęsknię za Buniem i zła jestem, że się na niego gniewalam,że w nocy nie dał pospać...
Dziewczyny odciągnęłam z obu piersi łącznie 60 ml.....z jednej 40 i ta pierś jest większa a z drugiej mniejszej 20.... Czy ten wynik jest ok? K. Mi napisał, że Bunio zjadł mm 70 ml....
Po 20 min z każdej ciagnelam....czy to jest ok? Młodego karmiłam 3 godziny wcześniej.....
Mi fifi dzis rano kombinowal.. byl glodny ale lapal piers chwile ciumkal wypuszczal i sie wkurzal i tak cale 35 min.. bylam umeczona tym karmieniem... wyciumkal nie malo bo piersi mi od razu zmiekly i zrobily sie wyraznie pustsze.. ale nie wiedzialam ile zjadl przez to denerwowanie i odciagnelam jeszcze 60ml w 10min i zaprzestalam bo nie bylo potrzeby wiecej. dojadl zostawiacjac doslownie 3 łyki.
takze moj to istny zarlok podejrzewam ze 100ml zjada na karmieniu. -
chce_byc_mama wrote:Dziewczyny, czy Wy tez macie takie schizy? Haha praktycznie co noc budze sie i lapie sie na tym, ze kolysze w ramionach zwinieta w rulon koldre myslac, ze lulam dziecko podczas gdy Maly spi u siebie w lozeczku. Moj maz ma dokladnie to samo! A dzisiaj w nocy bedac w polsnie ja kolysalam poduszke, a moj maz dogladal, glaskal i jeszcze mowi do mnie “Kotku tylko z nim nie zasnij”😅
Ja pie..dole chyba sie za mocno wczulismy😅
no tak to juz jest:) u nas Fifi nazywany jest żuczkiem nie wiem dlaczego -
mysla.nieskalana wrote:Bubek,a co to za dziwny ton? Trochę słabe wg mnie. Niech każdy wygląda jak chce p9 co taki głupi komentarz,który nic nie wnosi???
My mamy łóżeczko dostawne to kinderkraft i dla mnie to hit...śpimy razem ale każdy ma swoją bezpieczną przestrzeń!
Ja sama bylam takim szczypiorem i daze do tego by znow byc. Wyglad to ostatnie do czego bym sie przyczepila
To byl opieprz ze ona nie je ! Musi jesc zeby mleko miec.
Takze luzik -
Paula 90 wrote:Ignacy waży 4500. Pół kilo w tydzień. Położna mówi że super. I dlatego tak śpi dobrze bo ciała nabrał
Mój pampuszek
A mój jak przytył 400 g to sie przyczepiła położna! No co za niesprawiedliwość xd👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
DorotaAnna wrote:A mój jak przytył 400 g to sie przyczepiła położna! No co za niesprawiedliwość xd
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Jeszcze kurwa jestem na czczo... Jak to mleko ma się produkować???
I kurwa przekupy w pokoju.....Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Ja ja Wam powiem co ze mną robi niewyspanie... to ze jak wybudzalam małego w nocy na jedzenie to przysypiałam budziki to nic...
Dzisiaj po 3 nad ranem odkładam małego do kosza Mojżesza daje mu smoczka bo coś się kręci robię ciiii ciii śpimy kochanie i wstaje odnieść butelkę bo jedzeniu do kuchni. I w tym momencie uświadamiam sobie ze nie mam żadnej butelki bo ostatnio karmiłam małego po północy. Wtedy jestem pewna na 300% że odłożyłam go do kosza. Wiec nie wiem!! Skąd miałam dziecko w tekach o 3 nad ranem... musiał płakać a ja go na śpiocha wzięłam utuliłam jak do odbicia i „obudziłam się” jak go odkładałam a że tulipan jak do odbicia to myślałam ze go karmiłam... masakra byłam przerażona ze nie pamietam jak wyciągałam go z kosza!! Teraz mi się trochę śmiać chce ale no masakra...
Albo wiecie jak ze mnie matka okropna? Karmiłam małego którejś nocy mm i zostawiłam z 10-15 ml które nie dopił w butelce w kuchni na blacie. Potem kolejne karmienie już rano też mm i też nie dopił tego 15 ml. I ta butelkę zostawiłam przy łóżku. Poszłam z nim do kuchni pomyślałam ze może dopijje te 15 ml i dałam mu ta butelkę co stała w kuchni bo myślałam ze ją ze sobą przyniosłam... dopiero jak wróciłam do pokoju dużo później to się skapnelam ze dałam stare zimne mleko mu do dobicia...👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Bubek wrote:Ja sie zastanawiam jak polozne moga mowic ze niemowlaczek za duzo przytyl? Przeciez to dobrze, a poki nie wyglada jak ludzik michelin to chyba jest ok
No mój absolutnie nie wyglada, urodził się 55 cm 2950 jest chudy i długi. Nadal jest chudy i długi chociaż wazy już 3260. Przytył z 2860 do 3260. A ja się zastanawiam jak zrobić żeby taki maluszek nie tył- jak mu wytłumaczyć ze dostanie mniej jedzenia jak płacze??Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 12:37
Bubek lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyDorotaAnna wrote:A mój jak przytył 400 g to sie przyczepiła położna! No co za niesprawiedliwość xd
B_002 lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:I ma rację, ja dzisiaj u pediatry jak się pozalilam że ona mi je mało zostalam poinformowana ze je tyle ile powinna że pięknie przyrasta prwidlowo i mm opanowany odruch ssania i nie przekarmiamy małej dzięki temu. Po mnie weszłam dziewczyna chłopczyk urodzony 10 dni wcześniej ogólnie był wielki w tydz 480g powiedziała że za dużo że to nie zdrowo i dziwne bo dalej miał żółtaczkę. Mi już 3 pediatrów położna i dwóch CDL powiedziało że prawidłowy przyrost to 26-31g na dobę jak na razie a przekarmianie jest nie dobre dla dziecka co ma skutek później . Moja przyjaciółka przekarmiać mała ma 5 msc i juz ma nadwagę neonatolog bardzo ją karci za to
Nie no ja zdaje sobie sprawę z tego że to nie jest dobre. Tylko po prostu chodzi mino rozbieżność w opiniach położnych👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️