Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiulka mój mąż od tygodnia chodzi i mówi „to kiedy robimy Alicje?”.... fakt że wszystko co złe szybko się zapomina ale bez przesady xD poza tym nie wyobrażam sobie dwójki małych dzieci serio. Dla mnie mamy z mała różnica wieku u dzieci są po prostu bohaterkami dnia codziennego
Kasiulka90, Fasolka77, B_002, martusiawp, estrella lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyLolka30 wrote:Chodzi o to że on przelyka tylko przez kilka pierwszych minut później ssie i nic. A to jego przelykanie przez pierwsze minuty też nie jest szalowe bo powinno być przełknięcie po każdym zassaniu dopiero później ten rytm zwalnia na przełknięcie po 2-3 zassaniach, u nas tak nie jest. Mleko jest ale Filip słabo ciągnie i nie ma co przelykac. A jak mu naciskam na cycka żeby więcej leciało to się krztusi.
-
nick nieaktualnyDorotaAnna wrote:Kasiulka mój mąż od tygodnia chodzi i mówi „to kiedy robimy Alicje?”.... fakt że wszystko co złe szybko się zapomina ale bez przesady xD poza tym nie wyobrażam sobie dwójki małych dzieci serio. Dla mnie mamy z mała różnica wieku u dzieci są po prostu bohaterkami dnia codziennego
Kasiulka90, DorotaAnna, Karmelllka90, espoir, Fasolka77, martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
-
Dopiero co o tym pisałam, a przed chwilą moje dziecko się dusiło... Musiał ulać niewielką ilość, ale wszystko w nos poszło i nie potrafił tego przepchnąć. Dobrze, że usłyszałam jakieś dziwne dźwięki i udało mi się odpowiednio zareagować. Ale dziwna pora - 2,5 h od ostatniego karmienia i tuż przed następnym.
Dzięki Mama19 za polecenie wody do noska w atomizerze. Mamy go dosłownie 2 dni i teraz mu nosek spsikałam, starałam się wyssać kozy fridą i mam nadzieję, że będzie ok.
Aż się sama sobie dziwię, że podeszłam tak zadaniowo i zachowałam spokój. Teraz maluszek je i się relaksuje 🙂Fasolka77, DorotaAnna, B_002 lubią tę wiadomość
-
Lolka 30 jak pisalas o ssaniu i przelykaniu to u nas wlasnie tak jest ze na poczatku polyka co zassie a potem musi 2-3 razy pociagnac zeby polknac.....nie wiedzialam ze to prawidlowo myslalam ze juz tam mleka brakuje i dlatego mu nie leci
jeju czlowiek sie caly czas uczyc....dzieki
-
nick nieaktualny
-
Kasiulka ja bardzo bym chciala 2 dziecko. A wiem, ze najwieksza szanse (o ile wogole) mam przy jak najszybszych staraniach.
Ale chyba jednak nie mam odwagi jak widze ile czasu i pracy wymaga taki maluch. Podziwiam nasze mamuski z kilkima maluchami. Normalnie medal dla Was
No i wczesnaictwo mnie paralizuje
Czekam az mala siw obudzi, nakarmie i chce jechać do szkoly na fakultety bo juz trwaja od 8Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:Mama18,jak nad nasze morze to proponuję ten bez przeswitow, bo jak piachem zawieje to może nawpadac do środka.
mysla.nieskalana, Fasolka77, B_002 lubią tę wiadomość
-
Mama A te przeswity nie są przypadkiem zamykane? Tak wygląda to na zdjęciu. Ale jak nie są to wzielabym bez.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
india wrote:Kasiulka ja bardzo bym chciala 2 dziecko. A wiem, ze najwieksza szanse (o ile wogole) mam przy jak najszybszych staraniach.
Ale chyba jednak nie mam odwagi jak widze ile czasu i pracy wymaga taki maluch.
Spytałam go ostatnio, czy przeżyje drugi poród, a on ochoczo, że pewnie! Ale zobaczył moją minę i się zmartwił. Ja mam jego wielką pomoc w domu, opieką się nie martwię aż tak bardzo, ale przeraża mnie kolejny poród po tym co przeszłam.
Chyba każda z nas ma jakąś traumę w głowie, która nas niepokoi i powstrzymuje przed kolejnym razem.
Dziewczyny po połogu - jak seks? 😁😁😁 Ja jeszcze wyczuwam nitki tam na dole i mimo że ochota jest, to absolutnie nie wyobrażam sobie współżycia, chyba bym popękała na nowo 😔 -
nick nieaktualnyMama - każdy materiał ma filtr UV. To taki chwyt w sumie marketingowy.
Tak jak teraz piszą na mięsie że bez glutenu.
Każdy ciuch jaki masz na sobie ma "filtr UV" bo blokuje dopływ promieni słonecznych - im gęstszy splot tym więcej blokuje.
U nas Młody obudził się po 7 godzinach, nakarmiliśmy się, zrobił dwie kupy i dalej w kimono. Wstał przed 6 po 4 godzinach, cycki i lulu. I teraz śpi nadal przytulony.
Zauważyłam że śpi dużo lepiej (i ja też) kiedy leży przytulony do mnie jak przy karmieniu. Brzuszkiem do brzuszka. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasiulka90 ooj tak ja bym chciała druga córcie Matyldę lub Michalinę❤️ Leosia miałaby siostrzyczkę ale ja rozpoczną starania jakoś jak mała sonczy 1,5 lub 2 latka. Ja zaszlam w ciąży w 3 cyklu (biochemiczna) i w 2 cyklu po biochemicznej. A na akupunkturze dowiedziałam się że ta ciemna linia w chińskiej medycynie ma swoją nazwę i jeśli kobieta nie może zająć w ciążę nakuwa się ją podobno efekt jest dość szybki i że im wyraźniejsza w ciąży tym kobieta bardziej płodna zależy to też od tego jak długo schodzi.no ale wiadomo jeszcze jest czynni k mąż. 😉 Mój na razie jak słyszy o drugim dziecku drugiej ciąży bardziej to mówi że w pierwszej osiwiał w drugiej ołysieje a jak powiedziała 3 synku ,😉 na starsze lata to powiedział że jego gwóźdź do trumny. Niech ochlonie chłopak haha.
espoir, Kasiulka90, Fasolka77, estrella, india, Misiabella, B_002 lubią tę wiadomość
-
My chcieliśmy trójkę do naszych 30stych urodzin i potem daliśmy sobie 5 lat, albo na to, żeby przeżyć i zapomnieć
albo zaszaleć z wisienką na torcie
ale ja przyznam szczerze chyba już jestem spełniona i mi starczy. zresztą ja od ponad 4 lat albo jestem w ciąży, albo karmię piersią (no nie licząc tego roku po urodzeniu Bartusia, ale on za to był kolkowy i HNB, więc luzu nie zaznałam), a jeszcze z rok lub 1,5 roku chciałabym pokarmić Wojtusia, więc to daje 5-6 lat. wątpię, że po tym czasie będzie mi jeszcze "mało"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2019, 09:40
Kasiulka90, mysla.nieskalana, Misiabella, martusiawp lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Kiwona wrote:Ja miałam w nocy kryzys, bo młody nie chciał odbijać a ja mam stres że go położę i uleje i się zakrztusi. Byłam już wściekła dosłownie, mąż rano zabrał młodego do salonu a ja spałam o płakałam w międzyczasie że jestem zła matką. I byłam niemiła dla męża bardzo a on taki kochany, śniadanie zrobił i młodym się zajmował... W końcu się ogarnęłam i daliśmy się mężowi zabrać na wycieczkę. Pojechaliśmy nad zaporę, gdzie wchodzi się lasem pod górkę jakieś pół godziny drogi, potem lody na zaporze, młody zjadł butle w plenerze, obsikal wózek 😅 ale było super, starszak na rolkach pojeździl. Potem domek obiad z wczoraj,ale młody marudny i wiecznie głodny. Dałam mu wodę, wypił 80 ml a za 20 minut wciągnął 120 ml mleka. Gdzie on to mieści?! No ale znów nie odbił i jka ja poszłam myć łazienkę to ulał dość mocno. Jesteśmy wykończeni a jutro mamy gości. Czekamy z kąpielą bo książę sobie zasnął w koncu. Zaraz go obudze i mycie. Oby ta noc była lepsza.
Byłam też na zakupach, wpadłam do pepco bo nie mam bluz żadnych na wierzch dla Kazika, ale kurde dla dziewczynek cała ściana ciuszków a dla chłopców lipa. Najmniejsze bluzy na 68. No ale coś tam kupiłam, bo coś ubrać mu musimy jak jest ciepło, nie będę go pakowala w kombinezon pluszowy przecież. W przyszłym tyg wybiorę się może do hm.
Tunia, jesteś cudowna mama! Mamy prawo mieć gorsze dni, ja mam często jakieś dołki i też mi się marzy mieć wolny wieczór z mężem... Ale to normalne! 😘
Kiwona ja nie odbijam w nocy.. ale nie karmię butelką.. kładę Młodego jak na lewym, raz na prawym boczku i śpiFasolka77
-
Daffi wrote:Ja jak mam kryzysowe dni z malym to mam mysli by wrocil do brzucha.. Ale ide spac.. Wstaje i kocham najmocniej w swiecie i sie zastanawiam jak w ogóle moglam tak pomyslec. Dla nas po 10 latach jest to ogólnie przewrocenie wszystkiego do gory nogami ale okres niemowlecy jest najkrótszy a później nie będzie lzej bo sie nalatamy za brzdacem i pojawia sie inne problemy.
dokładnie! potem będzie coraz gorzejMałe dziecko - mały kłopot etc...
ja uwielbiam czas spędzany z Buniem! Nie lubię jak płacze i nie wiem czemu no ale w końcu ten płacz też się kończy i znowu wychodzi słoneczko!Kasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Menka888 wrote:No chyba już tylko ja zostałam.
Jeszcze się turlam w dwupaku. Strasznie boli mnie spojenie i pachwiny.
Dziś wyszedł ze mnie kolejny kawałek czopu dużo większy niż ostatnio więc może coś się zacznie rozkręcac
Przedwczoraj na wizycie mała 4709g, głowa jeszcze nie w kanale niestety, skurcze co wizyta słabsze, ja już nie wiem co się dzieje. Jak do środy nie urodze to w czwartek mam konsultacje z lekarzem że szpitala i mamy się umówić na wywołanie porodu chyba, że mnie zbada i zdecyduje o cesarce... 🤔
ooo Menka.. to niezła kluseczka! przy takiej wadze nie ma wskazania do cc z automatu???Fasolka77