Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A i mały pierwszy raz dzisiaj śpi w śpiworku
dotąd spał owinięty w kocyk ale zaczął się trochę przekręcać rozkopywać chyba mu bylo już tez za ciepło jak był zawinięty jak naleśnik. Ręce i nogi opanowane przestał sie nawalać po mordzie xd więc śpi w bodziaczku i w śpiworku
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Mam ochotę rzucić to cale cycowanie.. Jadl o 21 poszedl spac i spal az do 3..szok.. 6h.. Po czym zjadl 1 piers przez 10 min, druga mu jakos wcisnelam marne 5 min.. I on juz niby najedzony ale cos mi się nie wydaje.. On normalnie tak krotko nie je.. Dzis polozna bedzie zwazy go i sie okaze.. Woz albo przewoz. Jak slabo przybiera to ja to wszystko pierdziele.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Daffi nie przejmuj się tak. Moja Zosia zjadła o 20:20 przez około 20-25min, spała do 2, czyli 5,5h od karmienia do karmienia. O 2 zjadła przez 13 minut i spała do 5, czyli 3h od karmienia. Właśnie się karmimy.Daffi wrote:Mam ochotę rzucić to cale cycowanie.. Jadl o 21 poszedl spac i spal az do 3..szok.. 6h.. Po czym zjadl 1 piers przez 10 min, druga mu jakos wcisnelam marne 5 min.. I on juz niby najedzony ale cos mi się nie wydaje.. On normalnie tak krotko nie je.. Dzis polozna bedzie zwazy go i sie okaze.. Woz albo przewoz. Jak slabo przybiera to ja to wszystko pierdziele.
Zdarza się że je tak krotko i to nie tak rzadko wcale. Na wadze przybiera, a z wyglądu to wszcycy mnie pytają czy jej drożdże daję
Podwójny podbrudek już rzuca sie w oczy. Wydawałoby się że to bardzo mało jak na nią, ale to nie tylko odpowiednio ale nawet dużo. Jak zje przez 20 min to czasem zdarza się jej ulać, więc trzeba ograniczyć aktywność na leżąco PP jedzeniu.
Ps. teraz zjadła przez 10min i raczej jej już nie przekonam do jedzenia bo tak smacznie zasnęła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 09:40
Misiabella lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Karmelka, jak wygląda zatkany kanalik? Bo wymacałam sobie z boku piersi guza. Zaczęłam masować jak opisywałaś, czyli w kierunku sutka. Postanowiłam sprawdzić dalej i kolejne 2 guzy na dole.. Wtf?! Może wyczuwam po prostu gruczoły mleczne?
No i piersi mnie dosyć mocno bolą od kilku dni. Jakbym miała mnóstwo igieł w środku 😢
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
Zobaczymy co to bedzie dzis.. Mlody wstal o 6.30B_002 wrote:Daffi nie przejmuj się tak. Moja Zosia zjadła o 20:20 przez około 20-25min, spała do 2, czyli 5,5h od karmienia do karmienia. O 2 zjadła przez 13 minut i spała do 5, czyli 3h od karmienia. Właśnie się karmimy.
Zdarza się że je tak krotko i to nie tak rzadko wcale. Na wadze przybiera, a z wyglądu to wszcycy mnie pytają czy jej drożdże daję Podwójny podbrudek już rzuca sie w oczy. Wydawałoby się że te bardzo mało się jak na nią to nie tylko odpowiednio ale nawet dużo. Jak zje przez 20 min to czasem zdarza się jej ulać, więc trzeba ograniczyć aktywność na leżąco PP jedzeniu.
Ps. teraz zjadła przez 10min i raczej jej już nie przekonam do jedzenia bo tak smacznie zasnęła
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
W ogole wczoraj juz cos czulam a dzis jestem pewna.. Jestem kuzwa przeziebiona czyżby Fifi mi katar przekazal?
Mam zatkany nos.. Wieczorem mialam uczucie jakby kruszek jedzenia gardlo mi podrażnial ale juz dzis wiem ze to nie kruszek ale mam jakis nieżyt gardla
Musze chyba kupic maske.. Boje sie ze malutkiego bardziej zaraze.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Hej Dziewczyny
jakos was nadrobilam,
india u nas goscie byli od piatku i wczoraj poznym wieczoirem wyjechali.
Chrzciny sie udaly, bez spiny....spokojnie bez nerwow.
Fajnie spedzilismy czas, Mia grzeczniusia.
Ja tylko troche zmeczona jestem, mimo ze nienarobialm sie jakos specjalnie to jednak czuje sie gosci w domu troszke.
Mia rano troche nosem ciagala i chyba siegne po fride.... pierwszy raz.
Nie wiem czy bardziej sie boje czy brzydze
DorotaAnna, martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
❤️❤️❤️❤️ -
Karollinax26 wrote:Daffi, ja już kiedyś pisałam, że Marcelina je krótko 5-10 min i jest najedzona. Fakt, w ciągu dnia je dość często, bo mało śpi ale w nocy ma długie przerwy 6-7h, zazwyczaj budzi się o 4 albo po 3.
Mia tak samo, 5-10min i najedzona.
w nocy budzi sie raz ok 3-4
dzis bylo inaczej bo 2 i potem 5
❤️❤️❤️❤️ -
Pocieszające. Okaze sie na wadze co ten moj cudak wymyslil.Karollinax26 wrote:Daffi, ja już kiedyś pisałam, że Marcelina je krótko 5-10 min i jest najedzona. Fakt, w ciągu dnia je dość często, bo mało śpi ale w nocy ma długie przerwy 6-7h, zazwyczaj budzi się o 4 albo po 3.
Ja siedze juz u lekarza w kolejce ze soba.
Na 12.50 mam z Filipkiem.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Myslalam ze Was nie nadrobię, niestety ciągle gonię własny ogon. Juz nie mam duzo nadziei co do kp. Maly ssie co ktores karmienie, a tak to zasypia, przy dokarmianiu oczy ma szeroko otwarte...Chyba ze jest mocno zaspany, to z butelki tez dlugo je. Wczoraj gadalam o swoich obawach z cdl i ona sama troche juz mniej pozytywnie na to patrzy, w sensie szans, choc tego nie powiedziala. Troche napedzila mi stracha, bo opowiedzialam jej ze mamy przed szczepieniami zrobic badania krwi i moczu i ona sie zdziwila ze mam czekac tak dlugo z badaniami, skoro sa jakies podejrzenia ze moze byc cos nie tak. Tlumaczylam jej ze lekarka dala mi skierowanie na to badania, kiedy zaczelam opowiadac jakie choroby panuja w przedszkolu michalka i boje sie zeby maly nie nabawil sie czegos i zostal zaszczepiony...Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
Hej, wracam wreszcie nadszedł ten dzień że jesteśmy razem w domu wczoraj nas wypisali że szpitala więc miesięcznie spędzamy w gronie rodzinnym. Siedzieliśmy w szpitalu tak długo bo Malutka ma problemy z jedzeniem. Dosyć sporo wylewa jej się bokami i była na sondzie. Ale sytuacja jest powiedzmy opanowana. Dalej się wylewa, już nie tyle bo widać że mięśnie się wzmocniły. Ale na wadze jak na razie przybiera, będziemy to musieli często kontrolowac. Ja cały czas odciagam pokarm, sama nie wiem jak to ogarniam.
Jeżeli chodzi o pierwotna chorobę to nadal nic nie wiemy, mamy chodzić po różnych poradniach i będą nas diagnozowac. Ale na pierwszy ogień idzie fizjoterapeuta bo Nina ma wzmożone napięcie mięśniowe i strasznie się spina biedna. Aż żal patrzeć. Mamy jednego polecane go, dzisiaj będę dzwonić i się umawiać.
Oczywiście w życiu Was nie nadrobię ale teraz postaram się już bywać na bieżąco
mysla.nieskalana, Karollinax26, Kasiulka90, Bubek, Misiabella, Mama36, MamaAga85, Fasolka77, B_002, Lolka30, martusiawp, Paula 90, Karmelllka90, Anete, india, espoir, Lili90, Wiewióreczka, Reniiata, Tysia89 lubią tę wiadomość
