Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
stresant wrote:Misia lacze sie w bolu jak czytam posty ile Wam mezowie pomagaja kapia przewijaja to mi zal
Moj wyjezdza o 7 wraca o 18:00 zje i idzie ogarnac na dworze wraca kolo 20:30 jak robi sie ciemno. Malego nie kapie nie przewija w nocy nie wstaje bo musi byc wyspany do pracy....ja to rozumie...ale czasami mi przykro jak sie zale a on mowi"sama chcialas ja ci mowilem ze nie bedzie latwo" wtedy mam ochote go zatluc ale ciedze cicho bo ma racje....ja chcialam -
nick nieaktualnyTak mam go Karolinka. Ale nie jestem zadowolona temperatura zawsze u małej powyżej 37 stopni co pediatra mówiła że u takiego maluszka a miała 2 tygodnie jest to powód do pobytu w szpitalu a w pupie 36,6 ja nim mierze temperaturę wody pomieszczenia ewentualnie u siebie
-
Kazik pospal po porannym spacerze, ale ja się z nim nie przespałem, bo założyłam że jeszcze się potem uda... O ja naiwna! Do teraz nie śpi. Mąż wrócił z pracy, zaraz będziemy sprzątać bo jutro goście. A młody nie był marudny bardzo, w sensie że nie płakał, ale wymagał uwagi non stop. Mam ochotę wyjść gdzieś sama, ale nie ma jak. I zazdroszczę Wam pogody, bo u nas ciągle burze i deszcze przeplatane chwilowym słońcem.
-
Paula 90 wrote:Mam nowego skilla - umiem obsługiwać laptopa stopami. Młody na mnie śpi, ja mam lapka na stoliku kawowym i obsługuje stopą.
PS. Jeszcze nie umiem pisać na klawiaturze, ale dajcie mi trochę czasu to napiszę Wam coś w końcu stopą.
Ale nie próbowałam jeszcze pisać na klawiaturze, z resztą ja mam stacjonarny komputer przy biurku to byłoby trudniej
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Misiabella wrote:Moj nie mowi, ze mi mowil, jak bedzie ciezko, choc tak bylo, ale oboje pamietamy jego slowa, ze bedzie baardzo ciezko. Tez wszystko sama robie. Dzis moj maz pomogl mi z pobraniem moczu u malego chwile i jeszcze pytal czy sama nie dam z tym rady. Wczoraj wieczorem nachylil sie do malego i maly robil takie smieszne minki, jakby byl zdziwiony i maz sie smial z tego, ze cala historie moznaby z jego mimiki utworzyc i z tego co chce powiedziec i ze sie pewnie dziwi co to za twarz bo tylko twarz mamy dobrze zna, a ja pozwolilam sobie na maly zarcik i mowie tak tak, maly pyta: kto to jest? Nie znam gościa
-
MamaAga85 wrote:Łączę się w bólach z tymi co wysoko mieszkają i wózek muszą taszczyć kilka razy dziennie( Paula90 i ktoś jeszcze?)...Ja czesto 3 razy dziennie zapierniczam najpierw ze stelażem a potem z Małym w gondoli na 3 pietro...a dziś jeszcze zakupy wnosiłam w miedzy czasie...
Jak będziemy używać spacerówki to całość będę na dole trzymać, po co mi wózek w mieszkaniu?
PS. Doczytałam że Paula robi tak samo
Dla mnie dobre rozwiązanie, zwłaszcza że drobna jestem i wielkich ciężarów nie uniosę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 18:15
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karollinax26 wrote:Basia, moja koleżanka urodziła w lutym córeczkę, mała ważyła 2700 i zaliczyli ją do wcześniaków, w związku z niską masą urodzeniową, byłam zdziwiona.
Może koleżanki córka się urodziła przed 37+0?
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Ja mam właśnie niedużo ubranek i teraz się okazuje że to dobrze, bo ona szybko wyrasta i niektóre założyła tylko raz.
Mi się mieszczą ubranka (w rozmiarze który aktualnie nosi) na jednej półce
Na bieżąco będę uzupełniać jak uznam że jest za mało.malutka_mycha lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyBasia - ja też mam chwytne palce u stóp. Zaczęły takie być jak chodził. Nie gimnastyke korekcyjną że względu na płaskostopie. Szybko się skorygowali a mi zostały te "umiejętności". Tez podnoszę rzeczy z ziemi sobie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 18:25
-
Dziewczyny, a czemu Wy tergacie ta gondole na górę? Bo ja zostawiam wózek w aucie, później będę go do piwnicy znosila jak mąż będzie dojeżdża do nowej pracy. A Kazika biorę normalnie na ręce, nie dałabym rady tej gondoli wnieść, no może jeszcze jakby miała uchwyty jakieś wygodne, moja nie ma. Ale i tak nie widzę sensu, może mi wytłumaczycie?
-
Mama36 wrote:MamaAga najlepszego dla cory!
Misiabella a może nakupoc butelek i jeszcze jeden laktator np i po prostu żebyś mniej w nocy myła.jal oglądałam Mame ginekolog na insta to ona tak robiła przy tym małym. Rano cały zlew do Mycia ale człowiek bardziej wyspany
Ja z kolei odciagam zapas mleka w dzien, a to co odciagne w nocy wylewam do zlewu. Laktator mam obok lozka i poprostu oprozniam cycki, wylewam mleko i ide spac. Laktatora nie musze wtedy myc bo Maly i tak tego nie je. Wszystko sterylizuje dopiero rano
-
nick nieaktualnyKiwona - usypiam przynajmniej raz dziennie Młodego w wózku i stawiam na balkon. Więc muszę mieć koniecznie gondole w domu.
Druga sprawa to bezpieczeństwo - nie wyobrażam sobie nosić niemowlaka na rękach z trzeciego piętra. Poza tym nie otworzylabym piwnicy z nim na rękach. Mam dwie wielkie kłódki i metalowe drzwi.Kiwona lubi tę wiadomość
-
stresant wrote:Basia my tez mamy wpisane hipotrofik...czym to moze skutkowac w przyszlosci mowili ci?
Musieli wpisać bo waga była poniżej 10 centyla, ale u mnie w rodzinie takie małe dzieci się rodzą i to raczej genetycze więc nie skutkuje potem jakimiś nieprawidłowościami, tym bardziej że Zosia jest zdrowa.
Ja się urodziłam około 38tc i ważyłam 2400. Dawniej nikt nie wpisywał hipotrofii a teraz by mi też wpisali w kartę.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:U nas na karcie ze szpitala mamy wpisane hipotrofia i niska waga urodzeniowa (2580g), ale ona się urodziła w 39+2 więc nie jest wcześniakiem.
Może koleżanki córka się urodziła przed 37+0?
Ja też mam wpisane niska masa urodzeniowa w stosunku do wieku płodowego tak mam dokładnie👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️