Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas tez karmienie od 15min i z cyca. Ciekawe jak bedzie wygladal dzien.. Zwłaszcza ze mlody jedzie z nami do Gorzowa na to usg. Ale wezme wozek do auta zeby M nie zwariowal z nim
Julcia pójdzie do babci bo lekcje ma do 13.55 a ja usg mam na 14 a tam potrzebuje godzinke na dojazd. Takze zaraz lekkie sniadanie i kawa i później juz nic mi nie wolno.
-
Daffi, to smacznego i powodzenia z tym usg! 😘
U mnie mąż miał dyżur w nocy. Poprzednio miałam ja i cała noc co godzinę pobudka i prawie nie spałam. Dzisiaj młody postanowił odespac i wstał tatusiowi o 3.30 dopiero! Od 21. Pierwszy raz tak zrobił. No i budzę się 5.30 bo słyszę, że młody steka i pytam męża, jak sytuacja a ten że nie wie o co chodzi, bo Kazik marudzi i już zaczal mu zakładać czapeczke hanby i będzie zdjęcie robił (czapeczka hanby to u nas czapeczka w kształcie plemnika, z której się śmiejemy). Pytam, jak przebiegła noc (budziłam się oczywiście, ale zmęczenie wymazalo z mojej pamięci przebieg zdarzeń) i mówię, że na pewno jest głodny. A ten się upiera, że dopiero 2h minęły od jedzenia, a że dziecko do 3.30 wytrzymał to już nieważne. Dał mu mleko i cała butla opóźniona aż miło 😎 Ech ci tatusiowie 😅
No a ja wyspana jak nigdy, już pije kawę, koty nakarmione i nawet cialo mniej mnie boli dzisiaj. Pogoda kijowa, alert rcb ostrzegaly o ulewach no i mamy. Zaraz ogarnę salon i zacznę szykować starszaka do szkoły. Potem czekamy na gości a ja mam na 10.45 interniste,bede musiała się wyrwać. Mąż wziął wolne dzisiaj, stąd tyle.wolnego czasu mam
A za tydzień idę do fryzjera 🤩 w końcu, bo wyglądam okropnie. Ciągle w kitce. Myślę, czy by nie zrobić krótkiej fryzury, która będzie szybka w ułożeniu, żeby nie ciągle w kitce. Ja pół życia na krótko chodzę. Ale mam ciągle 12 kg do zrzucenia z ciąży i nie wiem, czy nie jestem zbyt okrągła na krótki fryz 🤣Daffi, B_002 lubią tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Niczym. Mój pierwszy był. Fakt jest chudy jak patyk ale prawidłowo się rozwija. Już pisałam kilka razy. 172 cm ma teraz i stopę 45 - 14 lat.
Kiwona lubi tę wiadomość
-
Moja córka oczywiście już nie śpi i je, wie kiedy matka chce się ogarnąć i stara się skutecznie jej to utrudnić 😊
Na 11 mamy to szczepienie, trzymajcie kciuki za nas, za Marcepana! Oby łagodnie to zniosła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 06:46
Kiwona, Tysia89, DorotaAnna, B_002, Paula 90, MamaAga85 lubią tę wiadomość
-
Kiwona ale Ci dobrze. U nas nie ma dyzurow.. M do pracy na 7 wiec spi a ja waruje dzien i noc.. Nawet w goraczce ostatnio nie pomagal mi i musialam mu to wytknac bo nic nie musi robic przy małym.. Raptem pare razy go poprosze jak ide do wc czy pranie powiesić by chwile byl z nim a tak cale 24h/7 ja. Ale ja nie mam nic przeciwko.. Tak kocham tego szatana malego ze nawet jak mnie umorduje i padam na ryjek wieczorem jak np wczoraj to i tak wole się nim zajac niz M. Nawet pampersa mu się zdarzyło zmienić wczoraj raz i to tak od kilku dni
-
Karollinax26 wrote:Moja córka oczywiście już nie śpi i je, wie kiedy matka chce się ogarnąć i stara się skutecznie jej to utrudnić 😊
Na 11 mamy to szczepienie, trzymajcie kciuki za nas, za Marcepana! Oby łagodnie to zniosła.
My wczoraj ogarnialismy knajpy na chrzest i daty w gre wchodziły dwie.. 22 i 29 czerwca.. Ale mlody ma 28 szczepienie i boje sie chrzcic 29.. Wiec przystanie na 22 o ile ksiadz sie zgodzi bo to sobota.. Ale moja mama oraz matka chrzestna Filipa są zza granicy wiec jak wyjada w piątek to sobota rano sa na miejscu a w niedziele musza wracac wcześnie bo do pracy w poniedziałek. Ciekawe czy ksiądz zrobi nam pod gorke. -
stresant wrote:MAma 19 moj ma 12 lat i 171 cm teraz na bilansie mu namierzyli....idzie rowno w siatce ma skonczyc na 190 cm....waga 64 kg troche tluszczyku ma...noga 43
-
Daffi, staramy się dzielić opieka nad Kazikiem, ja ciągle powtarzam że mam męża na medal. Mógłby jeszcze nie mieć nałogów i być dokładniejsze w sprzątaniu heh. Coś za coś. Ja się martwię, czy nie wróci do picia i hazardu za to i myślę o tym bardzo często.
Chłopaki dosypiaja jeszcze, starszak wyprawiony już do szkoły myje zęby, ja naszykowalam obiad, kupiłam ciasto na deser, zaraz się biorę za mycie butelek. Leje u nas tak, że po wizycie w osiedlowy musiałam się przebrać, przemoklam. Dzisiaj mam za to lepszy dzień, tzn. ból ciała jest do zniesienia i może kończę na 1 przeciwbólowym tylko, miód. -
nick nieaktualnyStresant niezle!! Mój 12latek ma dopiero 158 cm, stopa 39.
My dziś na meningokoki szczepić idziemy. W ogóle chce z pediatra pogadać czy mogę zaszczepić na to chłopaków. Ostatnio u koleżanki zmarł 18latek na sepse pomeningokowa. Coraz częściej o tej sepsie się mówi.. Jakby był szczepiony miałby szansę. -
nick nieaktualny
-
Kiwona mam nadzieję ze picie i hazard macie za soba ale musisz byc biedna czujna caly czas zwłaszcza ze obecny czas z malenstwem nie nalezy do latwych a wtedy latwo uciekac w nałogi.
Zazdroszczę tego oparcia.. M sie bardziej staral przy córce.. Teraz za bardzo pokazalam samodzielnosc i mam za swoje..
Ten moj gamon zasnal po porannym jedzeniu i ciagle sie kręcil.. Najpierw ulecial z niego serek nawet nosem ale troszke.. A po chwili cofnal sporo mleka.. To juz chyba byl bardziej wymiot.. I teraz spi spokojnie.. Kwestia przejedzenia? Czy za słabego odbicia? Jadl do 6.. Wiec do tej pory mialby az taki nadmiar zeby zwrócić?? -
Mama36 wrote:Stresant niezle!! Mój 12latek ma dopiero 158 cm, stopa 39.
My dziś na meningokoki szczepić idziemy. W ogóle chce z pediatra pogadać czy mogę zaszczepić na to chłopaków. Ostatnio u koleżanki zmarł 18latek na sepse pomeningokowa. Coraz częściej o tej sepsie się mówi.. Jakby był szczepiony miałby szansę.
Ja nie wiem czy juz nie za pozno na to szczepienie..
Ale to tez zalezy od lekarzy.. Sepsa meningokokowa ma to do siebie ze z chwili na chwile stan sie pogarsza i pojawiaja sie na ciele wybroczyny. Z tego mozna sie wyleczyc tylko zazwyczaj diagnozowana jest nie trafnie.. Kolejny przypadek goraczki i ogolnego oslabienia.. A ta podstepna zaraza sie za tym kryje. -
Mama36 wrote:Stresant niezle!! Mój 12latek ma dopiero 158 cm, stopa 39.
My dziś na meningokoki szczepić idziemy. W ogóle chce z pediatra pogadać czy mogę zaszczepić na to chłopaków. Ostatnio u koleżanki zmarł 18latek na sepse pomeningokowa. Coraz częściej o tej sepsie się mówi.. Jakby był szczepiony miałby szansę.
Daffi, to jest pierwsze dziecko K. Więc pewnie też temu tak się stara 😉 A poza tym on wie dzięki temu, że "siedzenie z dzieckiem w domu" to nie są wakacje i jka on idzie do pracy tak i ja pracuje cały dzień. I dopóki takie ma podejście to mam spokój, gorzej jak go zmęczenie dopadnie i zacznie się buntowac, ale na to się narazie nie zapowiada. On też widzi, jak ja cierpię przez te bóle i zawsze mi powtarza, że choćby ciągnął nosem po ziemi, to mam od niego wymagać, jeśli się nie domyślić to mam mu powiedzieć, że ma coś zrobić, bo to jego obowiązek.
Butelki umyte, książę zaraz wstanie jeść. Mąż dostał kawę do łóżka. Chyba dzisiaj się spisałam z rana 😉Mama36 lubi tę wiadomość
-
Kiwona naprawde super
Az sie pieknie czytalo co napisalas.
Chyba musze mojemu przeczytać ale on powie ze pracuje.. A ja to chyba na wczasach jestem
Lekcje z corka tez tylko ja odrabiam.. Zastanawiam się jak ja się mam potroic bo podwojona juz jestem.
Moj to chcialby juz seks.. Ciagle mi truje i truje.. Jestem 3 tyg po cc.. Jeszcze mam sluz podbarwiony.. Juz nie krwawie i nie plamie tylko mam taki hmm pomaranczowy sluz jeszcze.. Do tego wiadomo strasznie się boje bo po cc jestem pierwszy raz nie wiem czego sie spodziewac a ponadto pies mi skoczyl na brzuch 2 dni temu i taki dziwny bol mnie przeszyl.. I teraz jak mam kaszel przy przeziebieniu czuje ten sam bol..
Musze powiedzieć M ze jak chce seksu to ja musze najpierw wypocząć moze sie postara?? :pWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 08:09
Fasolka77, B_002 lubią tę wiadomość
-
Karmelka a dlaczego temperatura powyżej 37 już kwalifikuje do szpitala? Przecież to normalna temp niemowlaka, często miałyśmy taka w szpitalu, nikt nie widział w tym nic złego.
Miałam coś jeszcze napisać ale już nie pamiętam
U nas postęp. Okazuje się że cora ma głupia matkę która sama sobie chyba robotę robiła. Co noc, żeby nie budziła męża a później całego bloku to jak tylko się wybudzala u zaczynała stekac to bralam ja na przewijak a później dawałam butle. Sama ja wybudzala tym. Wczoraj zasnęła nam w łóżeczku w innym pokoju i żeby jej nie budzić to ja tam zostawiliśmy i nie zamknelismy drzwi. Byłam pewna że zaraz się obudzi. Spała od 11 do 3. Pewnie coś tam stekala a ja po prostu tego nie usłyszałam. i nagle dziecko może spać 4 godz! Jak nad ranem zaczęła stekac to ja przetrzymalam i za chwileczkę zasypiala. I od 4 do 7 znowu spała. SzokKiwona, DorotaAnna, B_002 lubią tę wiadomość
-
Daffi, u nas z seksem na odwrót, bo ja bym już chciała ale K ma zerowe libido wciąż i to jest kolejna sprawa, która mnie dobija. Też mam podbarwiony śluz ciągle, ale ja miałam 10 dni przerwy w krwawienia i dopiero potem wróciło. Mnie ten brzuch ciągle boli, ciągnie no i jest ogromny. Nie że wisi mi sama skóra, jest ciężki i wyglądam jak w 4-5 miesiącu ciągle