Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDaffi Filip przybiera aż nad programowo na twoim cycku a ty szukasz dziury w całym moim zdaniem. Nie ma możliwości żeby przy regularnym codziennym dostawianiu do cycka dziecka czy nawet odciaganiu pokarmu laktatorem o jednej godzinie pokarm miała a o innej niej. Albo go masz albo nie masz ewentualnie nie na tyle by dziecko się najdalo a Filip patrząc na wagę najada się aż za dobrze. On nie musi ssać 20 minut i nie za każdym razem tyle samo. Przykładowo moje dziecko dzisiaj jadło z butelki raz 95 raz 115 a raz nawet 60 tylko zjadła. Pierś rano jadła 25 minut a wczoraj wieczorem jadła tylko 17 minut. A to że się pręży denerwuje jak mu się nie chce ssać a wie że jak się powkurwia dasz mu butelkę z której będzie lecieć wodospad bez wysiłku to on się będzie wkurwial bo mu tak wygodnie. U mnie było to samo po zapaleniu jak mała przez 3 dni była tylko na butelce bo mi z cycków nie leciało bo zatkane w ciul były że później jak była głodna a dostała pierś darła się na pol osiedla mąż na prędkości podgrzewał moje odciągnięte żeby dzioba zatkać butelka wtedy CDL mnie opierdzielila że 3 tygodniowe dziecko mną rządzi i mnie urabia.
-
nick nieaktualnyMy po wizycie i na szczęście osluchowo czysto, gardło też ładne 🙂 lekarz mówi, żeby najlepiej wcale nie odciagac tego kataru bo to może powodować podrażnienie błony śluzowej w nosku i tak może rzezic... Zalecił inhalacje nawet 5 razy na dobę, poza tym zakrapianie zwykła solą i wtedy kłaść na brzuch lub nosić w pionie żeby samo wyplywalo. Ewentualnie mozemy się wspomóc nasivinem gdyby nie mogła oddychać.
DorotaAnna, Fasolka77, B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA co do tych drogich specyfików udających kp ty tego nie potrzebujesz. Ja w szpitalu po siarze nie miałam jakos mleka dużo więc mała ssała mi pierś a położna kapała jej modyfikiem żeby wiedziała w jakim celu to robi. Później mąż tak robił a od 3 doby polało się ciurkiem a jeszcze idiotka stymulowałam laktatorem i dalej piłam femaltiker aż przegielam
-
Dziś dzień darmowej dostawy na Gemini jakby ktoś potrzebował 😉
Karmelllka90, Fasolka77, B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyWasze dzieci dziś ospale a moja dzisiaj rozgadana spala tylko (!!) Na spacerze na szczęście nie płakała nie marudziła ale cały czas musiałam do niej rozmawiać zadzwonił mąż i przepraszal że mnie obudził a ja zachryplam od opowiadania co będziemy robić jak urosnie. A i oczywiście spala jeszcze w samochodzie i w sklepach po wejściu do domu oczy jak 5 zł ... Ale godzina 21 śpi. A ja w wannie kocham to !
Mąż wrócił z pracy i byliśmy w Lidlu i w Auchanie i kupilismy meble na ogródek tylko ogródek jeszcze przed remontem bo mąż nie ma kiedy się tym zająć 😋Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2019, 21:46
-
Karmelka zgodze sie z Toba w 100% moze i błąd ze dokarmiam jak płacze.. Ale jestem ciekawa co bys zrobila Ty? Nie mozna nic zrobic jak on tak biedny placze.
Co do tego wkurwiania sie jak leci w naszym przypadku sie nie zgodze dlatego ze nasze pierwsze problemy pojawily sie na 2 lub 3 dni po wyjściu ze szpitala.. Nie znal wtedy butelki ani mm... A jednak byl kłopot i trwa do dzis.. Az sie dziwie ze 3 tyg wytrwalam w tej torturze.
I owszem moje mleko raz jest mu wystarczające a za kolejne godz jest go na tyle ubogo że jak chwyta to po dwoch trzech pociagnieciach wypluwa i rozlega sie wrzask. -
nick nieaktualnyDaffi wrote:Karmelka zgodze sie z Toba w 100% moze i błąd ze dokarmiam jak płacze.. Ale jestem ciekawa co bys zrobila Ty? Nie mozna nic zrobic jak on tak biedny placze.
Co do tego wkurwiania sie jak leci w naszym przypadku sie nie zgodze dlatego ze nasze pierwsze problemy pojawily sie na 2 lub 3 dni po wyjściu ze szpitala.. Nie znal wtedy butelki ani mm... A jednak byl kłopot i trwa do dzis.. Az sie dziwie ze 3 tyg wytrwalam w tej torturze.
I owszem moje mleko raz jest mu wystarczające a za kolejne godz jest go na tyle ubogo że jak chwyta to po dwoch trzech pociagnieciach wypluwa i rozlega sie wrzask.
My nie jesteśmy tak na prawdę w stanie ci pomóc jeśli nie zobaczy waszego karmienia dobry CDL to będzie ta gehenna trwać albo przejdziesz na karmienie z butli czy to twoim czy mam.Daffi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny łączę się z Wami w bólu... Moje cialo też jest dalekie od tego co było, widzialyscie na fb moje ramiona i twarz... ☹️ uda też są giga... Przytylam około 20 kg i wciąż 10 do zrzucenia. Po pierwszej ciąży było to samo. Rok temu 3 mce byłam na diecie pudelkowej i udało mi się schudnąć po czym zaszłam w ciążę 🙉 kupa kasy wyrzucona w błoto 😉 no ale jak już będę mogła ćwiczyć i dzieci pozwolą to biorę się za siebie, tym razem też się uda i znów będę wyglądać lepiej 😉
Kasiulka90, malutka_mycha, MamaAga85, B_002, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Daffi ze względu na to, że mam manie kontroli odciągalam i podawałam w butelce bardzo długo potem dostawialam do piersi znowu po piersi podawałam butelkę z moim żeby być pewna że się najadla. Ale to była męczarnia więc obecnie karmię piersią 2/3 razy. A reszta to butelka z mm też dlatego że już bałam się te o swoje zdrowie a poza tym co to za zdrowie dla dziecka skoro dostaje mleko z antybiotykiem.
My nie jesteśmy tak na prawdę w stanie ci pomóc jeśli nie zobaczy waszego karmienia dobry CDL to będzie ta gehenna trwać albo przejdziesz na karmienie z butli czy to twoim czy mam.
Ja wiem ze nie jesteśmy od tego by się wzajemnie diagnozowac i leczyc ale czasem porady mam z podobnymi problemami pomagaja inaczej spojrzeć na sytuację i mogą opowiedzieć co w ich przypadku przyniosło poprawę. -
U nas dzisiaj intensywny dzień.
Rano lekarz, Wiki ma 59cm i waży 4900g. Córcia była bardzo grzeczna i oczywiście obsikała teren.
Do następnej wizyty muszę podjąć decyzję odnośnie szczepień. Jestem zielona w tym temacie.
Mąż dzisiaj wrócił wcześniej, więc wreszcie udało mi się pojechać zmienić opony.
A potem jeszcze poszliśmy na spacerek.
Żal, że pogoda znów ma się popsuć.
U lekarza poznałam Naszą Basię i Zosię.
Mam nadzieję, że Zosieńka dzielnie przeszła przez szczepienie.
Idę już spać dziewczyny. Ja chodzę spać praktycznie razem z córką. W nocy nie wchodzę na forum.
Jutro postaram się nadrobić dzień dzisiejszy.
Życzę wszystkim spokojnej nocki. ☺
Oczywiście przespanej.
Fasolka77, B_002, martusiawp, Kasiulka90, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
estrella wrote:My po wizycie i na szczęście osluchowo czysto, gardło też ładne 🙂 lekarz mówi, żeby najlepiej wcale nie odciagac tego kataru bo to może powodować podrażnienie błony śluzowej w nosku i tak może rzezic... Zalecił inhalacje nawet 5 razy na dobę, poza tym zakrapianie zwykła solą i wtedy kłaść na brzuch lub nosić w pionie żeby samo wyplywalo. Ewentualnie mozemy się wspomóc nasivinem gdyby nie mogła oddychać.
To super że wszystko oka tak właśnie słyszałam o tym odciąganiu że można przegiąć i podrażnić śluzówkę
estrella lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Daffi wrote:Pecherzyk podobno boli bardziej z prawej ale mnie boli na srodku tak jakby od żołądka.
Z tym ze nie musi to oznaczac ze to żołądek bo moze to byc pecherzyk.
Trzymajcie prosze kciuki bo 6.50 mam byc w szpitalu na gastroskopii.
Jestem przerazona i spanikowana.
Filipek dzis od godz 14 bardzo mało jadl. Co pol godzinki lub co godzinke chwytal cyca na 5 min i nie mozna bylo mu wcisnac.
Po kapielo udalo sie ze kazdego cyca ciumkal po 10 min i spi. Zreszta on caly czas spal od 14 z przerwami malymi.. Az wzielam termometr i sprawdzałam temperature ale ma 36.8.
Chyba czuje moj stres malutki
Cos czuje ze jak dzis tak pospal to jutro da popalic.
powodzenia Daffi!!
nie chcę Cię martwić ale Bunio wczoraj spał i był grzeczny cały dzień a dziś... echFasolka77
-
Mam doła, czytam te internety i dziewczyny popadam w depresję, nie wiem co się ze mną dzieje ...
Wczoraj nie robiłam dwójki, dziś za to zrobiłam i znów domieszka śluzu z krwią, na dodatek dwójka w kolorze zielonym, po raz drugi chyba. W internecie nic dobrego nie piszą, boję się .. nie jestem w stanie myśleć o niczym innym.
Jutro pójdę do lekarza rodzinnego ... -
nick nieaktualnyA mała chyba odsypia dziś ostatnie dni i noce kiedy spała tak niespokojnie... Poza tym przykleilam jej plasterek aromactiv rano i może dzięki temu lepiej jej się oddycha i może odpocząć 🙂 oby ten dzień nie oznaczał że w nocy mi poszaleje 🙂
A co do tego mierzenia po porodzie to sama byłam w szoku, że urodziła się i miała 59 cm a po 2 tygodniach u pediatry 57 😉 dzis za to położna nas zwazyla i jest już 4930 g szczęścia, nie dziwię się że kręgoslup już czuje ten ciężar 🙂malutka_mycha, martusiawp, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
swoją drogą to patrzcie jakie są problemy z karmieniem i ile z nas już karmi tylko mm. a niby karmienie jest w głowie, pfff.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2019, 22:24
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
KarmeLoVe wrote:Niestety u nas moja teoria z brakiem diety matki karmiącej upadła jak przyjechała moja mama na tydzień. Robiła mi lekkie obiady i dziecko przestało płakać, żaden bobotic ani nic innego nie potrzebne. Teraz sama gotuję lekko i dziecko już półtora tygodnia nie płacze. Jadłam truskawki, ananasa i po tym ok. Ale cięższe - smażone albo jakieś "trucizny" niestety moje dziecko uruchamiają. Będę wprowadzać wszystko powoli, bo ten mały brzuszek faktycznie nie umie sobie z tym wszystkim poradzić.
Także ja wierzę, że nie ma diety matki karmiącej ale jest ważne zdrowe i zrównoważone odżywianie
A truskawki też jem ostatnio codziennie, po kilka, nie za dużo na raz i uczulenia nie widzęKarmeLoVe lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karollinax26 wrote:Mam doła, czytam te internety i dziewczyny popadam w depresję, nie wiem co się ze mną dzieje ...
Wczoraj nie robiłam dwójki, dziś za to zrobiłam i znów domieszka śluzu z krwią, na dodatek dwójka w kolorze zielonym, po raz drugi chyba. W internecie nic dobrego nie piszą, boję się .. nie jestem w stanie myśleć o niczym innym.
Jutro pójdę do lekarza rodzinnego ...
Warto jednak sprawdzić, ale nie nakręcaj się na zapas.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Mam doła, czytam te internety i dziewczyny popadam w depresję, nie wiem co się ze mną dzieje ...
Wczoraj nie robiłam dwójki, dziś za to zrobiłam i znów domieszka śluzu z krwią, na dodatek dwójka w kolorze zielonym, po raz drugi chyba. W internecie nic dobrego nie piszą, boję się .. nie jestem w stanie myśleć o niczym innym.
Jutro pójdę do lekarza rodzinnego ... -
Karollinax26 wrote:Mam doła, czytam te internety i dziewczyny popadam w depresję, nie wiem co się ze mną dzieje ...
Wczoraj nie robiłam dwójki, dziś za to zrobiłam i znów domieszka śluzu z krwią, na dodatek dwójka w kolorze zielonym, po raz drugi chyba. W internecie nic dobrego nie piszą, boję się .. nie jestem w stanie myśleć o niczym innym.
Jutro pójdę do lekarza rodzinnego ...
Karolina a pamietam że mówiłaś coś o suplementacji żelaza zaczęłaś je suplementować? Bo od żelaza mogą być zaparcia i zielony kolor kupy. W każdym razie nie ma co czytać głupot w internecie po prostu idź do lekarzamasz dla kogo się badać
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️