Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karollinax26 wrote:Mam doła, czytam te internety i dziewczyny popadam w depresję, nie wiem co się ze mną dzieje ...
Wczoraj nie robiłam dwójki, dziś za to zrobiłam i znów domieszka śluzu z krwią, na dodatek dwójka w kolorze zielonym, po raz drugi chyba. W internecie nic dobrego nie piszą, boję się .. nie jestem w stanie myśleć o niczym innym.
Jutro pójdę do lekarza rodzinnego ...
Karola easy...idź do lekarza i nie martw się na zapas...w ciąży nasze jelitka były w innym miejscu, ściśnięte, dopadły cię hemoroidy....powoli wyleczysz. Nie wkrecaj sobie żadnych czarnych scenariuszyDorotaAnna, B_002 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
DorotaAnna wrote:Karolina a pamietam że mówiłaś coś o suplementacji żelaza zaczęłaś je suplementować? Bo od żelaza mogą być zaparcia i zielony kolor kupy. W każdym razie nie ma co czytać głupot w internecie po prostu idź do lekarza
masz dla kogo się badać
Ja po żelazie miałam czarne jak smoła...Fasolka77
-
Tunia76 wrote:U lekarza poznałam Naszą Basię i Zosię.
Mam nadzieję, że Zosieńka dzielnie przeszła przez szczepienie.Musimy się kiedyś wybrać na lody jak będzie pogoda.
Na szczepieniu płacz był w granicach normy, tak mi się wydaje, ale zawsze dziecka szkoda gdy tak płacze. Na szczęście to było 6w1 więc tylko jedno ukłucieA teraz nie ma chyba żadnych skutków ubocznych na razie. Trochę może bardziej marudna Zosia była ale takie dni zdarzały się i bez szczepienia. Mamy obserwować przez 3 dni.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
MamaAga85 wrote:Kochane ja wiem,że skoro przytyłam 20 kg to nie będę po 5 tygodniach wyglądać jak lachon😂😂😂zwlaszcza,że przed lachonem nie byłam😂😂😂
wchodzę bez problemu w swoje ciuchy sprzed ciąży rzędu spodnie czy bluzki ale spodenek czy spodniczek nie mierze nawet😉😉😉Całe szczęście,że mąż wymiksował mnie z uczestnictwa w 40-tce jego szefa bo nigdy w życiu nie ubrałabym teraz sukienki
A spodenki od razu odlozylam na bok bo wiem że póki co nie mogę liczyć na cud -
Ledwo zyje i zamiast zdrzemnac sie to Was czytam, a zaraz karmienie. Moj Brunek tez dzis ospaly bardziej niz zwykle, az mnie przestraszyl, bo juz przeszedl sam siebie. Tylko raz dzisiaj jadl z piersi, ale za to porzadnie, jak na niego of kors. Wazy juz 4400 i ma 58-60 cm. W pajaca 56 juz go nie wcisne. Tunia, strasznie mi sie podoba imie Twojej malej, raz ze Wiktoria oznacza zwyciestwo, dwa, ze Wiki rewelacyjnie brzmi. Kupuje wozek phill&teds, uzywany, bo 4 tys za wozek nie chcialabym placic. Tylko gondola przyjdzie za 2-3 tygodnie. Ale wozek ma „kokon”. No i mam starego xlandera jeszcze jakby co.
martusiawp, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
Tak ogólnie odniosę się do tego co Karmelka napisała. To prawda że takie małe gizdy już potrafią na nas pewne rzeczy wymusić. Przykładem jest Nina, której bardzo spodobało się podawanie pokarmu sonda, to już w ogóle wakacje, nic nie musiała się nameczyc żeby brzuszek był pełen. Wystarczyły dwa tygodnie i miałam problem żeby ją nakarmić butla z bardzo prostym smoczkiem. I dopiero jak przetrzymalam jej płacz i znowu podałam butle to potrafiła cała porcje wypić. Ale fakt, jest to cholernie trudne widzieć głodne dziecko. Ale czasami trzeba dla ważniejszych celów.
Tylko Daffi ja nie mówię że to jest sposób dla Was, absolutnie. Tylko tak mi się skojarzyło po tym wpisie. -
Jak u was wyglądał polog? Cholera już prawie nie krwawilam, miałam lekkie plamienia. Dziś mam ból dosłownie jak podczas okresu i czerwona sluzowata krew znowu. Wtf?
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Czy któraś z Was używała kiedyś mleka modyfikowanego w formie RTF? Takiego w płynie gotowego w buteleczkach?
Zastanawiam się nad tym czy by tego nie spróbować. Kusi mnie czasem żeby móc mieć zamiennik bo chciałabym czasem wyjść na dłużej, np 2-3h i często wtedy jest tak ze nie jestem w stanie ściągnąć laktatorem odpowiedniej ilości mleka. Albo jesteśmy gdzieś poza domem i nie mam możliwości karmienia piersią i chciałabym mieć alternatywę.
W domu to jeszcze można przygotować mleko z proszku, ale w warunkach poza domem dobrze byłoby mieć gotowca w temperaturze pokojowej.
Używałyście? Polecacie?
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B002 u nas w szpitalu dokarmiali bebilonem w płynie. Na początku w domu też to dawałam. I wczoraj na Gemini też zamówiłam. Żeby było na wyjścia. Tak jak piszesz wygoda , można wyjść na dłużej, i nie zawsze jest możliwe karmienie piersią.
https://m.ceneo.pl/40525673;0280-0.htm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2019, 23:48
B_002, Fasolka77 lubią tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
KarmeLoVe wrote:Jak u was wyglądał polog? Cholera już prawie nie krwawilam, miałam lekkie plamienia. Dziś mam ból dosłownie jak podczas okresu i czerwona sluzowata krew znowu. Wtf?
Ale pamiętaj każda z nas jest inna.
I u każdej połóg będzie wyglądał inaczej.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
martusiawp wrote:B002 u nas w szpitalu dokarmiali bebilonem w płynie. Na początku w domu też to dawałam. I wczoraj na Gemini też zamówiłam. Żeby było na wyjścia. Tak jak piszesz wygoda , można wyjść na dłużej, i nie zawsze jest możliwe karmienie piersią.
https://m.ceneo.pl/40525673;0280-0.htm
Nie zawsze jednak mam możliwość i czas ściągnąć.
Skoro w szpitalu tego używali to myślę że to dobry wybór na takie okazje. Ogólnie nie wychodzi to tanio więc nie zamierzam używać często.
Ale jeszcze się zastanawiam czy wprowadzać jakieś zamienniki bo dotąd było tylko KP.
Moja koleżanka robi uprawnienia do bycia CDL, muszę z nią pogadać.martusiawp lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Czy któraś z Was używała kiedyś mleka modyfikowanego w formie RTF? Takiego w płynie gotowego w buteleczkach?
Zastanawiam się nad tym czy by tego nie spróbować. Kusi mnie czasem żeby móc mieć zamiennik bo chciałabym czasem wyjść na dłużej, np 2-3h i często wtedy jest tak ze nie jestem w stanie ściągnąć laktatorem odpowiedniej ilości mleka. Albo jesteśmy gdzieś poza domem i nie mam możliwości karmienia piersią i chciałabym mieć alternatywę.
W domu to jeszcze można przygotować mleko z proszku, ale w warunkach poza domem dobrze byłoby mieć gotowca w temperaturze pokojowej.
Używałyście? Polecacie?
U nas dawali takie w szpitalu, wygodna opcjaB_002 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:Bunio ma lekko odparzony rowek..... smarować sudocremem już czy tylko bapanthen?
Mlody jakies ostre te kupy wali. Chwila moment i odparzony a nie zawsze w nocy wylapie ta kupe.
Spac nie moge!!! Caly czas mnie strach paralizuje. Glupia ja.
Karolina właśnie dlatego internety sa zle. Bo do zielonej kupki z domieszka sluzu z krwia mozesz dopasowac wszystko co najgorsze.. Nawet bolaca glowa wg internetow to tetniak itp.
Przejdz sie do lekarza i nie bój się. A nie masz hemoroidow? Stad może byc domieszka krwi. Czasem jak sie nie może zrobic dwojki to sie robi tzw zapieczenie i wtedy moze to byc takie zielonkawe jak juz ruszy a nawet czarnawe. Jak duzo plynow pijesz? Dostarczasz organizmowi blonnik niezbedny do załatwienia tej potrzeby?
Kolejna dwojka jesli bedzie bez problemu powinna miec juz lepszy kolor.Fasolka77 lubi tę wiadomość