X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 10 października 2018, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ponieważ dziś miałam prenatalne, co z samego rana ogłosiłam ;-), to pozwolę sobie tak do poduszki napisać Wam, że jestem przeszczęśliwa, bo na usg wszystkie parametry wyglądały na wzorowe, w normie lub bardzo dobrze. Mi się akurat trafił fantastyczny lekarz, który opowiadał dokładnie co robi, co mierzy i dlaczego tak. Nasz Dzidziuś już ma 7,64cm. Przezierność karkowa 1,45, kość nosowa obecna, wszystkie narządy działają i je widać. Serduszko pięknie biło i widać było dokładnie komory i przedsionki. Tętno 159/min. Płeć na moje oko, po wszystkim co tu widziałam i przeczytałam, dziewczynka, ale lekarz powiedział, że tylko minimalnie skłania się ku dziewczynce.
    Rzeczywiście jak pisałyście badanie trwało około 20min. Mimo początkowego zdenerwowania, w miarę jak wszystko wychodziło dobrze, coraz bardziej się rozluźniałam, śmiałam, aż do kilku łez. A jak wyszłam z gabinetu to już napięcie puściło i ryczałam jak bóbr z uśmiechem na ustach. Był to teren szpitala, więc niektórzy mogli pomyśleć, że wyszłam z oddziału psychiatrycznego :-)
    Cieszę się, że kolejny etap za mną i ciągle pozytywnie!
    Stresant - jak najmniej stresu jutro, a jak najwięcej wzruszeń i pięknych widoków!!

    B_002, Melpo, Natalia-tosia, siamyrka, Lolka30, Daffi, Kasiulka90, kamylalyt, Sana, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 11 października 2018, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wchodzę w drugi trymestr z mdłościami. Dramat. Ale skoro nie spotkało mnie to wcześniej to może to taki odwet.
    Sansiveria ale Ci fajnie, że masz takie fajne wiadomości, super. Gratuluję :)

    Ja jutro idę do endo bo Tsh szaleje.

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 03:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dalej sie budzę i nie mogę usnąć. Ide dzisiaj do mojej gin, moze mi cos podpowie.

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 11 października 2018, 05:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się już tez obudziłam i nadal się dziewczyny nakręcam tym brzuchem, który mi nie rośnie wcale :( :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 05:09

    Kasionek lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Aga2606 Autorytet
    Postów: 731 777

    Wysłany: 11 października 2018, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    A ja wchodzę w drugi trymestr z mdłościami. Dramat. Ale skoro nie spotkało mnie to wcześniej to może to taki odwet.
    Sansiveria ale Ci fajnie, że masz takie fajne wiadomości, super. Gratuluję :)

    Ja jutro idę do endo bo Tsh szaleje.

    Ja wczoraj miałam takie mdłości wieczorem ze położyłam się o 9 spac no i o 5 byłam głodna hehe. Kiedy to się skończy...
    Sansiviera super gratulacje!

    relgepoklmz2enzg.png
    zem3epokdku6r9s8.png
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 11 października 2018, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Ja się już tez obudziłam i nadal się dziewczyny nakręcam tym brzuchem, który mi nie rośnie wcale :( :(
    Kochana mój też ledwo widać .Z rana jestem płaska a wieczorem po jedzeniu dopiero widać .Z maleństwem jest ok więc się nie przejmuj.Poprostu mamy takie budowy.

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 11 października 2018, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaraz jadę na badania. Już mi tak niedobrze z głodu że bez skrupułów będę egzekwować pierwszeństwo :)
    Ja Wam powiem że z lekarzami to rzeczywiście roznie bywa. Po pierwszym pół roku starań nieudanych poszłam do endokrynolog slynnej na całe miasto. Tsh miałam prawie 5. Mówiłam że się staramy o dziecko i nic. A ta ani mi nic nie podała na zbicie, była oburzona że przyszłam a do tego nasze nieudane starania skomentowała że niektórzy nie mają dzieci i żyją a ja z tego robię tragedię :/ kretynka
    Dopiero kilka miesięcy później trafiłam do innej i od razu zaczęliśmy zbijać Tsh, co trochę trwało... Jak sobie pomyślę że przez tamta babe tyle nieudanych cykli przeszłam to aż mną trzepie. A wiecie, nie znałam się na tarczycy itd. I jak poszłam do znanej lekarki to nawet nie szperalam w necie. A temat Tsh, tarczycy itd. Ech :/ Nic to, zbieram się. Miłego!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 07:19

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, absolutnie nie martwcie sie brzuszkami. Dzieciaczki rosną wiec nie ma powodów do obaw.
    Moja przyjaciolka, bardzo szczupla, nosila swoje normalne dżinsy prawie do końca 5 miesiaca. Dopiero na poczatku 6 zaczal rosnac brzuch i wtedy wyskoczyl w kilka tygodni.
    Ja mam wielki, bo u mnie polowa to tłuszcz... ekhem... izolacja na zimę :D

    Melpo, kamylalyt lubią tę wiadomość

  • Melpo Ekspertka
    Postów: 147 181

    Wysłany: 11 października 2018, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sansivieria wrote:
    Ponieważ dziś miałam prenatalne, co z samego rana ogłosiłam ;-), to pozwolę sobie tak do poduszki napisać Wam, że jestem przeszczęśliwa, bo na usg wszystkie parametry wyglądały na wzorowe, w normie lub bardzo dobrze. Mi się akurat trafił fantastyczny lekarz, który opowiadał dokładnie co robi, co mierzy i dlaczego tak. Nasz Dzidziuś już ma 7,64cm. Przezierność karkowa 1,45, kość nosowa obecna, wszystkie narządy działają i je widać. Serduszko pięknie biło i widać było dokładnie komory i przedsionki. Tętno 159/min. Płeć na moje oko, po wszystkim co tu widziałam i przeczytałam, dziewczynka, ale lekarz powiedział, że tylko minimalnie skłania się ku dziewczynce.
    Rzeczywiście jak pisałyście badanie trwało około 20min. Mimo początkowego zdenerwowania, w miarę jak wszystko wychodziło dobrze, coraz bardziej się rozluźniałam, śmiałam, aż do kilku łez. A jak wyszłam z gabinetu to już napięcie puściło i ryczałam jak bóbr z uśmiechem na ustach. Był to teren szpitala, więc niektórzy mogli pomyśleć, że wyszłam z oddziału psychiatrycznego :-)
    Cieszę się, że kolejny etap za mną i ciągle pozytywnie!
    Stresant - jak najmniej stresu jutro, a jak najwięcej wzruszeń i pięknych widoków!!

    Gratulacje kochana z całego serca :) bardzo się cieszę: ) czyli twój dzidziuś bardziej współpracował podczas badania: )

    Sansivieria lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 1 czerwca 2017r.
    29.06.2018 1 IUI :(
    naturalne starania - udało się !!! :)
    p19uyx8d9c4725re.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 11 października 2018, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry z rana. Ja jak cierpiałam z powodu pobudek o 5 rano tak od dwóch dni o 7 nie mogę się ppodnieść :D najchętniej przesłała bym cały dzień. Ale jest tyle obowiązkow do okoła... ja odpukac od dwóch dni zero mdłości ;-)

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam sie musze pozalic. Nie spalam tej nocy prawie wcale, jeszcze pies mi sie pochorowal, wymiotowala cala noc. Maz w pracy wiec sama to ogarnialam. Smierdzi mi w domu rzygami, mam cały worek recznikow papierowych po zbieraniu rzygow do wyniesienia. Jestem zmeczona, smutna, chce mi sie ryczeć doslownie. Jeszcze cukier mam 100. Juz od kilku dni trzyma mi sie wysoko. Powyzej 92. Musze sie zarejestrować do diabetologa. Dzisiaj bede tez próbować wbić sie do ginekologa bo mam L4 do jutra tylko a dostac sie do mojej to masakra. Teraz najblizsze terminy sa na grudzien. Nie mam sily dzisiaj ale nie fizycznie tylko psychicznie.

  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 11 października 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula- spoko, mi się córka zsikala w łóżko. Wypiła cała szklankę picia w nocy gdy ja już spałam i nie poszła siku, a ze już od wielu miesięcy jej się to nie zdarzało to nie miała podkładu na materacu... także tego... ona do przedszkola a ja będę walczyć z zasikanym łóżkiem

  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 11 października 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I mam taki obrzydliwy katar zatokowy, ze jak mi spływa to mnie mdli. Wzięłam sinupret, różnie piszą w necie ale widzę na forum ze ciężarne biorą za zaleceniem lekarzy. Już dłużej nie wytrzymam tego kataru. Do tego inhalacje i może minie

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 11 października 2018, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Zanim zaszlam w ciaze przeczytalam Ksiege Ciazy Searsów, potem wszystko co mi w rece wpadlo. To co lubie jesc to zapamietalam. A jesli jem cos nowego (nie jadłam dotychczas w ciazy na przyklad) to sprawdzam w internecie. Wczoraj sprawdzalam oliwki ;)

    Ponadto jestem pod opieka diabetologa, ktory mi dal materialy w ktorych mam dozwolone i zakazane rzeczy.

    Ale te materiały tez weryfikuje, bo one sa dla cukrzycy ogolnie. Ale nie dla ciazy.
    Paula A mogłabyś wrzucić to listę zakazanych rzeczy ?

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 11 października 2018, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sansiviera tak sie ciesze ze u kolejnej z nas wszystko ok....za niedlugo juz wszystkie bedziemy po prenatalnych i bedziemy czekac na polowkowe :)

    Wiewioreczka te ruchy to takie pstrykniecie od srodka ..przewaznie czuje jak usiade i oprze sie lokciami o kolana ....nie zebym caly czas czula ale tak 3-4 razy dziennie ktos zapuka...czuje na srodku brzucha gdzies 4 cm pod pepkiem......


    Paula wspolczuje przebojow z psem...no ale jak widac i pies czasem choruje......


    Mistella sprobuj cieplych inhalacji pod recznikiem z rumianku i szałwi (ale nie wiem czy w ciazy mozna) i chodz w czapce po domu.....ja mam problem z zatokami od 15 roku zycia ....po 3 dniach ropa zaczyna kanalikiem łzowym wyciekac bo nos tak zatkany ze ni pusci....po tygodniu koncze na antybiotykach......
    ja "parówki" robie 3x dziennie po 10 minut.....na mnie sinuppret nie dziala....i czapka to podstawa od wrzesnia do marca.......

    Mistella, Sansivieria lubią tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 11 października 2018, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noc przespalam ale cisnienie z samego rana 139/81 puls 90 .....mysle ze do 10:00 dojdzie do 160 :( niby jestem spokojna ale cala w srodku sie trzese...glupi czlowiek juz w glowie wymysla czarne scenariusze

  • Mała8 Autorytet
    Postów: 378 226

    Wysłany: 11 października 2018, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis mam prenatalne, trzymajcie kciuki☺ wreszcie sie doczekalam tego dnia..

    Karmelllka90, Kasionek, Natalia-tosia, siamyrka, DorotaAnna, Sana lubią tę wiadomość

    202312226851.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj dramat nie wyspana na makasa! Bo śniło mi sie ze złapałam męża na papierosach i obudziłam sie taka zła ze nerwy mnie trzymały i nie mogłam zasnąć, mało tego jak wróci z pracy musze przeczesać samochód bo mi nie przejdzie. Przez to wyłączyłam budzik i wezme antybiotyk pózniej bo nie mogłam oczu otworzyć. Wczoraj wieczorem nawiedził mnie katar :( co prawda inhalacja dała radę wiec zjem śniadanie antybiotyk i robię kolejna inhalacje dziś nie wychodzę z pod kołdry musze to wypędzić. Z jednej strony super urodzić dziecko na wiosnę na lato ale z drugiej być w ciazy przez jesień / zimę ehh

  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 11 października 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    A ja Wam sie musze pozalic. Nie spalam tej nocy prawie wcale, jeszcze pies mi sie pochorowal, wymiotowala cala noc. Maz w pracy wiec sama to ogarnialam. Smierdzi mi w domu rzygami, mam cały worek recznikow papierowych po zbieraniu rzygow do wyniesienia. Jestem zmeczona, smutna, chce mi sie ryczeć doslownie. Jeszcze cukier mam 100. Juz od kilku dni trzyma mi sie wysoko. Powyzej 92. Musze sie zarejestrować do diabetologa. Dzisiaj bede tez próbować wbić sie do ginekologa bo mam L4 do jutra tylko a dostac sie do mojej to masakra. Teraz najblizsze terminy sa na grudzien. Nie mam sily dzisiaj ale nie fizycznie tylko psychicznie.
    Paula a Ty bierzesz insulinę ? U mnie też cukry podskoczyly na czczo mam 93 .Jutro diabetolog i pewnie większa dawka isnuliny.Czasami grzeszę ale myślę to nie ma wpływu.Poprostu cukier rośnie od upływu ciąży .

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mistella wrote:
    Paula- spoko, mi się córka zsikala w łóżko. Wypiła cała szklankę picia w nocy gdy ja już spałam i nie poszła siku, a ze już od wielu miesięcy jej się to nie zdarzało to nie miała podkładu na materacu... także tego... ona do przedszkola a ja będę walczyć z zasikanym łóżkiem

    Mielismy kota ktory nam sikal na nariznik przez 2 lata codziennie. Jestem fachowcem od sikow.
    Najpierw czysta szmatka postaraj sie osuszyc najwięcej ile sie da. Potem wez ocet z woda (pol na pol) i sprzyskaj dosc obficie. Wez drugą szmatke i osusz ile dasz rade. Potem osusz suszarką do włosów (ja montowalam na krześle zeby ciagle nie trzymac - pamietaj tylko zeby nie zakryc wlotu powietrza).
    Na koniec jak juz gorna warstwa przeschnie wysyp tam sode oczyszczona i wklep. Zostaw na 2-3 godziny i odkurz.
    To jest niezawodny sposob. Nawet zapach moczu kocura wywabial.
    Przez dwa lata walki sobie to wypracowalam.
    Polecam zapamiętać na przyszlosc wszystkim, bo w końcu kazdej z nas sie przyda

    Mistella, siamyrka, Daffi, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

‹‹ 333 334 335 336 337 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ