Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula 90 wrote:Ja w ogole mam bardzo restrykcyjne podejscie do diety w ciazy ale tez kosmetykow i chemii. Jeśli cos mi szkodzi to unikam. 9 miesięcy wytrzymam bez wszystkiego. Wiem, ze mimo to nie mam na nic gwarancji. Zdaje sobie z tego sprawę.
Ale szczerze mówiąc zrezygnowałam z wielu rzeczy z radością. Teraz wiem ze nie mogę i tyle. Mam nadzieje, ze te dobre nawyki zostana mi po ciąży.
Kosmetyki wymienilam na naturalne juz wiele lat temu, chemię i zywnosc próbowałam ale roznie bylo. A teraz nie mialam nawet chwili zawahania. Nawet kupilam lakier do paznokci z 99% naturalnych skladnikow, bez formaldehydu i innych świństw. Ale nie polecam, odpryskuje jeszcze tego samego dnia -
malutka_mycha wrote:Nic się nie stało, szybko doszłam do siebie. Bardziej mnie martwi taka bezradność w tej sytuacji. Złapałam się ściany a i tak odjechałam.u mnie typowo od tego że za szybko wstałam jednak ciąża to duże obciążenie dla organizmu
Mnie się zdarzyło w 10 tc po wyjściu spod prysznica. -
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Ale Wy historie macie. Ja jeszcze niedawno w ogóle nie sądziłam że śmierć może nastąpić w 38tyg ciąży. Sądziłam że wtedy zaczyna się poród samoistnie. Można jakoś zaradzić takim późnym stratom?
człowiek to jednak naiwny jest
Mozna i nie można. Szwagierka czula zmniejszone ruchy, ale położne mowily tze rak pod koniec jest.
To byly najgorsze dni w życiu calej rodziny. Nie rozmawiamy o Aniolku.
Trzy miesiace po rozrywajacym serce pogrzebie byli w drugiej ciazy. Wlasnie dopiero pare tygodni temu bylismy na roczku. Druga ciąża ksiazkowa, ale zakonczona w 38 tygodniu cesarskim ze względu na strach szwagierki.
Aniołka nosila martwą prawie dwa tygodnie i musiala urodzic naturalnie.
Ale Dziewczyny Kochane, nie ma co o takich tragediach myslec. To sie zdarza raz na milion albo i rzadziej. -
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Ale skąd wiedziałaś czego unikać? Bo mi lekarz tylko o surowej rybie, mięsie i serach z niepasteryzowanego mleka mówił. W jedynej książce jaka przeczytałam też tylko te rzeczy były wypisane. Jedyne co ograniczyła to kawę i z musu mieso
Zanim zaszlam w ciaze przeczytalam Ksiege Ciazy Searsów, potem wszystko co mi w rece wpadlo. To co lubie jesc to zapamietalam. A jesli jem cos nowego (nie jadłam dotychczas w ciazy na przyklad) to sprawdzam w internecie. Wczoraj sprawdzalam oliwki
Ponadto jestem pod opieka diabetologa, ktory mi dal materialy w ktorych mam dozwolone i zakazane rzeczy.
Ale te materiały tez weryfikuje, bo one sa dla cukrzycy ogolnie. Ale nie dla ciazy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 19:06
-
Karmelllka90 wrote:Mozna a nawet trzeba. Polecam poczytać artykuły medyczne i dać to stomatologowi. Moja jedynie powiedziała ze dla mojego spokoju zrobimy to za 4 tygodnie bede w 18 tygodniu bo mozna spokojnie od ll trymestru ale skoro on był ściągany w lutym jeszcze tak zle nie wyglada to zrobimy to pózniej moja przyjaciółka ściągała u innego dentysty w 13 tyg
Muszę się pochwalić, że poza kojcem Motherhood zrobiłam kolejny ciążowy zakup - pasy ciążowe. Polecam każdemu, kto - choćby czasami - jeździ autem. W razie wypadku pasy nie zgniotą dzidzi. -
nick nieaktualnyWiewióreczka ja nie biorę nigdy znieczulenia jedyne jakie miałam to przy wyrywaniu 6 dolnych
To bardzo smutne co piszesz Paula ale masz racje. To się niestety przytrafia ale bardzo rzadko wiec nie myślmy i nie rozstrzasajmy takich przypadkow. Do okoła nas każda z nas ma wiele rożnych smutnych i radosnych opowieści z życia. Tak juz jest. Ale starajmy sie nie identyfikować z nimi. Co Bóg da.
Ja zjadłam KFC bo mnje maz namówił - zły człowiek - było ochydne i teraz sie źle czuje. Do tego mam juz dość brania tych wszystkich tabletek.
Bie cierpię i juz mam taki problem z połykaniem ze mnie cofa -
stresant wrote:Aga gratuluje ale Ci fajnie .....tak bardzo bym chciala jutro usłyszec rownie dobre wiadomości
A chlopaki tez fajnie nie mozna stroic w sukienki i zaplatac warkoczy ale rozne fajne rzeczy tez mozna robic....no i w przyszlosci synowa przyprowadza
-
Karmelllka90 wrote:Wiewióreczka ja nie biorę nigdy znieczulenia jedyne jakie miałam to przy wyrywaniu 6 dolnych
Nie mogę doczekać się pierwszych ruchów Pytałam trzech ginów, mówili, że tak realnie to 19-20 tc można poczuć. Ale część z Was już czuła, więc ciekawe jak to jest. Może lekarze tylko tak mówią, żeby kobiety nie fiksowały, że nie czują np. w 16 tc.
Kontaktowałam się z ginem w sprawie skurczu macicy, który sprawił, że miałam dziś przez chwilę twardą wypukłą piłkę po lewej stronie brzucha. Napisał, że jeśli to jednorazowe i krótkie to mam się nie przejmować. Zalecił się oszczędzać. Niedługo nam się zacznie jazda ze skurczami, ale to będzie Bo niektóre są normalne i prawidłowe, niektóre nie... -
nick nieaktualnyWiewióreczka ten magnez o którym pisałaś to asmag forte?
Ja nie chciałam pisać i świrować ale strasznie od kilku dni mam fazę na trzymanie ręki na brzuchu i wyczuwanie czy moze cos poczuje. Ehh i pupka ale tak bym juz chciała czuc tego małego człowieczka.
Moja przyjaciółka z łożyskiem na przedniej ścianie tak jak ja poczuła w 19+3
A druga koleżanka z pracy na tylniej ścianie łożysko w 16 tyg poczuła. Teraz jest w 24 tyg i leży na patologii ciazy i juz tam zostanie. Ma błoniasta pępowinę co jest bardzo niebezpieczne i do 30 tygodnia czekają zeby małego wyjąc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 21:19
-
malutka_mycha wrote:Moje koleżanki też niestety o 19 Tc wspominały więc nie wiem czy często się zdarza że czuć wczesniej
-
Karmelllka90 wrote:Wiewióreczka ten magnez o którym pisałaś to asmag forte?
Ja nie chciałam pisać i świrować ale strasznie od kilku dni mam fazę na trzymanie ręki na brzuchu i wyczuwanie czy moze cos poczuje. Ehh i pupka ale tak bym juz chciała czuc tego małego człowieczka.
Moja przyjaciółka z łożyskiem na przedniej ścianie tak jak ja poczuła w 19+3
A druga koleżanka z pracy na tylniej ścianie łożysko w 16 tyg poczuła. Teraz jest w 24 tyg i leży na patologii ciazy i juz tam zostanie. Ma błoniasta pępowinę co jest bardzo niebezpieczne i do 30 tygodnia czekają zeby małego wyjąc.
Karmelka, ja tak samo od kilku dni sobie dotykam brzuch, bo koleżanka mi mówiła, że pierwsze ruchy czuć właśnie przy ucisku, ale nie wiem czy dzisiejsze "stawienie się" macicy to nie jest właśnie efekt mojego macania...
Musimy odpuścić, bo podobno brzuszka nie można dotykać, głaskać...czytałam to już chyba w stu miejscach.
Jejku, współczuję tyle leżeć w szpitalu...oby żadnej z nas to nie spotkało. -
nick nieaktualny
-
ja ruchy w pierwszej ciazy 20 tc a w drugiej niecaly 14 ...wiec jest mozliwe wczesniej....w tej ciazy niecaly 13 i juz czuje
Pierwsza ciaza pozniej sie czuje,bo nie wiadomo co masz czuc
nie potrafie zasnac jutro o 10 prenatalne....
......sasiadka mowila, ze mam sie lepiej nic nie pytac, bo lekarz podobno furiat.....jak zapytala sie o plec to ja wyzwal "czy tam przyszla plci szukac czy wad wrodzinych dziecka" faktycznie jakis dziwny...no oby bylo wszystko ok.....
Ale tu wszyscy tacy.... jak ostatnio pojechalam do rodzinnego z wysokim cisnieniem i przeczytal w karcie ze w ciagu ostatniego roku byly 2 poronienia .....to mi powiedzial wprost "ze moze tam na gorze ktos daje znak zeby wiecej dzieci nie robic a jak sie upieram przy swoim" myslalam ze z krzesla spadne jak to powiedzial......ludzie wogole nie maja za grosz uczucia, nie mowiac juz o kulturze..... -
stresant wrote:ja ruchy w pierwszej ciazy 20 tc a w drugiej niecaly 14 ...wiec jest mozliwe wczesniej....w tej ciazy niecaly 13 i juz czuje
Pierwsza ciaza pozniej sie czuje,bo nie wiadomo co masz czuc
nie potrafie zasnac jutro o 10 prenatalne....
......sasiadka mowila, ze mam sie lepiej nic nie pytac, bo lekarz podobno furiat.....jak zapytala sie o plec to ja wyzwal "czy tam przyszla plci szukac czy wad wrodzinych dziecka" faktycznie jakis dziwny...no oby bylo wszystko ok.....
Ale tu wszyscy tacy.... jak ostatnio pojechalam do rodzinnego z wysokim cisnieniem i przeczytal w karcie ze w ciagu ostatniego roku byly 2 poronienia .....to mi powiedzial wprost "ze moze tam na gorze ktos daje znak zeby wiecej dzieci nie robic a jak sie upieram przy swoim" myslalam ze z krzesla spadne jak to powiedzial......ludzie wogole nie maja za grosz uczucia, nie mowiac juz o kulturze.....
Na pewno będzie wszystko dobrze, trzymamy kciuki
To jak te ruchy czujesz? OpowiadajWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 21:33
-
stresant wrote:ja ruchy w pierwszej ciazy 20 tc a w drugiej niecaly 14 ...wiec jest mozliwe wczesniej....w tej ciazy niecaly 13 i juz czuje
Pierwsza ciaza pozniej sie czuje,bo nie wiadomo co masz czuc
nie potrafie zasnac jutro o 10 prenatalne....
......sasiadka mowila, ze mam sie lepiej nic nie pytac, bo lekarz podobno furiat.....jak zapytala sie o plec to ja wyzwal "czy tam przyszla plci szukac czy wad wrodzinych dziecka" faktycznie jakis dziwny...no oby bylo wszystko ok.....
Ale tu wszyscy tacy.... jak ostatnio pojechalam do rodzinnego z wysokim cisnieniem i przeczytal w karcie ze w ciagu ostatniego roku byly 2 poronienia .....to mi powiedzial wprost "ze moze tam na gorze ktos daje znak zeby wiecej dzieci nie robic a jak sie upieram przy swoim" myslalam ze z krzesla spadne jak to powiedzial......ludzie wogole nie maja za grosz uczucia, nie mowiac juz o kulturze..... -
Ja ruchy z Synkiem (łożysko na przedniej ścianie) poczułam jakoś w 19/20. A teraz już czuję. Od tygodnia tak mniej więcej raz, dwa razy dziennie. Pukanie, "przemieszczanie". Z tym że, teraz łożysko mam na tylnej ścianie no i to druga ciąża
Pewnie lada moment każda z nas tutaj poczuje -
nick nieaktualnyMi sie wydaje ze ja czuje ruchy juz od kilku dni. Czasem jest nawet dosc wyraznie. Zreszta moj maluch to bardzo ruchliwy jest. Na USG fika jak koziolek.
Ale obstawiam ze jak juz poczuje mocniej to bede mogla powiedziec czy to co czulam to byly ruchy czy mi sie zdaje. -
Moja koleżanka w pierwszej ciąży poczuła w 18tc. Ja czekam cierpliwie, chociaż chciałabym juz to poczuć to nie martwię się ze jeszcze nikt nie puka od środka. Przyjdzie na to odpowiedni czas
Co do znieczulenia u dentysty to ja nigdy w życiu nie miałam i nawet nie wie jak jest ze znieczuleniem. Ale w sumie nic poważnego nie miałam robionego z zębami, zwykle wypełnienia czy usuwanie kamienia.
Nie wiem, może mam wysoki próg bólu, bo mnie to wcale aż tak bardzo nie boli, wiadomo trochę boli ale jeśli już to kilka sekund i po sprawie, szkoda znieczulenia na taki krótki czas. Ale rozumiem że niektóre osoby nie wyobrażają sobie wizyty bez znieczulenia, znam wiele takich osób.
Ja byłam w czerwcu u dentysty na przeglądzie i wybiorę się do kontroli w grudniu, lepiej zapobiegać niż leczyćWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 22:31
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN