Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Upały i komary to zmora lata. Dla mnie powyzej 30 stponi to już nie do wytrzymania. To mocno ogranicza możliwości dorosłych ludzi a co dopiero z niemowlaczkiem. Mój Mąż też mi dziś truje żeby zrobić grilla dla znajomych w Boże Ciało a dla mnie to oznacza że o 20 znikam z imprezy na kąpanie, karmienie i ùsypianie. Choć w sumie wcześniej też bym na powietrzu z Małą nie posiedziala ze względu na komary właśnie...
A czy w razie ukąszenia stosujecie dla niemowląt te same żele z apteki co dla dorosłych??Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 22:37
-
Sansi w aptece pytałam to Fenistil można stosować u dzieci. Na szczęście ja razie nie musiałam używać ale mam na wszelki wypadek.
Zamówiłam też na allegro (bo wszędzie w Krakowie wyprzedane) preparaty Chicco na komary i po ukąszeniach dla dzieci od 0m+.
A na razie zaopatrzyłam się w jedyne co znalazłam - krem Mosbito dla dzieci od 6 miesiąca, ale lepsze to niż nic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 22:49
Sansivieria lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Basia ja Cie podziwiam za tą dzialke. Ja nie cierpie komarow a u nas jest inwazja jakichś drobnych meszek ledwo widoczne a tna gorzej jak komary o dziwo malego nie ruszają moze dlatego ze sie nie poci?
W kazdym razie upal jest nie do zniesienia więc my tylko w domku i tyle co spacery a wieczorami ogrodu i dworu unikam.
Jeszcze odparzylam sobie chyba wewnętrzna cześć zgięcia lokciowego i reka mnie mocno szybko. -
Basiu, pobyt na działce miał być pewnie relaksujący, a wyszło całkiem odwrotnie. Ale spróbowaliście, wiecie jak to jest, więc nieprędko popełnicie ponownie ten błąd 😉 Warto było podjąć ryzyko i sprawdzić. W domu się wyśpisz, a i Zosia na pewno będzie spokojniejsza, jak wyczuje sprawdzone bezpieczne zapachy 🙂
-
malutka_mycha wrote:Espoir to ja w takim razie też pezynudzam. A pomaga mi jak się tutaj wyglądam.
Nikt tutaj nie przynudza! Dziewczyny proszę. .... Po to tu jesteśmy... Taki Hyde park, czasem jedno słowo nawet brzydkie; rzucone tutaj... Daje ulgę!
Espoir jesteś mega mamą!!!! Mycha również! Jestem pełna podziwu dla Was!!
Basia chyba wszystkie dzieci dziś marudzą... Ja też siedzę w domu w te upały...Bunio marudził popołudniu więc już ok 20 położyłam go spać i dopiero teraz się obudził na karmienie... Nawet pieluszka była czysta i suchą...
Fasolka77
-
Dla mnie taki upal jak dzis z dzieckiem na karku jest nie do wytrzymania. Odnowilo mi sie takie uczulenie na klatce piersiowej i jak pot po tym splywa to mi to drastycznie podraznia i jeszcze jak maly polozy tam swoja spocona glowke to wymiękam. Dla mnie glowka malego przypomina mi kokosa i jego aktualna ksywka to kokos wlasnie. A pokokosic tez sie lubi
anawet w tym upale i lejacym sie pocie. Mycie wlosow ma sens tylko przed wyjsciem na dwór. Kocham lato i cieplo, ale zycie z niemowlakiem w takim upale nie jest lekkie
Mały dzis troche lepiej pociągnal z cyca, a wczoraj myslalam ze odrzucił piers na amen. Nawet popija troche bez nakladek. Dla mnie nakladki maja jeden mankament, dziecko troche slabiej przez nie ssie. Chyba, ze tylko moje
. Dzis zamawialam caly dzien, posciel i takie tam rzeczy, ubrania, oświetlenie do łazienki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2019, 00:51
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:Upały i komary to zmora lata. Dla mnie powyzej 30 stponi to już nie do wytrzymania. To mocno ogranicza możliwości dorosłych ludzi a co dopiero z niemowlaczkiem. Mój Mąż też mi dziś truje żeby zrobić grilla dla znajomych w Boże Ciało a dla mnie to oznacza że o 20 znikam z imprezy na kąpanie, karmienie i ùsypianie. Choć w sumie wcześniej też bym na powietrzu z Małą nie posiedziala ze względu na komary właśnie...
A czy w razie ukąszenia stosujecie dla niemowląt te same żele z apteki co dla dorosłych??
No właśnie te imprezy w domu to żadna frajda dla nas....i tak nie posiedzimy...
Są specjalne środki na komary dla dzieci, nie należy stosować tych dla doroslychFasolka77
-
Misiabella wrote:Dla mnie taki upal jak dzis z dzieckiem na karku jest nie do wytrzymania. Odnowilo mi sie takie uczulenie na klatce piersiowej i jak pot po tym splywa to mi to drastycznie podraznia i jeszcze jak maly polozy tam swoja spocona glowke to wymiękam. Dla mnie glowka malego przypomina mi kokosa i jego aktualna ksywka to kokos wlasnie. A pokokosic tez sie lubi
anawet w tym upale i lejacym sie pocie. Mycie wlosow ma sens tylko przed wyjsciem na dwór. Kocham lato i cieplo, ale zycie z niemowlakiem w takim upale nie jest lekkie
Mały dzis troche lepiej pociągnal z cyca, a wczoraj myslalam ze odrzucił piers na amen. Nawet popija troche bez nakladek. Dla mnie nakladki maja jeden mankament, dziecko troche slabiej przez nie ssie. Chyba, ze tylko moje
. Dzis zamawialam caly dzien, posciel i takie tam rzeczy, ubrania, oświetlenie do łazienki.
Kokos się kokosi
Misia ja mam non stop uczulenie pod biustem... Guma od staników i pot to masakryczna mieszanka...Misiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
O to Bunio ładnie pospał. Ja to musze sama wybudzac na karmienie, Moj to by spal i spal. Dopiero jak sie obudzi to potrafi przetrwac od karmienia do karmienia ze 3 razy w ciagu dnia, z tym ze juz na pol godziny przed karmieniem, a czasem i godzine jest rozdrazniony i chce sie uspokoic przy cycu.
-
Misiabella wrote:O to Bunio ładnie pospał. Ja to musze sama wybudzac na karmienie, Moj to by spal i spal. Dopiero jak sie obudzi to potrafi przetrwac od karmienia do karmienia ze 3 razy w ciagu dnia, z tym ze juz na pol godziny przed karmieniem, a czasem i godzine jest rozdrazniony i chce sie uspokoic przy cycu.
Pospałale sama byłam już zmęczona bo marudził popołudniu... Nawet rączki nie pomagały....więc i jego i siebie położyłam wcześniej...idziemy dalej spac
Misiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Musze odnotowac jeden maly sukces na moim nocnym życiu. Przestalam wpierdzielac ciastka owsiane, ktore jadlam na potege by nie zasnac. I czasem nie jem nic a czasem jogurt kokosowy
widze ze cos mnie przesladuje ten kokos
B_002, Fasolka77, india lubią tę wiadomość
-
O ileż życie byłoby prostsze, gdyby organizm nie potrzebowal snu. Teraz bym zamowila, to czego nie zdazyla obejrzala film i budzila o 3 malego. A tak musze sie polozyc spac na te nedzne 1,5 h. Miedzy 3 a 6 musze zaliczyc kolejne bo jedna sesja spaniowa mi przepadla.
-
Kasiulka90 wrote:Basiu, pobyt na działce miał być pewnie relaksujący, a wyszło całkiem odwrotnie. Ale spróbowaliście, wiecie jak to jest, więc nieprędko popełnicie ponownie ten błąd 😉 Warto było podjąć ryzyko i sprawdzić. W domu się wyśpisz, a i Zosia na pewno będzie spokojniejsza, jak wyczuje sprawdzone bezpieczne zapachy 🙂
Poczekamy teraz do następnego razu ale będziemy jeszcze kiedyś próbował (jak będzie mniej komarów) bo ta działka to nasza odskocznia od betonowego miasta. Woda, las, cisza i spokój i świeże powietrzeFasolka77, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
My też się właśnie karmimy i gdyby nie bolacy cycek to bym jeszcze może godzinkę pospala..boję się bardzo tych zastojów, zapalen i wolę już krócej pospać niż mieć jakieś zapalenie. Tylko szkoda bo Mała coraz lepiej i dłużej śpi ten pierwszy nocny okres ok karmienia po kąpieli i można by skorzystać! Odstęp pierś miała 8 godzin i to i tak już bardzo długo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2019, 03:18
-
Sansivieria wrote:My też się właśnie karmimy i gdyby nie bolacy cycek to bym jeszcze może godzinkę pospala..boję się bardzo tych zastojów, zapalen i wolę już krócej pospać niż mieć jakieś zapalenie. Tylko szkoda bo Mała coraz lepiej i dłużej śpi ten pierwszy nocny okres ok karmienia po kąpieli i można by skorzystać! Odstęp pierś miała 8 godzin i to i tak już bardzo długo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2019, 03:48