Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasolka77 wrote:Jak pomóc dziecku się wypierdziec? Gniecie się i gniecie bidulek od godziny... Daje espumisan i nic...
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Tunia76 wrote:Espoir podziwiam Cię jako mamę❤.
Mnie chore dziecko chyba by załamało, pod tym względem mąż jest silniejszy.
Tunia76, Wiewióreczka, Kasiulka90, Fasolka77, B_002, india lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Laski pytanie za 100pkt.co używałyscie na hemoroidy przy kp? Dłużej tak nie pociagne..zalatwiam sie raz na tydzien moze czasem dwa razy na tydzien i z ogromniastym bolem na początku.. Przy Julce karmionej mm smialo kupilam procto hemolan ale teraz nie wiem co moge.
-
Ja też chcę zrobić badania krwi, ale nie chce mi się...
.
Mycha, a jakie macie butelki? To kwestia smoczka może być. Szymon krztusił się przy każdym jedzeniu ponad dwa miesiące. A teraz smoczki wymieniliśmy już na rozmiar większe, bo w ogóle się nie krztusi - może i u Was się poprawi, i mała zacznie nadążać za wypływem mleka.
Pytałam siostrę, wiotkość krtani przeszła dopiero po roku. -
Wiewiórka próbowałam jej zmienić smoczek ale z innego nie chce jeść. Tamten miałby wolniejszy wpływ i kiedyś już z niego piła ale wtedy był dla niej za trudny. A teraz upodobala sobie ten jeden i koniec. Już kilka razy zmienialysmy bo smoczek który był idealny za chwilę był już za słaby, miała coraz silniejsze mięśnie rzuchwy, coraz lepiej ssala i wpływ był zbyt szybki. I wcześniej nie było problemu żeby ją przestawić na inny a teraz zonk.
Dzięki, to już dwa miechy za nami. -
Daffi wrote:Laski pytanie za 100pkt.co używałyscie na hemoroidy przy kp? Dłużej tak nie pociagne..zalatwiam sie raz na tydzien moze czasem dwa razy na tydzien i z ogromniastym bolem na początku.. Przy Julce karmionej mm smialo kupilam procto hemolan ale teraz nie wiem co moge.
Tunia76, Daffi lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, widziałam że Daffi mnie wywołała do odp więc się odzywam 🙂 staram się być na bieżąco, czytam forum ale pisać nie mam kiedy... Cały czas coś się dzieje. Aktualnie znów walczymy z katarem. Kinia przyniosła z przedszkola i młoda kolejny raz złapała wirusa. Na szczęście mam wrażenie że już zaczyna mijac więc jest nadzieja 🙂
Poza tym byliśmy na bioderkach, wszystko jest ok. Wybraliśmy chrzestnych i zdecydowaliśmy że chrzciny 14.07. Zaklepalam nam wakacje w agrorurystyce na Kaszubach żeby Kinia miala jezioro i zwierzątka na wyciągnięcie dłoni.
Ostatnio młoda 3 noce spała od 22 do 5-6 więc wypoczelam na maksa 😃 niestety teraz znów budzi się około 3-4 ale jednak okolo 22 zasypia więc idzie odpocząć.B_002, mysla.nieskalana, Fasolka77, Kasiulka90, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Filip od wczoraj u dziadków zrobił już 3 kupy, z czego dwie rzadkie, jedna na pół pleców. Normalnie robi raz na 2-3dni. Temperatury nie ma, ale ciągle śpi, budzi się tylko na jedzenie ale stęka i pręży się wtedy i płacze. Coś go męczy chyba 😔. Lekarka kazała obserwować, bo to może po prostu przez skok rozwojowy nawet.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Lolka30 wrote:Filip od wczoraj u dziadków zrobił już 3 kupy, z czego dwie rzadkie, jedna na pół pleców. Normalnie robi raz na 2-3dni. Temperatury nie ma, ale ciągle śpi, budzi się tylko na jedzenie ale stęka i pręży się wtedy i płacze. Coś go męczy chyba 😔. Lekarka kazała obserwować, bo to może po prostu przez skok rozwojowy nawet.
-
Wróciliśmy do Krakowa, tu po burzy albo po porządnej ulewie powietrze zrobiło się fajne. Od razu wietrzymy mieszkanie.
Podróż w obie strony spokojna, Zosia spała. Radzimy sobie coraz lepiej w samochodzieMamy już wypróbowane sposoby usypiania.
Dzisiejszy dzień spędziliśmy przyjemnie, dziecko dawało nam bardziej odpocząć.
Kąpiel w jeziorze zaliczona.
Było fajnieA teraz wracamy do codzienności.
mysla.nieskalana, Fasolka77, Tunia76, Kasiulka90, Lolka30, malutka_mycha lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Mam pytanie do tych które chodzą do kościoła? Zabieracie dzieci ze sobą?
My się boimy. Raz była mała z nami na mszy ślubnej i już na początku musiałam z nią wyjść na zewnątrz i uspokajać.
Ona nie śpi na zawołanie, w dzień ma krótkie drzemki, a w wózku zwykle też nie śpi na spacerach.
Przydałoby się dziecko przyzwyczaić do kościoła bo boję się jak zniesie całą mszę z przodu kościoła na chrzcie.
Jak sobie radzicie? Macie jakieś rady?
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN