Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula w sumie nasze chłopy podobne. Zrobić wszystko zrobią ale cierpliwości raczej nie mają. Już widzę jak cały dzień zabawiaja dziecko: piosenki, wierszyki, noszenie, bujanie. Myślę że oni się będą bardziej spełniać jak dzieci zaczną chodzić i mówić, przynajmniej u mojego widzę potencjał
My właśnie też mamy ropke i czekam aż pęknie.Paula 90, DorotaAnna, martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIgnacy też nie chce za bardzo jeść. Zrezygnował już trzeci dzień z okolopoludniowego karmienia. Zwykle jest tak że się obudzi, pobawi, zje i idzie spać - taki mamy rytm. A teraz po południu się budzi, pobawi i idzie spać. Wychodzi nam przerwa 5 godzin w karmieniu. I nie chce cycka ani wody ani odciagnietego. Już się martwić zaczynam. Ale kupy normalnie, sika cały czas i pozostałe karmienia są bez zmian. Zeszliśmy z 7 na dobę do 6. A zaczynaliśmy na 12
-
Malutka Ninka ładnie przybiera 🙂.
My właśnie jedziemy na kilka dni do moich rodziców i oczywiście znów zapomniałam książeczki zdrowia wziąć. Z sukcesów udało mi się uspac Filipa w foteliku więc jest szansa że nie będzie ryczał pół drogi 😜. Noi w aucie jest klima!uff.
Byliśmy u osteopaty U niego też Filip ryczał i nie chciał wapolpracowac w końcu zrobiliśmy tak ze ja to trzymałam na rękach A on działał i wtedy Filip zasnął a jak on skończył to się obudził zadowolony. Ale osteopata powiedział że to doraźna pomoc i muszę przejść na dietę właściwą dla Hashimoto inaczej dopóki będę karmić to będą problemy z brzuszkiem u Filipa bo przez moja zaburzona gospodarkę u niego są problemy trawienne. Co powoduje też napięcie w tulowiu, nie chce się podpierać leżąc na brzuchu itd. Na razie mamy obserwować 2-3 tyg i przyjść po tym okresie na jeszcze jedną wizytę. No zobaczymy na ile te dzisiejsze działania pomogły.
malutka_mycha, Fasolka77, Misiabella, Kasiulka90, DorotaAnna, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Paula w sumie nasze chłopy podobne. Zrobić wszystko zrobią ale cierpliwości raczej nie mają. Już widzę jak cały dzień zabawiaja dziecko: piosenki, wierszyki, noszenie, bujanie. Myślę że oni się będą bardziej spełniać jak dzieci zaczną chodzić i mówić, przynajmniej u mojego widzę potencjał
My właśnie też mamy ropke i czekam aż pęknie.malutka_mycha, Fasolka77, DorotaAnna, martusiawp, Lili90 lubią tę wiadomość
-
A co do mojego chłopa to teraz wszystko ogarnia przy Filipie bez problemu i razem rozkminiamy czemu on znowu ryczy 😂. Początek był trudny, ale jak zobaczył że ja się sypie psychicznie to spiął poslady i ogarnął.
Paula 90, DorotaAnna, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
malutka_mycha wrote:I nagle wyskoczyła na 50 centyl, z 15
MamaAga fajne przerwy, to się już można wyspać
Bubek ale Wy nie mialyscie problemów z waga? To taki jeden tydzień nie jest chyba tragedia
Mały je np.o 21.30 ale zasypia ok.23 albo i dalej ale nie narzekam🥰
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
co do chłopów-dopóki Mały nie płakał u mojego na rękach to zawsze jak wracał z pracy to Go nosił a ja chociaż te pół godzinki miałam żeby odsapnąć...potem to mąż kąpał
w sumie to i tak jest lepiej z tym płaczem na rękach u męża bo juz jest mniej ale zdarza się nadal...
a tak to w sumie dziecko od początku ogarniam ja u nas...
w nocy męża nie budzę bo kładzie się późno ok.polnocy a po 4 do pracy wstaje więc po prostu nie mam serca.Z pracy w domu jest ok.19 to ponosi Małego jak ten nie płacze i idziemy razem na zakupy i spacer...potem kąpiel-raz ja,raz On i potem już Maly pomalu do spania...I albo razem we 4 leżymy i gadamy i glaska któreś z nas Natanka aż zaśnie albo leżę ja a mąż coś z córką ogarnia...różnie bywa...robi mało z samym dzieckiem ale też mało jest w domu niestety -
kalika wrote:Daffi, było trochę stresu, ale od początku wierzyłam, że wszystko się dobrze skończy.
Mam 31 lat, to była moja 3 ciąża - pierwsza poronilam w 6 tc, mam 2,5 letniego syna i teraz małego Bruna.
Super ze masz juz maluszkajak dajesz rade przy 2.5 latku? Oboje wymagaja ogromnej uwagi i czasu.
-
Fasolka77 wrote:Narobiłaś mi ochoty na kawę mrożona... Mimo upałów ja mam dziś jakąś gastrofaze...
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Jestem po wizycie u fizjo!!
Przede wszystkim nie mamy kreczu!!
Ale Filip mocno piastki zaciska mamy lekko wzmozone napiecie i osłabione napiecie. Rączki i barki sa trochę za mocno napiete a znow glowke za slabo trzymal przy niektórych cwiczeniach. Ogolnie fizjo powiedziała ze on jest malutki nie ma jeszcze 3 miesiecy w których dziecko powinno ladnie trzymać glowe przy tych ćwiczeniach.. Prawa stronę mamy lepsza niz lewą. Poza ćwiczeniami musielismy zmienic lozeczko w odwrotna str i wykonywac wszystko przy Filipie od jego lewej str tej slabszej. Dziecko przez te 8 tyg sie ukierunkowalo tylko na jedna str. Co 2-3 tyg zmiana lozeczka i str znow. Ubieranie, pielegnacje wszystko zaczynac od jego lewej str.
Pieknie trzymal glowke na brzuszku u fizjo przy odpowiednim ulozeniu rak. Maly gagatek za bardzo cofa rece i przez to nie daje rady. Cwiczylismy jak go układać i lezenie na brzuszku stalo sie przyjemniejsze. Mamy mu tak robic az do czasu kiedy sie znudzi i jak zacznie sie denerwowac od razu przestac zeby nie kojarzyl tych czynnosci zle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 15:36
Lolka30, Kasiulka90, DorotaAnna, Misiabella, malutka_mycha, india, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Ta rura przepraszała mnie, za opóźnienie księgowej. We dwie siebie warte. Napisałam jej, że jej księgowa jest niekompetentna i że dzięki niej nadal będę czekać na pieniądze, które na drzewach nie rosną.
Dziś niby jej księgowa miała dostarczyć to, co trzeba do urzędu miasta. Dzwoniłam tam po 15 ale babka jeszcze nie była w stanie mi udzielić informacji dziś, kazała zadzwonić jutro popołudniu. Powiedziałam jej, że nie wierzę szefowej i chce się dowiedzieć.
Zepsuła mi dzień ... -
nick nieaktualnyMalutka Mycha super brawa dla Ninki.
Lolka trzymam kciuki za podróż
Daffi no to super. Proste ćwiczenia i czynności wyprostuja wszystko
Ja ściągnelam raz na zawsze aparacik!! Alleluja!!
I umieram w upale
Paula 90, estrella, Daffi, Kasiulka90, DorotaAnna, malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja dziś strajkuje i z uwagi na marudzenia Oli i ciągłe noszenie na rękach nie zrobiłam obiadu... Więc za chwilę będę wcinac Big Maca i fryty 😉 taki cheatday podczas odchudzania...
Dzięki dziewczyny za rady dot. paluszka. Mąż już ogarnął receptę więc mam nadzieję, że pojutrze będzie po sprawie 🙂 -
Kasiulka90 wrote:Fasolka, bliźniaku genetyczny, ja też dzisiaj non stop żrę i ciągle jestem głodna 😅 Właśnie gotują mi się warzywka i będzie zupa krem z brokuła z mleczkiem kokosowym.
Ale jaja 😀 może my jakąś rodzina jesteśmy
Ryzykujesz brokuła przy kp?
Ja dziś sałatkę zrobię z parowanym indykiem, jajkiem, pomidorami etc...
Bunio śpi... Leżę razem z nim ale nosi mnie, żeby wstać i ta kawę mrożona zrobić... Wstaje...ciekawe czy się gowniak obudzi...Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77