Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już byłam na takiej diecie i czułam się na niej super, ale powiem Ci że nie pamiętam dokładnie wszystkich reguł. Na pewno wykluczony był nabiał i cukry. To była dieta przeciwzapalna o niskim IG, bo ja też insulinooprnosc miałam. ja korzystałam z książki po prostu pt.Dieta uzdrawiajaca organizm Makarowskiej. Tam są opisane zasady i jest też rozpisana dieta chyba na 3 miesiące.malutka_mycha wrote:Lolka a co to za dieta dla Hashi? Ja wprawdzie nie karmię ale może dla mnie samej też byłaby wskazana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 16:12
malutka_mycha lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Wystarczy, że nabiału nie jem 😜 Brokuła lubię i jem i mam nadzieję, że młodemu nie zaszkodzi. Już kilka razy jadłam przy kp, ale wtedy boleści były na porządku dziennym. Od kilku dni odpukać znowu mam cudowne dziecko ❤ Dzisiaj nawet w końcu udało mi się uwiecznić aparatem ten szeroki uśmiech bezzębną buzią 😄😄😄Fasolka77 wrote:Ale jaja 😀 może my jakąś rodzina jesteśmy
Ryzykujesz brokuła przy kp?
Ja dziś sałatkę zrobię z parowanym indykiem, jajkiem, pomidorami etc...
Bunio śpi... Leżę razem z nim ale nosi mnie, żeby wstać i ta kawę mrożona zrobić... Wstaje...ciekawe czy się gowniak obudzi...
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Ta rura przepraszała mnie, za opóźnienie księgowej. We dwie siebie warte. Napisałam jej, że jej księgowa jest niekompetentna i że dzięki niej nadal będę czekać na pieniądze, które na drzewach nie rosną.
Dziś niby jej księgowa miała dostarczyć to, co trzeba do urzędu miasta. Dzwoniłam tam po 15 ale babka jeszcze nie była w stanie mi udzielić informacji dziś, kazała zadzwonić jutro popołudniu. Powiedziałam jej, że nie wierzę szefowej i chce się dowiedzieć.
Zepsuła mi dzień ...
Karola a co ona miała dostarczyć że nie dostaniesz becikowego?👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Kasiulka90 wrote:Wystarczy, że nabiału nie jem 😜 Brokuła lubię i jem i mam nadzieję, że młodemu nie zaszkodzi. Już kilka razy jadłam przy kp, ale wtedy boleści były na porządku dziennym. Od kilku dni odpukać znowu mam cudowne dziecko ❤ Dzisiaj nawet w końcu udało mi się uwiecznić aparatem ten szeroki uśmiech bezzębną buzią 😄😄😄
Poka!!!!Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
😍😁
Nie cytujcie pls 😚Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 15:14
DorotaAnna, Paula 90, Daffi, MamaAga85, Fasolka77, Tunia76, estrella, Tysia89, mysla.nieskalana, Misiabella, Lolka30, malutka_mycha, Sansivieria, stresant, india, martusiawp, B_002, Lili90, Anete lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Kasiulka - ale słodziak 😍😍😍 cała buzia i oczkami się śmieje 😘
U nas dzień spania. Młody śpi cały czas, mąż śpi cały czas. A ja się kręcę wokół nich 😂
Mój tez śpi cały czas nawet teraz jadl przez sen. Aż się boje co to będzie w nocy 😨
Fasolka77 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy dzisiaj byliśmy w lesie nad jeziorem w górach 20km od domu. To serio są góry a pośród nich las i w środku jezioro/zalew.
Jechałam z tyłu z Mlodym i było mi słabo. Jebana choroba lokomocyjna. Nic wziąć nie mogę a nad morze 6 godzin jazdy. Chyba mąż będzie z tyłu a ja będę prowadzić bo nie dojadę w jednym kawałku.
Ja mam tą wredną odmianę choroby lokomocyjnej że mdleje a nie wymiotuje
