Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochana, moje dzieciaki i bez szczepienia czasem dłużej płakały... na pewno wszystko będzie dobrze, tylko może być marudny i obolały...Fasolka77 wrote:Dziewczyny czy u was też wystąpił ten płacz? Martwię się ....💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Fasolka spokojnie.. W jego malym ciele toczy sie niezły bój.. On ma prawo byc rozdrazniony, placzliwy, miec mniejszy apetyt a moze byc nawet tak ze bedzie normalny wesoly.. Kazde dziecko inaczej a to ze plakal pol godz nie czyni tego NOPem poprostu moze nozka go bolala albo czuje sie obolaly po szczepieniu.
Jutro nowy dzien zobaczysz ze bedzie lepszy.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
pocieszylas mnie troszke ! dziekiKasiulka90 wrote:Bubek, Malutka, mój Klemek od urodzenia cały czas jest na 5 centylu, a wszystko jest w porządku.

malutka_mycha wrote:Na naszym przykładzie widać że wszystko się może nagle zmienić. Tydzień temu byłyśmy na 15 centylu, teraz na 50.kiedy się ważycie?
dopiero za miesiac na szczepieniu, bede pewnie stawac na wadze sama i z nia...
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
My szczepiliśmy 6w1, zawiera szczepionkę na wzwB więc nie trzeba szczepić na to osobno.Daffi wrote:Dziewczyny które szczepily skojarzonymi.. Powiedzcie proszę jaka czy 5w1 czy 6w1 i dlaczego.
Więcej info wkleiłam niedawno na fb z segregatora mamy-ginekolog.
Daffi, DorotaAnna lubią tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Basia ja właśnie też swoją teściowa lubię, tylko właśnie z mama jest swobodniej. Coś mi się nie podoba to od razu jej to mówię, a tutaj nie chce zepsuć relacji więc staram się być delikatna. Gdybym żyła z nią w złych stosunkach to chyba paradoksalnie byłoby łatwiej bo bym się nie pieprzyla w politykę tylko walila prosto z mostu
-
Fasolka a co Ty dzisiaj szczepilas? Chyba mi umknęło.
My dzisiaj szczepiliśmy wzw i rota. Za 3 tygodnie 5w1.
Ja wzięłam 5w1, bo tak mi poleciła pediatra i szwagierka. Szwagierka ostatnie dziecko szczepila 6w1 i były jakieś problemy z napięciem mięśniowych czy kreczem szyjki. Nie pamiętam już. W kazdym razie ona byla anty 6w1, a ja nie znam się na tych szczepionkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 22:09
Daffi lubi tę wiadomość

-
Ale mam metlik.
Basiu ja znam schemat ale chce waszych opinii co wam pediatrzy polecili. Jesteśmy różnych stron i jesten ciekawa. Bo to ze różnia sie iloscia wkluc i cena to wiem.. Ale czy jest cos co przemawia bardziej A 5w1 lub 6w1. -
nick nieaktualnyDziewczyny byłam na SORze bo grałam z psem na ogródku piłka a mamy palety z meblami ogrodowymi i nie wiem jak.to zrobiłam kopnełam z całej siły zamiast piłkę to paletę rozwaliłam paznokcia środkiem palca tak, że mi się wbił w palca na SORze przyjęli mnie od razu bo matka karmiąca piersią ale nie chcieli mi podać znieczulenia wygrzebali i zerwali na żywca a teraz mi pozwolili wziąć ibuprofen nie chcieli mi nawet ketonalu wypisać a jest na receptę czy tak można? Przecież po cesarkach wam dawali jakieś przeciwbólowe mocniejsze mi dawali paracetamol w kroplówce ale nawet tego mi nie dali teraz . Ledwo żyje z bólu nic mnie w życiu tak nie bolało !! Przecież to jest znęcanie się nad człowiekiem.
-
nick nieaktualnyJa szczepilam 5w1 bo się naczytalam o tej 6w1 różnych nie ciekawych rzeczy. Ale nie chce straszyć. Tunia dała przykład z bliskiej rodziny więc widac coś jest na rzeczy.Daffi wrote:Ale mam metlik.
Basiu ja znam schemat ale chce waszych opinii co wam pediatrzy polecili. Jesteśmy różnych stron i jesten ciekawa. Bo to ze różnia sie iloscia wkluc i cena to wiem.. Ale czy jest cos co przemawia bardziej A 5w1 lub 6w1.
Daffi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa szczepiłam Kinie i Olge też szczepię 5w1 bo z tego co słyszałam to lepiej dać osobno WZW b... W tej 6w1 ponoć coś jest nie tak... Stara i nowa pediatra polecaly 5w1 podobnie jak położna więc się nie zaglebialam w temat tylko im zaufalam 🙂
Daffi, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolka spokojnie, pol h płaczu to u nas i bez szczepionki się zdarza 🙂 to nic nie znaczy... Daj mu czas, może go nóżki bolą czy tak przeżywa te uklucia i odreagowuje teraz... Dzieci roznie reagują. Jak nie ma obrzęku czy zaczerwienienia to niczym nie smaruj. Będzie dobrze 🙂
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Że tak na szybko wtrace... Mój starszy syn był przez kilka lat od 3 do 10 centyla, nie więcej. I na tym 10 został. Też się czepiał lekarze na początku, więc dla świętego spokoju przeszliśmy specjalistów, czyli neurolog, kardiolog i już nie pamiętam, co. Mieliśmy też rtg kości nadgarstka żeby sprawdzić, czy wszystko ok (już nie pamiętam, o co to chodziło) i odpusicli. Taka jego uroda. Ja bym się więc nie przypieprzala 😘malutka_mycha wrote:To co się mnie cholera czepiaja? Teraz to mnie wku*wilas. To ja myślałam że tylko my mamy problem z waga, tłumacze że może taka jej uroda a ta nas po sporach ciaga. Aaaaaaa
malutka_mycha, Kasiulka90, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
Ostatnio jedna z nas tu napisała (nie pamiętam kto) że dziecko zasypia samo tylko na boku.Anete wrote:Basia zdradź ten sekret na samodzielne zasypianie 🤭 mój tylko przytulony brzuchem do brzucha zasypia 🤦♀️
Mi wszyscy mówią „matko jaki on duży jest”, lekarka w szpitalu się nie mogła nadziwić, że tyle przybrał od urodzenia a teraz wpisałam pomiary w siatki centylowe i wyszło, że jest z wagi na 25centylu a z wzrostu na 50. No to jaki z niego wielkolud? 🤦♀️🤦♀️
Postanowiłam spróbować i odkładałam ją na bok a ona jak była zmęczona to zaczyna wtedy płakać żeby ją nosić (już się mała nauczyła 😂). No więc ja jej wtedy daję smoczek, uciszam, leżę obok i głaskam. Ona na mnie patrzy a ja wciąż powtarzam "Ciiii" i tak sobie leżymy. Pod warunkiem że smoczek uspokoi ten marudny płacz to jest szansa że zaraz zaśnie. Zaczęło mi się tak udawać.
A raz dziś po prostu leżała na plecach i zasnęła, pierwszy raz się zdarzyło i na to nie mam rady bo nie wiem jak to się stało 😁 Oby zdarzało się częściej.
A ile twój maluch teraz waży i ile macie tygodni?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 23:49

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Ja mam podobne. Zawsze jak z nią rozmawiam i chcę jakoś przekazać swoje zdanie to tak to formułuję żeby zrozumiała i żeby jej nie urazić. Mam do niej szacunek i chcę żebyśmy się dobrze dogadywały. Ale w sprawach naszego dziecka musi się stosować do naszych zaleceńmalutka_mycha wrote:Basia ja właśnie też swoją teściowa lubię, tylko właśnie z mama jest swobodniej. Coś mi się nie podoba to od razu jej to mówię, a tutaj nie chce zepsuć relacji więc staram się być delikatna. Gdybym żyła z nią w złych stosunkach to chyba paradoksalnie byłoby łatwiej bo bym się nie pieprzyla w politykę tylko walila prosto z mostu

malutka_mycha lubi tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Stresant, żyje żyje. Jakoś mi czasu brakuje, po prostu. Nastrój też czasem ok a czasem bez kija nie podchodz. Idę jeszcze w lipcu od mojej psychiatry i zobaczymy, może jakieś leki mi znów na parę miesięcy zaproponuje, to wyjdę na prostą.
Dostałam 2 okres już. Nie cierpię.









