Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam doła dzisiaj. Od jakiegoś czasu mam wrażenie że Nina nie słyszy i tak mi cholernie źle z tym. Tego lekarza nie można przyspieszyć, nie wiadomo czy i jak szybko mogłaby dostać implant więc nie będzie się prawidłowo rozwijać. I tak jak Espoir tu kiedyś pisała mam wyrzuty sumienia że nie potrafię mojemu dziecku zapewnić tego co najlepsze
-
Wiecie jaki termin mi dali na nfz do neurologa i rehabilitacje? Listopad
Szukam fizjoterapeuty do domu, ale jakos mi sie nie udaje znalezc kogos z dobrymi opiniami co robi wizyty domowe, a mi na czyms takim zalezy, bo odciagam mleko i michalek caly lipiec w domu. Neurologa na 10 lipca prywatnie mam. Moja doradczyni laktacyjna odradzila mi odbijanie malego, na przedramieniu, nawet z podwinieta pupa, nawet na klatce piersiowej pollezac z poduszka pod plecami, tylko w pozycji fasolki, normalnie jak sie nosi. Ja nie wiem czy on w takiej pozycji odbije, a odbijanie jest wazne jesli ma refluks. Te problemy z napieciem rozwinely mu sie na przestrzeni trzech czterech tygodni. Szkoda ze nie wiedzialam zeby go tak nie odbijac, mimo ze ogladalam rozne filmiki o pielegnacji, niestety w tej kwestii zawiodlam.
Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
Malutka...a gdzieś indziej?w innym województwie?...malutka_mycha wrote:Mam doła dzisiaj. Od jakiegoś czasu mam wrażenie że Nina nie słyszy i tak mi cholernie źle z tym. Tego lekarza nie można przyspieszyć, nie wiadomo czy i jak szybko mogłaby dostać implant więc nie będzie się prawidłowo rozwijać. I tak jak Espoir tu kiedyś pisała mam wyrzuty sumienia że nie potrafię mojemu dziecku zapewnić tego co najlepszeSYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
-
Kasiulka I Sensi u nas ta sama historia ze spacerami noi te brzuszkowe problemy w ciągu dnia także doskonale was rozumiem. Moze sprobujecie wizyty u osteopaty? Ja ze swojej nie jestem do końca zadowolona A mimo wszystko po niej właśnie nastąpiła poprawa.
Kasiulka90, Fasolka77 lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
Malutka_mycha, rozumiem Cie, no ja dzis mam podobnie. Z tym ze Ty nie masz na sluch Ninki wplywu, a ja nie przylozylam sie jesli chodzi o wlasciwa pielegnacje nie zaglebilam tematu z tym odbijaniem, nikogo nie udalo mi sie znalezc by przyszedl na wizyte domowa i pokazal co robic.Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
w Polsce nie ma badania słuchu po urodzeniu?malutka_mycha wrote:Mam doła dzisiaj. Od jakiegoś czasu mam wrażenie że Nina nie słyszy i tak mi cholernie źle z tym. Tego lekarza nie można przyspieszyć, nie wiadomo czy i jak szybko mogłaby dostać implant więc nie będzie się prawidłowo rozwijać. I tak jak Espoir tu kiedyś pisała mam wyrzuty sumienia że nie potrafię mojemu dziecku zapewnić tego co najlepsze
Kochana, wiem co czujesz i wiem, że takie uczucie będzie wracać jak bumerang - raz z większą, raz z mniejszą siłą... ale jestem pewna, że na lepszą mamę Nina trafić nie mogła.
Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Mycha ♥️♥️♥️♥️
Laski, ja nie nadąża za Wami, staram się skupiać na chodziennosci po prostu, żeby nie zwariować do reszty. K wrócił do pracy a ja mam jeszcze starszaka i na tydzień jest u nas siostrzenica. Jutro szczepienie na pneumokoki i rota. Idę pierwszy raz sama, nie mam auta bo K do pracy musi dojechać, więc będzie wózek lub taxi. A ja nie wiem, jak zapinac nasz fotelik w pasy nawet, więc się stresuję. Zawsze wpinamy do bazy i już. Ale może ogarnę w razie W na szybko.
Wszystkie Was i maluszki z Kaziem ściskamy 😘24.04.2019 3800 g 56 cm
-
Nawet nie sprawdzałam. Jak mi powiedzieli ze z NFZ na 2020 a prywatnie na październik ale ona mnie wcisnie na wrzesień to zwatpilam. A teraz gdybym zaczęła szukać to wyszloby na to samoMamaAga85 wrote:Malutka...a gdzieś indziej?w innym województwie?...
-
Jest. Ale wg położnych bardzo prostym sprzętem. I wg tego sprzętu wyszło tylko że do kontroli.espoir wrote:w Polsce nie ma badania słuchu po urodzeniu?
Kochana, wiem co czujesz i wiem, że takie uczucie będzie wracać jak bumerang - raz z większą, raz z mniejszą siłą... ale jestem pewna, że na lepszą mamę Nina trafić nie mogła.
Dzięki, aż się popłakałam
-
nie jedna z nas tu pewnie pomyślała chociaż raz "ja pierdziele, jaka z niej silna babka"...malutka_mycha wrote:Jest. Ale wg położnych bardzo prostym sprzętem. I wg tego sprzętu wyszło tylko że do kontroli.
Dzięki, aż się popłakałam
ale płacz też jest dobry, wyrycz się ile się da i jutro będzie lepiej :*
malutka_mycha, Kasiulka90, Fasolka77, estrella, Lili90, MamaAga85, Lolka30, DorotaAnna, martusiawp lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
mycha corka szwagra nie slyszy od urodzenia (teraz 23lata ma) jak miala 2 latka wszczepili implant slyszy i mowi normalnie studiuje weterynarie...czasem sie nie martw.... oni ja zdiagnozowali jak miala 1 roczek do tego czasu mysleli ze slyszy pozniej rok czekali na oieracje a kolejne nastawiali implant (bo odrazu nie moglj wlaczyc glosow na maxa...mozg sie musial powoli przyzwyczaic
glowa do gory kochana bez wyrzutow sumienia
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
No pewnie ze ma problem z nie wykształcony, tak bez operacji na bank nie będzie słyszeć i to wiem i spoko. Ale ja chce żeby ona na to jedno słyszała żeby się mogła rozwijać. Czasami sama siebie pytam po co ja tyle nawijam do niej, śpiewam skoro ona mnie nie słyszy. I czy się boi jak jest cały czas w takiej kompletnej ciszy.espoir wrote:ale myślisz, że wcale? czy, że ma problem z tym niewykształconym?
-
Powiem Ci, że po opisie Wiewiórki naprawdę mam ochotę. Zobaczymy, jeśli sytuacja się nie poprawi, to poszukam jakiegoś w Opolu.Lolka30 wrote:Kasiulka I Sensi u nas ta sama historia ze spacerami noi te brzuszkowe problemy w ciągu dnia także doskonale was rozumiem. Moze sprobujecie wizyty u osteopaty? Ja ze swojej nie jestem do końca zadowolona A mimo wszystko po niej właśnie nastąpiła poprawa.
-
Malutka, skoro zauważyliście, że reaguje na głośne dźwięki, to na pewno słyszy!!! Czemu sądzisz, że nie? Bo nie reaguje na Twój śpiew? Moim zdaniem ma jeszcze czas na reakcje. Toż to maluszek, uczy się na bieżąco. Ja też się bardzo martwiłam słuchem ze względu na moją świnkę na początku ciąży. Ale dziecko reaguje, więc jest ok. Może Ninka ma tylko lekko osłabiony słuch na to jedno ucho? Kochana, postaraj się nie przejmować na zapas 😘 Moim zdaniem ten sprzęt szpitalny jest ok, bo nam też wyszła kontrola i tydzień temu byliśmy sprawdzić ponownie w szpitalu, sprzęt ten sam i pani powiedziała, że jest wszystko ok (mimo że na wypisie mam wpisaną lekką wadę na jedno uszko).
-
powiem Wam ze zal mi dziecka...moje sie nie nadaje na wyjazdy (pewnie Leonka od Karmelki dala by rade) ewidentnie Franus sie tu meczy a ja mam wyrzuty ze jechalismy na urlop ale szkoda mi bylo starszakow i dlatego pojechalismy
on w domu i tak mial problemy ze spaniem w dzien starczyl maly halas i budzil sie....tu taki gwar wszedzie,pelno ludzi aut mewy wrzeszcza....w wozku lezy max 15 min. o spacerach moge zapomniec ryja drze jakby go ze skory obdzierali w marsupi nie chce ciagle sie na wszystko gapi....
cala noc przespi...chyba nadrabia dzienne spanie..pozatym w nocy ciemno to sie nie ma na co gapic....
bardzo duzo placze a ja nie wiem dlaczego
jakbym miala wybierac drugi raz nie jechalabym z tak malym dzieckiem,dla jego dobra...mysle ze to ni jak pozytywnie nie wplynie na jego rozwoj. -
no właśnie mi chodziło czy "tylko" na to jedno, czy podejrzewasz, że wcale. mi się wydaje, że jakby wcale to byś zauważyła. jak śpi to nie budzi się jak coś głośno łupnie?malutka_mycha wrote:No pewnie ze ma problem z nie wykształcony, tak bez operacji na bank nie będzie słyszeć i to wiem i spoko. Ale ja chce żeby ona na to jedno słyszała żeby się mogła rozwijać. Czasami sama siebie pytam po co ja tyle nawijam do niej, śpiewam skoro ona mnie nie słyszy. I czy się boi jak jest cały czas w takiej kompletnej ciszy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 22:51
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧
