Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj Kochane co tu się dziś narobiło...😱😪
Mam nadzieję,że ta garstka,, która została to już na stałe...Kogo będę się radzić jak nie Was?! co będę czytać w czasie karmienia i picia kawy?!gdzie poczytam co polecacie a co odradzacie?!
Tyle miesięcy razem wytrwałyśmy w czasie oczekiwania na Nasze Maleństwa kiedy to buzowały w Nas hormony a dziś jebło i koniec???
Połączyło Nas wspólne oczekiwanie na Nasze dzieci i każda cieszyła się gdy kolejne z nich pojawiało się na świecie a dziś koniec???
nie tak miało być...😪😪😪😪naprawdę przykro mi,że rozpada się Nasze grono...ja Was wszystkie traktuje jak koleżanki mimo,że udzielam się nie zbyt często ale uwierzcie mi,że jesteście mi wszystkie tu bliższe niż ludzie,którzy mieszkają dookoła mnie...i to z Wami tu dzielę swoje radości i smutki...bylyście zawsze wsparciem...
Mam nadzieję,że przetrwamy ten ciężki czas i jesacze będzie naprawdę fajnie się tu wchodziło i czytało co u każdej z Was słychać.
Musimy dać radę dziewczyny!za Nami piekny,, WSPÓLNY czas oczekiwania na NASZE MALUSZKI i dobrnęlysmy do mety i kazda z Nas ma cudowne dziecko❤Niech już nikt nie odchodzi, proszę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 23:41
B_002, Kasiulka90, chce_byc_mama, KarmeLoVe, estrella, Tunia76, Lolka30, Lili90, martusiawp lubią tę wiadomość
SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
-
Karmelka ma „niewyparzony jęzor” (sorry mowie w dobrej wierze
), ale chyba za ostro zostala potraktowana i bez rownowagi sil. Nie podobalo mi sie co mowila Fasolce, ale czasem i baby biora sie za łby 
Do tej pory nie wiem co takiego napisala, moze usunela post. Nie mam niestety czasu by wracac i analizowac. Szkoda ze dzis wyniklo tyle niefajnych sytuacji. Szkoda ze czasem tak ciezko ugryzc sie w jezyk.
B_002, Fasolka77, KarmeLoVe, estrella, Tunia76, Lolka30 lubią tę wiadomość
Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
Malutka mycha ❤❤❤❤ cudowne wieści o Nince ❤
fajnie, że trafiliście do dobrego specjalisty,który nie traktuje dziecka jak maszyny i nie stosuje wobec niej sztywnych norm...W jednym tygodniu ma 200gna plusie a w innym 50g ale i tak pięknie się to wyrównuje🥰 Będzie dobrze Kochana🥰🥰🥰
malutka_mycha lubi tę wiadomość
SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
-
Kiwona Twoja sąsiadka ma niezły tupet...ja to inny człowiek jestem...nie poprosiłabym o pomoc sąsiada czy kogoś tam i to nie z wstydu tylko lubię wyzwania i staram się radzić sobie sama...
Mój mąż przez dobre kilka miesięcy byl już w DE a wcześniej w Szwecji i ja byłam sama z córką zarówno w wieku przedszkolnym jak i szkolnym i musiałam robić tak by sobie radzić i już...
A takie co robią z siebie takie "ofiary",takie wielce delikatne,nieporadne na swój sposób to i moja mama zawsze powtarza,że lubią szukać chłopa na tą swoją nieporadnosć by dać mu się wykazać i by poczuł się bardzo męsko pomagając takiej delikatnej,nie mogącej sobie poradzić laseczce...Nie oceniam bo może byc inaczej ale bądź czujna...
Kiwona, martusiawp lubią tę wiadomość
SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
-
Misiabella też uważam tak jak Ty że trochę niesprawiedliwie została potraktowana. Racja że niektóre słowa były nie na miejscu, ale nigdzie nie porównywała zdrowych dzieci do chorych, jak było jej to wytykane i miała rację że nie jedyna przecież dzieliła się postępami swojego dziecka a dostało jej się za to.
Najsmutniejsze jest to że nie znamy się tu osobiście a wytykane są kłamstwa, na jakiej podstawie? skąd możemy wiedzieć czy ktoś pisze prawdę czy nie, skoro znamy go tylko z forum. Nie chcę już wnikać o co tak na prawdę poszło, ale to nie Karmelka pierwsza tu zaczęła rzucać obraźliwe sformułowania. No coż, ja mam tylko nadzieję, że wszystkie się dziś wyśpimy i jutro będzie przyjemny dzień
Dobranoc kochane i nie chcę jutro widzieć że ktoś znowu zamierza odejść!
Misiabella, mysla.nieskalana, Tunia76, Karollinax26, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
angella908 wrote:U nas ze starszym spacery wyglądały tak ze usypaialm go na rękach i wtedy wychodziłam na spacer 😂 a jak nie chciało mi się tak i wychodziłam na spacer do rodziców , zawsze zaczynał płakać po 1 km pod tym samym domem 😂 ludzie sobie pewnie o mnie myśleli jak o wyrodnej matce zawsze na sygnale 😀😀
Trzymajcie kciuki za szybka wizytę jutro w Prokocimiu, jedziemy zobaczyc co nam powiedzą na tego siusiaczka
Coś mi umknęło....co się dzieje z siusiakiem?Fasolka77
-
Kiwona wrote:Bez jaj Mycha, nie tłumacz się, bo my tu od tego właśnie jesteśmy. Ja mam z dupy problemy i o nich pisze jak mam tak A potrzebę i uważam, że to jest ok 😉
Nikt nie czyta moich postów...
Pisalam, żeby nie przepraszać tylko żalić się do woli...
Fasolka77
-
Misiabella wrote:Karmelka ma „niewyparzony jęzor” (sorry mowie w dobrej wierze), ale chyba za ostro zostala potraktowana i bez rownowagi sil. Nie podobalo mi sie co mowila Fasolce, ale czasem i baby biora sie za łby Do tej pory nie wiem co takiego napisala, moze usunela post. Nie mam niestety czasu by wracac i analizowac. Szkoda ze dzis wyniklo tyle niefajnych sytuacji. Szkoda ze czasem tak ciezko ugryzc sie w jezyk.
Misia ja na nie z tych mietkich, a już najmniej się wiekiem przejmuje
Misiabella, Kasiulka90, martusiawp lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Na razie kolposkopia. Dzisiaj będę dzwonić do lekarza. Wiem, że szykuje się na urlop, może zrobi mi jeszcze przed urlopem.MamaAga85 wrote:Tunia współczuję...masz już termin na konizacje??? Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze❤bo będzie dobrze❤
-
Wiecie ja nigdy dotąd nie porównywałam mojego Młodego do innych, nie zastanawiałam się nad tym co umie, a czego nie umie (w sumie to on nic nie umie hehe), ale teraz zaczęłam czytać o tym co powinno już robić dziecko 3 miesięczne i tak mi przyszło do głowy, ze może rzeczywiście on jest jakiś niedorozwinięty albo spowolniony😅
Czy u każdej z Was dziecko trzyma już główkę i czy leżąc na brzuszku podnosi się podpierając się rączkami?
-
Asiu, u mnie akurat tak jest, ale dosłownie na chwilkę.
Teraz zaczynamy 12 tydzień, jest masakra. Ja nie wiem, czy to po szczepieniu, czy skok, ale och*jeje. Jojczy non stop, wszystko jest be, rzuca się, wygina, krzyczy na wszystko. Kupiłam cudowna mate i ona go na chwilkę interesuje, ale to jest kilka minut i już trzeba go zabawiac. Nie wiem, jak ja dzisiaj ogarnę 2 dużych i tego małego, już wczoraj szuralam nosem po podłodze 😪24.04.2019 3800 g 56 cm
-
nick nieaktualnyTyle osób uciekło, że nie ma co czytać ☹️
Witam się po ciężkiej nocy... Najpierw starsza dała w kość bo nie chciała spać i zanim doszła do łazienki to zrobiła siku w pidzame ☹️ później młoda obudziła się o 2.30 i ciężko było ją odłożyć... Ogólnie jest marudna i najlepiej jakby cały czas na rękach była ☹️ jakby tego było mało to rano starsza nie chciała wstać i urządziła awanturę... A mi chyba hormony szaleją bo od wczoraj jestem nabuzowana i wkurza mnie wszystko 100000 razy bardziej. Ehh jestem niewyspana i zła więc współczuję wszystkim którzy dziś będą że mna mieli kontakt.
Chce być mama Olga podnosi główke i podpiera się rączkami ale ona całe noce i wszystkie drzemki śpi na brzuchu. Jak się obudzi to ćwiczy podnoszenie, poza tym jak jest aktywna to też ją kładę więc ona w tej pozycji spędza sporo czasu. A Ty się nie martw. Pamiętaj że każde dziecko rozwija się w dom tempie więc daj mu czas 🙂 -
nick nieaktualnyKiwona wrote:Asiu, u mnie akurat tak jest, ale dosłownie na chwilkę.
Teraz zaczynamy 12 tydzień, jest masakra. Ja nie wiem, czy to po szczepieniu, czy skok, ale och*jeje. Jojczy non stop, wszystko jest be, rzuca się, wygina, krzyczy na wszystko. Kupiłam cudowna mate i ona go na chwilkę interesuje, ale to jest kilka minut i już trzeba go zabawiac. Nie wiem, jak ja dzisiaj ogarnę 2 dużych i tego małego, już wczoraj szuralam nosem po podłodze 😪
Jak dobrze, że nie tylko u mnie taka padaka 😉 mam wrażenie, że ostatnio ktoś mi dziecko podmienił... No ale widzę, że zaczęła łączyć rączki na środku ciała, uderza w zabawki, bierze obie rączki do buźki i odpycha się piętkami więc cała masa nowych umiejętności... Tak więc u nas to na bank skok, tylko coś długo trwa a moja cierpliwość zaczyna się kończyć 🤯 -
Estrella ja się jeszcze nie martwię, nie mam żadnego ciśnienia i niech sobie idzie swoim tempem, ale zastanawiam się właśnie kiedy powinnam zareagować tzn. czy jest jakaś górna granica wiekowa i jeśli do danego miesiąca nie będzie jeszcze trzymał główki to czy powinnam coś z tym robić (?)
-
Kazik nie kuma jeszcze, że ma rączki. Ale ewidentnie to skok, mam podmienione dziecko.estrella wrote:Jak dobrze, że nie tylko u mnie taka padaka 😉 mam wrażenie, że ostatnio ktoś mi dziecko podmienił... No ale widzę, że zaczęła łączyć rączki na środku ciała, uderza w zabawki, bierze obie rączki do buźki i odpycha się piętkami więc cała masa nowych umiejętności... Tak więc u nas to na bank skok, tylko coś długo trwa a moja cierpliwość zaczyna się kończyć 🤯24.04.2019 3800 g 56 cm
-
Chce być mama - moj trzyma ładnie dosłownie od niecałego tygodnia. Z dnia na dzień się nauczył ale czasem już po monicie zły a czasem poleży:)
U nas po szczepieniu temp w pupce 37.8 i lepsza noc:) fasolka u nad lepsza znaczy 24 3 5 pobudki wiec chyba podobnie jak u Was?
