Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
B_002 wrote:Dziewczyny czy zauważacie, że zmieniły wam się smaki?
Ja unikałam wcześniej słodyczy bo po jednym kawałku czekolady było mi już za słodko, a teraz mogłabym jeść i jeść i codziennie mam ochotę na słodycze. Aż mi z tym dziwnie
Jak u was z tymi smakami? -
nick nieaktualnyMistella a robiłaś CRP? Bo mój internista powiedział żebym na razie nie robiła.
India a jakie ty masz odczucia? Bo u mnie tez juz zaczynaja sie zupełnie inne i o ile intuicjami głęboko podpowiada relax teraz macica idzie w gore brzuch jak bębenek to i skóra ciagnie i wszystko ciagnie tak moja hipochondria daje mi nieźle popalić. I szczerze wam powiem ze nie mogę sie doczekać 20 tygodnia ciazy ale wtedy znowu pojawiają sie te całe skurcze przepowiadające to ja Chyba sie położę na patologii -
nick nieaktualnyB_002 oj bardzo sie zmieniły a w pierwszym trymestrze była zadowolona ze smaków tak teraz mogłabym jeść codziennie McDonalda! McRoyal z frytkami i lipton bez lodu maja najlepiej rozcieńczony lipton wstyd mi! Słodkie bym jadła oczami ale jak juz wezme do buzi nie mam smaku. A i dzisiaj robię na obiad makaron z kurczakiem pieczarkami w sosie śmietanowym z rukola tak mi sie wymyslilo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 12:12
-
Karmelllka ja też mam mega smaka na maka... Ostatnio po badaniach byłam na czczo i mega głodna i zajechałam na śniadanie do maka, nikomu się nie przyznałam a dziś na obiad spaghetii
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 12:18
-
malutka_mycha wrote:U mnie się zmieniły, mięsa w ogóle nie jem, najchętniej całymi dniami jadla bym słodycze i pomidorki. Na nic innego nie mam ochoty. I nie ma to nic wspólnego z mdlosciami
Chociaż ja na razie nie mam się o co martwić. Waga poszła w górę w porównaniu z tą miesiąc temu, ale od początkowej jestem dopiero +1,4kg, więc nie ma się czym martwić
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualny
-
Karmelka na razie jeszcze biorę antybiotyk , nie robiłam, ale czuje już ogromna poprawę , najchętniej bym odstawiła ale lekarz mnie ostrzegł żebym tego nie robiła i wybrała do końca robiąc pełna kuracje... dziewczyny w Rossmannie jest miś szumis za 39,90, dorwalam jedna sztukę , chciałam kupić dla koleżanki jeszcze i byłam w dwóch innych i już nie było może Wam się tez poszczęści
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Ja tez mam + 2 kg a te ma z obiadami słabo u mnie. Teraz na drugie śniadanie zjadłam jogurt naturalny z granolą Lion także słabo haha
-
Co do smaków to można powiedzieć, że nie smakuje mi nic co smakowało mi przed ciążą ogólnie najchętniej ciągle mogę jeść owoce, marchewki i zupy... totalnie odrzuciło mnie od mięsa. Czasem na szybko skubne jakaś wwędlinę, ale bez smaku. Co do słodyczy to nigdy nie przepadałam i teraz też niezbyt. Ja chyba mam najwięcej na plusie, bo 3,5 kg, ale prawie w ogóle w ciąży nie wymiotowałam.
-
Karmelllka90 wrote:India a jakie ty masz odczucia? Bo u mnie tez juz zaczynaja sie zupełnie inne i o ile intuicjami głęboko podpowiada relax teraz macica idzie w gore brzuch jak bębenek to i skóra ciagnie i wszystko ciagnie tak moja hipochondria daje mi nieźle popalić. I szczerze wam powiem ze nie mogę sie doczekać 20 tygodnia ciazy ale wtedy znowu pojawiają sie te całe skurcze przepowiadające to ja Chyba sie położę na patologii
Pierwszy raz mialam takie dziwne skurcze tam w środku, jakby po orgazmie. Nie wiem jak to określić :p przez kilka sekund.
Wieczorem zaczal sie taki dosc rozległy ale niezbyt intensywny bol brzucha.
No i wczoraj brzuch zrobil sie wiekszy i znacznie twardszy, a na wieczór mialam problem zeby sie wyprostowac bo mnie tak wssytko na dole ciągnęło.
Dzis sytuacja sie unormowala, a jutro wizyta
-
nick nieaktualny
-
Ja mam codziennie podobny rozkład posiłków, tak samo przed ciążą jadłam.
Rano jakaś jedna kanapka. Potem w pracy owoce (same lub z jogurtem i granolą), potem w pracy coś na ciepło co sobie przygotowuje dzień wcześniej w domu, jak wracam to jem późny obiad w domu i potem jeszcze jakaś lekka kolacja. Średnio wychodzi co 3 godziny to jedzenie. I tak codziennie oprócz weekendów.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualny