Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na poczatku ciazy nie moglam patrzec na slodkie tylko kiszone ogorki jadlam...teraz to moglabym jesc slodycze tonami i chyba dlatego to swdzienie
Bylam u lekarza ogolnego w sprawie przedluzenia L4 taki sympatyczny facet zmartwil sie cisnieniem i powiedziel ze 120/80 w ciazy to max.co moze być.....w poniedzielek zaklada mi Holtera na 24 godziny.....nawet fajnie....lepiej sprawdzic dwa razy.......
pytałam sie tez o ACARD bo wiecie ze mam schize...no i powiedzial ze 20 lat temu w Ameryce wiecej ludzi umarło po braniu acardu niz w wypadkach samochodowych ale mam sie nie martwic bo medycyna idzie do przodu......
Potem pojechalam do SH i kupulam ogrom ubranek jakbym jutro miala isc rodzic no jak nienormalna :)a w domu caly strych ciuchow po dzieciach i na syna i na corke bo mam parke wiec jest w czym wybierac......ale taka radosc mi sprawia to kupowanie ze nie jestem w stanie sobie odmowić
a na ten rozek z LAMILOU jestem tak napalona ze chyba zamowie juz w tym tygodniu...... -
U mnie apetyt normalny, chyba zupełnie njc sie nie zmieniło tylko rzadziej siegam po słodkie, bo ten moj cukier na granicy ale ochote na slodkosci mam taka sama kak przex ciaza.
Na wadze +2,5kg, brzuch rosnue i tyłek chyba też haha bo spodnie jakies ciasniejsze sie zrobiły -
Ja od samego początku ciąży unikałam słodyczy jak ognia, po prostu mnie odrzuciło. Dopiero teraz zdarza mi się coś zjeść ale tez nie w dużych ilościach. Jakoś tez specjalnie nie mam apetytu, jem bo tak trzeba. Z obiadem to jest tak, że jem na raty, jak nie zjem od razu to kończę później.
Wczoraj po tym szpitalnym żarciu, miałam ochotę na pizzę, więc sobie zamówiłam, zjadłam 1,5 kawałka, na kolację jeden i dziś na śniadanie 2!
Ze mną to jest tak, że najbardziej głodna jestem rano! Rano potrafię zjeść ogrom a później to już mniej.
No i wróciłam do picia jednej rozpuszczalnej kawy z mlekiem, to i ból głowy się jakoś zmniejszył. Wczoraj i dziś piłam też gazowane, wreszcie chciałam się napić czegoś normalnego -
Karmelllka90 wrote:Właśnie ja tez po takich ekscesach z brzuszkiem potem widzę jego wzrost. A wczoraj wieczorem jak zobaczyłam jego wielkość bokiem w lusterku .... czy można mieć w ciąży za duży brzuch?
Witaj MamaAga85Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 13:09
-
Kiwona wrote:Dokładnie Martusia, o to mi chodzi. Jeśli przepracuję teraz pełne 3 miesiące, to będą mi na nowo wyliczać zasiłek chorobowy. Teraz ciągle dostaję zasiłek wyliczony w 2016 roku, bo od tamtego czasu nie miałam w jednym ciągu 3 miesięcy bez choćby 1 dnia opieki czy chorobowego. I teraz, tak w uproszczeniu. Na chorobowym ciążowym (100%) dostaję teraz, zgodnie z wyliczeniami ZUS z 2016 roku, powiedzmy ok. 2500 zł. Jeśli przepracuję 3 pełne miesiące, będą musieli przeliczyć wysokość zasiłku na nowo. U mnie jest to kwestia nawet 1500 zł więcej na miesiąc (przy dobrych wiatrach, tak wstępnie to sobie przeliczyłam), więc opłaca mi się.
Odebrałam wyniki wymazu, ale nie potrafię zinterpretować. Może się znacie?
1. Streptococcus a-hemolizujący - wzrost skąpy
2. Staphylococcus koagulazo-ujemy - pojedyncze
3. Lactobacillus spp. - wzrost obfity
Te 2 i 3 to chyba jest naturalna flora bakteryjna pochwy, z tego co udało mi się wyczytać. Ale pewności nie mam. Myślicie, że mogę jutro o to zapytać na prenatalnych? -
nick nieaktualny
-
Dziś napisałam do koleżanki która miała termin na początek października, chciałam ją oodwiedzić i pochwalić się, że jestem w ciąży, bo do tej pory się nie złożyło. Zamiast ddobrych wieści dostałam odpowiedź, że jej synek urodził się bbez nerek i żył tylko godzinę
-
Natalia-tosia takie sytuacje są wstrząsające, ale tak samo jak na nagłą śmierć bliskich nie jesteśmy się w stanie na nie przygotować.
Trzeba mimo to myśleć pozytywnie, że nasze dzieci urodzą się zdrowe.
Smutne że akurat takie wiadomości docierają do ciebie i do nas gdy my cieszymy się swoją ciążą.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyA ja po diabetologu. Hba1c mam 5,3 wiec mnie pochwalil, ze dobrze dbam o cukier. Nastepna wizyta za miesiac.
Robilismy tez proby watrobowe, morfologie i ogólny mocz i wsystko jest slicznie, nie ma ketonów ani glukozy w moczu.
Ide gotować żurekestrella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatalia - Tosia to bardzo smutne. Ale niestety takie przypadki sie zdarzają. Ale wychodzi na to ze nie robiła prenatalnych ani połówkowych ? Mi juz na prenatalnych pokazał wszytskie narządy, a wiadomo na połówkowych sprowadza sie dopiero czy sa i czy sa rozwinięte. Ale żadne usg żadne statystyki nigdy nie dadzą nam pewności.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:A ja po diabetologu. Hba1c mam 5,3 wiec mnie pochwalil, ze dobrze dbam o cukier. Nastepna wizyta za miesiac.
Robilismy tez proby watrobowe, morfologie i ogólny mocz i wsystko jest slicznie, nie ma ketonów ani glukozy w moczu.
Ide gotować żurek
Bardzo dobre wiadomości jak gotujesz żurek żebyś mogła go zjeść mając cukrzycę? Bo domyślam się że taki standardowy to nie jest...