X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 19 października 2018, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://allegro.pl/kolyska-sweet-melody-lux-milly-mally-pilot-materac-i6669047525.html?bi_s=ads&bi_m=showitem%3Aactive&bi_c=ZWY2MWI5M2MtMTUwYy00NTUwLWFmNjctODZlZjM4ZDVmNmE1AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=953c1148-da39-4314-a7ad-173fc69a8de9

    Ja myślę o tym na początek, jak myślicie będzie ok? Dopiero jak się pprzeprowadzimy do nowego mieszkania kupię lóżeczko turystyczne, bo w tym nie mamy już mmiejsca :(

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 19 października 2018, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja to wszystko wiem. I tak, moje koty jadają surowe mięso. Chodzi raczej o umowę. I o zapachy, które są dla mnie teraz trudne do zniesienia. I o to, że facetowi jak dziecku trzeba zwracać uwagę na higienę. No mam, za przeproszeniem, pierdolca na punkcie mycia rąk :P No tak mam i już. To samo tyczy się kuchni. Mamy deski plastikowe do pieczywa a te starsze, drewniane, używamy tylko do mięsa. W teorii. Bo w praktyce nie upilnujesz :/ I tak, rozmawiałam z milion razy na spokojnie z mężem. Czyszczę przecie codziennie te kuwety, bo inaczej bym nie wysiedziala w domu. I za każdym razem podczas rozmowy słyszę że on wie. Bo to ważne dla mnie. I trudne. I co? 2 dni później już nie pamięta. O to mi chodzi, to mnie wkurza.
    Co do toxo. Znajoma weterynarz będąc w ciąży zaraziła się próbując mięso na mielone. I miała problem. Więc uważać trzeba tak czy siak. Odporności nie zyskuje się na całe życie, ona maleje z czasem. Ja jestem kociara, biorę dzikie koty na tymczas, pomagam fundacji łapać i sterylizowac koty...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 07:31

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 19 października 2018, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    Dziewczyny jak nazwywaly się ten magnez ,który łykacie ? Ja mam niby w witaminach ciążowych ale mam skurcze stóp więc chyba trochę mało.I ile tabletek tego leku na dobę zalecił wam ginekolog.
    Ja biore magnezin. 3x1

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 07:38

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 19 października 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do więzadeł dziewczyny to wam powiem ze w pierwszej ciazy mialam z nimi masakre. To byl taki bol jakby mi spojenie mialo peknac... Bylam z tym u lekarza ale nic niepokojacego nie widzial. 7, 8 i 9 miesiac byl masakra. Leżąc na lozku nie moglam sie nawet przekrecic samodzielnie.. Musialam chwycic noge reka i sobie pomoc bo nogi ze mna nie wspolpracowaly. Ja juz wole te moje mdlosci ale oby tym razem wiezadla odpuscily bo do miasta szlam w zolwim tempie i bolu od groma.

    A mam jeszcze pytanie?? Bola was piersi? Mnie od 2 dni przestaly.. Ktos pisal ze to wina progesteronu i wkrecilam sobie. Bo mam odstawiona luteine od tyg i nie wiem czy progesteron jakos niebezpiecznie nie spada czy to juz na tym etapie ciazy mozliwe ze odpuszcza bol.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 19 października 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Co do więzadeł dziewczyny to wam powiem ze w pierwszej ciazy mialam z nimi masakre. To byl taki bol jakby mi spojenie mialo peknac... Bylam z tym u lekarza ale nic niepokojacego nie widzial. 7, 8 i 9 miesiac byl masakra. Leżąc na lozku nie moglam sie nawet przekrecic samodzielnie.. Musialam chwycic noge reka i sobie pomoc bo nogi ze mna nie wspolpracowaly. Ja juz wole te moje mdlosci ale oby tym razem wiezadla odpuscily bo do miasta szlam w zolwim tempie i bolu od groma.

    A mam jeszcze pytanie?? Bola was piersi? Mnie od 2 dni przestaly.. Ktos pisal ze to wina progesteronu i wkrecilam sobie. Bo mam odstawiona luteine od tyg i nie wiem czy progesteron jakos niebezpiecznie nie spada czy to juz na tym etapie ciazy mozliwe ze odpuszcza bol.

    Mnie piersi przestaly bolec tydzien temu...dziewczyny na forum pisaly ze to normalne....w kalendarzu ciazy tez czytalam ze na naszym etapie ciazy przestaja bolec :)

  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 19 października 2018, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie piersi też już praktycznie nie bolą :-)

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 19 października 2018, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona to może spróbuj nie sprzątać tych kuwet tylko codziennie o tym mężowi przypominać. Wiem że to wkurzające, ale jakoś trzeba sobie poradzić.
    A co to zapachów to są granulowane pochłaniacze do kuwet i są też w sprayu neutralizatory. Kupiłam mojej mamie bo ma niewychodzącego kota w mieszkaniu i mówi że rzeczywiście neutralizuje zapachy. Jak do niej przyjeżdżam to nie czuć kocich kuwet wcale. Może by ci to pomogło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 07:55

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2018, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona - a o to chodzi... Chłopy niereformowalne. Nie mam złotej rady. Na mojego tez wszystko działa na 2 dni. I ja tez mam pierdolca na punkcie mycia rak. Witaj w klubie :)

    U mojego lekarza żony toxo spowodowala liczne wady plodu i poronienie w wysokiej ciąży. Więc temat wazny.

    Co do piersi. Nie bolaly mnie juz dluzszy czas, ale zmienilismy luteine na duphaston. I sie zaczęło znowu. Ale tylko sutki i tylko przy dotyku.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2018, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    https://allegro.pl/kolyska-sweet-melody-lux-milly-mally-pilot-materac-i6669047525.html?bi_s=ads&bi_m=showitem%3Aactive&bi_c=ZWY2MWI5M2MtMTUwYy00NTUwLWFmNjctODZlZjM4ZDVmNmE1AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=953c1148-da39-4314-a7ad-173fc69a8de9

    Ja myślę o tym na początek, jak myślicie będzie ok? Dopiero jak się pprzeprowadzimy do nowego mieszkania kupię lóżeczko turystyczne, bo w tym nie mamy już mmiejsca :(


    A myślałaś o koszu mojzesza? Mnie te wszystkie kolyski nie przekonuja. Ale to tylko moje zdanie ;)

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 19 października 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domyslam sie ze luteina mogla potegowac ten bol a teraz nic. wczesniej piersi jak zdejmowalam stanik mialam wrazenie jakby mialy peknac i uczucie ciazenia a sutki to w ogole niemozliwe do dotyku a od 2 dni jak reka odjal. mam nadzieje ze taak ma byc. ja bym chyba poleciala juz proga robic haha ide dziss odebrac pozostale wyniki.

    szukalam diabetologa u mnie oczywiscie nie ma... nie lubie lekarzy ktorych nie znam i ktorych nie moze mi ktos polecic i musze opierac sie na opinii w necie. do tego musze dojazd dostosowac do zmian w pracy M udreka bo 50km ode mnie znalazlam... lipa na maxa..

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 19 października 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    A myślałaś o koszu mojzesza? Mnie te wszystkie kolyski nie przekonuja. Ale to tylko moje zdanie ;)
    Myślałam o koszu Mojżesza, ale jakoś tak strasznie wygląda :D a to co znalazłam wwydaje mi się być takie przytulne. Właściwie to nie jest kołyska, nie trzeba korzystać z opcją bujania. Ciągle mimo wszystko się nad tym zastanawiam, dlatego chciałam poznać Wasze opinie :-)

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 19 października 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja i tak wole lozeczko turystyczne. mimo wszystko na poczatku dziecko bedzie mialo to wyzsze pietro w lozeczku wwiec spokojnie ten smoczek mozna podac choc bede probowac w ogole go nie dawac. a jesli ten smoczek bedzie juz taki konieczny to zanim przejdzie na nizsze pietro to z pol roku bedzie mialo juz ten chwyt w raczkach ma i ciekawi swiat bardziej. mialam drewniane i juz miec nie chce. ale kazda z nas ma co lubi :) nie bawwie sie w zadne dostawki, kosze mojzesza czy kołyki dla mnie to zbedne.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 19 października 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    ja i tak wole lozeczko turystyczne. mimo wszystko na poczatku dziecko bedzie mialo to wyzsze pietro w lozeczku wwiec spokojnie ten smoczek mozna podac choc bede probowac w ogole go nie dawac. a jesli ten smoczek bedzie juz taki konieczny to zanim przejdzie na nizsze pietro to z pol roku bedzie mialo juz ten chwyt w raczkach ma i ciekawi swiat bardziej. mialam drewniane i juz miec nie chce. ale kazda z nas ma co lubi :) nie bawwie sie w zadne dostawki, kosze mojzesza czy kołyki dla mnie to zbedne.
    Daffi ja też uznawałam tylko łóżeczko turystyczne do momentu w którym zaczęliśmy mierzyć nasz pokój i mieszkanie obecne :D no za nic w świecie nie ma miejsca na zwykłe lłóżeczko:( bardzo nad tym ubolewam, bo czeka nas dodatkowy zbędny wydatek. Turystyczne łóżeczko kupimy dopiero do nowego mieszkania, dzieziol wtedy będzie miał 5 miesiący, więc myślę, że powinniśmy zdążyć zanim zacznie siadać :D

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 19 października 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie raz bolą a raz nie, jest różnie :)

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 19 października 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    Daffi ja też uznawałam tylko łóżeczko turystyczne do momentu w którym zaczęliśmy mierzyć nasz pokój i mieszkanie obecne :D no za nic w świecie nie ma miejsca na zwykłe lłóżeczko:( bardzo nad tym ubolewam, bo czeka nas dodatkowy zbędny wydatek. Turystyczne łóżeczko kupimy dopiero do nowego mieszkania, dzieziol wtedy będzie miał 5 miesiący, więc myślę, że powinniśmy zdążyć zanim zacznie siadać :D
    doskonale rozumiem Twoja sytuacje. I nie dziwie sie ze szukasz innego rozwiazania. ja na lozeczko mam wygospodarowane miejsce ale nie wiem gdzie przez to bedzie stala choinka za rok :P ale licze ze przeniose do osobnego pokoju dzidziolka jakoss na 1.5 roczku. tak zrobilam z corka i z drugim sprobuje podobnie. wwiec tylko jedne swieta bylby dylemat :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 08:45

    Natalia-tosia lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • sowa81 Koleżanka
    Postów: 48 14

    Wysłany: 19 października 2018, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuję za wszystkie miłe słowa. to bardzo pomaga.
    swoje już chyba wypłakałam. teraz jestem na etapie godzenia się i myślenia pozytywnie. że jednak będzie dobrze. tak naprawdę to rozważam wszystkie scenariusze.
    na pełne wyniki amniopunkcji czeka się 3-4 tygodnie. My dokupimy opcję szybkiego badania Rapid FISH. Daje potwierdzenie dla trzech najczęściej występujących trisomi. Wyniki są po 72 godzinach.
    Jeżeli to nie trisomia, to jest prawdopodobieństwo, że tak zły obraz USG dała wada serca. To będziemy sprawdzać na echu serca.
    Mogłam też przechodzić infekcję na samym początku ciąży, w wyniku której słabiej się rozwinął układ chłonny.
    Niezależnie od przyczyn to i tak muszę czekać. :(

    A propos dotykania brzucha i zadawania pytań o ciążę. Tak bardzo mnie to nie denerwowało, ale do szału mnie doprowadza do dziś mania dotykania dziecka przez obce osoby. Albo zaczepiania dziecka. Najlepsze są w tym starsze panie. Nie są w stanie zrozumieć, że dziecko to nie własność publiczna. Nie są w stanie zrozumieć, że dotykaniem przenoszą zarazki. Nie są w stanie zrozumieć, że niektóre dzieci tego bardzo nie lubią. Moja córka wybitnie nie znosi. Teraz jest na tyle wygadana, że od razu krzyczy "nie dotykaj" i robi to baaaaardzo głośno :)

    07.2016 - córka
    02.2018 - [*] 7tc
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 19 października 2018, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pochłaniacze zapachu, żwirek kukurydziany lekko zapachowy, odświeżacze powietrza, cuda wianki... Wszystko mam. A sprzątać muszę, bo nie wysiedzę w tym smrodku ;) Maz wraca do domu po 18,oszalalabym do tego czasu. Inni domownicy tego tak nie odczuwają, ale ja jestem bardzo wrażliwa :)
    Myślę nad jakąś dostawka, bo mamy mała sypialnie, ale nie wiem... I tak trzeba podnieść dupke w nocy żeby wyjąć dziecko, więc łóżeczko czy kosz - niewielka różnica chyba. I przebrać trzeba w nocy nie raz.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 19 października 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa, my tu również jesteśmy dobrej myśli, cokolwiek się okaże, jesteśmy z Tobą :*

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dziś mój 3 dzień urlopu, przeziębienie minęło tylko nos lekko zapchany :) ale czuję się zdecydowanie lepiej, jednak taki odpoczynek pomaga :)

    Gratuluję udanych wizyt, szok że nasze dzieciaki coraz większe i już nie mieszczą się na ekranach :)

    Sowa trzymam kciuki i przytulam! Wierze, ze wszystko będzie dobrze.

    Ja właśnie siedzę w przychodni i czekam na badania krwi, bo wizyta już we wtorek. Dziś w nocy przez pełny pęcherz brzuch mnie bolał :( nie lubię badac moczu bo cała noc się męczę, pęcherz pełny, brzuch boli a tu trzeba zbierać siku do rana więc budzilam się co chwilę.

    Powiem Wam, że ja w pierwszej ciazy wcale nie miałam bóli brzucha, nie bralam ani jednej nospy czy magnezu... Teraz zresztą jest podobnie, czasem coś zaboli ale to bardzo delikatne i tak krótkotrwałe, że nawet nie zwracam uwagi. Przy kichaniu też nie mam mega bóli więc ja chyba jakaś inna jestem :) a brzuch rośnie bo mam taki jak po połowie w pierwszej ciąży :)

    Moim zdaniem taki stelaż do wanny jest dość praktyczny, my nie mamy na niego miejsca więc odpuszczamy ale gdybym miała miejsce to bym kupiła bo na bank wygodniej tak kąpać dziecko, tylko wanna lepsza większa niż taka co na zdjęciu :)

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 19 października 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    estrella wrote:
    Cześć dziewczyny, dziś mój 3 dzień urlopu, przeziębienie minęło tylko nos lekko zapchany :) ale czuję się zdecydowanie lepiej, jednak taki odpoczynek pomaga :)

    Gratuluję udanych wizyt, szok że nasze dzieciaki coraz większe i już nie mieszczą się na ekranach :)

    Sowa trzymam kciuki i przytulam! Wierze, ze wszystko będzie dobrze.

    Ja właśnie siedzę w przychodni i czekam na badania krwi, bo wizyta już we wtorek. Dziś w nocy przez pełny pęcherz brzuch mnie bolał :( nie lubię badac moczu bo cała noc się męczę, pęcherz pełny, brzuch boli a tu trzeba zbierać siku do rana więc budzilam się co chwilę.

    Powiem Wam, że ja w pierwszej ciazy wcale nie miałam bóli brzucha, nie bralam ani jednej nospy czy magnezu... Teraz zresztą jest podobnie, czasem coś zaboli ale to bardzo delikatne i tak krótkotrwałe, że nawet nie zwracam uwagi. Przy kichaniu też nie mam mega bóli więc ja chyba jakaś inna jestem :) a brzuch rośnie bo mam taki jak po połowie w pierwszej ciąży :)

    Moim zdaniem taki stelaż do wanny jest dość praktyczny, my nie mamy na niego miejsca więc odpuszczamy ale gdybym miała miejsce to bym kupiła bo na bank wygodniej tak kąpać dziecko, tylko wanna lepsza większa niż taka co na zdjęciu :)
    Wizytujemy w ten sam dzien :P
    ja wanienki nie kupuje. kupuje tylko wkladke i bede kapac babelka w brodziku naszym bo kupowalismy kabine tą z glebokim brodzikiem.

    estrella lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
‹‹ 376 377 378 379 380 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ